mcd

Nie do końca, bo to nie jest jednorazowa reklama. Masz możliwość darmowego promowania wszystkich treści dla tych osób dopóki nie wywalą like'a.

Jeżeli potrzebujesz czegoś wydajnego, idź do IQ.pl

Co do dyskusji na temat promocji stron FB - nie do końca się zgodzę, że są bezużyteczne. Dla strony internetowej (nowo utworzonej, ze stopki) założyłem stronę na fb, na której udostępniam teksty ze strony. Zapłaciłem około 80zł za reklamę strony na FB, i uzyskałem przez to prawie 350 "like'ów" z reklam (ale dobrowolnych, przez osoby zainteresowane tematem), a także dodatkowe 50 przez przypuszczalnie ich znajomych. Przełożyło się to na 130 unikalnych wejść na stronę internetową. Co więcej - nie jest to reklama jednorazowa, dodałem nowego posta i 90 osób odwiedziło fanpage, również ruch na stronie internetowej w tym dniu podskoczył. Czy to tanio - czy drogo, każdy oceni samodzielnie, ale nie jest to tak bezużyteczne jakby się wydawało.

HTML5 na IE10 to ogólnie porażka i nawet rzeczy, które niby są obsługiwane nie zawsze działają. Co do pierwszego pytania - jeżeli strony są w tej samej domenie, można jeszcze użyć JS i atrybutu ScrollTo, ale gdy są w innej, to pozostaje raczej tylko wcześniej opisana metoda.

Tak naprawdę jest to cała masa drobiazgów, które zaniedbane będą miały negatywny wpływ na bezpieczeństwo środowiska. Wiele znajdziesz w poradnikach (np. tym Archiego), a wiele poznasz samemu, jak coś przestanie Ci działać i zaczniesz szukać dlaczego.

Możesz też zrezygnować z ramki i przekierowania home, i postawić mały pliczek, który będzie wykonywał realne przekierowanie. Problem jest taki, że wtedy url ulegnie zmianie na ten z allegro (po przeniesieniu na adres docelowy).

A może sprobuj na łowcach gier? Tam jest duzo graczy (lowcygier.pl)

Wzystko zależy od promocji. Jak dla mnie zwierzaki będą łatwiejsze do wypromowania. Z kolei gitarzyści mogą okazać sie trudniejsi do ściągnięcia. Wszystko zależy od treści, jeżeli będzie wartościowa............

Zastanów się nad IAI-shop.com - mają integrację z subiektem. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś przetrzymywali hasła otwartym tekstem, co może nieco odstraszyć. Obecnie chyba tego nie zmienili. Ogólnie jednak - system zapewnia sporo funkcji, ma swoje zalety i wady, w użytkowaniu w miarę przyjemny, ale da się odczuć "lecenie na kasę" jego właścicieli.

Czy to źle, że ktoś monitoruje oferty? Rozwiązanie aby uniknąć SEO-ofert jest łatwe - jeżeli ktoś ma coś wykonać, nie musi zamieszczać w ofercie żadnych linków. Regulamin nowego działu można ułożyć tak, żeby nie można było zamieszczać tam spamu (oczywiście monitorowanie wymagałoby pracy moderatorów). Z drugiej strony, w obecnym dziale pojawia się 1-2 posty dziennie. Czy to tak trudno odfiltrować zainteresowanym, czy to coś dla nich?

Widzę małą rozbieżność w temacie i ofercie: Temat: Wypozycjonowaną Oferta: Zoptymalizowaną przez xxx za 100zł Pozycjonowanie to długotrwały proces, więc tytuł wprowadza w błąd. Fraza Sprawdziany Matematyka 2001 - ???

Dodaj jakąś stopkę. Strona kończy się znienacka.

No i oprócz tego od tego jak sformułowane będą same zapytania. Jeżeli będą odpowiednio doprecyzowane i zoptymalizowane to powinno działać. Ale zapuść tam jakiegoś ogólnego LIKE na jakimś ciągu, to baza może dostać sporej zadyszki. Jeżeli upchniesz dużo danych do plików, to ich przeszukiwanie również będzie obciążało system. Będziesz musiał opracować jakieś klasy do wyszukiwania, co będzie wolniejsze niż w bazie. Dodatkowo warto zastanowić się nad strukturą bazy, aby jej przeszukiwanie było optymalne. W zależności od charakteru zapytań, więcej tabel i relacje między nimi sprawdzi się lepiej, niż jedna kolosalna tabela, zwłaszcza jeżeli wyciągasz tylko kilka kolumn.

Jak wspomniał pedro84, nie ma czegoś takiego jak no-limit, więc ten punkt bym sobie odpuścił. Patrząc na to co oferuje pakiet premium na biznes-host, proponowałbym Ci przesiadkę na jeden z serwerów wirtualnych w IQ.pl. Jeśli chodzi o wydajność na pewno dadzą radę, mają też większe limity transferu, Nie wiadomo natomiast jakie obciążenie CPU generuje Twoja strona, więc też ciężko tu coś poradzić.

Tak naprawdę to każdy ma trochę racji. Mniejsze firmy denerwują się na "gimbusów", bo psują rynek itp, z kolei duże średnie firmy się denerwują na te mniejsze i koło się kręci. Jeżeli ktoś jest w stanie wydać 300zł na layout, to nie da się go przekonać, że warty jest on 1000zł. Ale z kolei.. dlaczego 1000zł? Przecież duża agencja za to samo weźmie 3000zł albo i 5000zł. Jedynym sposobem na przekonanie się, że coś za 300zł się nie sprawdzi jest doświadczenie. Jak się ktoś na tym przejedzie, to zrozumie, że czasami trzeba zapłacić więcej. Kolej rzeczy jest też taka, że gimbusy się starzeją, dojrzewają i biorą większe pieniądze, bo zakładają rodziny itp. Na ich miejsce wchodzą kolejni. Wtedy ci, co robili za 300zł 10 lat temu, psioczą na tych, którzy robią tak teraz. Swego czasu wkurzałem się na gimbusów, że niby kradną mi klientów. Ale przecież jeżeli taki "klient" nie zna wartości naszej pracy, to i tak nie skusi się na "normalną" ofertę. Każdy ma swoją grupę docelową. Jest bardzo duże grono osób / firm, które nie zdecydują się na layout za 200zł bo nie ufają jego jakości. Z drugiej strony, jest też mnóstwo osób, które kupują tylko layouty za 200zł i są bardzo zadowolone. Najprostsza metoda jest taka: Jeżeli ktoś podał budżet 5x za mały do moich oczekiwań, to po prostu się nie odzywam, bo to nie jest mój potencjalny klient. A teraz czas wrócić do tematu, no chyba, że wykonawca się już znalazł na ZPN