[ncgroup] Problemy?

[guci0 0]

Witam serdecznie,

 

jak to bywa po dlugim okresie - odzywam sie,

znow mam bol glowy - niestety.

 

Chodzi oczywiscie o serwere,

mam dedyka w NCGROUP i ostatnie dwa dni to katorga.

 

Wczoraj sprawdzam co sie dzieje,

ku mojemu zdziwieniu serwer nie dziala - ok, mamy helpdesk - tak tez zrobilem,

napisalem opisujac cala sytuacje.

 

Myslac, ze wszystko sie wkrotce wyjasni,

(admini czuywaja) dalej robilem swoje

 

Po okolo 4h godzinach - korzystajac z okazji,

patrze i jak nie dzialal tak nie dziala.

 

OK - DZWONIE,

oczywiscie stary numer nie odpowiadal - to wchodze na strone,

dodzwonilem sie do Pana Przemyslawa (sobota - to byla ostatrcznosc, ale musialem z kims pogadac),

dowiedzialem sie, ze jestem "wyjatkowy" i tylko (mozliwe),

ze u mnie nie dziala.

 

OK - powiedzialem, prosze sie tym zajac.

 

Wlasciwie po godzinie,

serwer ozyl - super!!!

 

Tylko szkoda, ze to tak dlugo trwalo...

 

Niedziela wieczor (teraz),

jako ze niebardzo moge wszystko na biezaco w weekend sprawdzac ufalem, ze serwer dziala.

 

Sprawdzam,

jest martwy - dwa dni z rzedu taki pad serwera?

To nie lacza, wszystko od ncgroup dziala,

znow jestem wyjatkiem.

 

Teraz pytanie,

jestem tym wyjatkiem klientem? Czy jeszcze ktos ma takie problemy?

 

Bede wdzieczny na info,

ja nie moge sobie na takie traktowanie pozwalac.

 

Pozdrawiam

 

Paweł Pałczyński

 

edit:

 

Jest rano, serwer dziala.

Postaram sie dzis ustalic co sie stalo...

[Network Communication 8]

Witam serdecznie,

 

jak to bywa po dlugim okresie - odzywam sie,

znow mam bol glowy - niestety.

 

Chodzi oczywiscie o serwere,

mam dedyka w NCGROUP i ostatnie dwa dni to katorga.

 

Wczoraj sprawdzam co sie dzieje,

ku mojemu zdziwieniu serwer nie dziala - ok, mamy helpdesk - tak tez zrobilem,

napisalem opisujac cala sytuacje.

 

Myslac, ze wszystko sie wkrotce wyjasni,

(admini czuywaja) dalej robilem swoje

 

Po okolo 4h godzinach - korzystajac z okazji,

patrze i jak nie dzialal tak nie dziala.

 

OK - DZWONIE,

oczywiscie stary numer nie odpowiadal - to wchodze na strone,

dodzwonilem sie do Pana Przemyslawa (sobota - to byla ostatrcznosc, ale musialem z kims pogadac),

dowiedzialem sie, ze jestem "wyjatkowy" i tylko (mozliwe),

ze u mnie nie dziala.

 

OK - powiedzialem, prosze sie tym zajac.

 

Wlasciwie po godzinie,

serwer ozyl - super!!!

 

Tylko szkoda, ze to tak dlugo trwalo...

 

Niedziela wieczor (teraz),

jako ze niebardzo moge wszystko na biezaco w weekend sprawdzac ufalem, ze serwer dziala.

 

Sprawdzam,

jest martwy - dwa dni z rzedu taki pad serwera?

To nie lacza, wszystko od ncgroup dziala,

znow jestem wyjatkiem.

 

Teraz pytanie,

jestem tym wyjatkiem klientem? Czy jeszcze ktos ma takie problemy?

 

Bede wdzieczny na info,

ja nie moge sobie na takie traktowanie pozwalac.

 

Pozdrawiam

 

Paweł Pałczyński

 

edit:

 

Jest rano, serwer dziala.

Postaram sie dzis ustalic co sie stalo...

 

Witam

 

Zgłoszenie zostało przyjęte o godzinie 21.48 ( sobota ) W ciągu 60 min sprawa została rozwiązania. W usłudze którą ma Pan wykupioną gwarantowany czas podjęcia działania na zgłoszenie wynosi 60 min. Pracownik po 30 min od zgłoszenia był na miejscu i przystąpił do dokonywania naprawy. W ciągu 60 min problem został rozwiązany. Sama przyczyna wystąpienia awarii jest przez nas sprawdzana ale gdyby nie restart serwera wykonany w panelu administracyjnym zapewne nie było by przerwy. ( Zapis ten jest w logach. ) W dniu następnym niedziela sytuacja wyglądała identycznie. Po otrzymaniu zgłoszenia w ciągu 60 min problem został rozwiązany. Dopiero dzisiaj czyli dzień roboczy jesteśmy w stanie dokładnie sprawdzić przyczyny występującej sytuacji.

 

Wiem że to dla wielu użytkowników niezwykłe ale problemy czy też awarie czasami występują. Dla przykładu Pana uptime serwera za ostatni miesiąc wynosi 100%. Od czasu monitoringu czyli ponad rok uptime wynosi 99,XX% Czyli przy Pana abonamencie ( w umowie uptime jeszcze na poziomie 98% ) mieścimy się spokojnie.

 

Dla przykładu co drugi miesiąc:

 

01-2007 99.70%

03-2007 99.95%

05-2007 99.88%

07-2007 100%

 

Problem został rozwiązany by zapewne szybciej gdyby Pan zadzwonił na numer telefonu widniejący na stronie ( telefon do technika dyżurującego przez całą dobę ). Ale przesłaliśmy Panu procedurę zgłaszania awarii i zapewne kolejnym razem uda się szybciej powiadomić nas o problemie.

 

Natomiast jeżeli nie może Pan pozwolić sobie na takie przerwy proszę o kontakt zmienimy rodzaj abonamentu. W opłacie którą Pan dokonuje około 170 zł netto otrzymuje Pan serwer dedykowany oraz usługę Managed Reseller czyli administracji serwerem. Przy takich kosztach nie jesteśmy w stanie zagwarantować szybszej reakcji niż oferowane 60 min.

 

Z poważaniem, Adam Bruliga

Network Communication

[Tomasz Fiedoruk 98]

W opłacie którą Pan dokonuje około 170 zł netto otrzmuje Pan serwer dedykowany oraz usługę Managed Reseller czyli admnistracji serwerem. Przy takich kosztach nie jesteśmy w stanie zagwarantować szybszej reakcji niż oferowane 60 min.

 

Co to za pakiet?

 

http://ncgroup.pl/managed.php

 

Z czasem reakcji 60 minut to widze tylko od 250zł netto.

[Network Communication 8]

Co to za pakiet?

 

http://ncgroup.pl/managed.php

 

Z czasem reakcji 60 minut to widze tylko od 250zł netto.

 

Klient o którym mówimy zakupił serwer jeszcze gdy Managed Reseller to był rodzaj serwera a nie usługa którą można dokupić do serwera dedykowanego. Od zmiany wszyscy klienci posiadający serwery Managed Reseller otrzymali w abonamencie który opłacają pakiet pierwszy o wartości 125 zł netto. Natomiast czas reakcji do 60 min o którym piszę to standardowy czas reakcji na awarię sprzętową. I dotyczy on wszystkich klientów posiadających kolokację, serwer dedykowany oraz serwer dedykowany z zakupioną usługa Managed Reseller. Czyli na awarię sprzętową, łącza itd. czas reakcji to max 60 min. W przypadku awarii usługi np apache, mysql, itp. obowiązują czasy z usługi Managed Reseller. W przytoczonym przykładzie serwer nie odpowiadał wcale tak więc został potraktowany jak w przypadku wystąpienia awarii sprzętowej.