Rozmowa na temat nowej promocji Iq

[kaczy 0]

Allegro i tysiace innych firm wysylaja fakture co miesiac i z tego co wiem nie maja swoich 'kurierow' - nie jest to kwestia kosztów a polityki firmy, bo po to sie podpisuje umowy z poczta polska - wiec "argument nietrafiony"

Pewnie, operatorzy GSM chociażby wysyłają, ale to logiczne, a w firmie hostingowej nie bardzo. Poza tym jakbyś liczył, że taka firma co miesiąc przesyła Ci pro-formę, a później po opłaceniu (bo oczywiście Patrycja nie chciałaby się mieszać w żadne "długoterminowe" roczne umowy) fakturkę Vat to już "trochę" by tego było. Dla mnie temat się właściwie wyczerpał... kwoty o jakich tu w ogóle rozmawiamy są dla klientów biznesowych na tyle śmieszne, że nikt o zdrowych zmysłach nawet by nie pomyślał o tym, że mógłby sobie taką opłatę podzielić na ileś tam części i pamiętać co, jak i kiedy opłacić (bądź czytać na ten temat przypomnienia). EOT.

[T 6]

Allegro i tysiace innych firm wysylaja fakture co miesiac i z tego co wiem nie maja swoich 'kurierow' - nie jest to kwestia kosztów a polityki firmy, bo po to sie podpisuje umowy z poczta polska - wiec "argument nietrafiony"

Kluczowa jest przecież kwota, na która wystawiana jest faktura. Z wystawieniem faktury wiążą się pewne koszty stałe które nie zalezą od tego, czy to faktura na 10 zł czy na 10 tys. zł, więc wystawianie faktur na zbyt małe kwoty jest po prostu nieoplacalne i większość firm stara się tego uniknąć. Właśnie dlatego np. Allegro nie wystawiło mi faktury na 3,5 zł mimo, że teoretycznie mogłoby.

[fujara 0]

Nie tyle mogłoby co musi

[T 6]

Nie tyle mog?oby co musi

Nie musi. Nie mam faktury -> nie place -> wystawia, jak bede mial wiecej "na minusie".

[michalpc 0]

Wiecie co , jak dla mnie na WHT zaczyna się robić śmietnik m.in. przez takie tematy jak ten.

 

Promocja jak promocja każda firma ma prawo do układaniu marketingu , a informacja o warunkach jest jasna i korzyść też.

 

Wystawianie dokumentów przy cenie 5zł miesiąc jest nieopłacalne (ponad 2złote pójdzie na sam list), ale już przy 40zł można to wliczyć w koszta bez problemu.

 

Firma która oferuje przyzwoite usługi dla firm nie musi mieć oferty miesięcznej bo firmy-klienci w to się nie chcą bawić,

co innego hosting dla dolnej klasy np dziecko neo które najchętniej wysłałoby smsa i jest to dla niego spory wydatek z dwucyfrowego budżetu miesięcznego (statystyczne kieszonkowe to 50zł).

 

Ja osobiście prywatnie jestem za usługami także miesięcznymi ale nie dla tego że boję się lichego hostingu.

Trzeba pamiętać o jeszcze jednym - nasze serwisy z miesiąca na miesiąc rosną i może się okazać, że wymagania strony przekraczają możliwości hostingu właśnie wtedy przy umowie miesięcznej można rozstać się bez problemu i stosowania kruczków regulaminowych oddać czy nie część abo rocznego.

 

Swoją drogą jestem zdania że usługi mini hostingowe są za tanie. Klient który nie odczuje że płaci nie będzie szanował firmy , a hostingi z ofertą typu 9zł/rok za 9GB powinno nabić się na pal bo opłaty takiego hostingu nie pokrywają 1/100 przyzwoitej usługi o takich parametrach.

[fujara 0]

Wystawianie dokumentów przy cenie 5zl miesiac jest nieoplacalne (ponad 2zlote pójdzie na sam list),

 

Faktura musi zostac wystawiona nawet za usluge za 1 grosz

 

Nie musi. Nie mam faktury -> nie place -> wystawia, jak bede mial wiecej "na minusie".

 

A co jesli to byla jedyna usluga jaka bylem zainteresowany? I nie mam zamiaru wiecej korzystac z uslug

 

Swoja droga jestem zdania ?e us?ugi mini hostingowe s? za tanie. Klient który nie odczuje ?e p?aci nie b?dzie szanowa? firmy , a hostingi z ofert? typu 9z?/rok za 9GB powinno nabi? si? na pal bo op?aty takiego hostingu nie pokrywaj? 1/100 przyzwoitej us?ugi o takich parametrach.

 

Teraz porównujesz hosting budzetowy lokowany za granica do tego ktory jest lokowany w Polsce, gdzie ceny sa parokrotnie drozsze [ prad, lacze, serwery ]

 

 

Edit: to kodowanie powoli staje sie bardzo irytujace

[michalpc 0]

@fujara musi wystawic fvat jezeli sprzeda , ale mozna np nie zaoferowac najtanszego pakietu na miesiac.

 

Budzetowy nie znaczy 100x ponizej kosztów i powinnismy na pewnej kwocie sie zatrzymac i powiedziec stop kazdemu kto zejdzie nizej. Znajac rynek - wiemy nie da sie prowadzic ponizej, no chyba ze ktos lamie prawo.

[T 6]

A co jesli to byla jedyna usluga jaka bylem zainteresowany? I nie mam zamiaru wiecej korzystac z uslug

Nic. A co ma byc? Jesli usluga byla warta 3 zl, a wystawienie faktury za nia kosztuje np. 10 zl to lepiej oddac ja za darmo niz marnowac 10 zl zeby otrzymac 3 zl czyli w konsekwencji stracic 7 zl.

[Sebak 298]

Faktura musi zostac wystawiona nawet za usluge za 1 grosz

 

FVAT nie musi być wystawiona o ile klient sobie tego nie życzy, istnieje takie coś jak sprzedaż nieudokumentowana...

[MasterNETpl 100]

Nic. A co ma byc? Jesli usluga byla warta 3 zl, a wystawienie faktury za nia kosztuje np. 10 zl to lepiej oddac ja za darmo niz marnowac 10 zl zeby otrzymac 3 zl czyli w konsekwencji stracic 7 zl.

Podatek od darowizny? (jeżeli nadal istnieje)

[T 6]

FVAT nie musi być wystawiona o ile klient sobie tego nie życzy, istnieje takie coś jak sprzedaż nieudokumentowana...

Nie musi być wysłana, ale wystawiona tak. A od tego o czym mówisz, to jest chyba 75% podatku, czy coś koło tego? (nie jest w tym bardzo biegły)

 

Podatek od darowizny? (jeżeli nadal istnieje)

Jakiej darowizny? Litości...

[MasterNETpl 100]

@T

Gdy komuś oddaje się coś za darmo to jak to US nazywa jak nie darowizna?

[T 6]

@T

Gdy komuś oddaje się coś za darmo to jak to US nazywa jak nie darowizna?

To onet czy interia muszą płacić miliony za te "darowane" konta e-mail.

[MasterNETpl 100]

To dlaczego US doczepił się pewnego czasu do "dobrego piekarza który oddawał chleb biednym"?

Być może kwestia pojęcia usługa a towar ma tu znaczenie.

[Baernash 0]

@bald Nie uważam że moja droga jest jedyną słuszną. Trzeba być otwartym na inne mozliwości pod warunkiem że są one ściśle i sensowanie uargumentowane.

 

Stawiam "ą" nie tylko zamiast "a" ale także zamiast wielu innych liter. Wogóle robię dużo błędów ale w miarę możliwości staram się korygowac to co zauważe. Nie wiem w czym jest problem skoro inni jak np Ty nie używają znaków diakrytycznych i chyba nikt nie ma do nich o to żalu, ale najwyraźniej skoro ktoś nie ma się do czego doczepić to doczepia się do literówek. Nie wiem na co jest moda bo mnie to nie interesuje. Owe dysfunkcje wykryto u mnie w wieku lat 9 kiedy jeszcze mało kto w Polsce wiedział czym one właściwie są. Teraz zapewne każdy może pójść, dac komuś w łapę i dostać papiery więc może 99% ludzi uważa się za dys-? W sumie nie wiele mnie to obchodzi.

 

Dokładnie tak, ale Patrycja w ogóle tego typu rzeczy nie bierze nawet pod uwagę, bo to "nie jej sprawa".

No wybacz żeby jeszcze mnie to miało obchodzić? Jeżeli dana firma oferuje daną usługę, za daną cenę, przy danych parametrach i okresach rozliczeniowych - to jest to już tylko i wyłącznie jej sprawa aby wywiązać się z tych zobowiązań. Skoro firmy oferują takie okresy rozliczeniowe to znaczy że nie sprawia im to większego problemu i że jest dla nich opłacalne. Polskie firmy uważają to za nie opłacalne - dlatego zamiast elastycznych rozliczeń oferują 14 dni darmowego testu + dłuższe pakiety abonamentowe. Nie widzę powodu wtrącania się w politykę firmy i dogłębnego analizowania jej strategii handlowej. Dla mnie jako klienta liczy się to co dana firma mi oferuje a nie jakie kroki w tym celu musi podejmować. To tak jak gdybym kupując marchewkę w warzywniaku zastanawiała się czy dostawca miał prawo jazdy, czy jego samochód był w sprawnym stanie technicznym, czy był legalnie zatrudniony, czy nasiona marchewki były kupione w sklepie czy hurtowni, ile kosztowały pestycydy do oprysku marchewki, czy oprysku dokonał rolnik czy wynajął profesjonalną firmę itd itd.... - NIE BĄDŹMY ŚMIESZNI.

 

Biorąc pod uwagę Twoje pojęcie na temat rynku hostingowego, klientów biznesowych i ich wymagań to bym na Twoim miejscu nawet nie próbował., dla dobra Twoich potencjalnych klientów.

Wiem jakie są wymagania klientów biznesowych: sa one różne - podobnie jak wymagania każdego innego klienta. Zresztą kto powiedział że będą to usługi dla klientów biznesowych? Powodzeniem interesu jest znalezienie niszy rynkowej.. może ją znalazłam i mam ochote ją zapełnić? O moją firme hostingową lepiej się nie martw

 

Wyobrażasz sobie, że firma posiadająca tylu klientów co home.pl wystawia i wysyła fakturki swoim klientom co miesiąc?! Chyba codziennie widzielibyśmy na drogach samochody z napisem "Kurier home.pl" Jeszcze raz gratuluje roku myślenia.

Tak, jak najbardziej sobie wyobrażam - inne (nawet większe) firmy tak właśnie robią. Ciekawe od kiedy to korespondencja listowna wysyłana jest przesyłką kurierską a nie listem zwykłym via Poczta Polska? Chyba dawno nie otrzymałeś żadnej faktury skoro wysuwasz tak absurdalne sywierdzenia. Jeżeli więc wydaje Ci się że Twoje komentarze są zabawne to moge powiedzieć tylko że się nimi ośmieszasz.

 

(...) potwierdzili moje słowa, że normalny klient nie skacze "z krzaczka na krzaczek" (...)

A po co miałby skakać skoro ma u nich "WIZYTÓWKĘ ZA ZŁOTÓWKĘ"? To że np. taka firma Home zrobiła taką promocje i że poleciały na nią masowo np. małe i mikro firmy stawiając tam wizytówkę to czy od razu ma być to wskaźnikiem całego rynku? Przykro mi ale dla mnie nie jest. Nie znam jeszcze dobrze polskiego rynku hostingowego, może więc rzeczywiście niesłusznie staram się porównywać polski rynek hostingowy do zachodniego i daleko-wschodniego (gdyż jest to jak porównywanie Syrenki do Mercedesa).

 

(...) kwoty o jakich tu w ogóle rozmawiamy są dla klientów biznesowych na tyle śmieszne, że nikt o zdrowych zmysłach nawet by nie pomyślał o tym, że mógłby sobie taką opłatę podzielić na ileś tam części i pamiętać co, jak i kiedy opłacić (bądź czytać na ten temat przypomnienia). EOT.

Może nie wiesz ale "wielkie poważne firmy" i Ci "wielcy klienci biznesowi" zatrudniają ludzi od takich spraw i w dodatku dobrze im za to płacą. Chyba że tym razem z kolei ja mówię o dużych firmach, spółkach i korporacjach a Ty o firmach małych i mikro...

 

Ja osobiście prywatnie jestem za usługami także miesięcznymi ale nie dla tego że boję się lichego hostingu.

Trzeba pamiętać o jeszcze jednym - nasze serwisy z miesiąca na miesiąc rosną i może się okazać, że wymagania strony przekraczają możliwości hostingu właśnie wtedy przy umowie miesięcznej można rozstać się bez problemu i stosowania kruczków regulaminowych oddać czy nie część abo rocznego.

Wspomniałam o tym wcześniej jako jednym z najbardziej istotnych powodów: rozwój firmy, usług i jej serwisu. Np. firma wykupiła hosting na rok z góry a po niespełna 2 miesiącach potrzebuje przejść na wydajniejszy pakiet hostingowy (np. ze względu na nie wystarczający transfer) a hosting w którym wykupiła usługi takiego nie posiada. Co wtedy? Strata z góry opłaconego abonamentu. Należy jeszcze mieć na uwadze że nawet jeśli np wyższa usługa byłaby dostępna to nie każda firma oferuje możliwość UPGRADE i DOWNGRADE, a nawet jeśli to najczęściej dopiero po zakończeniu danego okresu abonamentowego. Nie wiem naprawdę skąd podejście że kilkaset złotych rocznie dla firmy to grosze. Nawet na te 400 czy 500zł ktoś musi pracować. Nie znam chyba firmy która nie chciałaby zaoszczedzić na tym na czym może. Gdyby firma pozwalała sobie na szastanie pieniędzmi na prawo i lewo to chyba prędzej by upadła niż przynosiła zyski.

 

Uważam że firma powinna być elastyczna i w tej kwesti raczej nie zmienię zdania. Sama najchętniej korzystaz z oferty firm świadczących kompleksowe usługi i umożliwiających wszelkie ich spersonalizowanie do moich indywidualnych potrzeb. Dzięki temu mogę z taką firma współpracować długoterminowo ponieważ mam pewność że będzie w stanie zaspokoić moje wszelkie potrzeby nawet gdyby uległy one zmianie.

 

FVAT nie musi być wystawiona o ile klient sobie tego nie życzy, istnieje takie coś jak sprzedaż nieudokumentowana...

Mówimy o firmach nie będących płatnikami vat czy o krzakach? Sebak mam nadzieję że z tą sprzedażą nieudokumentowaną nie mówisz o usługach we własnej firmie

[T 6]

To dlaczego US doczepi? si? pewnego czasu do "dobrego piekarza który oddawa? chleb biednym"?

By? mo?e kwestia poj?cia us?uga a towar ma tu znaczenie.

No coz, nie pamietam juz dokladnie o co chodzilo w tamtym wypadku, jednak raczej nie da sie tego porownac. W mysl Twojej teorii powinienes odprowadzac podatek tez np. od kont uruchomionych na okres testowy.

[michalpc 0]

@T "dobry piekarz" nie przekazal podatku od darowizny jaka byl chleb tak w duzym skrocie.

 

W przypadku "darmowych uslug email , hostingu" nie sa one rozliczane jako darmowe tylko np powierzchnia reklamowa i jej koszt oraz zysk z reklamy.

[Sebak 298]

Nie musi być wysłana, ale wystawiona tak. A od tego o czym mówisz, to jest chyba 75% podatku, czy coś koło tego? (nie jest w tym bardzo biegły)

 

Nie musi być, ani wystawiona, ani wysyłana... Polecam poczytać prawo podatkowe:) O ile klient nie zażyczy sobie FVAT/RACHUNKU(w przypadku firm jest to podanie danych firmy wraz z nipem), nie ma konieczności wystawiania takiego dokumentu. Księguje się taki przychód na inne sposoby:

a.) Książka sprzedaży nieudokumentowanej (W przypadku nie przekroczenia w 1 roku prowadzenia firmy 20 tyś zł sprzedaży na rzecz osób indywidualnych i 40 tyś w latach kolejnych). Przekroczenie w dowolnym roku kwot które podałem, powoduje automatyczne wejście w kasę fiskalną.

b.) Kasa fiskalna (W przypadku przekroczenia kwot podanych powyżej).

 

Firma ma obowiązek wystawić dokument księgowy, tylko w przypadku prośby ze strony zainteresowanego, w innym przypadku stosuje się dwa sposoby księgowania dochodów które wymieniłem wyżej.

 

Kolejną sprawą jest fakt, że nikt nie każe firmą wysyłać FVAT/Rachunków pocztą. Równie dobrze firma może dostarczyć taki dokument w formie elektronicznej, lecz u nas w Polsce się przyjęło doręczanie takich dokumentów pocztą.

 

Wiem, że nie wykazuje się pełną wiedzą w tym zakresie(mam od tego księgową), ale o podstawach czytałem i rozmawiałem

[MasterNETpl 100]

Macie dylematy...

Wystawiamy fakturę, orginał trzymamy u siebie, a jeżeli Klient zażyczy sobie wysłanie to wtedy ją wysyłamy.

[michalpc 0]

Dodam że obecnie 99% starczy wersja pdf a tylko jakieś sztuki pojedyncze proszą o listowne przesłanie z podpisem i pieczątką.

[Tomasz Fiedoruk 98]

ja zawsze mam szczęście na ten 1% :/ ostatnio poczta wcięła mój polecony priorytet z rachunkiem i zapłata 2 tyg w plecy bo "dla nich pdf to nie dokument", musi być podpis pana Zenka i pieczątka pani Krysi żeby było ważne :/

[michalpc 0]

Zwłaszcza szkoły itp to jest straszna biurokracja. Ostatnio z jedną taką księgową dyskutowałem to ona musi mieć fakturę z 14dniowym terminem płatności i to na środę w biurze bo płatności wychodzą raz w tygodniu po zatwierdzeniu przez biuro finansowe dzielnicy normalnie koszmar.

[fujara 0]

ja zawsze mam szczęście na ten 1% :/ ostatnio poczta wcięła mój polecony priorytet z rachunkiem i zapłata 2 tyg w plecy bo "dla nich pdf to nie dokument", musi być podpis pana Zenka i pieczątka pani Krysi żeby było ważne :/

 

[OT]

 

U mnie listonosz za to polecone wrzuca normalnie do skrzynki ...

 

[/OT]

[Baernash 0]

Nie musi być, ani wystawiona, ani wysyłana... Polecam poczytać prawo podatkowe:)

 

(...)

 

Kolejną sprawą jest fakt, że nikt nie każe firmą wysyłać FVAT/Rachunków pocztą. Równie dobrze firma może dostarczyć taki dokument w formie elektronicznej, lecz u nas w Polsce się przyjęło doręczanie takich dokumentów pocztą.

Musi być wystawiona jeśli firma jest płatnikiem VAT'u (a większośc firm nimi jest). Co za tym idzie świadcząc usługi dla innej firmy należy jej obowiązkowo dostarczyć fakturę - w wypadku osób fizycznych nie prowadzacych działalności gospodarczej robi się to na wyraźne żądnie tych klientów.

 

Problemem z fakturami przesyłanymi drogą elektroniczną jest ich przechowywanie. Organy podatkowe nie są nimi zachwycone ponieważ mogą podać w wątpliwość ich wiarygodność (czy aby po drodze od wystawienia lub w trakcie przechowywania - dane na fakturze nie uległy zmianie). Od czasu wejścia polski do EU niby problem ten został rozwiazany a e-faktury zaakceptowane, ale czy aby na pewno zawsze tak idealnie było w praktyce?

 

Osobiście jestem za e-fakturami bo nie muszę być zaśmiecana kolekcją fizycznych papierów.

 

Dodam że obecnie 99% starczy wersja pdf a tylko jakieś sztuki pojedyncze proszą o listowne przesłanie z podpisem i pieczątką.

O ile dobrze pamiętam nie tak dawno gdy OVH zaprzestało wysyłania faktur pocztą to od razu był sajgon że to wstyd i że żal im na list - chyba więc są maniacy i zwolennicy papierkowych faktur

[MasterNETpl 100]

O ile dobrze pamiętam nie tak dawno gdy OVH zaprzestało wysyłania faktur pocztą to od razu był sajgon że to wstyd i że żal im na list - chyba więc są maniacy i zwolennicy papierkowych faktur

Hrd.pl (reseller) również już nie przesyła faktur pocztą tylko jako *.pdf.