Firmy Kurierskie: Ups Polska/stolica - Nigdy Wiecej

[c2h5oh 0]

AKT I (zawiązanie akcji)

Scena I

czwartek, wczesne godziny popoludniowe.

Nadawca przesylki, z tych co maja specjalne ceny i warunki bo paczek jest dobrych kilka setek dziennie zglasza chec wyslania jeszcze jednej paczki, tej przeznaczonej dla mnie. Paczka ekspresowa z Warszawy do Warszawy. Odleglosc na 3 godziny z buta. Zamowiony i zaakceptowany termin dostawy: piatek, doreczenie poranne (09:00 - 12:00)

 

Scena II

noc z czwartku na piatek, ok 4-5

Kurier odbiera paczke od nadawcy i wiezie ja do magazynu

---pozniej---

godzina 8:40 paczka oficjalnie przyjeta do magazynu

 

Scena III

piatek, godzina 17:15

• OK godziny 17:15 zainteresowany losem przesyłki odwiedziłem stolica.pl i wbiłem numer listu przewozowego - dowiedziałem się że nic dowiedzieć się nie moge, bo ustawa o ochronie danych osobowych i najpierw musze się zarejestrować. Pola obowiązkowe nie zawierają chyba tylko numeru buta - musiałem podać nazwe firmy i nip - po co? nie wiem. A gdybym tak nie mial dzialalnosci? Po rejestracji i logowaniu zmienia się... uwaga uwaga.. nic. nadal się niczego nie dowiem
  
• OK godziny 17:40 zaczynam dzwonić do UPS Polska/Stolica
  
• OK 18:00 nadal 'czekam na połączenie operatora'
  
• OK 18:05 dodzwaniam się, a raczej kobieta przypadkiem naciska cos na telefonie, bo słyszę normalne odgłosy biurowe, mieszanie kawy itp i dopiero po tym jak zacząłem mówić ktoś nerwowo podnosi słuchawkę i zaczyna coś do mnie mówić. Przepraszam oczywiście nie usłyszałem.
  
• Dowiaduje się iż przesyłka dotarla do magazynu przed 9:00, ale jej dalsze losy są nieznane - nie ma informacji czy kurier ją pobrał z magazynu, albo zwrócił. Jest za to enigmatyczny wpis ' nie było możliwości dostarczenia', którego to wpisu moja łaskawa rozmówczyni nie potrafi rozszyfrować. Następne rzeczy są jeszcze lepsze:
  
• W weekendy super szybka kurierska poczta nie działa. Dostawa w poniedziałek
  
• Przesyłkę mogę odebrać osobiście i to juz w poniedziałek
  
• Czy prowadzą wydawanie w weekendy? Tak, ale tylko jeśli paczka została najpierw przeniesiona z magazyny głównego do odbioru osobistego (o ile się orientuje 2 części tego samego budynku). Osoba władna to zrobić będzie dostępna już w poniedziałek.
  
• Czy istnieje jakakolwiek możliwość odebrania przesyłki wcześniej niż w poniedziałek, z pominięciem zbrojnej napaści na magazyn? Nie.
  
• Czy mogę prosić jakiegokolwiek przełożonego mojej rozmówczyni? Nie, bo go nie ma. I zgadnijcie co? Będzie w poniedziałek
  
• Z powodu opóźnienia przysługuje mi odszkodowanie, ale nie wyższe niż koszt nadania. Nadawca ma z nimi umowę i specjalne ceny z racji ilości przesyłek.. będzie na piwo. Z tesco.
  
• Rozmowczyni bierze moje dane i numer telefonu na wypadek koniecznosci kontaktu (i tak to jest na paczce)
  

AKT II

Scena I

poniedzialek, 9:40 rano

Dowiaduje sie, ze z niewyjasnionych przyczyn paczka zostala przesunieta do Doreczenia Wieczornego (17-21). Pewnie dlatego, zebym nie otrzymal jej za wczesnie. To co, ze wyraznie bylo zaznaczone, ze ma byc na rano, co jeszcze potwierdzilem w piatek.. Prosze o przyspieszenie sprawy. Rozmowczyni bierze moje dane i numer telefonu na wypadek koniecznosci kontaktu (i tak to jest na paczce + raz bylo juz brane)

 

Scena II

poniedzialek, 16:00

Zainteresowany brakiem zmiany statusu paczki (tracking w miedzyczasie zaczal dzialac) dzwonie jeszcze raz, zeby dowiedziec sie, ze paczka zostanie dostarczona zgodnie z planem w Doreczeniu Wieczornym i za moment zostanie wydana kurierowi. Z racji wczesniejszych problemow sprawa traktowana jest priorytetowo i jest nawet wyznaczona osoba, ktora ma dopilnowac wszystkiego. Rozmowczyni bierze moje dane i numer telefonu na wypadek koniecznosci kontaktu (i tak to jest na paczce + 2 razy podawalem)

Uspokojony dziekuje i sie rozlaczam.

 

Scena III

poniedzialek 19:50

Nadal brak zmiany statusu paczki, dzwonie jeszcze raz. Jest bosko:

• Paczka nie zostala wydana kurierowi - lezy w magazynie. Moja rozmowczyni nie wie dlaczego
  
• Osoba odpowiedzialna za dopilnowanie wszystkiego polozyla na to wszystko laske
  
• Kurierzy wyjechali juz jakis czas temu i nie wroca dzisiaj
  
• Paczka nie zostanie wiec doreczona
  
• Paczki nie moge odebrac osobiscie - punkt wydawania jest czynny do 18-tej
  
• Nie moge rozmawiac z przelozonym rozmowczyni bo nie ma nikogo powyzej. Pracuja do 18.
  
• Dzial interwencji stworzony do zajmowania sie tego typu wpadkami zajalby sie nia natychmiast i dostarczyl paczke w zebach, gdyby nie fakt... ze pracuje do 18-tej
  
• Moja rozmowczyni nie jest w stanie przeslac sprawy wyzej, skontaktowac sie ze specjalnym numerem kontaktowym (bo go nie ma) ani w zadne inny sposob doprowadzic do dostarczenia paczki. Moze co najwyzej informowac i przyjac skarge. Przyjela
  
• Kurier twierdzi, ze byl u mnie w piatek - a nie byl, przez caly dzien ktos czekal (bo paczka miala byc juz rano), domofon byl sprawny (az poszedlem sie zapytac ochrony). Co wiecej bezczelny twierdzi ze zostawil awizo. Chyba w samochodzie w popielniczce.
  
• zamawiam dostarczenie jutro (we wtorek) w Doreczeniu Porannym
  
• Rozmowczyni bierze moje dane i numer telefonu na wypadek koniecznosci kontaktu (i tak to jest na paczce + 3 razy juz podawalem)
  

AKT 3

Scena I

wtorek, 9:05 rano

Dzwonie upewnic sie, ze paczka zostanie doreczona zgodnie z ustaleniami. Rozmowczyni potwierdza i daje w swoim systemie Ponaglenie.

Rozmowczyni bierze moje dane i numer telefonu na wypadek koniecznosci kontaktu (i tak to jest na paczce +4 razy juz podawalem)

 

Scena II

wtorek, 11:05

Nadal brak zmiany statusu - dzwonie.

• Paczka nie zostala wydana kurierowi. Nie wiadomo dlaczego
  
• Mimo, ze nie zostala wydana to o 10:20 kurier dzwonil w sprawie potwierdzenia godziny odbioru. Szkoda tylko ze do osoby (wymienionej w systemie z imienia i nazwiska), ktora to nie jest ani adresatem, ani nadawca przesylki. Ponoc to sa jedyne dane jakie ma w systemie, a na paczce nic nie ma i ja nic wczesniej nie podawalem
  
• Paczka wcale nie miala byc dostarczona w piatek - bzdury jakies opowiadam. A kurier wcale nie probowal sie do mnie dobic w piatek. A ja nie dzwonilem wczesniej w tej sprawie.
  
• Prosze o rozmowe z przelozonym rozmowczyni. Wykreca sie jak moze, w koncu jednak stawiam na swoim - sprobuje mnie polaczyc.
  
• Czekam 15 min, zeby sie dowiedziec, ze przelozony nie odbiera (albo bylo caly czas zajete, nie wiem juz), ale przekaze jak tylko bedzie i w ciagu 20-30 min mam sie spodziewac telefonu.
  

Scena III

wtorek, 12:20

nadal nikt nie dzwonil. odzywam sie jeszcze raz. pan Przelozony jest na zebraniu, zadzwoni jak tylko wyjdzie.

 

Scena IV

wtorek, 13:00

• Pan Przelozony dzwoni.
  
• Nie moze wiecej niz moje wczesniejsze rozmowczynie, prowadzi rozmowe zgodnie z taktyka "Bardzo mi przykro, ale skoncz pan w koncu gadac bo nudne to i gowno mnie obchodzi, poza tym ja i tak nic nie moge".
  
• Grozba publikacji artykulu na stronei glownej serwisow internetowych o lacznej odwiedzalnosci 220 000 unikali na dobe wywoluje u niego wyprane z emocji 'no coz'.
  
• Nie moze mi pomoc. nie moze mi nic obiecac, ba, nawet nie moze mi zagwarantowac, ze dzisiaj sprobuja doreczyc paczke
  

Scena V

wtorek, 14:00

kontaktuje sie z nadawca, ustalamy, ze jesli nie dostarcza natychmiast paczki to maja ja zwrocic, ja w miedzyczasie dostane druga o takiej samej zawartosci, ktora odbiore osobiscie. Pracownicy nadawcy (posiadacza konta VIP w UPS Polska/Stolicy) nekaja ich telefonami. Ustalamy deadline dla UPS na 15:00

 

Scena VI (wielki final)

wtorek, 14:45, juz w trakcie pisania tego posta

Dzwoni pan Przelozony zeby oznajmic mi, ze kurier bedzie za 15 min. Przepraszam nie uslyszalem.

 

Scena VII (wielki powrot)

wtorek, godzina 15:30

Paczki nie ma, miala byc przed 15:00. Telefon - nikt do mnie nie dzwonil, a paczke zgubili i trwaja poszukiwania. Po 10 min rozmowy: jednak ktos do mnie dzwonil, bo kurier ponoc mial ja miec, ale jednak nie mial. Nie wiedza gdzie jest. na 95% dzis jej nie dostane, postaraja sie ze mna jeszcze skontaktowac dzisiaj.

 

Scena VIII (niespodziewana)

wtorek, godzina 16:00

Telefon z UPS - przesylka zostala dostarczona o 15:00. Zastanawia mnie komu...

 

 

Czesc druga tej fascynujacej opowiesci bedzie dramatem sadowym, poniewaz zamierzam dochodzic odszkodowania za straty wynikajace z zaniedban po stronie firmy kurierskiej, a ich regulamin sprytnie i zupelnie niezgodnie z zaleceniami UOKiK ogranicza wysokosc odszkodowania w przypadku opoznienia do kosztu wysylki.

[Tomasz Fiedoruk 98]

O tak, ja rowniez kocham UPS :/ Wg mnie najgorsza firma kurierska w kraju.

 

Też kilka razy zamówiłem doręczenie na konkretną godzinę (płatne extra chyba 8,5) i za każdym razem dowozili jak chcieli a ultra uprzejmy kurier informował mnie, że go g@#$ obchodzi co tam na tej małej karteczce jest napisane (rubryka, godzina dostarczenia).

[Gość patrick]

Planujesz to wystawić na scenie ?

[Gość]

patrick ma rację.. za dużo tego wyżej.. aż się nie chce czytać w czym zawinili...

 

ja za to się podzielę doświadczeniami...

 

niedawno wk..łem się na GLS... parodia.. paczka wysłana w środę chyba, ze sklepu internetowego... w piątek miała status dostarczania.. niby był gościu u mnie w piątek, ale żadnego papierka nie dostałem, ani nie dzwonił... po weekendzie w nerwach (to miała być nowa karta graficzna, a że lubię pograć - sami wiecie.. : )

..dostałem w poniedziałek.. ani nawet do kogo napisać, ani infolinii działającej.. ja nie rozumiem.. firma kurierska, która ma infolinię 9-16ta?? Toż to parodia, nie kurier...

 

wcześniej korzystałem z kuriera może 3 lata temu, myślałem, że może być tylko lepiej.. a tu taki gniot..

śmiem twierdzić (z przykrością), że Poczta Polska i normalny listonosz szybciej by to dostarczył, niż 3 razy droższy kurier...

[c2h5oh 0]

Scena VII (wielki powrot)

wtorek, godzina 15:30

Paczki nie ma, miala byc przed 15:00. Telefon - nikt do mnie nie dzwonil, a paczke zgubili i trwaja poszukiwania. Po 10 min rozmowy: jednak ktos do mnie dzwonil, bo kurier ponoc mial ja miec, ale jednak nie mial. Nie wiedza gdzie jest. na 95% dzis jej nie dostane, postaraja sie ze mna jeszcze skontaktowac dzisiaj.

 

Scena VIII (niespodziewana)

wtorek, godzina 16:00

Telefon z UPS - przesylka zostala dostarczona o 15:00. Zastanawia mnie komu...

[MasterNETpl 100]

Mały OT

Zawsze korzystałem i korzystam z MasterLink - nigdy nie byłem zawiedziony

[alien 345]

niedawno wk..łem się na GLS... parodia..

 

A ja lubie GLS. Maja taki balagan, ze zapominaja wysylac nawet faktury za przesylki ;-). Dodam, ze dotad zadna paczka mi na szczescie nie zaginela, raz mielismy tylko 1 dzien opoznienia, ale to na paczce miedzynarodowej (bledne sortowanie). No i baaaaaardzo sympatyczna dziewczyna w biurze na Slasku (a wlasciwie w Zaglebiu) pracuje :-). Az chce sie dzwonic ;-).

[foo 0]

Mały OT

Zawsze korzystałem i korzystam z MasterLink - nigdy nie byłem zawiedziony

Także korzystalem z masterlink/DPD i bylo ok (chyba ze jest weekend;) )

[michalpc 0]

Sponsi: a co powiesz o priorytecie idącym cztery miesiące albo poleconym idącym trzy tygodnie?

[Noone 19]

Akurat UPS mi się podobał. Raz mnie obsługiwali - zamawiałem jeden towar, dostałem dwa Do dziś nie mam pojęcia jak to się stało. Nikt się nie odzywał, nikt nie chciał zwrotu. Sprzedałem na allegro - 150 do przodu.

Za to często dostaję z GLS i ci mi działają na nerwy. Umawia się kurier na 13 - przyjeżdża 16-17. Ostatnio się zgubił. Nie mógł znaleźć mojego numeru chociaż stał dwa bloki obok. Jeden telefon - jak dojechać? Tłumaczę, ok, zaraz będę. 10 minut później drugi tel. - dalej nie może znaleźć. Kolejne 5 minut - 3 tel. 40 minut później gdy zaczynałem już wątpić czy dostanę tą paczkę wreszcie się odnalazł.

[moron 0]

a ja UPS'a kocham - ostatnio dostarczyli mi paczke do namiotu na srodku poligonu xD

przewaznie paczka dochodzi nastepnego dnia

 

 

 

 

za to raz (przed weekendem majowym) mialem doczynienia z GLS

koszmar

szly 2 paczki wyslane w odstepnie jednego dnia

suma sumarum kazda paczka szla ponad tydzien a co najlepsze ta wyslana wczesniej doszla ostatnia...

ocywiscie akcje takie jak kurier mowi ze byl itp (w bloku jest ochrona 24h/dobe i nic o tym nie wie) czy np to ze "zapomnial" wystawic awizo to norma

jedna paczka zostala odebrana od nich (magazyn czy cos) na jakims zadupiu bez awizo czy jakiegos potwierdzenia ze to moja paczka

oczywiscie przepraszam zadnego nie bylo

firma po prostu niepowazna....

[Bart Wilde 0]

Jak dla mnie tylko DHL. W razie czego zawsze jest ktos wyzej, zeby sie poskarzyc. Paczka nastepnego dnia, swiat w granicach 3 (europa) do 5 dni (USA i daleka azja). Drodzy, ale bardzo zorganizowani. I jak pan Cie nie zastanie, naprawde probuje sie do Ciebie dodzwonic, nie raz, lecz kilka razy zeby ustalic godzine. Ewentualnie zostawi notke, gdzie mozna odebrac paczuszke

[PeterSim 0]

Jak dla mnie tylko DHL.

Każda firma kurierska ma wady i zalety. DHL (w PL) nie zbyt łaskawie obchodzi się z paczkami. Potrafią rozbić nawet meble (sortownia w Łodzi). Kurierzy na "własnej działalności" rozliczanej za każde doręczenie, więc z terminami nie jest tragicznie. W sumie najmniej problemów miałem z usługami Masterlink i Pocztex (kurierem PocztyPolskiej)

[Kychu_sxe 0]

O kurierach można klilka książek napisać, napewno osiągneły by status bestsellerów. Ileż ja to naczytałem sie i nasłuchałem się o kurierach. Sam kilkaktornie korzystałem z usług różnych firm (zamiawiam sporo rzeczy z internetu, wychodzi taniej a nawet jak troche drożej to nie trzeba mojego slicznego tyłeczka ruszac z domu).

 

Raz sie zdarzyło ze kurier ponoć był u mnie a mnie nie było, dziwne bo w domu w tym czasie były 3 osoby i nikt jakos nie słyszał domofonu (paczka dla mnie bardzo ważna, potrzebna na łkined a to był juz piątek). Zanim ustalilem numer komorki kuriera to musialem z 5 telefonów wykonać. Po dodzwonieniu sie do niego, wrecz z pretensja do mnie ze musi sie wracac i jeszcze raz przyniesc mi paczke. Przyniosl zaplacilem i po krzyku.

 

Wiele osob narzeka na Poczte Polską, ale momentami oni lepiej sie wywiazuja niz ci kurierzy z koziej dupy.

[Na okrągło jak rondo 0]

Ta kocham UPSMaster Linka, dostarczali mi paczkie kilka razy. Cały czas byłem w domu. Okazało się że dzwonili do klatki obok gdzie są numery do 14(napisane jak wół na drzwiach), a przesyłka miała być pod 30(druga klatka do 34, też jak wół na drzwiach obok) oczywiście nie pofatygował kurier swoich czterech liter aby zadzwonić i w ten sposób przesyłka kilka razy robiła kursy magazyn -> nie odebrana paka -> magazyn etc.

Trzeba było dzwonić i prosić o dopisanie na paczce, że ma być dostarczona na drugą klatkę.

Nigdy więcej. Zajęło to 2 tyg. Ja wole pocztę i ich 3-4 dni.

[Linux 0]

Jutro napisz? co z tym upsem u mnie bo zakupi?em now? p?yte g?ówn? w sklepie który wysy?a kurierem UPS Podobno przesy?ka ma by? w czwartek, w?asnie dostalem to na maila.

 

Twoje zamówienie zosta?o w?a?nie wys?ane. Towar powinien by? dostarczony do Ciebie w dniu 2007-05-24 przez kuriera UPS. W sprawach zwi?zanych z dostarczeniem paczki kontaktuj si? z firm? przewozow? UPS powo?uj?c si? na numer listu przewozowego: a co Cie to? . Numer telefonu do przedstawicielstwa po?o?onego najbli?ej Twojego miejsca zamieszkania znajdziesz na stronie internetowej www.stolica.pl.

 

 

///EDIT - Wszystko w porz?dku jak za dych? ( razem z vat ) to nawet bym si? tyle nie spodziewa?. Nie sz?o nawet 12 godzin Z Katowic do Krakowa.

P?yta pi?knie zapakowana i zabezpieczona, nic nie zgine?o Mog? poleci?

 

////EDIT2 Procesor te? doszed? OK.

[Na okrągło jak rondo 0]

Moja obudowa ze sklepu internetowego zosta?a wydana w ?rode.

Przesz?a inwentaryzacje, podj?? j? nawet kurier, 10h pó?niej wraca na magazyn kolejna inwentaryzacja.

Pó?niej - wiadomo ?wi?ta.

Oczywi?cie w pi?tek kurier nie pofatygowa? si? z przywiezieniem paki - trudno.

Teraz ten ca?y ich z d.... tracker jest pusty - nawet nie ma danych które by?y chocia?by w ?rod?.

Nie mog? si? dodzwoni? do oddzia?ów w Waw'ie, mejle milcz? od czwartku.

No, brawo UPS aka Stolica.

Paka wróci?a na sklep.

Zosta?o dopisane, ?e 2 klatka i przysz?a paczka na drugi dzie?.

No, ale na bloku jest napisane, ?e s? 2 klatki.

[Maq 73]

To przede wszystkim zależy od kuriera doręczającego, ja tam nie mogę złego słowa powiedzieć o kurierze z UPS który do mnie przyjeżdża zawsze, gorzej sprawa wygląda z Siódemką, u scenariusz polegający na przysyłaniu informacji na email że kontakt z odbiorcą się nie powiódł to prawie codzienność (bynajmniej u mnie), kurier twierdzi że dzwonił i się nie dodzwonił, a tak naprawdę nie robił tego (bo nie było żadnego nieodebranego połączenia). Zresztą paru moich znajomych miało to samo...

Co do DHL to raz zdarzyło mi się nadawać przez nich paczkę i kurier który odbierał ode mnie przesyłkę był jakiś strasznie dociekliwy, musiał wiedzieć co dokładnie wysyłam, dlaczego itp.

[prat 1]

Wczoraj dostałem UPS'em nowego laptopa. Wyszedłem na dwór pranie zebrać i widzę że przy domofonie stoi jakichś facet z paczką z taśmą sklepu internetowego. Pytam się go czy on przypadkiem nie do mnie. No do mnie- wydał mi wart kilka tysięcy towar "na słowo", bez żadnych dokumentów itp.

[Linux 0]

Wczoraj upsem odsyłałem kartę graficzną na gwarancje ( kupiłem nową ale dostałem z zepsutym wiatrakiem )

 

Dzwonie do nich do odziału w krk podaje adres itp... Babka mówi że będą do 17. ( dzwoniłem o 10 rano )

O 11 dzwonek do drzwi - Dzień Dobry Kurier UPS ja po paczkę

 

Więc ponownie POLECAM tym razem z strony wysyłającego

[Bart Wilde 0]

Sorry Linux, ale jak dal mnie to nie jest +... Mialo byc do 17 (czyli mozna sobie ustalic, ze miedzy 15 a 17), klient zjawia sie duzo wczesniej, niz mial... A jesli nie byloby Ciebie w domu, bo bys poszedl np. do sklepu, to by wpisal, ze nie odebrana paczka i tyle... Mi sie podoba DHL bo mozna sie umowic na godzine (przynajmniej w IRLandii).

[Linux 0]

ee tam, powiedział bym im żeby kurier zadzwonił 30minut przed planowanym przyjazdem i nie było by problemu bo mają firmowe komórki.

[piotrbot 0]

mają firmowe komorki ale wcale tak chętnie nie chcą dzwonić bo mają już wcześniej rozplanowany cały dzień