shive 0 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2007 profesjonalne oprogramowanie do projektowania i tworzenia www występuje wyłącznie pod Windowsa lub MacOSa ROTFL, to profesjonalista z ciebie :) Chyba się poskładam ze śmiechu Chyba sobie do sygnaturki dam bo po prostu mnie rozwaliłeś Ale w sumie, na śmieszną ofertę śmieszna odpowiedź - nie ma się co dziwić :] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomi 0 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2007 Notatniki są w każdym OSie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shive 0 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2007 Równie dobrze mógł dopisać do listy FrontPage, było by jeszcze śmieszniej. Notatniki niby są na każdy OS, ale pod Winszitem nawet notatnik trzeba wygrzebać i zainstalować osobno, bo wbudowany do niczego się nie nadaje... ale przecież nikt nigdy nie mówił, że ten system ma służyć poprawie wydajności pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MasterNETpl 100 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2007 Notatniki niby są na każdy OS, ale pod Winszitem nawet notatnik trzeba wygrzebać i zainstalować osobno, bo wbudowany do niczego się nie nadaje Nie ma to jak KWrite vs. linux - prosty i lekki, a jaki użyteczny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shive 0 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2007 Ja do lekkiej edycji używam Kate Ale do podglądania duuużych plików tekstowych KWrite - znacznie szybciej mu to idzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
p 3 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2007 Notatniki niby są na każdy OS, ale pod Winszitem nawet notatnik trzeba wygrzebać i zainstalować osobno, bo wbudowany do niczego się nie nadaje... ale przecież nikt nigdy nie mówił, że ten system ma służyć poprawie wydajności pracy Jakies argumenty? Czy kolejna wypowiedz z serii 'Microsoft jest be'? Nie ma to jak KWrite vs. linux - prosty i lekki, a jaki użyteczny Ja do lekkiej edycji używam Kate Ale do podglądania duuużych plików tekstowych KWrite - znacznie szybciej mu to idzie.Jak juz sie czyms 'chwalicie', to moglibyscie chociaz 'pochwalic' sie czyms porzadnym (jak vim), a nie pierdolami pod X'y Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shive 0 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2007 Jakies argumenty? Czy kolejna wypowiedz z serii 'Microsoft jest be'? Z przyjemnością zmienię swoje poglądy po wysłuchaniu wykładu nt. tworzenia dokumentów w dowolnym kodowaniu znaków oraz wykorzystania wyrażeń regularnych, dynamicznym listowaniem funkcji/zmiennych wykorzystanych w aktualnym dokumencie oraz licznych pluginów ułatwiających życie. Oczywiście wszystko ma być pod windowsowym notepadem. Do tego chciałbym jeszcze mieć choćby pseudo-diff na żywo i pokazywanie składni własnych funkcji, których używam w danym programie (a które są zdefiniowane w innym pliku w danym projekcie). Aha, i obowiązkowo oczywiście praca na wielu plikach w zakładkach i bezpośrednie podpięcie pod sftp, bo nie chce mi się ręcznie uploadować po każdym zapisie pliku. Tak w ogóle polecam: http://www.theapplecollection.com/various/...infeldlist.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
p 3 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Z przyjemnością zmienię swoje poglądy po wysłuchaniu wykładu nt. tworzenia dokumentów w dowolnym kodowaniu znaków oraz wykorzystania wyrażeń regularnych, dynamicznym listowaniem funkcji/zmiennych wykorzystanych w aktualnym dokumencie oraz licznych pluginów ułatwiających życie. Oczywiście wszystko ma być pod windowsowym notepadem. Do tego chciałbym jeszcze mieć choćby pseudo-diff na żywo i pokazywanie składni własnych funkcji, których używam w danym programie (a które są zdefiniowane w innym pliku w danym projekcie). Aha, i obowiązkowo oczywiście praca na wielu plikach w zakładkach i bezpośrednie podpięcie pod sftp, bo nie chce mi się ręcznie uploadować po każdym zapisie pliku. Zdajesz sobie sprawe, ze rozmawiamy o edytorze tekstu, a nie o fontannie? Nie mowiac juz o tym, ze >99% ludzi uzywajacych edytorow tekstu nigdy nie skorzystaloby z wspomnianych przez Ciebie funkcji? Zwyklemu uzytkownikowi do szczescia potrzebne sa funkcje typu: znajdz i zamien, a jezeli juz wie cokolwiek o kodowaniu to UTF8 bedzie dla niego wystarczajacy. Aa... No i prawie zapomnialem... Notatniki niby są na każdy OS, ale pod Winszitem nawet notatnik trzeba wygrzebać i zainstalować osobno, bo wbudowany do niczego się nie nadaje... ale przecież nikt nigdy nie mówił, że ten system ma służyć poprawie wydajności pracy ...od kiedy Kate lub KWrite sa czescia bazowej instalacji jakiegokolwiek systemu operacyjnego i nie trzeba ich 'wygrzebywac i instalowac'? Bo to co w tej chwili piszesz jest troche jak porownywanie Paint'a (darujmy sobie dyskusje nt. jego funkcjonalnosci) do Photoshop'a. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alien 345 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Jak juz sie czyms 'chwalicie', to moglibyscie chociaz 'pochwalic' sie czyms porzadnym (jak vim), a nie pierdolami pod X'y O, dopisuje sie do klubu milosnikow vima ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomi 0 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 od kiedy Kate lub KWrite sa czescia bazowej instalacji jakiegokolwiek systemu operacyjnego i nie trzeba ich 'wygrzebywac i instalowac'? odp: odkąd istnieje SUSE na desktop wspierany przez Novella. Zamknijcie post bo się zrobiła rzeźnia daleka od tematu. Autor powinien skontaktować sie z firmą rekrutacyjną bo tak nie szuka się poważnych pracowników na etat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beliq 442 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Autor powinien skontaktować sie z firmą rekrutacyjną bo tak nie szuka się poważnych pracowników na etat. Jakieś argumenty? To jak stwierdzenie, że poważne firmy nie sprzedają hostingu na Allegro, podczas gdy każdy pomysł wyjścia klientowi na przeciw jest dobry. Na forach przesiaduje przecież sporo wszelkiej maści specjalistów... (ot taki Buszmen, spec. ds. stawiania FreeBSD z Linuksowego rescue ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrick Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Ale przecież kwrite i kate są zabawkami zrobionymi pod KDE. Więc myśle, że dyskusja na temat notepad'a z windowsa a tych wodotrysków z kde jest bezsensowna ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shive 0 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Zdajesz sobie sprawe, ze rozmawiamy o edytorze tekstu, a nie o fontannie? No widzisz, gdybyś nie używał Winszitu to byś wiedział, że w normalnych edytorach takie bajery występują na porządku dziennym. Podstawowa różnica polega na tym, że zanim na tej kiszce od microsoftu możnaby rozpocząć pracę, trzebaby poświęcić z tydzień na wyszukiwanie i instalowanie softu, który w pierwszej lepszej dystrybucji linucha działa out of the box. yskusja na temat notepad'a z windowsa a tych wodotrysków z kde jest bezsensowna ... I to niby jest argument za bezużytecznym notepadem? Poza tym, od kiedy lekkie edytory w stylu Kate to wodotryski? I kto ci zabronił używać Vi skoro nie pasuje ci KDE? O Macach można powiedzieć równie wiele dobrego - niestety mało kogo stać na taki sprzęt. Winszit jest popularny i poza popularnością nie ma kompletnie żadnych zalet - przesiedziałem kilka lat na Windzie, kilka lat na różnych linuksach i gdybym się teraz cofnął w rozwoju do windowsa to nie wiem ile czasu by mi zajmowało robienie tego, co robię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonin 0 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Jak dla mnie, sprawa prosta - Winda z racji tego, że jest przeznaczona dla przeciętnego zjadacza chleba, ma notatnik zapewniający mu wszelkie potrzebne funkcje. Z kolei Linux, który przeznaczony jest dla publiczności nieco bardziej ambitnej, posiada notatnik w nieco bardziej rozbudowanej wersji. To jest tak, że gdy ktoś powiedzmy nie jest programistą, to wszelakie np. kolorowanie składni jest mu zbędne. A śmiem twierdzić, że znaczna większość użytkowników Windowsa do programistów się nie zalicza . Już w wypadku Linuxa sprawa ma się nieco inaczej. Reasumując - dla każdego, coś dobrego . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shive 0 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 ma notatnik zapewniający mu wszelkie potrzebne funkcje. Jakie to funkcje? Nie mógłby przynajmniej obsługiwać jakiegoś normalnego kodowania znaków? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrick Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Ale to jest temat rzeka, po pierwsze notatnik jest stworzony do prostych operacji wykonywanych przez zwykłego użyszkodnika. Do skomplikowanych zadań występuje już oprogramowanie komercyjne i tu już widać różnice między gnu a M$ . Edytory komercyjne mają pewnie te same funkcje co te na te na gnu a może i więcej. Tylko tu już sprawa budżetu, polityki firmy ... Kate jest lekkim edytorem w nielekkim środowisku - tak to można jednym zdaniem. Przecież nikt nie zabraniał używać vim'a, w sumie nawet ma nakładkę graficzną, aczkolwiek bardziej przypada mi do gustu wersja konsolowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Ja osobiście trochę się gubię w tej dyskusji - bo rozumiem, że jest to przeklejony post z innego wątku... eee... myślałem, że chodzi o WYSIWYG i klepanie z palca.. a tu jest walka notepadowców hehe.. ciekawe, ciekawe... Ja pozostanę przy NVU... choć fakt, przydałby się jakis sensowny notatnik (ale nie notepad) z podświetlaniem kodu, jakimiś schowkami, ustawianiem kodowania itd.. ale do tej pory mi osobiście wystarczył notepad.. ten od M$.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k4 0 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 takie gadanie. Bardzo cenie sobie prostote, na biurko tylko win. Co do notatnika to jest masa rzeczy, ktora spokojnie mozna poinstalowac i bedzie hulac az milo(Notepad++, editplus, gvim). Czego jeszcze brakuje? Kodowanie, da sie ustawic. Podstawowa różnica polega na tym, że zanim na tej kiszce od microsoftu możnaby rozpocząć pracę, trzebaby poświęcić z tydzień na wyszukiwanie i instalowanie softu, który w pierwszej lepszej dystrybucji linucha działa out of the box. i vice versa, dzialac dziala, problemem linuxow/unixow jest dlugotrwala konfiguracja, wiadomo pozniej szybciej i lepiej dziala, ale jak mam sie bawic z kazda rzecza po kilka godzin to wole to wklikac w windowsie. Prostota ponad wszystko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
shive 0 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 problemem linuxow/unixow jest dlugotrwala konfiguracja Kilka lat temu być może miałbyś rację. Teraz to już niestety mijasz się z prawdą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
p 3 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 odp: odkąd istnieje SUSE na desktop wspierany przez Novella. Tomi, prosze, przeczytaj jeszcze raz pytanie i potem na nie odpowiedz. Jakie to funkcje? Nie mógłby przynajmniej obsługiwać jakiegoś normalnego kodowania znaków?UTF8 stal sie ostatnio na tyle 'trendy', ze chyba kazdemu wystarczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomi 0 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Tomi, prosze, przeczytaj jeszcze raz pytanie i potem na nie odpowiedz. Przecież nikt nie instaluje golasa jako maszyny do robienia stron. Do czegoś takiego stawia się linuxa w wersji biurkowej ze środowiskiem graficznym i standardowymi programami. To nie jest LAMP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elcct 159 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Ale macie problemy. A taki np. Eclipse jest na wszystkie systemy zdaje sie. Porownywanie osa pod katem stron jest bez sensu, na kazdym mozna zrobic to samo tylko na niektorych inaczej i pewnie o to inaczej sie rozchodzi. Jak komus wygodnie to niech robi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bald 0 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Jakie to funkcje? Nie mógłby przynajmniej obsługiwać jakiegoś normalnego kodowania znaków? utf-8 to jakis dziwolag ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Piotr Mikołajski 0 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Możecie powiedzieć, gdzie jest jakikolwiek sens tej dyskusji? Stwierdzenia typu "tylko system ABC nadaje się do XYZ" świadczą jak najgorzej o wypowiadających takie sądy. Jeden potrzebuje Notatnika Windows, inny Dreamweavera, jeszcze inny musi mieć Pajączka, ale to wciąż są tylko tępe narzędzia. Idiota posługujący się Dreamweaverem czy Vimem nie zrobi dobrej strony, profesjonalista klepiący coś w Notatniku ma na to spore szanse. Pomijam już fakt, że budowa serwisów WWW jest na tyle rozległym zagadnieniem, że dyskusja na temat oprogramowania potrzebnego do ich tworzenia jest jak dyskusja na temat najlepszego narzędzia dla robotnika. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
p 3 Zgłoś post Napisano Maj 1, 2007 Przecież nikt nie instaluje golasa jako maszyny do robienia stron. Do czegoś takiego stawia się linuxa w wersji biurkowej ze środowiskiem graficznym i standardowymi programami. To nie jest LAMPTo, ze Ty(?) instalujesz system w takiej a nie innej postaci nie oznacza, ze jest to jego wersja bazowa. Tak samo jak dodawanie plyt CD/DVD z setkami programow napisanych przez strony trzecie w zaden sposob na zawartosc tej wersji nie wplywa... Idac dalej tym tokiem rozumowania... Czy gdyby Microsoft dodawal do Windowsa pare plyt DVD z darmowym oprogramowaniem napisanym przez osoby i firmy zupelnie z nim nie zwiazane to nagle stalby sie wielokrotnie lepszym systemem operacyjnym? No i jezeli wydaje Ci sie, ze LAMP jest wersja bazowa systemu to jestes w bledzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach