Skocz do zawartości
K.Miksa

Exportal.pl (netdirekt) Dziwna Sprawa / Utrata Danych I Zmiana Os Bez Proszenia O To

Polecane posty

Witam

 

Zamowilem sobie w netdirekt serwer dedykowany, oni oddali sprawe do exportal wszystko przebieglo sprawnie bez zastrzezen, bylem zadowolony z szybkosci uruchomienia serwera. Wybralem sobie za OS debiana ale to znaczenia dla mnie nie mialo poniewaz chcialem aby gentoo bylo na serwerze a w ofercie tego nie maja.

Poprosilem wiec ich o KVM-a co sie okazalo?

Podlaczyli mi do niego nie moja maszyne! Zrobilem reboota uruchomilem rescuecd ale zapragnalem jeszcze cos sprawdzic wiec zrobilem jeszcze raz reboota uruchomilem system a tam nie moge sie zalogowac na konto patrze na ekran i sie okazuje ze to nie moja maszyna!

Zglosilem problem do supportu szybko podlaczyli wlasciwa maszyne wszystko jest ok.

Wynajalem pewna firme ktora za pewna oplata przydzielila mi informatyka ktory sciagnal i zainstalowal gentoo i zaczal konfigurowac wszystko i instalowac uslugi. KVM juz nie byl mi potrzebny wiec poinformowalem ich o tym.

Co sie okazuje dalej?!

Przy odlanczaniu KVM-a stracilismy polaczenie z maszyna maszyna zostala wlaczona dnia nastepnego ale...

... z dysku zniknely wszystkie partycje w miejscu ich pojawila sie partycja freebsd!

Stracilem wszystkie dane! Caly system ktory zostal zainstalowany i skonfigurowany poszedl sie *****. A za prace informatyka musialem zaplacic!

Poprosilem o numer gg osoby z suportu aby porozmawiac z nia na ten temat w tempie ekspresowym. W rozmowie z ta osoba do niczego nie doszedlem powtarzala ona caly czas ze moze mi podlaczyc KVM-a z gentoo. Gdy sie pytalem o odszkodowanie osoba ta milczala gdy zadalem inne pytanie powtarzala ze pomylki sie zdarzaja powiedziala mi ze jest to ich pierwsza taka pomylka, poniewaz rozmowa nie byla za przyjemna postanowilem porozmawiac z szefem. Przedtem poprosilem tego pana o jego imie i nazwisko oraz stanowisko jakie pelni ta osoba nie podala mi. Poprosilem o numer do szefa - nie dostalem. Poprosilem o jakis kontakt z szefem rowniez nie dostalem. Postanowilem ze napisze to pana Wagnera z netdirekt zobaczymy co odpisze.

 

Moje pytanie brzmi:

Czy zdarzylo sie moze komus cos podobnego majac dedyka w tej firmie ?

Czy moze przytrafilo sie im cos podobnego ?

Jesli komus cos sie przytrafilo to czy dostali cos w ramach rekompensaty ?

Poniewaz jak wiadomo wynajecie fachowca ktory zainstaluje OS i uslugi i je skonfiguruje troche kosztuje czy uwazacie ze powinienem dostac odszkodowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze podobaja mi sie ludzie ktorzy wynajmuja "specjalistow" do dedykow niskobudzetowych a takowe przeciez ND sprzedaje glownie. Serwery nie sa zarzadzane w tej serwerowni wiec raczej nic Pan nie wskora a wynajecie specjalisty to coz- byla to decyzja Pana- przeciez mozna rownie dobrze zainstalowac inny system linux i nie ma problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak

ale co z tego ze zainstaluje inny system skoro i tak musi zostac on skonfigurowany odpowiednio

pozatym dlaczego akurat nastepuja takie pomylki w tej firmie ?

i dlaczego akurat moj musial zostac dysk wyczyszczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pomylki sie wszedzie zdarzaja, a jak ktos zatrudnia informatyka to tylko i wylacznie na swoja odpowiedzialnosc. Serwery sa uruchamiane z systemami Debian,Freebsd, Suse i Fedora4- pozostale to systemy instalowane przez klientow na wlasne ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

patrick wiem ze to nie zatrudniony informatyk poniewaz byla plyta cd z freebsd w srodku napedu i z niej bootowal sie freebsd a na dysku znajdowala sie partycja z freebsd a informatyk tak samo jak i ja nie mamy i nie bedziemy miec fizycznego dostepu do serwera

 

pozatym serwer przestal dzialac w momencie gdy oni odlanczali kvm-a

 

 

koliber a co to ma w tej sprawie do rzeczy ze pozostale systemy sa uruchamiane na wlasne ryzyko ? gdybym mial debiana na serwerze ktory tez bylby skonfigurowany przez zatrudnionego fachowca a technik by mi wywalil wszystko i wrzucil freebsd to co bys wtedy odpowiedzial ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowales gentoo na wlasne ryzyko i na wlasne ryzyko zatrudniles "informatyka". Jesli sie ktos nie zna na systemach linux to sie nie bierze za dedyk bo potem sa takie skutki i szukanie winnego na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

koliber2 , udajesz, że nie rozumiesz, czy tak jest naprawdę?

Jak ja kupuje dedyka za XXX kasy to wymagam żeby moja maszyna działała jak należy! Czy płace 89zł czy 8999zł moje dane są tak samo ważne. K.Miksa chciał mieć Gentoo - proszę bardzo, jego dedyk, jego sprawa. Nikt nie miał prawa zainstalować na jego dysku innego systemu. No ludzie, to jakaś paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czego Ty oczekujesz. Bo chyba nie tego ze Netdirekt cie nauczy obslugiwac serwer oraz ze zainstaluja wszystko i to w dodatku za darmo bo do tego poprostu nie zrobia. Podobnie exportal. Serwerownia jest odpowiedzialna za sprzet, podobnie jak exportal. Postaraj sie to zrozumiec i przyjac do wiadomosci. Sam mam wiele serwerow w ND i nie szukam dziury w calym. Aby zajmowac sie serwerem dedykowanym nalezy miec chociaz odrobine wiedzy a nie posilkowac sie watpliwym "informatykiem".

Jak ja kupuje dedyka za XXX kasy to wymagam żeby moja maszyna działała jak należy! Czy płace 89zł czy 8999zł moje dane są tak samo ważne

no tak, klient placi zalozmy 89 zl i firma ma nie wiadomo co robic:) moze jeszcze maja w tej cenie swiadczyc support na kazde zawolanie klienta 24h na dobe? Serwery nie sa zarzadzalne tak wiec to co robi uzytkownik to jest tylko jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale informatyk byl wynajety poza netdirekt i exportal

z zupelnie innej firmy!

nikt was nie prosil o instalacje gentoo ani freebsd

 

zaluzmy ze jesli to serwer np jakiejs firmy ktora ma wiele klientow i im byscie skasowali dane?!

to co w tym wypadku byloby zrobione jakie kroki bylyby podjete?

wydaje mi sie ze powinni w tym momencie pokryc koszty informatyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

skad mniemanie ze ja pracuje dla ND? wyrazam opinie poprostu ze rozdmuchuje Pan problem. Tak, jeszcze zalozmy ze serwer ukradna, ze serwerownia sie spali, ze terrorysci zaatakauja i jeszcze dlugo by wymieniac. Takie gdybanie jest zupelnie bez sensu. Ja bedac juz bardzo dlugo klientem ND nie narzekam i nie robie problemow z byle powodow. JEszcze raz powtarzam- aby sie zajmowac dedykiem nalezy miec odrobine wiedzy. Albo zatrudnic na stale informatyka ktory by wszystko robil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jakby pan sie zachowal gdyby wynajal pan specjaliste oplacil go (a jak wiadomo takie uslugi troche kosztuja)

ten z kolei wykonal swoja robote i tego samego dnia ktos wywalilby panu wszystkie partycje a na ich miejscu stworzyl nowa fbsd

 

ze tak zapytam wszystkich

Co WY biscie zrobili w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Gadzimski

Przecież to jakaś paranoja. koliber2 : a co ma piernik do wiatraka. Chodzi o to, że "ktoś" wyczyścił bez pozwolenia dysk.

 

Czy należy się rekompensata? Jak dla mnie oczywiście, nawet jeśli nie wynika to z regulaminu. Oczywiście jeśli firmie exportal zależy na klientach.

 

Sam mam niemiłe odczucia z kontaktem z exportal-em więc jakoś bardzo mnie to nie dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

do kontaktu nic nie mam na poczatku na maile odpisywal mi Pan Dino bez zastrzezen wszystko bylo ale jak Pan Adrian zaczal odpisywac to caly czas sie powtarzal i nie byl zbyt mily tak samo jak przy rozmowie na gg

 

pozatym zaczalem sie obawiac o dane jeszcze bardziej

Pan Adrian zapewnil mnie ze jest to pierwsza tego typu pomylka

no ale skoro podlaczyli mi najpierw do KVM-a nie moja maszyne to moglem to ja wyczyscic wlasnie dysk komus innemu dobrze sie sie zorientowalem w pore

cos mi mowi ze taksamo i mi wyczyszczono dysk poniewaz ktos inny sie nie zorientowal ale to juz moje spekulacje

 

ale powtarzam pytanie do innych urzytkownikow:

Co WY byscie zrobili w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym napisał do firmy.

Wiesz pomyłki sie zdarzają ja zawsze staram sie wyjaśnić co konkretnie się stało i np po numerach seryjnych itp sprawdzam czy to na pewno moja maszyna.

Kiedyś pisałem z poza firmy/domu podając tylko IP do firmy w usa gdzie miałem dedyka twierdzili że nie mogą zrobić mimo wszystko zrobili więc źle w firmach nie jest.

 

Powinieneś poprosić o sprawdzenie czy to Twój serwer a jeżeli tak co się stało i czy serwer działa w normalnym trybie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sprawdzili i jest to moj serwer

na pytanie:

co sie stalo?

odpowiadali mi caly czas ze pomylki sie zdarzaja i ze system gentoo byl instalowany na wlasnie ryzyko tak samo jak i wynajmowanie informatyka tez bylo na wlasne ryzyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie takie pomyłki nie mają prawa mieć miejsca,

zaś argumenty użytkownika koliber2 uważam za chybione... wręcz absurdalne.

Nie ma to znaczenia, czy ktoś podnajmuje PIV 1.6 na własny użytek i kilka stron firmowych tak jak ja,

czy Della PowerEdge z 4 procesorami i dyskami SCSI pod hosting.

Oczywiście... cżłowiek jest tylko cżłowiekiem, technik w centrum przetwarzania danych

mógł się najzwyczajniej w świecie pomylić.

W takim wypadku, porządna firma, a Exportal niewątpliwie na taką się lansuje,

powinna tę pomyłkę jakoś użytkownikowi wynagrodzić.

Oczywiste jest, że będąc czyimś partnerem( tu Exportal reprezentuje Netdirekt),

jest się za niego niejako odpowiedzialnym.

No... powiedzmy... 2 mc-e abonamentu gratis; przy budżetowej maszynie niewiele ich to będzie kosztowało.

Jeśli się zachowają dokładnie tak samo jak ta znana nad Wisłą firma co to często gubi backupy,

to cóż... wniosek jest tylko jeden, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiste jest, że będąc czyimś partnerem( tu Exportal reprezentuje Netdirekt),

jest się za niego niejako odpowiedzialnym.

No... powiedzmy... 2 mc-e abonamentu gratis; przy budżetowej maszynie niewiele ich to będzie kosztowało.

 

Niestety albo stety bardzo dużo firm nie myśli ten w sposób ... wychodzi na to, że najlepiej samemu się zająć takim biznesem i pokazać im jak to się robi :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pan Dino zaproponowal mi miesiac czasu za darmo

przy kosztach informatyka jakie ponioslem wydaje mi sie to troche smieszne

ale zaproponowalem pewien kompromis czekam na odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Przykro mi, ze taka sytuacja zainstaniala.

 

Tak, KVM zostal podlaczony przez do niewlasciwego serwera. Nasz pracownik zorientowal sie, ze na serwerze jest zainstalowany Gentoo (serwer, na którym miał pracowac powinien byc czysty) tak wiec po restarcie na serwerze P. Krzysztofa jedynie uruchomiła się plyta instalacyjna FreeBSD.

 

Zlecilismy podpiecie KVMa do wlasciwej maszyny. Otrzymalismy informacje, iz KVM zostal podlaczony do wlasciwej maszyny. I tu sprawa sie komplikuje - technik w Netdirekt podpial nie naszego KVMa nasz natomiast zostal przy maszynie Pana Krzysztofa.

 

Po otrzymaniu info z Netdirekt o podlaczeniu KVMa zainstalowalismy FreeBSD i dopiero po kilku prosbach o manualny reboot serwera (ktore nie resetowaly serwera) technik dal nam znac ze pomylil KVMy - nasz KVM ciagle byl podłączony do serwera P. Krzysztofa a nie do serwera, na którym mielismy zainstalowac FreeBSD.

 

Jestem w trakcie rozmow z Panem Krzysztofem - mam nadzieje, ze dojdziemy do porozumienia.

 

Serdecznie pozdrawiam.

Dino Strzeminski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pan Dino dal mi 2 propozycje:

1.) 2 miesiace za darmo

lub

2.) oferuje mi Pan Dino taka sama maszyne, taki sam serwer po takiej samej cenie w tym 1 miesiac za darmo

 

wydaje mi sie ze przy stratach jakie ponioslem propozycje Pana Dina sa nieco stanowco zbyt niskie

 

Co wy o tym sadzicie ? Pragne poznac wasze stanowisko w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie powinieneś się Cieszyć, że w ogóle pan Dino zaproponował Ci rekompensatę. Prawda jest taka że większość firm w takiej sytuacji po prostu by Cię olała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normanos

bez przesady, ten twój informatyk miał ceny rodem z WDC? ;)

2 miesiące za free to imho uczciwie postawiona sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×