Gość normanos Zgłoś post Napisano Listopad 15, 2006 Od siebie dodam do dyskusji, ze Progreso jest bardziej elastyczne od IQ i jakby to ujac mysli "bardziej zyciowo" jak KredytBank Czym mniejsza firma tym bardziej 'elastyczna'. To przecież normalne i oczywiste Co innego rozmawiać z panią, jedną z wielu w BOKu np. home.pl a co innego rozmawiać np. z Adamem Szendzielorzem, właścicielem z Progreso.pl m.in. to jest przyczyną takiego a nie innego postrzegania progreso.pl, choćby na tym forum (tj. frontem do klienta) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość adamszendzielorz Zgłoś post Napisano Listopad 15, 2006 Co innego rozmawiać z panią, jedną z wielu w BOKu np. home.pl a co innego rozmawiać np. z Adamem Szendzielorzem, właścicielem z Progreso.pl Nie ma na tym forum kobiet nie ? Nie ma. No to ja bym Twoja wypowiedz skrocil do: Co innego rozmawiac z pania, a co innego z panem. (ogolnie w sprawach komputerowych) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamil_Matysik 0 Zgłoś post Napisano Listopad 15, 2006 To żeś Adam pojechał No ale co racja to racja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krzysztofgda 46 Zgłoś post Napisano Listopad 16, 2006 To żeś Adam pojechał No ale co racja to racja Nie do konca sie z Wami zgadzam. W IQ pracuja 3 panie z czego dwie 2 w BOK. Nie jest to zaden problem, bo BOK samdzielnie potrafi zalatwic 80 - 90 % spraw. Pozostale sprawy sa zalatwiane po konsultacji z dzialem technicznym lub w przypadkach szczegolnych klient moze byc "przekierowany" bezposrednio do dzialu technicznego - tam kobiet juz nie ma Tak jest u nas, moze w innych firmach z uwagi na inny rodzaj klientow wyglada to inaczej, ale kobiety doskonale sie sprawdzaja w pracy no i lagodza obyczaje i wogole jest milo Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość normanos Zgłoś post Napisano Listopad 16, 2006 No to ja bym Twoja wypowiedz skrocil do: Co innego rozmawiac z pania, a co innego z panem.(ogolnie w sprawach komputerowych) ta, ale nie to miałem na myśli - nie teoretyczną/praktyczną różnicę w kompetencjach i wiedzy Pani i Pana tylko w możliwościach decyzyjnych pracownika obsługi klienta, a właściciela firmy. Nie od dzisiaj wiadomo, że małe firmy są właśnie bardziej elastyczne i bardziej dopasowują się do potrzeb klienta (uogólniam, nie mam na myśli tylko hostingu). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krzysztofgda 46 Zgłoś post Napisano Listopad 16, 2006 Nie od dzisiaj wiadomo, że małe firmy są właśnie bardziej elastyczne i bardziej dopasowują się do potrzeb klienta (uogólniam, nie mam na myśli tylko hostingu). Tu masz calkowita racje. W tych duzych firmach w zasadzie nie zalatwisz NIC wiecej niz to co jest na stronie, ale to wynika z wielkosci organizacji i rozmytych kompetencji. Musza istniec jakis sztywne zasady, aby wszystko trzymalo sie to kupy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach