[opinia] Efuturo.pl

[bathor 0]

 Niestety muszę też to potwierdzić. Strona eFuturo tragedia, forum usunięte, kontakt praktycznie zerowy. Zdziwiłem się, że pod koniec zeszłego roku nie otrzymałem emailem (jak co roku) z przypomnieniem o opłaceniu hostingu za rok bieżący. Sam napisałem, zapłaciłem (teraz wychodzi na to - po co). Jak zwróciłem się emailowo (nr GG można sobie darować) z jednym pytaniem, bo "coś" się sypło, otrzymałem odpowiedź, "problem rozwiązany". To ja się pytam który, bo napewno nie mój.

 

Panie Szeliga (czy może dziecko - wiek), jak tak to ma dalej wyglądać, poprostu miej jaja, i napisz, że może coś Ci poszło nie tak, nie masz czasu, lub coś w tym stylu. Jako osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą masz kilka obowiązków wobec kilenta i nie zapominaj o tym. Jak nie, to rozwiążemy umowę i tyle. Przykro to pisać, ale naprawdę nie narzekałem wcześniej na jakość usług eFuturo. 

 

Żale wylane na tym forum z jednego powodu, Sebak loguje się tu codziennie.

[lalamido1234 0]

Witam, chciałem przestrzec klientów (obecnych i przyszlych) żeby robili sobie backupy tego co mają u nich na serwerach. Ja po 4 latach uzytkowania konta (zwykly hosting) nagle zostałem od niego odcięty, nie wiem o co chodzi bo nikt nie odbiera maili, telefon gluchy, o gg zapomnij.

 

Pewnego dnia odpaliłem stronke, a tam widnieje "konto zablokowane". Brak mozliwości logowania, czy to przez program, czy przez ich stronę, maile też poblokowane, po prostu zablokowali mnie i tyle, bez żadnej informacji. Z resztą kontak z nimi i tak ostatnio był mizerny, jeszcze kiedyś, kilka lat temu owszem, dosć dobry, ale widać to firma krzak i padła.

 

Zero maili od nich, totalnie nic, raczej nie chodzi o brak właty, bo to smieszne pieniądze przecież. Po prostu uważajcie, bo wiem, że sporo ludzi ma jeszcze aktywne domeny na ich serwerach, radzę sie przenieść, ja już od tygodnia siedzę i na nowo wszystko robię

 

Rafał.

[regdos 1848]

(...)żeby robili sobie backupy tego co mają u nich na serwerach.(...)

 

(...)ja już od tygodnia siedzę i na nowo wszystko robię

 

Ale robienia backupów to jest oczywista oczywistość i niezależna od tego gdzie się znajdują strony czy w efuturo czy w kei czy w home lub netart

[brat 0]

Elo. Czy jest jeszcze ktoś kto ma u nich konto? Wybieram się do lodzi i szukam przykładów z życia wziętych /niedziałających/

[nvu 24]

Na Twoim miejscu nie kupił bym tam nawet wacików. Wybierz coś vipower.pl, prohost.pl, iq.pl, kei.pl Nie będziesz żałował.

[Gość arek_inc]

Efuturo działa bardzo fajnie, trzeba przyznać. Przez ostatnich wiele miesięcy zero awarii (a jeśli były, to niezauważalne "statystycznie").

[nvu 24]

Działać to może i działać, bo do tego akurat zastrzeżeń nie miałem, ale do "osobowości" Sebastiana i supportu firmy.

[webh.pl 229]

NVU osobowość Sebastiana nie ma nić do rzeczy bo nie rozmawiasz na tematy prywatne tylko wynajmujesz określoną usługę. Chyba nie muszę pisać, że my również jesteśmy zadowoleni ze współpracy ;-)

[Gość RuFiK]

Mam takie same zdanie jak nvu.

[crazyluki 114]

RuFiK: Twoją historę z eFuturo to chyba już wszyscy znają...

[nvu 24]

webh.pl

 

Tylko że to się wiąże z supportem. Mnie nie interesuje z kim rozmawiam, czy z jego pracownikiem, nim, czy sprzątaczką ale chcę mieć udzieloną pomoc.

Mieliśmy niby tą "ofertę biznesowa" Dell R410 i po tygodniu musieliśmy zrezygnować, jeżeli ktoś na kvma chce czekać od 17 do 21, bo sebastiana nie ma w serwerowni to może śmiało brać. Maszyny też nikt nie postawi jak się wyłoży przy nowym kernelu.

[Gość RuFiK]

RuFiK: Twoją historę z eFuturo to chyba już wszyscy znają...

 

tzn ?

[crazyluki 114]

Jest parę stron wcześniej...

[kafi 2425]

od 17 do 21

Tak. Cztery godziny to faktycznie BARDZO długo...

 

Maszyny też nikt nie postawi jak się wyłoży przy nowym kernelu.

A to masz maszynę managed w efuturo?

Bo jeśli nie, to chyba recovery maszyny z błędu lamerskiego użytkownika to IMO to raczej dodatkowo płatne powinno być =)

Z tego postu to wynika tylko twoja niewiedza i niedbałość. Bo kto robi rekompilację kernela bez WCZEŚNIEJ podpiętego awaryjnego KVM?

[Sebak 298]

webh.pl

 

Tylko że to się wiąże z supportem. Mnie nie interesuje z kim rozmawiam, czy z jego pracownikiem, nim, czy sprzątaczką ale chcę mieć udzieloną pomoc.

Mieliśmy niby tą "ofertę biznesowa" Dell R410 i po tygodniu musieliśmy zrezygnować, jeżeli ktoś na kvma chce czekać od 17 do 21, bo sebastiana nie ma w serwerowni to może śmiało brać. Maszyny też nikt nie postawi jak się wyłoży przy nowym kernelu.

 

Po pierwsze przestań kłamać, po drugie nie zachowuj się jak dziecko.

 

KVM'a dostałeś po wielkich 4 godzinach, gdyż był w użyciu, nie zaś z powodu przytoczonego przez Ciebie. KVM nie był usługą zawartą w Twoim pakiecie, nie dokupiłeś go na stałe dla swojego serwera(co proponowałem). Do czasu udostępnienia KVM'a uruchamiałem Ci ręcznie(lokalny monitor) kernel na defaltowym. No i pomijam już fakt, że na serwerze nie działało jeszcze nic produkcyjnie. Zaś Twój powód rezygnacji z usług, nie był związany ani z supportem, ani z jakością działania, a z faktem, iż na kolejny serwer dostał byś już cenę bez rabatów takich jak na pierwszy serwer.

[nvu 24]

- 2 razy przekładany termin odbioru serwera, przed płatnością piątek po płatności poniedziałek, potem wtorek, dostałem we wtorek wieczorem.

- Po zmianie kernela, maszyna nie wstała, trzeba było kliknąć jedną strzałkę do góry, niestety trzeba było czekać 4h żeby to wykonać

- Teksty typu "Jeżeli zadzwonisz jeszcze raz, nie dostaniesz maszyny" - tak dokładnie tak to brzmiało, zaraz będzie że dzwoniłem co chwilę. Tak dzwoniłem, bo czas odbioru maszyny non stop się wydłużał.

- Po odpaleniu lokalizacji, przedstawieniu oferty, zaczęcia "produkcyjnej" maszyny nagła zmiana oferty na kolejne maszyny co wiązało by się nie z opłacalnością

 

Jedynym plusem jaki mogę wystawić to jakość działania, bo do tego nic nie miałem. Seba mógłby świadczyć na dużo większym poziomie usługi, zatrudniając jeszcze z 1-2 pracowników i poważniej traktować klientów.

Mam serwery w 3 lokalizacjach, i jeszcze nigdy nie zdarzyła mi się żadna taka sytuacja. Serwery w Warszawie mają uptime 130 dni i od tego momentu nie musiałem nawet ani razu zadzwonić na support. A cena ta sama.. :-)

[Sebak 298]

Rozmijasz się z prawdą, ale nie mam czasu i ochoty wchodzić z Tobą w bezsensowne przepychanki.

 

Zaś ludzie, którzy czytają Twoje wypowiedzi, na pewną są w stanie sami ocenić ich wiarygodność.

 

Z mojej strony to koniec dyskusji z Tobą w tym temacie.

[kafi 2425]

i poważniej traktować klientów.

Ale jak można ciebie traktować poważnie, jeśli wymagasz rzeczy, za które tak naprawdę nie płacisz?

[nvu 24]

Fiercio przestań pier... smuty bo to się robi już żałosne. W tej samej cenie wybrałem eTOP w Warszawie i jakoś za taką samą cenę można mieć profesjonalną, szybką obsługę. Więc nie mów mi że nie jest to możliwe.

 

Tym bardziej, że była to opcja "Biznes" efuturo a nie zwyczajna oferta która jest tańsza.

[crazyluki 114]

Myślę że tyle starczy na tą, odgrzaną już dyskusję.

[Andrzejma 0]

Witam wszystkich, oto moja historia ze zderzeniem z firmą efuturo:

współpracowałem z nimi chyba ze 3 lata, stopniowo zwiększając zakres konta, jakie u nich miałem, bo na początku było całkiem nieźle. I oczywiście za tym szły wyższe opłaty.Doszliśmy do jakiś 200 zł za rok, więc widać,że nie było to "byle kontko" jakich pełno na allegro. Pewnego pięknego dnia po prostu zablokowali mi Crona podając jako przyczynę nadmierne obciążenie serwera. Nie otrzymałem wyjaśnienia, jakie jest to nie nadmierne obciążenie, które mogę wykorzystać. Przy braku reakcji zaproponowałem, że zdejmę z Crona część zadań, tylko niech go odblokują. Ponownie żadnej reakcji. To było mniej więcej w połowie okresu rozliczeniowego. Musiałem zabrać z ich serwera większość domen, bo do ich działania musiałem mieć Crona. Oczywiście żadnego zwrotu wpłaconej opłaty nie dostałem.

Aż tu nagle kilka miesięcy później z dnia na dzień moje całe konto zostało zablokowane. Jako powód dostałem informację, że nie zapłąciłem za przedłużenie. Tyle tylko, że nie dostałem wcześniej informacji, że okres opłacony się kończy. No chyba to oni powinni tego pilnować, czy naiwny jestem?? Poprosiłem o przywrócenie konta na kilka godzin, żebym mógł skopiować bazę danych zbieraną przez te 3 lata. Odpowiedzieli że bez wniesienia opłaty nie odblokują. Oczywiście, że nie przedłużę konta przy takim podejściu, jednak dane były moje (!!!) . Nie chciałbym nazywac tego kradzieżą, ale wnioski same się nasuwają.

Więc "strzeżcie się chłopcy i dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny" w efuturo. Z resztą czytając to forum widzę, że nie tylko ja się nadziałem.

Z daleka od Efuturo !!!

 

Andrzej

[kristofenes 0]

Mam nadzieję, że użytkownik Sebak przeczyta mojego posta, bo pisałem 2 x razy PW (wczoraj i przedwczoraj), ale póki co bez odpowiedzi a widzę, że w tym czasie przebywał na forum.

 

Nie wiem, czy firma efuturo jeszcze działa, strony brak, nie sposób żadnym oficjalnym kanałem się chyba skontaktować (oczywiście wysyłałem ticketa na wszystkie możliwe adresy email, na które dotychczas z tą firmą się kontaktowałem.

Na GG również pisałem, ale to akurat nie wiem czy mam aktualny nr).

Jeśli ktoś tym serwerem w ogóle jeszcze zawiaduje to niech z łaski swojej zerknie na konto użytkownika kristofene

 

Nie sposób dostać się na ftp, próba wejścia na jakąś podpiętą stronę kończy się komunikatem: "Przekroczono limit czasu połączenia"

[harykopar 0]

Mam identyczny problem jak użytkownik powyżej. Po około 5 latach korzystania z tego konta nagle serwer przestał działać i kompletny brak kontaktu z Panem Sebastianem Szeligą. Mam konto reseller i kilkadziesiąt kont na nim.

 

Jeśli ktoś ma jakikolwiek kontakt z Panem Szeligą gorąco proszę o przekonanie go, że jednak wypadałoby dać znać o tym co się dzieje, a jeśli serwer już nie wstanie to należałoby jakoś przekazać kopie zapasowe plików.

 

Strona efuturo.pl również nie działa.

[xorg 693]

Warto zapytać w Webh.pl - bo oni mają swoje serwery od Sebaka (efuturo), nawet efuturo.pl stoi na tym samym serwerze co webh.pl