Skocz do zawartości
węgieł

[ dedykowany ] Serwer dedykowany - prośba o oferty

Polecane posty

Szukam serwera dedykowanego zlokalizowanego niekoniecznie w Polsce, ale z polską obsługą, z którą można się dogadać, jak człek z człekiem.

 

Wymagania:

 

1. 32GB Ram z możliwością rozbudowy.

2. Dysk ze 2TB z możliwością rozbudowy.

3. Jaki procesor - nie wiem.

 

Serwer będzie wykorzystywany do uruchamiania kilkunastu maszyn wirtualnych w jednym czasie. Host: Linux, gość: Windows, hypervisor: VirtualBox.

 

Bez tego ani rusz: na serwerze będą przechowywane wirusy w postaci "nieinwazyjnej", na maszynach wirtualnych będą uruchamiane. Czy ktoś mi to umożliwi i przedstawi ewentualnie dedykowaną ofertę, która będzie przygotowana pod klienta "ze zwiększonym ryzykiem"?

 

Słowo "wirus" zapewne będzie tu słowem kluczowym wychwytywanym przez potencjalnych oferentów. W celu rozwiania wątpliwości - nie, nie będzie to wykorzystywane w celach przestępczych, lecz do różnej analizy.

 

Proszę o przesyłanie ofert.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie patrzyłem ze względu na słowo klucz "wirus". Z korporacją nie będzie dyskusji. Mogą mnie wywalić "na zbity pysk" bez podawania przyczyny. Tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam do skorzystania z serwerów SDC www.sprintdatacenter.pl

 

Jeśli nie znalazłeś swojej konfiguracji wśród 120 gotowych serwerów - prośba o kontakt- przygotujemy maszynę pod zamówienie.

 

Serwery zamówione na stronie można przetestować.

 

W razie pytań zapraszam do kontaktu.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

kont 696 021 304

info@sprintdatacenter.pl

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam do skorzystania z serwerów SDC www.sprintdatacenter.pl

 

Jeśli nie znalazłeś swojej konfiguracji wśród 120 gotowych serwerów - prośba o kontakt- przygotujemy maszynę pod zamówienie.

 

Serwery zamówione na stronie można przetestować.

 

W razie pytań zapraszam do kontaktu.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

kont 696 021 304

info@sprintdatacenter.pl

 

Odpowiedź wygląda jak z automatu, więc mam pytanie. Co ze słowem "wirus"? Macie jakieś przeciwwskazania? Maszyny wirtualne powinny mieć dostęp do sieci, aby umożliwić pobranie ewentualnych payloadów podczas uruchomienia droppera w celu dalszej analizy. Nie możemy się zatrzymać na odpytywaniu serwerów DNS przez system w wyniku uruchomionego złośliwego pliku. Jeśli coś dodatkowego będzie pobierane, nie za bardzo możemy to blokować - powinno to trafić do wirtualki, aby ta analiza nie była szczątkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do dysków... Będą obsługiwać kilkanaście / kilkadziesiąt maszyn wirtualnych działających w jednym czasie, więc powinny być dosyć szybkie. To samo z procesorem. Możemy założyć, że każda maszyna to dwa rdzenie CPU oraz 1GB RAM (Windows 10 x64). Co do adresów IP nie wiem dokładnie, ale na pewno przynajmniej 2. Łącze 100Mb powinno wystarczyć, bo główne operacje będą wykonywane lokalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź wygląda jak z automatu, więc mam pytanie. Co ze słowem "wirus"? Macie jakieś przeciwwskazania? Maszyny wirtualne powinny mieć dostęp do sieci, aby umożliwić pobranie ewentualnych payloadów podczas uruchomienia droppera w celu dalszej analizy. Nie możemy się zatrzymać na odpytywaniu serwerów DNS przez system w wyniku uruchomionego złośliwego pliku. Jeśli coś dodatkowego będzie pobierane, nie za bardzo możemy to blokować - powinno to trafić do wirtualki, aby ta analiza nie była szczątkowa.

Wypowiem się jako pracownik SDC bo faktycznie trochę odpowiedź dostałeś automatyczną.

 

W przypadku gdy Twój serwer wpadnie w próg detekcji podejmujemy z klientem zazwyczaj kontakt dając jakiś dowód w postaci charakterystyki ruchu albo wycinku ruchu.

 

O ile Twoja maszynka nie będzie generowała abuse (nie wpadnie np w spamhausa dzień po wydaniu) to nikt nie powinien Ci robić problemów.

 

Zdarza się w niektórych serwerowniach, że takie maszyny są gaszone albo przestawiane w tryb rescue, my tego nie robimy, jednakże musisz pamiętać, że trzymanie wirusa / przejęcie maszyny może spowodować gigabit ruchu wychodzącego a to już po pewnym czasie kosztuje dlatego warto reagować od razu.

 

Ostatecznie gdy przejęcie Twojego hosta będzie robiło problem na naszej sieci zostanie zablokowany tylko port dostępowy, po Twojej reakcji niezwłocznie go podnosimy. Zawsze masz dostęp do IPMI serwera.

Edytowano przez JakubC (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...trzymanie wirusa / przejęcie maszyny może spowodować gigabit ruchu wychodzącego a to już po pewnym czasie kosztuje dlatego warto reagować od razu.

 

Ostatecznie gdy przejęcie Twojego hosta będzie robiło problem na naszej sieci zostanie zablokowany tylko port dostępowy, po Twojej reakcji niezwłocznie go podnosimy. Zawsze masz dostęp do IPMI serwera.

 

Po 20 minutach taka maszyna będzie przywracana do stanu z przed infekcji z migawki. Jeżeli mówimy o jakiś atakach ddos czy wysyłaniu spamu, to wirus będzie na to miał 20 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Po 20 minutach taka maszyna będzie przywracana do stanu z przed infekcji z migawki. Jeżeli mówimy o jakiś atakach ddos czy wysyłaniu spamu, to wirus będzie na to miał 20 minut.

 

Nie widzę problemu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi, dodatkowe pytania i przesłane oferty. Na razie sądzę - także po wiadomościach PW - że nie będzie większego problemu ze "słowem klucz" i przetrzymywaniem oraz uruchamianiem "klucza".

 

Zapytam jeszcze o praktyczną stronę kopii zapasowej - czy powinniśmy robić backup u innego dostawcy? Kopia powinna umożliwić przywrócenie konfiguracji, ale w szczególności systemu Linux z całą konfiguracją skryptów, maszyn wirtualnych, baz danych, itp - konfiguracja całego tego bałaganu to może być cały dzień roboty, dlatego byłoby najlepiej, aby w razie problemów / awarii przywrócić dane na inny serwer nie tracąc czasu na żmudny proces powtarzania wszystkiego od nowa.

Edytowano przez węgieł (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od czasu jaki jest Pan w stanie poświęcić na przywracanie danych. Jeśli w grę wchodzi maksymalnie parę godzin to powinien Pan robić backup u tego samego dostawcy. W przypadku gdy jest Pan w stanie poświęcić dzień lub wiecej to może Pan wykonywać kopie zapasowe u innych dostawców. Głównym problemem w takim przypadku jest oczywiście prędkość łączą. Przepchnięcie 2TB danych nawet przez łącze 1Gbit/s może zająć dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od czasu jaki jest Pan w stanie poświęcić na przywracanie danych. Jeśli w grę wchodzi maksymalnie parę godzin to powinien Pan robić backup u tego samego dostawcy. W przypadku gdy jest Pan w stanie poświęcić dzień lub wiecej to może Pan wykonywać kopie zapasowe u innych dostawców. Głównym problemem w takim przypadku jest oczywiście prędkość łączą. Przepchnięcie 2TB danych nawet przez łącze 1Gbit/s może zająć dużo czasu.

 

No właśnie, a ta kopia powinna odbywać się dosyć regularnie, aby mieć maksymalnie najnowsze wyniki w bazie danych na wypadek awarii.

 

Chyba że problem nie będzie taki skomplikowany, jeśli:

 

1. Backup bazy danych każdego dnia (przyrost około 300 MB dziennie)

2. Backup systemu z całą konfiguracją skryptów + maszyn raz w tygodniu (w granicach 600GB lub trochę więcej).

3. Backup indywidualnych folderów codziennie (jakieś max. 300 MB każdego dnia).

 

Daje to razem:

dziennie 600 MB.

raz w tygodniu 600 GB.

 

Zakładam wariant wygórowany.

 

Najbardziej obawiam się, że w wypadku, o którym poruszany był problem (że może wystąpić jakiś zgrzyt na linii klient - dostawca w wyniku działania wirusów) - zostanę sam na lodzie, więc czy przechowywanie kopii zapasowej u tego samego dostawcy będzie dobrym rozwiązaniem w razie "w"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skorzystanie z tej samego dostawcy może być w dechę :)

Wyczuwam sarkazm :) Czyli sądzisz, aby tego jednak nie robić?

Zawsze może być też taka sytuacja, że firma nagle zniknie z rynku i jestem w czarnej d**** :) Już był taki przypadek z firmą hostingową.

Edytowano przez węgieł (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×