Rolej 58 Zgłoś post Napisano Październik 5, 2016 Cześć. Ostatnio rywalizacja w konkursie złotych łopat dopadła rok 2011. A gdyby tak dodać możliwość blokady pisania w temacie po x dniach (powiedzmy po roku)? A tak mi wpadło do głowy jakby Bartek zobaczył Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FaZa81 0 Zgłoś post Napisano Październik 5, 2016 Po "powiedzmy roku" wpis w takim temacie mógłby być moderowany. Odsieje to spam, a czasami nawet po dłuższym czasie pojawia sie coś nowego i istotnego, co po moderacji warto puścić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maniack 403 Zgłoś post Napisano Październik 5, 2016 (edytowany) . Edytowano Wrzesień 9, 2017 przez maniack (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Piotr GRD 608 Zgłoś post Napisano Październik 5, 2016 (edytowany) Osobiście jestem przeciwny wyznaczaniu sztywnych reguł/norm prawnych/technologicznych na wszystko co się da tylko dlatego, że jakiś mały odsetek ludzi dopuszcza się nadużyć / postępuje niezgodnie z powszechnie przyjętymi (choć niepisanymi) normami. Bo w ten sposób wykluczamy też wszelkie sytuacje nieprzewidywalne, nie mieszczące się w normach zapisanych, a w pełni dozwolonych normami niepisanymi, tzw. "zdrowym rozsądkiem". Wczoraj bodajże - odnośnie spraw związanych z zaostrzaniem prawa antyaborcyjnego, ale nie tylko - wypowiadał się pewien profesor - którego nazwiska niestety w tej chwili nie pamiętam, a którego wypowiedzi w większości cenię - odnośnie współczesnej nowoczesnej tendencji do uściślania wszystkiego co możliwe i ujmowania w ramy prawne każdego aspektu ludzkiego życia. Jeśli byśmy tak w pewnym momencie zrobili, każdy najmniejszy drobiazg ujęli w prawie, regulacjach, normach czy automatycznych systemach, to co stałoby się z naszą wolnością, z wolną wolą? Pewne sprawmy pozostawmy bez uregulowań prawnych/technologicznych, pewne reguły niech pozostaną niepisane. W tym konkretnym przypadku: dopuszczam taką ewentualność, że odświeżanie/kontynuowanie nawet kilkuletniego tematu może mieć w pewnych przypadkach swój w pełni uzasadniony sens, zamiast pisać nowy temat, powielać zawarte już w starym informacje, można dopisywać coś dalej w jednym i tym samym ułatwiając wszelkim przyszłym czytającym prześledzenie całości dyskusji na dany temat w jednym miejscu. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że chcąc kontynuować stary temat - wtedy, gdy ma to uzasadnienie - utrudnia mi się to i zmuszony jestem do przechodzenia dodatkowej drogi w postaci prośby do administratora o otwarcie tematu itd. itp. Nie próbujmy wszystkiego automatyzować. Zamiast takim automatem utrudniać kontynuację starego tematu wszystkim, również tym, którzy robią to w sposób uzasadniony (nawet jeśli stanowią ułamek procenta), wykażmy odrobinę wysiłku i pozostawmy to w rękach ludzi, moderatorów (jakkolwiek niedoskonali by się okazali) i jeśli pojawią się odświeżenia nieuzasadnione, nie wnoszące nic do tematu, kompletnie nieaktualne, to niech takie wpisy będą po prostu usuwane. Każdy zwykły użytkownik może zaraportować post do usunięcia, jeśli moderatorzy przegapią. Edytowano Październik 5, 2016 przez Piotr GRD (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vcr 0 Zgłoś post Napisano Październik 5, 2016 Osobiście jestem przeciwny wyznaczaniu sztywnych reguł/norm prawnych/technologicznych na wszystko co się da tylko dlatego, że jakiś mały odsetek ludzi dopuszcza się nadużyć / postępuje niezgodnie z powszechnie przyjętymi (choć niepisanymi) normami. Bo w ten sposób wykluczamy też wszelkie sytuacje nieprzewidywalne, nie mieszczące się w normach zapisanych, a w pełni dozwolonych normami niepisanymi, tzw. "zdrowym rozsądkiem". ... Popieram. Rozumiem również, że moderatorzy mają sporo pracy przez takie incydenty ale faktycznie forum może wiele stracić przez zbyt rygorystyczne podejście do problemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach