WoofeR 0 Zgłoś post Napisano Lipiec 25, 2006 Czyżby znaleziono sposób na handel domenami z drugiej ręki? A może to tylko straszak, by ukrócić proceder, który w czasie wprowadzenia domeny .eu przeżywa renesans. Jak donosi EURid 74000 domen .eu zostało zablokowanych, ze względu na zakup ich celem późniejszej odsprzedaży. Proceder znany internautom od dłuższego czasu, między innymi dzięki domenom z nazwiskami znanych osób bądź organizacji. Ponad 400 właścicieli zablokowanych domen może przygotowywać się na proces, oskarżonych o nielegalny handel domenami. Z rezerwacją domen celem jej późniejszej sprzedaży walczyły już znane twarze światowej polityki i inni wpływowi ludzie, których nazwiska były adresami do różnego rodzaju stron. Trzeba przyznać, że była to walka z wiatrakami, gdyż nazwiska nie były znakiem towarowym, co przekładało się na to, iż nie było podstaw do ich blokowania. Następna kwestią, były licytacje domen, które na aukcjach osiągały zawrotne sumy, jednak w tym przypadku domeny były rezerwowane z zamiarem ich późniejszej odsprzedaży, co obwieszczały informacje na stronie do której domeny były przypisane. Sposoby walki z tymi procederami nie były wyszukane, co przekładało się na efekty, z czasem do ofiar zaczęła dochodzić brutalne dla nich prawa rządzące internetem, otóż znane nazwisko bądź organizacja nie miała siły przebicia w wirtualnym świecie. Tym razem zareagowała organizacja EURid odpowiedzialna za przyznawanie domen. Pobieżnie przejrzała według niej najbardziej podejrzane domeny i odkryła, że są one odsprzedawane. Trzeba przyznać, że reakcje bardzo szybka [!], kiedy przy około 20% domen .eu od kilku miesięcy widnieje informacja o sprzedaży. Ciekawą, rzeczą jest fakt, że większość domen .eu z nazwiskami znanych Polaków, jest przygotowana na sprzedaż. Czy właścicieli tych domen czeka przygoda z EURid na sali sadowej? Dość zastanawiająca jest reakcja EURid i to zwłaszcza, że musieli oni wiedzieć o procederze od dawna, a mimo to nie poczynili żadnych kroków, by cokolwiek z tym zrobić. Nie wiadomo co tak naprawdę popędziło EURid do zrobienia porządku na podwórku domen .eu. Czy były to protesty znanych polityków, chcących blokować domeny ze swoim nazwiskiem? Czy może instynkt psa ogrodnika obudził się w EURid, która jest organizacją non - profit? [ź] piec.thebul ps. Wybaczcie, nie zauważyłem: http://www.webhostingtalk.pl/index.php?s=&showtopic=5481 - ale takie informacje raczej powinny znajdować się w newsach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fujara 0 Zgłoś post Napisano Lipiec 25, 2006 W koncu skonczy sie domaingrabbing , brawo EURid Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
T 6 Zgłoś post Napisano Październik 9, 2006 No fajnie, ale jaką mają ku temu podstawę prawną? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zin 0 Zgłoś post Napisano Październik 9, 2006 Dość zastanawiająca jest reakcja EURid i to zwłaszcza, że musieli oni wiedzieć o procederze od dawna, a mimo to nie poczynili żadnych kroków, by cokolwiek z tym zrobić. Można teraz wysnuć wniosek, że najpierw dali pełny freedom na rejestracje domen żeby jak najwięcej zarobić a dopiero potem wykasować te "złe" oczywiście bez oddawania kaski ... 74000 domen * xx zł piechotą nie chodzi ... a wiedząc, że właśnie na takie domenki się ludzie rzucą (z chęcią odsprzedaży i zrobienia interesu życia) nie oparli się pokusie zarobienia na naiwniakach ... przy okazji wychodząc na wielkich uczciwych blokujących "złe" domeny i broniących interesu ludzi ... hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PIKeR 1 Zgłoś post Napisano Grudzień 25, 2006 Bez sensu. Kupując domenę staję się jej posiadaczem i co ich obchodzi, co ja chcę z nią zrobić? Tania sensacja żeby zwiększyć zainteresowanie .eu`kami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moron 0 Zgłoś post Napisano Grudzień 25, 2006 z jednej strony kupili i moga z tym robic co chca - w szczegolnosci odsprzedac... ...z drugiej strony naruszaja cudze prawa majatkowe bo kaczynski.eu/kwasniewski.eu/walesa.eu kojaza sie jednoznacznie z pewnymi osobami osobiscie uwazam ze ogolnoswiatowa doktryna po malu idzi w dobrym kierunki i z tego co mi wiadomo piractwo znika z rynku domenami mozna isc do sadu i po udowodnieniu prawa do znaku towarowego/nazwy mozna odebrac domene po kosztach lub ewentualnie zakazac jej uzywania jesli chodzi o dalsza odsprzedarz to chyba domeny sa towarem i jak dla mnie handel nimi to cos normalnego... ...aczkolwiek 20% rejestracji tylko dla dalszego odsprzedania to przegiecie... :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomi 0 Zgłoś post Napisano Grudzień 25, 2006 Rejestracji do odsprzedaży nie było jak nie było super hiper promocji na domeny za 9,99 zł na rok. Firmy domenowe same to nakręcają. Sam mam jedną domenę nie wiadomo po co, chyba tylko żeby poszukać na nią kupca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach