Brexit a hosting

[Gość Pokuć]

Jako że wszystkie znaki na niebie wskazują na to iż Wielka Brytania opuści struktury unijne chciałbym poruszyć dość istotny temat z punktu widzenia "naszej" branży - jakie skutki będzie miało dla branży hostingowej opuszczenie przez UK struktur unijnych w kwestiach podatkowych, rozliczeniowych i innych związanych z finansami i ogólnie z tematyką hostingu.

 

Chciałbym żeby nie komentowano tutaj słuszności bądź nie wyjścia UK ze struktur unijnych, od tego jest inny temat.

 

Mamy na forum dwie znane firmy z UK, jakie zmiany odczujemy my klienci i firmy?

[strefapc 69]

Na pewno zmienią się zasady odpłatności, gdyż nie będzie już obowiązywał VAT EU wiec klienci zapłacą za usługi kwoty brutto z podatkiem obowiązujacym w GB.

[Gość patrys]

Zmienią się jedynie rozliczenia importu/eksportu, bardziej bym się martwił skokami walut w najbliższym czasie

[Gość Spoofy]

Poza tym ciekawym aspektem będzie kwestia prawna - o ile UE będzie stosować dalej wobec GB prawo unijne tak GB już nie musi. Głównie chodzi mi o wszystkie naruszenia natury prawnej lub restrykcje unijne względem np. danych osobowych, kończąc na głupim cookies.

[bybunny 540]

Po pierwsze trochę potrwa zanim wejdą przepisy wykonawcze. Po drugie klient końcowy usług hostingowych nie straci ponieważ przez kilka lat wahania waluty i rynku nie pozwolą na wzrost cen. Dochodzi do tego sposób rozliczania usług dla klientów nie tylko z unii europejskiej ale i z poza unii europejskiej. Podejrzewam ze UK wróci do wcześniej wypracowanych schematów. Tyle w temacie na gorąco.

[Westbam 64]

Panowie - najlepiej jak już będą znane wyniki w 100% i niech się wypowie Mzone..

 

A co do cen może się okazać że ceny pójdą w dół... Funt = Euro?

[Gość Kamikadze]

Cena w innej walucie to jeszcze nie podwyżka.

 

Czekamy aż PL wyjdzie z UE

[HaPe 242]

Pytanie, czy to referendum miało charakter zbadania opinii osób mieszkających na wyspach czy jest wiążące?

[Gość Kamikadze]

Czytałem że to pierwsze. Będą pewnie jeszcze negocjacje

[Gość l3szcz]

Cena w innej walucie to jeszcze nie podwyżka.

 

Czekamy aż PL wyjdzie z UE

Aż sie cisną na usta słowa pewnej pieśni:

 

 

Nie damy d...y wyjdziemy z grupy

I oby tak sie stało.

 

[strefapc 69]

Dla Polski wyjście z UE okazałoby się całkowitą porażką.

[www.mzone.uk 1200]

Przez okres dwóch lat nic się nie zmieni, więc nie ma co się martwić na zapas. W tym okresie UE oraz rząd UK wypracuje jakiś sensowny proces działania usług i transferu towarów. Na pewno nie będzie VAT, ale nie znaczy to, że będzie drożej, może wręcz przeciwnie.

 

Dla Polski wyjście z UE okazałoby się całkowitą porażką.

 

Samo wyjście UK z UE ma kolosalny wpływ na Polskę, szczególnie na nowy populistyczny rząd.

Wszystko się może sypać jak skończą się pieniądze z unii, wróci część Polaków do kraju (około 50%) i zabraknie pieniędzy w kasie.

Wtedy wszytko trzeba będzie zaczynać o nowa, taka pętla ...

[Artix 34]

Europie chyba po prostu brakuje konfliktów zbrojnych żeby odczuć, że dopóki zwraca się to, co się bierze, to jest dobrze, a nie że otrzymuje się studnię bez dna. Nasz kraj jest doskonałym przypadkiem rzucania wiaderka do takiej właśnie studni. Ale spokojnie, za parę, paręnaście lat znowu kraj A zdenerwuje kraje B, C D i E oberwą pierwsze, umrze kilkanaście milionów ludzi, w tym 60% cywili i znów zaczniemy współpracować.

[Gość Pokuć]

 

Poza tym ciekawym aspektem będzie kwestia prawna - o ile UE będzie stosować dalej wobec GB prawo unijne tak GB już nie musi. Głównie chodzi mi o wszystkie naruszenia natury prawnej lub restrykcje unijne względem np. danych osobowych, kończąc na głupim cookies.

W momencie kiedy rząd UK ogłosi komisji europejskiej rozpoczęcie procedury wyjścia ze struktur to po jakim czasie nie będą obowiązywać różne uwarunkowania prawne stworzone przez unię? Po dwóch latach? Co z aktualnie wprowadzanymi zapisami prawnymi, będą wdrażane czy dadzą sobie spokój?

[Gość Spoofy]

Reasumując:

 

[www.mzone.uk 1200]

To trochę większy problem, niż się wydaje dla UK. Ludzie przeważnie starsi po 60 głosowali za brexitem.

Brexitowcy chodzili po domach wioska po wiosce nagadując starsze osoby do wyjścia, bo ta unia jest zła.

Inni powiedzieli, że 350 mln funtów co tydzień Bruksela zabiera i te pieniądze można przecież dać na kulejący NHS, czyli dokładnie jak było w Polsce, jakby skopiowana dobra zmiana. Dziś rano wiele anglików głosujących za OUT obudziło się z ręką w nocniku i pomyślało o kurde coś my zrobili, w UK zaczyna się robić niewesoło.

 

Przed domem posła Johnsona, głównego Brexitowca, ustawiła się dość duża grupa ludzi z grupy proeuropejskiej i o mało go nie zlinczowali. Policja musiała go ochronić, co ciekawe jego rodzony ojciec był prounijny. Ta całą historia podzieliła UK na dwie części na te za unią i bez, w domach czasami były obozy, mniej więcej wszytko jest 50/50 co utrudnia wszystkie plany.

Nikt nie wie co się stanie, nikt wcześniej nie zrobił tego i to dopiero początek wszystkich problemów.

 

W UK jest około 800K Polaków, część wróci do Polski licząc na pracę, część zostanie w UK.

Najgorsze jest to, że Anglicy nawet sami nie myśleli o tym i to co się stało ostatniej nocy, nie było w ogóle planowane, po prostu "jakoś to będzie".

Jak klocki potoczą się dalej rozłamując unię, wtedy dopiero będą numery.

[Vasthi 74]

Przecież to głosowanie nie miało żadnej mocy prawnej, partia rządząca wbrew swoim obywatelom może nic nie zrobić z tym referendum. Pozostaje nam czekać i obserwować.

Edytowano Czerwiec 24, 2016 przez Viperoo (zobacz historię edycji)

[bybunny 540]

Przecież to głosowanie nie miało żadnej mocy prawnej, partia rządząca wbrew swoim obywatelom może nic nie zrobić z tym referendum. Pozostaje nam czekać i obserwować.

 

I tu się odrobinę mylisz.

[HaPe 242]

To jak Panowie z wysp, referendum miało cel opiniodawczy czy wiążący?

[bybunny 540]

Referendum jest wiążące.

[www.mzone.uk 1200]

Może sprostuje, nie jest wiążące.

Problem w tym, że w UK polityka jest dużo inna niż w Polsce, UK jest podzielona teraz na dwie w zasadzie równe części z przewagą staruszków antyunijnych. Gdyby nie wykonali woli ludu mogłoby dość do wojny domowej, ponadto jak to ogłosić światu, przecież funt juz spadł na łeb i szyję. Nie mogę się doczekać zobaczyć anglika na taśmie produkcyjnej w fabryce, jak popracuje tak kilkanaście lat za minimum, zaraz zmieni zdanie

[bybunny 540]

Może sprostuje, nie jest wiążące.

Problem w tym, że w UK polityka jest dużo inna niż w Polsce, UK jest podzielona teraz na dwie w zasadzie równe części z przewagą staruszków antyunijnych. Gdyby nie wykonali woli ludu mogłoby dość do wojny domowej, ponadto jak to ogłosić światu, przecież funt juz spadł na łeb i szyję. Nie mogę się doczekać zobaczyć anglika na taśmie produkcyjnej w fabryce, jak popracuje tak kilkanaście lat za minimum, zaraz zmieni zdanie

 

Dlatego napisałem że jest wiążące.

[www.mzone.uk 1200]

Tak wiem, ale jemu chodziło chyba o to, czy rząd musi to wykonać i nie ma odwrotu.

Może się jeszcze wiele zdarzyć, nikt nie wie co będzie dalej.

Moodies obniżyła rating UK do negatywnej teraz.

[blfr 225]

To trochę większy problem, niż się wydaje dla UK. Ludzie przeważnie starsi po 60 głosowali za brexitem.

Ludzie, którzy pamiętają UK przed Unią i mieli porównanie.

 

Przed domem posła Johnsona, głównego Brexitowca

Farage dekadę pracuje na wyjście, a potem i tak wszyscy zauważają tylko faceta z oryginalną grzywą. Chyba czas zmienić fryzjera.

[Miłosz 2311]

Moodies obniżyła rating UK do negatywnej teraz.

Zamiast hostingu trza było założyć agencje. I już rządziłbyś światem