Cała prawda o MintsHost.pl - Czyli jak się traktuje stałego klienta

[klient3802 3]

Opowiem wam pewną prawdziwą historię związaną z firmą MintsHost.pl
Wersja tl;dr na samym dole.

 

Wolałem założyć nowy temat, niż pisać w starym temacie opinii by większa liczba osób przeczyta i przekona się jak traktuje się klienta.

Posiadałem serwer dedykowany "Standard" i byłem klientem tej firmy od czerwca 2014 roku, zawsze starałem się opłacać swój serwer dedykowany który kosztował mnie 199zł na miesiąc. Przez cały kolejny rok byłem zadowolonym klientem ale nie omyło się bez kilku utraty połączenia z serwerem ale cóż, zdarza się - było minęło jak to się mówi. 19 lipca zbliżał się kolejny termin płatności, właśnie tego dnia zadzwonił pan z MintsHost.pl z informacją że dziś (19 lipca) mija termin płatności za serwer i zapytał się czy będę przedłużać jego ważność, odpowiedziałem że tak, i że dziś go opłacę (Dodam jeszcze że pan zadzwonił w momencie gdy byłem w pracy i obsługiwałem klienta, więc myślałem o kliencie - możecie sądzić że mogłem powiedzieć by zadzwonił później albo opłacę później ale chciałem go najprościej w świecie "spławić"), między czasie dostałem drugą wiadomość ostrzegającą tu cytuję: "Płatność za fakturę jest opóźniona, co może spowodować zawieszenie danej usługi." lecz przez te 3 dni nie chodziłem na pocztę ze względu na duże nawał pracy. W koncu 22 lipca o godzinie 23 serwer został wyłączony, po dostaniu informacji od "współpracowników" że serwer został wyłączony - od razu pomyślałem o nieopłaceniu serwera więc czym prędzej opłaciłem serwer - była to godzina 23:10. Osobiście myślałem że po opłaceniu serwera automatycznie wznowi on działanie po jakiejś godzinie czasu, postanowiłem poczekać do kolejnego ale serwer dalej nie działał, więc postanowiłem napisać wiadomość do pomocy technicznej mintshostu, wiadomość trafiła do pana Michała Korola

Witam, mam pytanie:
Co się dzieje z serwerem dedykowanym jeżeli nie uregulowałem wpłaty w danym terminie? Z tego co widzę w regulaminie, serwer jest BLOKOWANY do czasu otrzymania wpłaty/potwierdzenia wpłaty
"Do czasu potwierdzenia dokonania wpłaty Operator blokuje konto, jeśli Operator nie otrzyma potwierdzenia wpłaty w czasie 14 dni od zarejestrowania, konto zostanie usunięte, a umową z Abonentem zostaje automatycznie rozwiązana." Czyli jeżeli opłacę serwer po 3 dniach serwer zostaje odblokowany, czyli powinien działać prawidłowo, tak? Pozdrawiam

Odpowiedź dostałem dopiero po ponad 24 godzinach.

Witam,


Ten punkt w przypadku serwerów dedykowanych, traktujemy nieco inaczej
dane przechowujemy lecz serwer nie jest do odzyskania, chyba ze dostaniemy odpowiednią informację od klienta.
Jeżeli pojawia się informacja, zapłacę za 10-30 dni to nie ma problemu, a gdy jej nie ma to wtedy blokujemy serwer i zwalniamy maszynę.

I od tego czasu zaczęła się można powiedzieć "walka", chcąc odzyskać swój stary serwer powołałem się na regulamin serwisu który jest dostępny pod adresem https://www.mintshost.pl/terms-of-service.php przy czym tłumaczyłem panu Michałowi że działają niezgodnie ze swoim regulaminem, i tylko czekali na to by zabrać mi maszynę z adresem IP (już nie będę przytaczać więcej wiadomości jakie wymieniłem z panem Michałem) więc postanowiłem porozmawiać z nim osobiście przez telefon, i wyjaśniłem całą sytuację, lecz pan Michał dalej nie ugięty nie zważał na regulamin twierdził że nie odda mi serwera o tych samych parametrach lecz zaproponował jednostkę na FX-4100, nie zgodziłem się dalej podpierając się regulaminem. Po kilku mailach, pogodziłem się że nie mają honoru, i mają w d*pie swój regulamin więc zapytałem się czy gdy wezmę pakiet "Mini" to zwrócą mi stary adres IP i dysk do nowej maszyny, dostałem odpowiedź po czym się zagotowałem "Nowa adres IP i stary dysk" - pomyślałem sobie czy tak się traktuje stałego klienta? Stary adres który moi "klienci" mieli zapisany i gdy stracę IP stracę "klientów" - ale po kolejnych kilku rozmowach już się pogodziłem ze stratą i chciałem już tylko odzyskać "mój dysk" czy też moje dane, zapomniałem wspomnieć że 23 lipca kazałem zrobić kopię zapasową danych tak na wszelki wypadek i ponownie pan Michał twierdził że do tygodnia czasu otrzymam dane do FTP bym mógł pobrać kopię danych. Minął tydzień czasu i kopii jak nie miałem tak nie mam nadal, zadzwoniłem kolejny raz (chyba 10 już) z zapytaniem jak długo muszę czekać na kopię moich danych, zostałem uświadomiony że przy zamawianiu nowego serwera (Mini) czas ten się wydłuża - o ile, tego nie wiem (o czym nie zostałem poinformowany). No więc czekam, dnia 2 bądź 3 sierpnia zadzwoniłem ponownie i dostałem odpowiedź że dzisiaj dostanę kopię zapasową na maila - myślę sobie, no nareszcie ale jak można się domyślić kopii nie otrzymałem. Dzwonię następnego dnia, i otrzymałem te samą informację - "dziś dostanie pan dostęp" po czym powiedziałem że już wczoraj to mi pan mówił i dalej nie mam danych uświadomiłem go tą wiadomością i odpowiedział mi że już podłącza dysk i robi kopie zapasową i wysyła mi dane. Oczywiście nie uwierzyłem w te wiadomość i jednak się nie myliłem, danych do kopii zapasowej nie mam do tej pory, a kontakt z panem Michałem Korolem i jego firmą MintsHost.pl się urwał, nie odpisuje mi on na wiadomości email, nie odbiera połączeń (numer albo zablokowany, albo ma dodany do książki adresowej z napisem "Upierdliwy zrzęda" i nie odbiera połączeń). Już mam serdecznie dość tej firmy, uważam że są żałośni, tak, cała firma bo pan Michał jest właścicielem (informacja z Facebooka, i troszkę z LinkedIn)
i ma mnie (nie wiem jak innych) za osobę która walczy o swoje - potocznie nazywany "śmieć" (w moim mniemaniu, sugeruję się jego zachowaniem, i zaangażowaniem) Sądziłem że firma, która należy do Biznes-Host.pl sp. z o.o. dba o klienta, tymbardziej że jestem również klientem w Biznes-Hoscie i tam takich sytuacji nie spotkałem. Na koniec chcę powiedzieć że jestem świadom tego że po części jest to moja wina i powinienem opłacić ten serwer w dniu gdy do mnie dzwoniono, ale skoro mają regulamin, powinni go sami przestrzegać a jeżeli nie chcą to po cholerę go mają?

 

PS. Podziwiam tych, którzy przeczytali moje całe wypociny, z pewnością nie obyło się bez błędów ortograficznych, interpunkcyjnych i stylistycznych - ale piszę to w pracy bo chciałem ostrzec wszystkich potencjalnych klientów firmy MintsHost.pl.

 

PS2. Niektóre wątki sporu, mogą nie trzymać się "kupy" ale jeżeli są jakieś wątpliwości mogę dokładnie je opisać.

 

PS3. Wszystkie rozmowy z panem Michałem Korolem, czy to wymian e-mailami, pech chciał że wszystkie rozmowy telefonicznie automatycznie mi się nagrywają i zapisują na telefonie. - Rozmowy są nagrywane do mojej prywatnej wiadomości, i nie są nigdzie rozpowszechniane.

 

 

TL:DR - Spóźniłem się z opłaceniem serwera o 3 dni, lecz po tym czasie serwer został zdemontowany i trafił do innego klienta - razem z adresem IP, trzymając się regulaminu serwisu podpierałem się jego punktami ale Michał Korol miał gdzieś regulamin i nie oddał mi starego serwera, adresu IP i kopii zapasowej. Kilka dni temu kontakt się urwał, a ja trafiłem na czarną listę klientów.

[blfr 225]

Wygląda na to, że napisali regulamin pod serwery VPS po prostu. Budżetowi dostawcy nie mają możliwości trzymania zablokowanych serwerów dedykowanych bez wpłaty, albo chociaż obietnicy wpłaty.

 

Dziwne natomiast, że nie wydali danych. A ostatnią wpłatę zwrócili?

 

Swoją drogą, nie powinieneś podawać klientom gołego adresu IP.

[Vasthi 74]

Ciekawe czy te dane Ci zwrócą. Zwykle jak kupujesz dedyka to sam musisz się martwić o dane, ale skoro tutaj napisali że mają kopie to ich obowiązkiem jest zwrócenie jej.

[tgx 575]

Sprawa prosta, nie wiem skąd ten problem

 

1. Serwer dedykowany zamawiasz na okres na jaki jest opłacony - nie jest opłacony - usługa nie jest aktywna - (chyba że masz podpisaną osobną umowę, która może być później podstawą w egzekwowaniu należności)

 

2. Miałeś kontakt i ktoś poprosił o dokonanie wpłaty, nie zrobiłeś tego więc usługa wygasła.

 

3. W przypadku serwerów dedykowanych jedyna kopia to dane zapisane na dysku, do których nie ma dostępu. Nikt nie będzie podmontowywał dysku i kopiował danych klientowi bo sobie zażyczył. Dane mogą być udostępnione jedynie z nowym serwerem.

 

Jeżeli usługa jest tak istotna masz co najmniej dwa tygodnie na dokonanie wpłaty, możesz zadzwonić, wysłać potwierdzenie, cokolwiek, ale nie oczekuj że w budżetowej usłudze serwer bedzie czekał nie wiadomo ile na opłatę. Kończy się okres ważności i usługa jest wyłączana (po wcześniejszym kontakcie telefonicznym - co miało miejsce i tutaj. To że olałeś i zająłeś się czymś innym to miej pretensje do siebie.

 

EDIT:

 

Przekazałem chłopakom by Ci wystawili dedyka z odpalonym Twoim dyskiem to sobie pobierzesz co trzeba.

 

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez Gość (zobacz historię edycji)

[blfr 225]

3. W przypadku serwerów dedykowanych jedyna kopia to dane zapisane na dysku, do których nie ma dostępu. Nikt nie będzie podmontowywał dysku i kopiował danych klientowi bo sobie zażyczył.

Dlaczego nie? OP twierdzi, że dokładnie to mu obiecali.

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez blfr (zobacz historię edycji)

[klient3802 3]

1. Serwer dedykowany zamawiasz na okres na jaki jest opłacony - nie jest opłacony - usługa nie jest aktywna - (chyba że masz podpisaną osobną umowę, która może być później podstawą w egzekwowaniu należności)

Wskaż mi punkt regulaminu który mówi o innym traktowaniu serwera dedykowanego, inaczej niż serwer WWW czy VPS. Jeżeli byłby takowy punkt, że serwery dedykowane tracą ważność z dniem wygaśnięcia to nie miał bym takiego "bulu dupy".

 

 

3. W przypadku serwerów dedykowanych jedyna kopia to dane zapisane na dysku, do których nie ma dostępu. Nikt nie będzie podmontowywał dysku i kopiował danych klientowi bo sobie zażyczył. Dane mogą być udostępnione jedynie z nowym serwerem.

To dlaczego pan Michał Korol uświadomił mnie że zrobi (wielokrotnie) dziś kopie zapasową i wyśle mi dane do FTP bym mógł je pobrać?

Mam na to dowód, że sam wykona kopie zapasową DO 7 dni roboczych (hehe).

 

 

Jeżeli usługa jest tak istotna masz co najmniej dwa tygodnie na dokonanie wpłaty, możesz zadzwonić, wysłać potwierdzenie, cokolwiek, ale nie oczekuj że w budżetowej usłudze serwer bedzie czekał nie wiadomo ile na opłatę.

O 23:10 sfinalizowałem opłatę serwera z portfela w postaci WPLN, jak się okazało o godzinie 23:00 pracownik (a może sam pan Michał) zdemontował już maszynę, to jakim prawem 10 minut po zdemontowaniu miałem jeszcze możliwość opłacenia usługi skoro ona już "nie istniała"? Tak się nazywa profesjonalizm w MintsHost. Chyba najpierw wyłącza się możliwość opłacenia usługi, a dopiero po tej czynności dokonuje się dalszych czynności.

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez klient3802 (zobacz historię edycji)

[seomajster 14]

Panie @OP

No dałeś ciała i tyle w tym temacie a teraz zwalasz na Mintshost.

Nie opłaciłeś.

Nie napisałeś zapłacę jutro/ za tydzień itp.

 

Skoro serwer i IP to ważny punkt Twojego biznesu to wypada pilnować dat płatności. Nie raz zdarzało mi się płacić po dacie za dedyki w różnych serwerowniach ale za każdym razem informowałem serwerownie - zapłacę wtedy i wtedy. Nigdy nie było problemu. Masz nauczkę na przyszłość.

 

[klient3802 3]

No dałeś ciała i tyle w tym temacie a teraz zwalasz na Mintshost.

 

Wspomniałem o tym, że częściowo to moja wina ale MintsHost też nie pozostaje bez winy.

Głównie chodzi mi o ich nieścisły regulamin, znałem go wcześniej więc nie obawiałem się że stracę całą maszynę

 

§ 10 Rozwiązanie Umowy Abonenckiej

Umowa Abonencka może być rozwiązana:

 

Z powodu nie uregulowania przez Abonenet opłat w ciągu 7 dni od upływu terminu płatności, w przypadku klientów, którzy nie mają podpisanej umowy.

W ciągu 7 DNI, w moim przypadku minęły 3 dni - czyli musieli by poczekać jeszcze 4 dni na zawieszenie=/=zablokowanie serwera

Rozwiązanie umowy = zablokowanie usługi = utrata usługi.

 

"w przypadku klientów, którzy nie mają podpisanej umowy." - ja nie podpisywałem żadnej umowy, więc ten punkt tyczy się mnie, i mojego serwera.

Dziwne natomiast, że nie wydali danych. A ostatnią wpłatę zwrócili?

 

Swoją drogą, nie powinieneś podawać klientom gołego adresu IP.

 

Tak, pieniądze za usługę zwrócili.

Adres trzeba było podać, nie można było go nie podać czy podać nie kompletny.

Pisało że adres jest dla wglądu Administracji i dostawcy usługi.

[oliver84 3]

Po co to larum na forum. Nie jestem z żadną ze stron związany, ale wg mnie MH tu Pan Michał zachował sie w porządku wobec Ciebie. Zadzwonił poinformował o płatności, a że Ty go olałeś

 

ale chciałem go najprościej w świecie "spławić

 

+ jakaś tam Twoja skleroza to jest płacz. Postaw sie w położeniu p.Michała. Dzwonisz do kogoś, ktoś obiecuje Ci ze ureguluje należność, mijają 3 dni i dalej nic. To co byś zrobił? trzeba było powiedzieć ze zrobisz to za parę dni bo coś tam. Podejrzewam, że nikt z Nas na forum będąc na miejscu p. Michała nie czekałby za Tobą, aż z łaski swojej opłacisz dedyka. Taki jest biznes. Jest klient sprzęt zmienia właściciela. To ma zarabiać, a nie przynosić straty.

 

Ja bym nie porównywał dedyka z vpsem......nie te koszta utrzymania.

 

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez oliver84 (zobacz historię edycji)

[Gość Kamikadze]

Obiecałeś że zapłacisz 19 lipca, 23 wyłączyli bo nie opłaciłeś. Nie mają pewności ze opłacisz a łącze / prąd kosztują.

 

P.S. narzekasz na odpowiedź po 24 godzinach a czekali 4 dni na wpłatę po potwierdzeniu przez telefon że opłata zostanie uiszczona 19 lipca.

 

 

Sam sobie jesteś winien a skoro nie opłaciłeś serwera.

[klient3802 3]

 

Dzwonisz do kogoś, ktoś obiecuje Ci ze ureguluje należność, mijają 3 dni i dalej nic.

Kolejna osoba która chyba nie przeczytała całego tekstu a już swoje mądrości wylewa - główny powód zdenerwowania u mnie to, to że zabrali mi cały dostęp do serwera PO 3 DNIACH a nie po 7 DNIACH - jak wskazuje regulamin.

 

 

Obiecałeś że zapłacisz 19 lipca, 23 wyłączyli bo nie opłaciłeś. Nie mają pewności ze opłacisz a łącze / prąd kosztują.

 

Spoko, rozumiem - wyłączyć serwer tak by ten nie tracił zasobów - ale jeżeli pisze w regulaminie że mam 7 dni na opłacenie usługi to powinni się tego trzymać. Czyż nie?

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez klient3802 (zobacz historię edycji)

[MrDziobak 1]

Jeżeli to offtopic to bardzo przepraszam, ale miałem podobną sytuacje.

Nie wiem czy wszyscy na tym forum wiedzą, ale "forum" mintshost jest postawione na pirackiej licencji ipb. Napisałem do nich za pośrednictwem ich strony w sprawie jak to jest możliwe? (firma hostingowa i w dodatku wspierająca piractwo) Zagroziłem im zgłoszeniem tego do ipb i powiedziałem że jest to nie dopuszczalne, po czym zostałem zwyczajnie rozłączony przez ich clienta pomocy. Jednak powiedziałem że tego tak nie zostawię. Połączyłem się wtedy z konsultantem firmy Biznes Host i powiedziałem jak ma się sytuacja. Pan z obsługi Biznes Hostu zakończył moją rozmowę w taki sposób: "Jaki jest cel pana gróźb w naszą stronę?" po czym mnie rozłączył. Doszedłem do wniosku, że obie "pseudo" firmy zachowują się skandalicznie i muszę coś z tym zrobić. Wszedłem na ich fanpage na facebooku i napisałem na ich stronie, że jest to skandaliczne i że mają piracką licencje ipb (chciałem, aby klienci się o tym dowiedzieli). Na fanpage zostałem z koleji zbanowany i tak skończyła się moja historia.
Firma może i ma w miarę tanie i dobre usługi, ale jakość traktowania klienta jest tam na BARDZO niskim poziome.
PS Jeżeli jest to offtopic to bardzo proszę o nie usuwanie mojego posta (trochę się nad nim wymęczyłem ).

[tgx 575]

Jeżeli to offtopic to bardzo przepraszam, ale miałem podobną sytuacje.

Nie wiem czy wszyscy na tym forum wiedzą, ale "forum" mintshost jest postawione na pirackiej licencji ipb.

 

Wiesz że za takie pomówienia możesz odpowiedzieć? Zaprzeczam kategorycznie wysnuwaniu tego typu oszczerstw. Jak masz jakis problem ze sobą to napisz do supportu IPB niech to zweryfikują i dopiero jak będziesz miał 100% pewności pisz takie rzeczy. Inaczej to pomówienia, a to jest już karalne.

[Gość Rafiki]

mintshost to "firma" dla dzieci, stwierdziłem to od jakiegos czasu. Nie raz nie dwa pisałem o swoich "perypetiach" z mintshostem i przekracza to wszystkie ludzkie granice wyobraźni. Najlepsze jest to ze pracownicy zawsze starają stawiać siebie w jak najlepszym świetle ,że niby wszystko zrobili ok i wszystko jak należy ... oczywiście nawet jak tak nie jest ... jednym słowem oszukują sami siebie nie wspominając o klientach....

 

Najciekawsze są te "realne" opinie zadowolonych klientów na WH które wyskakują jak grzyby po deszczu gdy podrząd pojawi się kilka negatywów.

Marketing szeptany schodzi na psy...

 

Wystarczy poszperać tutaj na WHT a tematów z narzekaniem na mintshost jest pełno... nie tylko ten oficjalny temat ani ten tutajTwój Mnie najbardziej rozbawiła jedna historia przeczytana tutaj na forum gdy potencjalny klient prosił o wycene dedyka, obsługa zbywała go co kilka dni robiąc za pszeproszeniem "szmate z ryja" ... po czym na końcu stwierdzili ,że takich nachalnych klientów nie obsługują... gdy przeczytałem opis tej sytuacji a pod tym jeszcze wypowiedzi uzytkowników broniące mintshost ,że też nie chcieli by takich klientów to ręce opadają..... lenistwo, zakłamanie i obłuda ! dla mnie słowo jest świete i jesli ktoś mówi ze wycena będzie jutro albo za dwa dni to tak powinno być , tym bardziej ,że to nie jest jakaś łaska... jeśli nie ma na to czasu wystarczy określić się odpowiednio x razy dłuzej i po prostu dotrzymać danego slowa.

 

O problemach z supportem, stabilnością, opóżnieniami w realizacji usugi itp nawet nie warto zaczynać pisać ....

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez Rafiki (zobacz historię edycji)

[MrDziobak 1]

 

Wiesz że za takie pomówienia możesz odpowiedzieć? Zaprzeczam kategorycznie wysnuwaniu tego typu oszczerstw. Jak masz jakis problem ze sobą to napisz do supportu IPB niech to zweryfikują i dopiero jak będziesz miał 100% pewności pisz takie rzeczy. Inaczej to pomówienia, a to jest już karalne.

Idąc twoim tokiem rozumowania, to w takim razie dlaczego zachowania obu firm były jednoznaczne? A odnośnie licencji jestem na 100%

PS Z tego co pamiętam jedna z rozmów z konsultantem biznes-hostu toczyła się właśnie z Panem co tłumaczy Pana zachowanie.

PS2 Odnośnie pisania do supportu już dawno to zrobiłem, ale prawda jest taka, że support IPB ma Polskie serwisy głęboko w d...

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez MrDziobak (zobacz historię edycji)

[Gość Rafiki]

 

Wiesz że za takie pomówienia możesz odpowiedzieć? Zaprzeczam kategorycznie wysnuwaniu tego typu oszczerstw. Jak masz jakis problem ze sobą to napisz do supportu IPB niech to zweryfikują i dopiero jak będziesz miał 100% pewności pisz takie rzeczy. Inaczej to pomówienia, a to jest już karalne.

 

po. 1 - jeśli rzeczywiście jest choć troche prawdy w tej licencji forum a właściwie jej braku ( albo po prostu nie było jej kiedys co da się bardzo łatwo sprawdzić nawet przez krótki okres) to treść Twojego postu może być podstawą do wytoczenia Tobie sprawy za grożby karalne .

 

po. 2 - poziom kultury pracowników tej firmy widać na każdym kroku

 

po. 3 - takie straszonka są dziecinne, dobrze wiemy ,że nie będziecie fatygować się w sądzie o post na forum... Ale bardzo zachęcam was do takiej aktywności przynajmniej może stracicie troche nerwów i pieniędzy jak wasi klienci.

 

po. 4. - ciekawe ile razy wasi klienci mogli by posłać wam pozwy ? podejrzewam ,że gdyby miało by być to z każdej błachostki jaką "popełniacie" pewnie mintshost już dawno by nie istniał.

 

po. 5 - sposób na udowodnienie legalności waszego forum jest bardzo prosty....więc wcale nie trzeba się tak burzyć

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez Rafiki (zobacz historię edycji)

[MrDziobak 1]

 

po. 1 - jeśli rzeczywiście jest choć troche prawdy w tej licencji forum a właściwie jej braku ( albo po prostu nie było jej kiedys co da się bardzo łatwo sprawdzić nawet przez krótki okres) to treść Twojego postu może być podstawą do pozbawienia Ciebie wolności na okres lat 2 za grożby karalne .

 

po. 2 - poziom kultury pracowników tej firmy widać na każdym kroku

 

po. 3 - takie straszonka są dziecinne, dobrze wiemy ,że nie będziecie fatygować się w sądzie o post na forum... Ale bardzo zachęcam was do takiej aktywności przynajmniej może stracicie troche nerwów i pieniędzy jak wasi klienci.

 

po. 4. - ciekawe ile razy wasi klienci mogli by posłać wam pozwy ? podejrzewam ,że gdyby miało by być to z każdej błachostki jaką "popełniacie" pewnie mintshost już dawno by nie istniał.

 

po. 5 - sposób na udowodnienie legalności waszego forum jest bardzo prosty....więc wcale nie trzeba się tak burzyć

 

Odnosząc się do twojego punktu nr 5 jestem pewien, że po moim "zwróceniu uwagi" pseudo-firma minthosts zakupiła tą licencje, gdyż jedna z odpowiedzi konsultanta brzmiała następująco "Ale o co rozchodzi się cały problem, przecież za 3 dni zakupimy legalną licencje", co nie zmienia faktu, że firma przez jakiś czas korzystała z pirackiej licencji.

[tgx 575]

Idąc twoim tokiem rozumowania, to w takim razie dlaczego zachowania obu firm były jednoznaczne? A odnośnie licencji jestem na 100%

PS Z tego co pamiętam jedna z rozmów z konsultantem biznes-hostu toczyła się właśnie z Panem co tłumaczy Pana zachowanie.

PS2 Odnośnie pisania do supportu już dawno to zrobiłem, ale prawda jest taka, że support IPB ma Polskie serwisy głęboko w d...

 

Ciężko jest dyskutować na tym poziomie...

 

http://mintshost.pl/img/ipb.jpg

[MrDziobak 1]

 

Ciężko jest dyskutować na tym poziomie...

 

http://mintshost.pl/img/ipb.jpg

A to mi Pan wytłumaczy?

Dowód na to, że licencja została zakupiona świeżo po mojej interwencji

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez MrDziobak (zobacz historię edycji)

[Gość Rafiki]

akurat nudzi mi sie więc poszperałem niestety stwierdzam ,że MrDziobak ma racje... wystarczy poszukać daty pierwszego posta na forum mintshost ( 5 maj ) albo posta na fb z informacją o otwarciu forum

 

Ale jak wiadomo nigdy nic takiego nie miało miejsca, klient jest głupi a my(mintshost) mamy racje

Edytowano Sierpień 6, 2015 przez Rafiki (zobacz historię edycji)

[klient3802 3]

akurat nudzi mi sie więc poszperałem niestety stwierdzam ,że MrDziobak ma racje... wystarczy poszukać daty pierwszego posta na forum mintshost ( 5 maj ) albo posta na fb z informacją o otwarciu forum

 

Ale jak wiadomo nigdy nic takiego nie miało miejsca, klient jest głupi a my(mintshost) mamy racje

Forum istniało już wcześniej, ale zostało reinstalowane w międzyczasie i postawiono je jeszcze raz.

Lekko odbiegamy od tematu.

[MrDziobak 1]

Forum istniało już wcześniej, ale zostało reinstalowane w międzyczasie i postawiono je jeszcze raz.

Lekko odbiegamy od tematu.

 

Bardzo przepraszam, ale obie sprawy mają coś wspólnego.

MintsHost i Biznes-Host traktują klientów jak tzw. "śmieci".

[RafoX 233]

Zaraz zaraz kilak wyjaśnień...

 

Nie Michał do Ciebie dzwonił Tylko ja i co mi odpowiedziałeś tak zaraz opłacę max do kilku godzin.

Do dwóch osób tego dnia dzwoniłem.

Powiadomienia dostajesz z automatu wysyła je sam skrypt billingowy więc nie dziw się że dostałeś upomnienie. To normalne nie ty pierwszy.

Rozmowy na czacie nie są żadną tajemnicą też od ponad 2 miesięcy ja je obsługuje czy to w biznes-host czy to w mints więc nie mogłeś trafić na kogoś innego. Oczywiście nic nie znika i jest pełny wgląd we wiadomości.

Dałeś ciała tak jak na samym początku napisałeś chciałeś mnie spławić wystarczyło że powiedział byś aby zadzwonił później cała sprawa nie miała by miejsca dogadali byśmy temat bo serwer był cały czas w szafie. Więc tak naprawdę dałeś sam dupska.

Dziwię się i w sumie Nie wiem po co ci Michał obiecywał tą kopię... Człowieku jak sam piszesz na początku tracisz monetę dane klientów olaboga ale nie pomyślałeś kuźwa ani nie zabezpieczasz się robiąc własne kopie tylko sadzisz na produkcję wszystko co wejdzie a z kopią to jakoś to będzie nie ? przecież po co kilka złociszy wydać na kilkanaście GB wydać żeby kopię zapasową robić... Lepiej liczyć miliony strat bo usługa przecież nie działa ...

Tak od siebie serio spodziewałeś się że w serwerze za kilka złociszy wymagać nie wiem cudów? nie nie ten kraj nie ta kasa i nie ten priorytet masz usługi również u nas w biznes-host czemu tam tak wielkiego i poważnego projektu nie postawiłeś? a no tak zaraz zaraz bo dedyk nie kosztuje cenę razy 2

Pomijam już fakt że teraz robisz z siebie ofiarę losu opisując wszystko na forum jak by zaraz ludzie z niego mieli ci setki wiadomości pocieszeń przynieść.

[klient3802 3]

Oh, pan Michał raczył mi odpisać i podał dane do FTP. Czyżby szczera prawda zadziałała i postanowił pan do mnie odpisać?

[zoxovsky 9]

Ja to się dziwie czemu ludzie tam jeszcze coś zamawiają Możliwe, że cena ale potem wychodzi szydło z wora hehe.