Hosting - Oszusci, Co Robic?

[TheBlood 0]

Witam,

 

Opuscilem swoj byly hosting (na razie nie podam nazwy ani adresu), poniewaz to, co sie dzialo z moim kontem, przechodzi wszelkie pojecie. Cialy pady, mulenia itp...to nie na moje glowa, dlatego - i tu podkreslę - DOBROWOLNIE wynioslem się z ich serwera i poprosilem o zwrot pieniedzy za oplacone niewykorzystane miesiące (w sumie ponad 200zł). Konto usuneli po 5sekundach od otrzymania maila, ale pieniędzy zwrocic nie chcą. Nie odpuszczę złodziejstwa. Kontakt 0, mimo, że widzę, że ich admin i firma w jednej osobie ("firma" z rodzaju jednosobowych) serfują/e po pewnym forum. Gg, telefon nie odpowiadają. Kontakt mailowy jest jałowy. Nie dochodzi do niego/ich nawet to, że łamią prawo. Jako konsumentowi nalezy mi się przeciez mozliwosc reklamacji i tym samym zwrotu:

 

http://www.szczecin.pl/urzad/wydzialy/bmrk/poradnik.htm

 

 

Co radzicie z tą sprawą zrobic? Zglosic do Biura Ochrony Konsumentow? A moze do innej organizacji zajmującej się przestępstwami hm...internetowymi?

[Tomi 0]

poszukaj fakturę za usługę i idź do Powiatowego Rzecznika ds. konsumentów - on musi wszcząć procedurę w Twoim imieniu i za Ciebie z urzędu. To bardzo wygodne. Nie dostałeś faktury, jeszcze lepiej, twój urząd skarbowy zawsze Cię dokładnie wysłucha w takiej sytuacji.

[vilgefortz 75]

Opuscilem swoj byly hosting (na razie nie podam nazwy ani adresu)

 

Podaj jego adres, ostrzezesz innych ...

[TheBlood 0]

Nie dostalem zadnej faktury. Ba! Ta "firma" zapiera się, ze w regulaminie akceptowalem zapis, ze nie ma mozliwosci zwrotu wplaconych pieniedzy, nawet zaplaconych z gory za rok. Tak, tyle ze:

1) Taki zapis jest niezgodny z polskim prawem

2) Nie musialem nawet zapoznac się z regulaminem, poniewaz on sam napisal, ze mozna na niego przymknac oko...

 

Adresy podam na pewno w swoim czasie.

[patryk 451]

W przypadku 90% firm, także tych dużych nie ma możliwości zwrotu nadpłaconej kwoty, obojętnie czy jesteś z serwera wyrzucany za warez, czy dobrowolnie rezygnujesz. Pieniądze te są traktowane np. jako "kara umowna" za zerwanie warunków promocyjnych etc. Czytaj dokładnie regulaminy - bez tego daleko nie zajedziesz.

[TheBlood 0]

W przypadku 90% firm, także tych dużych nie ma możliwości zwrotu nadpłaconej kwoty, obojętnie czy jesteś z serwera wyrzucany za warez, czy dobrowolnie rezygnujesz. Pieniądze te są traktowane np. jako "kara umowna" za zerwanie warunków promocyjnych etc. Czytaj dokładnie regulaminy - bez tego daleko nie zajedziesz.

 

Tyle, ze ja NIE AKCEPTOWALEM regulaminu, poniewaz ustalenia co do hostingu mialy miejsce na innych zasadach.

[patryk 451]

Założę się, że w regulaminie (którego nie akceptowałeś ) jest punkt w rodzaju:

 

"Dokonanie pierwszej zapłaty za Usługę jest równoznaczne w skutkach z potwierdzeniem, iż Klient zapoznał się z treścią Regulaminu oraz akceptuje jego postanowienia." (to akurat z home'a).

 

Tak więc prywatne ustalenia, o ile nie masz ich na papierze nie przekonają raczej żadnej instytucji. Spróbuj rozwiązać sprawę dobrowolnie, bo niestety jesteś raczej na straconej pozycji.

[TheBlood 0]

"Dokonanie pierwszej zapłaty za Usługę jest równoznaczne w skutkach z potwierdzeniem, iż Klient zapoznał się z treścią Regulaminu oraz akceptuje jego postanowienia." (to akurat z home'a).

 

Hehe, tak tylko ze:

 

Admin przed zalozeniem konta wiedzial:

- o czym jest serwis

- na jakim skrypcie

- o statystykach

- że forum może stanowić obciążenie większe niz regulaminowe normy

 

A mimo to się zgodzil. Tak wiec zlamal swoj wlasny regulamin.

Ponadto umowa to rowniez pomoc techniczna, a nieodbieranie telefonow i apeli kwalifikuje się rowniez do zlamania wlasnej umowy.

 

Wiec jezeli trzymac sie nawet tej umowy - i tak ta "firma" ją złamała w większym stopniu niż ja.

Świadczone uslugi nie były na takim poziomie - na jakim powinny, na jakim się umowilismy, wiec mozna powiedziec, że produkt jest wybrakowany. Sprzedawca MUSI go naprawic, wymienic na nowy, albo zwrocic pieniadze. Hosting nie naprawil, nie wymienil na nowy (ba! pogarszalo sie z dnia na dzien), więc ma obowiązek zwrocic mi pieniądze za niewykorzystane miesiace.

 

Gdyby w zyciu codziennym ktos ci sprzedal wybrakowane zelazko a w "regulaminie"sklepu było, że reklamacji nie przyjmujemy, to czy bys się zastosowal do prawa obowiazujacego w sklepie, czy prawa ustalonego w hm...panstwie? Odpowiedz jest oczywista...

[jendrasik 0]

towar != usługa

[MasterNETpl 100]

@Termos

Zastanów się nad taką sytuacją:

Zakładasz sobie TV kablowką na czas nie ograniczony, płacisz abonament miesięczny z góry, nagle rezygnujesz.

Spotkałeś się z sytuacją gdy operator zwróci Ci pieniądze "za nie wykorzystany okres" ?

Usługa to nie jest towar który możesz zwrócić do jakiegoś tam czasu...

 

Pozdrawiam;

Szczepanik Adrian

[sbvc 0]

@Termos

Zastanów się nad taką sytuacją:

Zakładasz sobie TV kablowką na czas nie ograniczony, płacisz abonament miesięczny z góry, nagle rezygnujesz.

Spotkałeś się z sytuacją gdy operator zwróci Ci pieniądze "za nie wykorzystany okres" ?

Usługa to nie jest towar który możesz zwrócić do jakiegoś tam czasu...

 

Pozdrawiam;

Szczepanik Adrian

Zgadzam się w 100% jednak usługodawca nie powinien usuwać konta.

[TheBlood 0]

@Termos

Zastanów się nad taką sytuacją:

Zakładasz sobie TV kablowką na czas nie ograniczony, płacisz abonament miesięczny z góry, nagle rezygnujesz.

Spotkałeś się z sytuacją gdy operator zwróci Ci pieniądze "za nie wykorzystany okres" ?

Usługa to nie jest towar który możesz zwrócić do jakiegoś tam czasu...

 

Pozdrawiam;

Szczepanik Adrian

 

Jesli nadawany program, np bedzie mial zaklocenia itp to mam prawa zadac zwrotu pieniedzy za wybrakowaną uslugę

[Konrad.K 0]

Przykra prawda jest taka, ze niewiele "krzaków" spotyka odpowiednia kara za ich wybryki. Tak z czystej ciekawości - jest jakiś nip/regon na ich stronie ? Czy to w dodatku typowy krzak prowadzony przez gimnazjaliste? Pozdrawiam.

[TheBlood 0]

Problem w tym, ze to jest najnormalniejsza firma z nipem & regonem, ktora prowadzi dorosly czlowiek. Heh, ciezko bylo przewidziec, że to bedzie krzak.

 

Choc normalna firma w tym posie uzylem chyba na wyrost...

[Konrad.K 0]

Mimo wszytsko przydał by się link do ich strony... Mam nadzieję że nie będzie to www.sync.pl (joke)

[TheBlood 0]

Ze względu na...hmm...na pewne przyczyny na razie niestety nie mogę podac adresu ani publicznie, ani na pw. Podam, ale moze za jakis czas

[aftereight 0]

Tyle, ze ja NIE AKCEPTOWALEM regulaminu, poniewaz ustalenia co do hostingu mialy miejsce na innych zasadach.

Pozostaje Ci rzecznik praw konsumenta - jak przedstawisz sprawę, to się dowiesz, co można z tym zrobić i jakie kroki ewentualnie należy podjąć.