Przełączanie między serwerami - load balancing

[witek010 0]

Cześć,

Mam stronę internetową na serwerze VPS w ovh. Nie mogę dopuścić do tego, aby była awaria i strona nie była dostępna. Dlatego chcę się zabezpieczyć drugim serwerem i w razie problemów "przełączyć" się na drugi serwer. Czy takie coś jest możliwe? Czy load balancer spełni takie wymagania? Jak podejść do zaprojektowania takiego rozwiązania?

[blfr 225]

Load balancer spełni taką funkcję, ale wtedy awaria load balancera stawia Cię w tej samej sytuacji, co awaria serwera teraz. Dalej masz single point of failure.

 

Inną opcją jest użycie DNS z krótkim TTL. W przypadku awarii dodajesz/wyjmujesz serwery z listy aktywnych.

 

Wreszcie, niektórzy operatorzy oferują floating IP czy failover IP, które możesz przełączyć do innego, sprawnego serwera.

 

Ale najłatwiej nauczyć się żyć z krótkimi przerwami

[Gość patrys]

Nie ma szans na takim środowisku o rozsądne rozwiązanie.

[PrecelusMaximus 53]

Wszystko fajnie, a bazy, sesje, tmpeki? Tak to synchronizować? Mysql można przez replikacje ale jest pewnie opóźnienie i zżera pewnie zasoby.

[witek010 0]

Load balancer spełni taką funkcję, ale wtedy awaria load balancera stawia Cię w tej samej sytuacji, co awaria serwera teraz. Dalej masz single point of failure.

 

Inną opcją jest użycie DNS z krótkim TTL. W przypadku awarii dodajesz/wyjmujesz serwery z listy aktywnych.

 

Wreszcie, niektórzy operatorzy oferują floating IP czy failover IP, które możesz przełączyć do innego, sprawnego serwera.

 

Ale najłatwiej nauczyć się żyć z krótkimi przerwami

 

Ok. Ale zakładając, że trzeba wprowadzić jakieś rozwiązanie to Twoim zdaniem jakie będzie najlepsze?

 

 

Wszystko fajnie, a bazy, sesje, tmpeki? Tak to synchronizować? Mysql można przez replikacje ale jest pewnie opóźnienie i zżera pewnie zasoby.

 

Sesja to pół biedy. Najwyżej ktoś zostanie wylogowany.

[Gość Spoofy]

Z rozwiązań OVH jedyne co mi przychodzi do głowy to vrack, ale to chyba nie dla VPS'ów. Może zamiast przełączać serwer docelowy gdy już padnie z jednego na drugi to robić to non stop na zasadzie najprostszego DNS roundrobin? IMHO to najlepsze rozwiązanie dla Ciebie. Synchronizacja sesji to nie problem i można to zrobić na miliard sposobów.

Edit:
Ewentualnie podaj więcej szczegółów które mogą posłużyć do wstępnego resource plan'u. Fajnie byłoby np. skorzystać z kilku VPS'ów - np. jeden na bazę danych i jeden aplikacji który wszystko mieli i podaje na dwa fronty (z np. nginx'em). Tak to się robi generalnie, a z dwóch vps'ów to raczej ciężko stworzyć sensowne rozwiązanie ;-)

Edytowano Lipiec 4, 2015 przez Spoofy (zobacz historię edycji)

[witek010 0]

Z rozwiązań OVH jedyne co mi przychodzi do głowy to vrack, ale to chyba nie dla VPS'ów. Może zamiast przełączać serwer docelowy gdy już padnie z jednego na drugi to robić to non stop na zasadzie najprostszego DNS roundrobin? IMHO to najlepsze rozwiązanie dla Ciebie. Synchronizacja sesji to nie problem i można to zrobić na miliard sposobów.

 

Edit:

Ewentualnie podaj więcej szczegółów które mogą posłużyć do wstępnego resource plan'u. Fajnie byłoby np. skorzystać z kilku VPS'ów - np. jeden na bazę danych i jeden aplikacji który wszystko mieli i podaje na dwa fronty (z np. nginx'em). Tak to się robi generalnie, a z dwóch vps'ów to raczej ciężko stworzyć sensowne rozwiązanie ;-)

 

Jeśli będzie taka potrzeba to nie musi być OVH. Mogę przenieść stronę na inny serwer.

 

Jakich szczegółów potrzebujesz, aby coś ustalić? Czyli lepiej 4 vpsy? Jeden na mysql, drugi na rozdzielanie i dwa na aplikacje?

[Kszysiu 136]

hmmm na 4 VPS może być? Możesz wtedy skorzystać z naszych usług.
Na dwóch masz http, a na dwóch masz baze w jakiejśtam replikacji (master-master albo master-slave w zależności co i jak mysql obsługuje) - te z www chowasz za loadbalancerem (ewentualnie musisz jakoś współdzielić sesje, pliki itp. do tego pewnie możesz użyć np. glustera).

Dwa vps'y od frontendu podpinasz pod loadbalancer. I on rozkłada ruch na te vps'y.

[Pan Kot 1535]

Najbardziej opłacalnym rozwiązaniem pod kwestią opłacalność / zaufanie będzie zrobienie jak już wyżej koledzy wspomnieli DNS RR na dwa serwery + krótki TTL, każdy ulokowany na wspólnym distributed filesystemie, przykładem może być GlusterFS, ale także dowolny inny. MySQL synchronizujesz replikacją master-master.

 

Jeśli dodatkowo chciałbyś to zautomatyzować to dobrym pomysłem jest postawienie tego za cloudflarem. Na obydwu serwerach możesz zrobić skrypty, które nawzajem się będą pingować + pingować jakiś niezależny inny serwer (np. DNS). Jeśli jeden z nich nie będzie mógł spingować drugiego, a będzie mógł spingować DNSa, może przez cloudflare'owe API wysłać requesta o tymczasowe wyłącznie DNS RR na rzecz samego siebie, a potem tą zmianę cofnąć. W bashu kilkadziesiąt linijek.

 

Dzięki temu niedostępność serwisu będzie wynosiła max kilkadziesiąt sekund, a jak ktoś ma farta (50%) to może jej w ogóle nie odczuć.

 

Polecam również ten link.

Edytowano Lipiec 5, 2015 przez Archi (zobacz historię edycji)