Linux Nie Ma Mniej Dziur Niż Windows

[p 3]

Tak myslalem

[hyhyhy 0]

Ide spac na 9 w biurze huhu Dobranoc p

[p 3]

Dobranoc

[Noone 19]

I tak bezpieczeństwo systemu w głównej mierze zależy od człowieka go obsługującego. Bezpieczeństwo OS jest wprost proporcjonalne do wiedzy użytkownika. I do Linuxa i do Win można się dobrać jeżeli nie będzie odpowiednio skonfigurowany.

 

Co do łat na Win - owszem są i to nawet dość często wydawane ale jak im się bliżej przyjrzeć to większość dotyczy badzIEwia nie samego systemu.

Zdaje się że pół roku temu pojawił się pierwszy wirus na Mac Os X więc jeszcze przed tym systemem ogrom możliwości

[HaMtAr0 0]

po przeczytaniu tego topicu zastanawiam się, jak można zabezpieczyć kernel?

trzeba instalować łatki? a po wydaniu nowego kernela poprzednie łatki są już załatane?

[hyhyhy 0]

np grsec ;-) Pozdr.

[Gość patrick]

trzeba instalować łatki?

tak

a po wydaniu nowego kernela poprzednie łatki są już załatane?

tak

[HaMtAr0 0]

a mogę Cię prosić abyś mi podał źródła skąd bierzesz te łatki? na stronie kernel.org nie mogę nic znaleźć.. i jak się łata kernela?

[MasterNETpl 100]

@HaMtAr0... może zacznij od tak prostego zapytania do google:

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=ke...=Szukaj&lr=

Żebyś nie myślał czasem, że łatanie samego kernela wszystko załatwi... oprogramowanie które znajduje sie na serwerze robi swoje

[HaMtAr0 0]

na googlach znalazłem kilka informacji, np że do mojego distra są specjalne jądra z naciskiem na bezpieczeństwo..

( http://www.gentoo.org/doc/pl/security/secu...style=printable )

a co do łatek do kernela, to nic nie znalazłem, ani strony z łatkami ani instrukcji jak się patch'uje, problem nie jest w tym że google mnie nie lubi ;-)

[Gość]

Tja.. Linux bezpieczny, bezawaryjny, nie zbiera wirusów itd. itp..

 

jest tylko jedno "ale'.. na Linuksie nic się nie da zrobić (nie mówiąc o graniu - gdzie tam - toż to marzenie) - a Windows to system dla ludzi, heh czyt. "daje się na nim pracować"..

 

...a nie ciągle jakieś "dokompiluj pakiet r3823 cośtam" a jak chce się doinstalować/dokompilować/docośtam, to wyskakuje w środku którejśtam komendy (tja, bo to trza rozpakować skompilować, skichać itd.) wyskakuje, że "nie można, bo jakaśtam biblioteka c2 wersja 3.3 zamiast 3.5f" i się potem siedzi w necie i szuka jakiegoś g..na, które jest potrzebne, by się doinstalowało inne gó.. no, aby w końcu poszła instalacja jakiegoś tam programu.. który jak się zainstaluje okazuje się, że akurat nie działa "bo cośtam".. niee.. dajcie spokój..

 

Stawiajcie serwy na Linuksie.. a dla userów Linux to tylko fajna przeglądarka stron internetowych.. dodatek do kompa, taki dla jaj i żeby nie płacić MS.. ja z przyjemnością dałem kasę na legalnego Wina..

Linuksowi daję szansę co pół roku, by sprawdzić "jak tam - czy już działa".. po dwóch-trzech tygodniach męczarni jest przepartycjonowanie dysku ..i powrót do konfigu Windowsowego..

[zrio 6]

...a nie ciągle jakieś "dokompiluj pakiet r3823 cośtam" a jak chce się doinstalować/dokompilować/docośtam, to wyskakuje w środku którejśtam komendy (tja, bo to trza rozpakować skompilować, skichać itd.) wyskakuje, że "nie można, bo jakaśtam biblioteka c2 wersja 3.3 zamiast 3.5f" i się potem siedzi w necie i szuka jakiegoś g..na, które jest potrzebne, by się doinstalowało inne gó.. no, aby w końcu poszła instalacja jakiegoś tam programu.. który jak się zainstaluje okazuje się, że akurat nie działa "bo cośtam".. niee.. dajcie spokój..

 

Stawiajcie serwy na Linuksie.. a dla userów Linux to tylko fajna przeglądarka stron internetowych.. dodatek do kompa, taki dla jaj i żeby nie płacić MS.. ja z przyjemnością dałem kasę na legalnego Wina..

Linuksowi daję szansę co pół roku, by sprawdzić "jak tam - czy już działa".. po dwóch-trzech tygodniach męczarni jest przepartycjonowanie dysku ..i powrót do konfigu Windowsowego..

 

Sa dystrubucje z managerem pakietow, wiec wszystko sie instaluje po wydaniu jednej komendy lub wystarczy to 'wyklikac'.

 

Po za tym nic nie stoi na przeszkodzie, aby na jednym komputerze miec zainstalowanego Windowsa oraz Linuksa

Pozdrawiam

[p 3]

Tja.. Linux bezpieczny,

Kazdy system jest tak bezpieczny jak jego administrator

bezawaryjny,

A to dobre, od kiedy?

nie zbiera wirusów

j/w

[fujara 0]

Kazdy system jest tak bezpieczny jak jego administrator

 

Święte słowa, wszystko ma błędy - nie ma nic idealnego, wszystko trzeba poprawiac . Najprostszy przyklad - dobrze skonfigurowany IE ma duzo mniej dziurawy od defaultowego ustawienia .

[beliq 442]

(...) dobrze skonfigurowany IE ma duzo mniej dziurawy od defaultowego ustawienia (...)

Im dany produkt jest popularniejszy, tym więcej osób próbuje odkryć w nim jakąś lukę.

Gdyby IE było niszowym produktem, wtedy mało kto widziałby korzyści w łamaniu jego

zabezpieczeń, a więc informacje o błędach pojawiały by się rzadziej.

Kiedyś ktoś napisał, że najbezpieczniejsze serwery to te...

pracujące pod kontrolą "egzotycznych" systemów operacyjnych.

[bobeq 0]

Tja.. Linux bezpieczny, bezawaryjny, nie zbiera wirusów itd. itp..

 

jest tylko jedno "ale'.. na Linuksie nic się nie da zrobić (nie mówiąc o graniu - gdzie tam - toż to marzenie) - a Windows to system dla ludzi, heh czyt. "daje się na nim pracować"..

 

Tja.. Progreso najlepszym hostingiem, bezawaryjny, stabilny itd...

 

Jest tylko jedno "ale"... na Progreso nic się nie da postawić(nie mówiąć np. o moim forum przemo ze 100 tys. postów) - a nhost.pl to hosting dla ludzi czyt. "wszystko mogę na niego wrzucić"...

 

itd. itd.

 

Moim celem nie było Cię urazić kol. Sponsi, lecz pokazać że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

[Gość]

może i tak.. ale czy to tylko nie potwierdza reguły?

[Charlie root 0]

Powiem tak: Nie moge patrzec na Windowsa.

 

Bez FreeBSD i Mac OS X to nie zabawa - linuxy fefe.

Ostatecznie wybiore jakiegos linucha (Byle nie mdk, suse, fedora, redhat, arch, gentoo).

 

Grac nie gram.

Co do tego, ze tu musisz doinstallowac, tam doinstallowac to dobre sa menadzerki softu (np. patrz. yast suse [fe]).

[Gość]

ale nawet z tymi menedżerami to męka.. "bo cośtam jest w wersji 35235.234234.34 a nie 232323.2323.2323" heh..

może jak Vista wejdzie to znienawidzę Win

a na Maka i jego system to bym się przesiadł chętniej niż na Linucha..

[bobeq 0]

Dramatyzujesz. Po prostu ludzie są od dzieciaka przyzwyczajani do Windowsa i to jest efekt. Jakbyś parę lat korzystał z Linuksa, to w momencie zobaczenia pierwszy raz na oczy produktu MS zapytałbyś jak można tego używać.

 

Dlatego przesiadka wymaga nieco samozaparcia i chęci poszerzania swoich horyzontów. Opłaci się, bo w naprawdę szybkim czasie Twoja wiedza informatyczna znacznie wzrośnie.

[MasterNETpl 100]

ale nawet z tymi menedżerami to męka.. "bo cośtam jest w wersji 35235.234234.34 a nie 232323.2323.2323" heh..

Tia... Debiana na stałe używam od ~5 lat i jakoś nie mam takowych problemów z zależnościami...

Natomiast jeżeli chodzi o gierki to jakoś nie pociągną mnie te "strzelanki"

Moja jedyna ulubiona to planszówka: Mahjongg

 

Ale nie martw się... z doświadczenia wiem, że każdy ma takowe dylematy jak się wychowuje na "wystrojonych okienkach" B)

[Gość]

etam od razu wystrojonych.. bez przesady.. XP mam w klasycznym wystroju hueh..

[Gość adamszendzielorz]

może jak Vista wejdzie to znienawidzę Win

a na Maka i jego system to bym się przesiadł chętniej niż na Linucha..

 

Wstrzymaj sie z ta przesiadka na Maca, az Vista sie pokaze oficjalnie:

 

 

;-)

pozdr.

[p 3]

Wstrzymaj sie z ta przesiadka na Maca, az Vista sie pokaze oficjalnie:

Vista juz sie przeciez oficjalnie ukazala

[Gość adamszendzielorz]

Vista juz sie przeciez oficjalnie ukazala

 

Moze, moze, zupelnie nie sledze poczynan M. :-)

pozdr.