elcct 159 Zgłoś post Napisano Kwiecień 29, 2014 Ciekawa treść - ciekawe na ile prawdziwa... http://pastebin.com/qh6Tta3h W skrócie Google rzekomo banowało konta tuż przed okresem rozliczeniowym jeśli konto zarabiało więcej niż $5000 miesięcznie pod wyciągniętym z sufitu pretekstem. Mniejszym priorytetem były konta zarabiające $1000 miesięcznie. Banowano tylko konta, których użytkownicy nie robili problemów (np. nie kontaktowali się za pomocą prawników czy po prostu nie naprzykrzali się) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lokator 137 Zgłoś post Napisano Kwiecień 29, 2014 Ciekawe ; ) Wie ktoś, coś więcej na ten temat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NetMat 107 Zgłoś post Napisano Kwiecień 29, 2014 Ciekaw jestem czy to samo tyczy się partnerów YouTube, w sumie jest sporo osób którzy nie mają partnerstwa Agory (jeśli chodzi o Polskę) czy jakiegoś zagranicznego partnera i muszą właśnie korzystać z AdSense. Pozdrawiam NetMat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
steven_seagal 0 Zgłoś post Napisano Kwiecień 29, 2014 Tak mnie zastanawia Google to potężna korporacja bez wątpienia, blokują swoich klientów którzy mają miesięczny zarobek ~5 tys U-S-A pod byle pretekstem, w takim razie po co to stworzyli. Skoro widzą, że przynosi więcej strat niż zysków (a chyba na to wychodzi bo gdyby sytuacja innaczej wyglądała to nie robili by taich działań na przeciw swoich klientów). Nie lepiej w takiej zamknąć (Adsanse), No chyba ze działa u nich taka polityka "My ciągniemy jak najwięcej pieniedzy kosztem swoim użytkowników". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miłosz 2311 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2014 heh Co rusz można gdzieś przeczytać jak to Google blokuje płatności blogersów. Gdzie powód dają taki, że właściciele stron sami nabijają sobie ruch. Jakoś mnie to nie dziwi Tutaj troszke zablokujemy, tam troszke, może jeszcze tam.. Trzeba pamiętać, że to jest potężny biznes i z takich 5k dolków robią się niebotyczne sumy, a przecież 3 klientów na krzyż nie kupuje usług w Googlu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
steven_seagal 0 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2014 Zgadza się, że robią się duże pieniądze DLA GOOGLE, tylko jestem pewien tego ze tak wszystko mają obliczane ze mimo wszystko nawet gdyby normalnie wypłacali przy założeniu ze sprawdza się WIARYGODNIE działanie danego klienta ( a nie przez pryzmat ogromnych zarobionych w miesiąc pieniedzy bo 5k dolców to jest bardzo dużo w rzeczy samej) to zarabiają na to tym z dużym PLUSEM, problem jest tylko taki, że chcą jeszcze więcej wkońcu przejeli Nokie wydatek jakiś był ;P trzeba załatać dziurę budzetową. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
robson345 53 Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2014 Nie wiem czy ktoś za Was pracował w Google i wie jak tam wygląda cała sytuacja odnośnie tworzenia aplikacji i całego zaplecza. Ogólnie Google to jedna wielka parodia świata IT. Osobiście nie dziwi mnie takie podejście ponieważ binokle zarabiają w sumie na Androidzie. YT nadal przynosi niebotyczne straty i nie widać żeby coś się w temacie zmieniło. Zgadza się, że robią się duże pieniądze DLA GOOGLE, tylko jestem pewien tego ze tak wszystko mają obliczane ze mimo wszystko nawet gdyby normalnie wypłacali przy założeniu ze sprawdza się WIARYGODNIE działanie danego klienta ( a nie przez pryzmat ogromnych zarobionych w miesiąc pieniedzy bo 5k dolców to jest bardzo dużo w rzeczy samej) to zarabiają na to tym z dużym PLUSEM, problem jest tylko taki, że chcą jeszcze więcej wkońcu przejeli Nokie wydatek jakiś był ;P trzeba załatać dziurę budzetową. O a to Ci ciekawe myślałem że Nokia została wchłonięta przez MS. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Kwiecień 30, 2014 Nie wiem na ile to prawda, ale coś w tym może - choć nie MUSI ! - być. Duży może niestety więcej a dla Google każdy z nas jest tylko numerem na odległej stronie w statystyce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach