alien 345 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 (edytowany) Przestrzegam po koleżeńsku sytuacje znam z firmy, w której kiedyś pracowałem (dokładnie w 2010r, ja miałem akruat umowę o prace ale spora częsc pracowników nie). Panie pedro84 proszę sie tak nie unosić, nie napisałem, że mam taką interpretację, napisałem żeby o taką wystapić we własnym zakresie dla własnego dobra. Nie wydaje mi się aby w tym wątku warto było sie tak unosić, ja nie tworze tego prawa ani go nie egzekwuje Mam wrażenie, że państwo zapominacie w jakim kraju żyjecie Następnym razem nie będę się wtrącać, wprawdzie już nie pracuje w Polsce więc nie jest to dla mnie konkurencja, ale pozostałe firmy napewno będą się cieszyć z czyichś kłopotów. No właśnie rzecz w tym, że odmowa wyjazdu w delegację do ważnego klienta kwalifikuje się pod dyscyplinarkę zupełnie bez żadnych dodatkowych "pretekstów". Szczególnie, gdy jest to kolejna taka sytuacja, poprzedzona np. wcześniejszą naganą. Są oczywiście wyjątki (np. kobieta w ciąży), ale tym właśnie różni się umowa o pracę od umowy zlecenia, że przy umowie o pracę interes pracodawcy jest dla pracownika nadrzędny (to istota stosunku pracy). Czyli jak szef mówi, że trzeba zrobić to czy tamto, bo dla firmy to ważne to pracownik robi i nie marudzi (chyba, że z kodeksu pracy jasno wynika, że tego wymagać nie można). A przy umowie zleceniu pracownik jest zobowiązany tylko i aż do sumiennego wykonania tego co zobowiązał się w umowie. Tak jak wspominałem, w mej skromnej opinii umowa zlecenie ma niesłusznie opinię umowy gorszej. A to jest po prostu umowa inna, niestety nadużywana. Edytowano Styczeń 17, 2014 przez alien (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miłosz 2311 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 A ja myślę, że w MegiTeam brakuje związków zawodowych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HaPe 242 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 Związek może być założony jak firma ma minimum 30 pracowników, dobrze kojarzę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PapaSmerf 497 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 Panie pedro84 proszę sie tak nie unosić, nie napisałem, że mam taką interpretację, napisałem żeby o taką wystapić we własnym zakresie dla własnego dobra. Nie wydaje mi się aby w tym wątku warto było sie tak unosić, ja nie tworze tego prawa ani go nie egzekwuje Mam wrażenie, że państwo zapominacie w jakim kraju żyjecie Ależ ja się nie unoszę, bez obaw Po prostu parę nie do końca zgodnych z rzeczywistością informacji napisałeś, to sprostowałem i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 358 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 A ja myślę, że w MegiTeam brakuje związków zawodowych. Ostatnio kolega miał jakieś pretensje, że już dawno im nie piekłam muffinek chałwowych to obawiam się, że już coś mogą knuć za moimi plecami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theONE 526 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 Widziałem podobno jak jeden z pracowników MegiTeam kupował opony, przypadek? nie sądzę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
megi 358 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 Ty! masz rację, coś jest na rzeczy! Mówił mi, że to do motocykla, ale po co mu 7 opon do jednego motocykla?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 Masakra jaka dyskusja się tu urodziła o prawach pracowniczych. I weź tu w Polsce rób jakieś rewolucje... a to branża IT, najsensowniejsza chyba, a weź idź rozmawiaj ze stoczniowcami albo górnikami : ) To tak jak Korwin rozmawiał z robotnikami, gdzieś ten filmik z YT mi się zapodział... on do nich, że rząd doi podatkami, a oni, że za mało zarabiają i mają im podwyższyć i koniec : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m0t 0 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 Masakra jaka dyskusja się tu urodziła o prawach pracowniczych. I weź tu w Polsce rób jakieś rewolucje... a to branża IT, najsensowniejsza chyba, a weź idź rozmawiaj ze stoczniowcami albo górnikami : ) To tak jak Korwin rozmawiał z robotnikami, gdzieś ten filmik z YT mi się zapodział... on do nich, że rząd doi podatkami, a oni, że za mało zarabiają i mają im podwyższyć i koniec : ) Ludzie w Polsce od 1989 glosuja na te same mordy, przecież TUSK był przewodniczącym w KLD i UW, to samo Kaczynski (POC,ROP) i reszta bandy... każdy zdrowo myślący człowiek w tym kraju wie że te mordy z bandy 4-ga poza ładowaniem koryt nic juz nie zrobi dla nas. Podnoszenie stawki minimalnej nie służy niczemu poza podwyższeniem składek liczonych od średniej krajowej. Jakakolwiek dyskusja z "robolami" kończy się "ja mam tyle emerutyry/wypłaty jak żyć, chce więcej". Ludzie nie rozumieją kompletnie sytuacji, w której sami nakręcili tak duże bezrobocie pozwalając tym pseudopolitykom aportami za 1zł sprzedawać całe zakłady. Nie rozumieją, że jak wchodziły markety w latach 90-tych to trzeba było je bojkotować bo kreatywna ksiegowość i ulgi podatkowe drenowały budżet (nie licząc spusztoszenia jakie robiły w lokalnym handlu, który ulg nie miał)... można tak licytować dalej ale jak juz napisałes, film z korwinem jest idealnym przykładem na to, iż w tym kraju przez następne dziesięciolecia nie będzie dobrze o ile nie zbankrutuje w ciągu nastepnych lat. Przy takich obciążeniach podatkowych i cyrkach w sądach oraz bezkarnych urzędnikach interpretujących przepisy jak chcą (choćby słynny przypadek Optimusa), w połączeniu z młodymi emerytami wszelkiej maści oraz emerytami z przed 1989r, wizja bankructwa wcale nie jest tak daleka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theONE 526 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 Udawało się do tej pory ten temat utrzymać w tonie luźno merytorycznym, udawało :/ musicie? naprawdę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HaPe 242 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 Zaczyna się dziać jak na forum Nowin Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukasz Ostrowski 593 Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 To tak jak Korwin rozmawiał z robotnikami, gdzieś ten filmik z YT mi się zapodział... on do nich, że rząd doi podatkami, a oni, że za mało zarabiają i mają im podwyższyć i koniec : ) ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Styczeń 17, 2014 Nie ulega wątpliwości że osoba Janusza Korwina-Mikke ma w wielu przypadkach albo sporo racji albo ma też rację absolutną. Problemem jest to że trzeba się bardzo uważnie w niego wsłuchać, inaczej każdy powie że facet wyleciał z jakiejś planety i rozbil się akurat u nas. Nie wiem co teraz u Korwina jest na topie ale miałem okazję słuchać kilka razy i analizować nagrania z jego przemową w dobrej jakości dźwiękowej (facet tak gada że go nie rozumiem pod względem dźwięku a nie treści mowy) i przyznać muszę facetowi 100% racji. Nie mam opcji odsłuchania w robocie powyższego nagrania, niemniej chciałbym przypomnieć że prezydent Kaczyński (brat bliźniak prezesa PiS/ brat mniejszy itd) podczas strajków w stoczni gdańskiej im. Lenina prowadził wykłady czy warsztaty na temat wolnego rynku i kapitalizmu dla pracowników stoczni. Jakakolwiek gadka z tymi jednostkami nie miała sensu, nie zrozumieli nic. Dla robola najważniejsze było nażreć się, nachlać się i przynieść taką wypłatę żeby stara mordy nie darła. Dla wąsatych związkowców najważniejsze było to, żeby utrzymać się na stołku, nawet jeżeli zakład pracy poszedł z pi..du. Dla nich nie było wazne co będzie i jak będzie działało w wolnym rynku, tylko to żeby się nażreć i nachlać bo im się nalezy, bo oni zastali Polskę pracującą a zostawili strajkującą. Gadanie Korwina i tłumaczenie ciemnej masie nie ma żadnego sensu, tak jak jakakolwiek dyskusja ze mną. Po prostu ani Korwin nie zrozumie że tu działają instynkty, ani oni nie zrozumieją że facet ma rację, ani ja nie dam się przekonać że było inaczej. Związkowcy precz, związki zawodowe do całkowitej reorganizacji, w obecnej formie to jest wylegarnia wąsów i nierobów którzy robią zupełnie co innego niż mają - obrona praw pracownika. Zrozumieć Korwina to tak jak zrozumieć mój tok myślenia - rzecz trudna aczykolwiek możliwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach