Kolopik 222 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Witam, mamy mały problem z OVH. Posiadam u nich dedyka i postanowiłem go zaktualizować, z systemu Debian 6 na Debiana 7. Podczas aktulizacji miałem trochę problemów z pakietami, ale jakoś udało mi się wszystko naprawić i wyglądalo wszystko w porządku. Postanowiłem więc zrestartować serwer, no i się nie podniósł. Odpaliłem go z poziomu rescue, ale w logach nic nie ma... Nie mam zielonego pojęcia gdzie się rozkracza, może coś z bootloaderem, pojęcia nie mam. Niestety ovh wycofało vkvm, które mogłoby być tutaj pomocne. Więc potrzebuję jakichś porad, czegokolwiek Z góry dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Serwer nie odpowiadał na ping itp.? Czy tylko np. ssh? Bo może jakaś usługa się nie uruchamia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kolopik 222 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Serwer nie odpowiadał na ping itp.? Czy tylko np. ssh? Bo może jakaś usługa się nie uruchamia? Wszystko zdechło, nie odpowiada na ping Jedynie mogę coś pogrzebac jak sobie trzasnę chroota przez rescue. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pan Kot 1535 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 (edytowany) Z Debiana 6 na 7 jest dość spory problem z aktualizacją, chociażby z powodu multi-arch'a i dependency based boot sequencing. Sądzę, że łatwiej Ci będzie zrobić backupy czego trzeba z rescue i postawić na czysto. Ew. jak chcesz się bawić to twoim punktem startowym powinien być dmesg i kern.log, a nie syslog. Jeśli kernela nie zmieniałeś to musi zapisać do dmesg co trzeba, nawet jak system się wykrzacza. Chyba, że kernel nie wstaje, wtedy może być problem z grubem lub initem. Edytowano Październik 14, 2013 przez Archi (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kolopik 222 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Z Debiana 6 na 7 jest dość spory problem z aktualizacją, chociażby z powodu multi-arch'a i dependency based boot sequencing. Sądzę, że łatwiej Ci będzie zrobić backupy czego trzeba z rescue i postawić na czysto. Ew. jak chcesz się bawić to twoim punktem startowym powinien być dmesg i kern.log, a nie syslog. Jeśli kernela nie zmieniałeś to musi zapisać do dmesg co trzeba, nawet jak system się wykrzacza. Chyba, że kernel nie wstaje, wtedy może być problem z grubem lub initem. Własnie chciałem uniknąć reinstalacji, bo mam tam sporo gratów i jeszcze panel DA. No cóż, lepiej jak to ogarnę od razu PS. Kernela zmieniałem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrys Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Z Debiana 6 na 7 jest dość spory problem z aktualizacją, chociażby z powodu multi-arch'a i dependency based boot sequencing. Nie ma żadnych problemów z aktualizacją z 6 na 7... Odpaliłem go z poziomu rescue, ale w logach nic nie ma... Nie podnosi się kernel spróbuj go w OVH odpalić z Netboot. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kolopik 222 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Nie ma żadnych problemów z aktualizacją z 6 na 7... Nie podnosi się kernel spróbuj go w OVH odpalić z Netboot. To właśnie z netboot nie chce się uruchomić, czy odpalam z dysku, czy z jakiegoś tam ovhowskiego kernela - nic, a nic. Przychodzi imejl o awarii. Napisałem kilka godzin temu do OVH prośbę o udostępnienie jakichś logów, wskazówek czy cuś, ale na razie cisza. Z tego, co pamiętam, to jak serwer się nie podnosił w OVH, to technik interweniował i wysyłano mejlem logi. Niestety vkvm już nie ma, a to naprawdę by bardzo pomogło w mojej sytuacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chmuri 89 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Napisałem Ci na forum ovh;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukasz Ostrowski 593 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Napisałem Ci na forum ovh;) To bardzo miłe, że postanowiłeś się podzielić tylko tą informacją Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrys Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Jeżeli netboot nie chcę go podnieść, a uruchamiasz z poprawnej partycji to może być problem z montowaniem partycji dyskowych... Takie aktualizacje powinno się robić mając trochę wiedzy i doświadczenia, same howto z google nie pomoże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pan Kot 1535 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 (edytowany) Nie ma żadnych problemów z aktualizacją z 6 na 7... To zależy od setupu. Przy poprawnie skonfigurowanym squeezie i "zadbanym" serwerze nie ma, za to wystarczy już nieco starszy obraz i tworzą się problemy. Jak nie przy samej aktualizacji to przy śmieciach, które się walają po aktualizacji. Ja tam bym postawił to na nowo chociażby dla własnego samopoczucia, że działa wydajniej niż po tzw. "dirty update" . Edytowano Październik 14, 2013 przez Gość (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrys Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 Pierwszy to nie argument, bo aktualizacje do naj new 6 możesz zrobić przed aktualizacją do 7 Zaaktualizowany Debian z 6 do 7 będzie wolniejszy niż świeżo zainstalowana siódemka ? jak? Tu nie o system chodzi w większości problemów, a konfiguracje i braki w wiedzy przy podejmowaniu kolejnych kroków w konsoli. Bo apt-get upgrade to nie wszystko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kolopik 222 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2013 W sumie to temat już wyczerpany, bo zdecydowałem się na reinstall. Generalnie problem już wcześniej był na serwerze, ponieważ został postawiony jakieś niecałe 2 lata temu i tak stał do tej pory, nawet nie wiedziałem, że wciąż znajomy go opłaca. Tam był Debian Etch/Lenny więc aktualizowałem do 6, a dpiero potem do 7 przez to zrobił się niezły bajzel i mnóstwo problemów z pakietami. Jakiś czas temu zaglądałem do GRUBa i znowu zaczęły się błedy pakietów (keyboard-controler (?) console-setup, console-cośtam), wczoraj spędziłem pół dnia przy naprawianiu pakietów więc sobie odpuściłem i postawiłem wszystko od nowa Dzięki raz jeszcze za odpowiedzi Dorzucę jeszcze screena: http://scr.hu/1ym2/5fug8Poza tym serwer będzie na sprzedaż, jakby ktoś był zainteresowany staruszkiem z oferty kimsufi, to PW Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pan Kot 1535 Zgłoś post Napisano Październik 15, 2013 Pierwszy to nie argument, bo aktualizacje do naj new 6 możesz zrobić przed aktualizacją do 7 Zaaktualizowany Debian z 6 do 7 będzie wolniejszy niż świeżo zainstalowana siódemka ? jak? Tu nie o system chodzi w większości problemów, a konfiguracje i braki w wiedzy przy podejmowaniu kolejnych kroków w konsoli. Bo apt-get upgrade to nie wszystko... Wystarczy sam fakt, że w nowym configu doszła jakaś funkcja, a że Kolopik zapewne wciskał wszędzie keep old to danej funkcji może nie dostać, chociaż to akurat zależy od aplikacji jak traktuje nieustawione zmienne. Naprawdę nie chce mi się tego tłumaczyć bo obydwaj dobrze wiemy, że w większości przypadków dirty update zostawi chcąc nie chcąc po sobie śmieci, jak nie w konfigach to w nieużywanych pozostałościach lub samych pakietach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrys Zgłoś post Napisano Październik 15, 2013 @Kolopik: system był uszkodzony wcześniej i sama aktualizacja tylko była gwoździem do trumny Z następnym systemem ostrożniej... @Archi: nie no to nie przez nowy plik konfiguracyjny, bo taki który wpłynął by na uruchomienie systemu zostanie wygenerowany od nowa. Pojawił się za pewne jakiś błąd, ale został zignorowany Śmieci w pakietach już mogą się pojawić podczas prac dodaj/usuń program, jednak nie wiem jak to ma się do tego, że system jest wolniejszy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pan Kot 1535 Zgłoś post Napisano Październik 15, 2013 (edytowany) Czysto hipotetycznie wystarczy, że jakaś aplikacja potrzebuje dbus-daemona, podczas gdy nowa wersja tej aplikacji już go nie potrzebuje. apt-get autoremove nie zawsze dobrze wyczuje pozostałości, nie raz się na tym zawiodłem. A że dbus daemon pożera jakieś tam mikroskopijne ilości ramu/cpu to inna sprawa. Nie ciągnijmy już tego . Edytowano Październik 15, 2013 przez Archi (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach