[Opinie] Zenbox.pl

[vjdj 4]

Zrobili info o statusie awarii: http://status.zenbox.pl/2017/02/06/niedostepnosc-serwera-s10/

 

Spider web się już rozpisuje na ten temat.

Edytowano Luty 8, 2017 przez vjdj (zobacz historię edycji)

[marekmak 0]

Serwer nie działał ponad dwa dni, więc to moim zdaniem już przesadnie dużo. Jak ktoś ma bloga o dupiemaryny to się może śmiać, ja mam dwa zarabiające serwisy.
Wszystko już naprawili i działa dobrze, ale na pewno przenoszę jedną lub wszystkie strony bo mam wrażenie że technologicznie się u nich nic nie zmienia od dwóch lat..

[Gość Kamikadze]

W takim razie zainwestuj w lepszą chmurę skoro serwis zarabia na siebie aż tyle.

[Gość Łukasz Tkacz]

Chmura chmurą... a pady jak zdarzały się kiedyś "bez niej", tak jak widać zdarzają się i teraz. "Blogaski technologiczne" a'la spidersów czy antywebów przy wejściach takich firm rozwalają się, robią taaaakie ochy i achy jakie to świetne, nowoczesne i piękne... bez konkretów żadnych. A skoro coś leżało ponad dwa dni, na chmurze, to jednak czy opinia o takowej chmurze może być dobra? Niejeden "tradycyjny" hosting nie ma takich problemów, mimo że nie stawia na taką infrastrukturę.

 

Nie chodzi mi o ewentualne kopanie leżącego, jak napisałem, zdarza się wszędzie i będzie, taka złośliwość rzeczy martwych. Bezsensowne jest natomiast to parcie na chmurę w sytuacjach, gdy pady udowadniają, że nie zawsze jest cudnie. Skalowalność, owszem, stabilność? Nawet np. Azure zdarzało się padać.

Edytowano Luty 9, 2017 przez lukasamd (zobacz historię edycji)

[Gość l3szcz]

Przeliczyli się po prostu.

[cypisek 5]

warto przeczytać

 

https://hostingnews.pl/zenbox-wywiad-z-bartosz-gadzimski-ceo/

 

[Majka 57]

Może nie powinnam się tutaj wypowiadać, ale jak dla mnie artykuł brzmi jak mocno sponsorowany przez zenbox.

[kix 28]

Dzięki Bartek za ten wywiad.

 

Dzięki niemu ja, jak i zarówno wielu innych adminów będziemy wiedzieli, że pracować u Ciebie nie warto, bo za grosz klasy nie masz.

[Gość Adam Szendzielorz]

warto przeczytać

 

https://hostingnews.pl/zenbox-wywiad-z-bartosz-gadzimski-ceo/

Tak apropo Bartek - wysyłanie różnymi IP według pochodzenia (mail(), smtp, maile wychodzące z serwisów) robimy gdzieś od 2005 - bo piszesz, że jesteście w tym pierwsi i nikt inny tego nie robi

 

Z treści jeszcze wynika, że Zenbox to już nie chmura (w końcu ktoś to powiedział głośno) - więc wypadałoby przestać używać hasła "pierwszy hosting w chmurze", skoro to w tej chwili "zwykłe" maszyny (swoją drogą uważam, że to lepsza opcja dla hostingu tego typu - jeszcze parę miesięcy i pocztę też wywalicie z chmury, bo jest tu zupełnie niepotrzebna).

 

Żałuję trochę tylko Tomka, któremu się w wywiadzie oberwało - a zawsze sądziłem, że w Zenboxie pełnił rolę przede wszystkim marketingowca. IMHO to dzięki niemu Zenbox tak dobrze się rozbujał. A role techniczne pełnił przecież ktoś inny.. Potem nagle oboje zniknęli i zostały.. problemy Anyway to nie moja sprawa

 

EDIT: chyba ktoś edytował ten wywiad, bo nazwisko Tomka magicznie zniknęło

Edytowano Luty 10, 2017 przez Adam Szendzielorz (zobacz historię edycji)

[Gość Kamikadze]

Tak apropo Bartek - wysyłanie różnymi IP według pochodzenia (mail(), smtp, maile wychodzące z serwisów) robimy gdzieś od 2005 - bo piszesz, że jesteście w tym pierwsi i nikt inny tego nie robi

 

Nie tylko wy

Raczej nie są pierwsi.

 

 

Z treści jeszcze wynika, że Zenbox to już nie chmura (w końcu ktoś to powiedział głośno) - więc wypadałoby przestać używać hasła "pierwszy hosting w chmurze", skoro to w tej chwili "zwykłe" maszyny (swoją drogą uważam, że to lepsza opcja dla hostingu tego typu - jeszcze parę miesięcy i pocztę też wywalicie z chmury, bo jest tu zupełnie niepotrzebna).

 

 

Chyba chodzi ci o to hasło:

 

 

 

(nie wypowiadam się jako konkurencja, tylko prywatnie)

[Gość Adam Szendzielorz]

Chyba chodzi ci o to hasło:

Też, ale:

 

https://zenbox.pl/dlaczego-my.html

 

"Dlaczego warto wybrać nas? To proste! Oferujemy:

pierwszy w Polsce hosting w chmurze"

 

Zdaje mi się, że jest to jeszcze w kilku miejscach.

To była prawda jak byli na Oktawave. Teraz pisanie o chmurze w kontekście kiedy bazują na "zwykłych" maszynach (własna kolokacja, dedyki eco w Atmanie) to trochę nieuczciwe wobec użytkowników Również pisanie o maszynach jako o klastrze jest naciągane. No ale marketingowo musi dobrze brzmieć, jak to zawsze w Zenboxie

[is_wm 287]

To była prawda jak byli na Oktawave.

Zakładając, że Chmura = VPS, to pewnie nie był to pierwszy taki hosting. Chyba, że chodzi tylko o nazewnictwo...

Edytowano Luty 10, 2017 przez is_wm (zobacz historię edycji)

[TommyA 0]

Ja jako klient usług hostingowych jestem wręcz załamany sposobem wypowiedzi w tym artykule...

 

Jest 2017 rok, a jeden z droższych hostingów w Polsce jak gdyby nigdy nic notuje 3 dniową przerwę w swoich usługach. I wszyscy za chwilę przechodzą nad tym do porządku dziennego, mając pretensję do Spidersweb, że nie poczekał aż ktoś tam łaskawie się wypowie. Właśnie bardzo dobrze, że inne portale to nagłaśniają! Według Zenboxa nie ma problemu, bo to przecież raptem 5% klientów, więc firma ma luzik, miliony na koncie od pozostałych 95% przecież nie wyparują. A te 5% klientów nie dość, że pewnie zanotowała jakieś straty, to kto wie czy na dłuższy czas nie dostała w prezencie chociażby niższych pozycji w Google. To są gigantyczne straty, których nikt nigdy nie zmierzy.

 

Naprawdę to jest przerażające, że jeden z głównych hostingów w tym kraju notuje taką wpadkę. Ja na początkach swojej przygody z internetem nie przypominam sobie, żeby pseudohostingi typu Yoyo notowały 3 dni przerwy, a co dopiero taki profesjonalny hosting, który jeszcze chwali się swoją nowoczesnością. O znanych problemach z pocztą nawet nie wspomnę, bo to już w ogóle jest jakaś parodia.

 

Jest coś nie tak, że my jako klienci nie wymogliśmy na hostingach lepszych zabezpieczeń przed awariami (lub szybszym naprawianiem skutków). Jak znam życie, to pewnie każdy hosting miałby identyczne problemy w takiej sytuacji, nikt nie ma opracowanych schematów szybkiego działania, nikt nie ma procedur i maszyn które postawią strony w kilka godzin a nie 3 dni itd. Niby 2017 rok, a problemy jakby był 2007...

[Gość xtd]

Ciekawa metoda tłumaczenia się. Wszystkiemu winny beliq Na szczęście w komentarzach rzuca trochę światła na sprawę awarii i działania zenboksa.

[Gość l3szcz]

Ładnie ich wyjaśnił

[Gość]

Może nie powinnam się tutaj wypowiadać, ale jak dla mnie artykuł brzmi jak mocno sponsorowany przez zenbox.

 

Ja tego bloga przestałem czytać w momencie gdy przeczytałem artykuł o Arubie wypchany wspaniałościami, a potem okazało się, że jego właściciel pracuje bezpośrednio w Arubie. Teraz mnie nie zaskoczy nawet gdy będą tam wychwalali jakieś home'y czy inne nazwa.pl ;-)

[Gość krzysiek1991]

Karma wraca... zawsze...

Sam jestem użytkownikiem Zenbox-a i doskonale pamiętam ile kiedyś było przebojów z pocztą i backupami(oprogramowanie często miało problem się wczytać w panelu klienta a samo przywracanie niemiłosiernie trwało) i ile razy było to zgłaszane do BOK.

W każdej firmie zdarzają się problemy i to jest normalne. Ale profesjonalistę od amatora odróżnia to, że ten pierwszy bierze na siebie odpowiedzialność. Zatrudniłeś ludzi, zorganizowałeś usługę, wziąłeś pieniądze to weź też ODPOWIEDZIALNOŚĆ... Nie jest sztuką wg mnie zrzucić winę, że któryś tam pracownik kiedyś coś tam zrobił i to nie działa... Nie! Jeśli to ty go wziąłeś na pokład swojej firmy to ty wobec klienta ponosisz odpowiedzialność! I dotyczy to każdej firmy w każdej branży. Abstrahując od tego kto ma rację to po prostu opisywanie swoich byłych współpracowników publicznie jest dla mnie co najmniej znakiem, żeby z takimi ludźmi nie współpracować.

Nie zajmuję się pracą w branży IT a tylko korzystam z jej rozwiązań, ale postawa szefa Zenbox-a na zasadzie, że co złego to byli pracownicy a co się udało to ja jestem "ojcem sukcesu" jest w mojej opinii nieprofesjonalna delikatnie ujmując.

 

Przeczytawszy ten wywiad pozwolę sobie zacytować ciekawy komentarz pod nim :

 

Marcin napisał(a):

10/02/2017 o 16:11

Hej, Z tej strony Marcin – pierwszy CTO z okresu startu firmy ( później po mnie było ich jeszcze kilku),
autor pierwotnego projektu rozwiązania „serwer + kontroler + dyski SSD”.
Myślę, że wypowiedź Bartka wymaga zdecydowanego uzupełnienia.
Przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że rozwiązanie serwerowe
zostało wybrane solidarnie przez zarząd spółki w ilości osób 3 bazujac
na aktualnie dostępnym budżecie. W żaden sposób nie była to moja samowolna decyzja.
Zarząd uczestniczył w pełni w wyborze rozwiązania serwerowego dla firmy
mając świadomość wad i zalet każdego z nich.
Po drugie, chciałbym zwrócić uwagę na to,
że zamawiałem i konfigurowałem serwery tylko do s8 włącznie.
Inna sprawa, z tego co wiem ze źródeł zbliżonych do firmy,
z mojej konfiguracji programowej na tych maszynach nie zostało już praktycznie nic.
Uważam, że bardzo trudno jest stracić dane z macierzy SSD jaką zaprojektowałem.
Jest to notabene rozwiązanie, którego używam w swojej firmie z powodzeniem do dziś.
Każda grupa wolumenowa RAID5 posiadała dwa dyski typu hot-spare,
a odchodząc przekazałem nowemu CTO jasne instrukcje
jak należy o macierz SSD dbać, jak nadzorować, a nawet powyżej jakiego poziomu nie zapełniać danymi.
Wszystko po to by utrzymać ją w dobrej kondycji.
Jestem przekonany, że awaria była wynikiem tylko i wyłącznie braku odpowiedniego nadzoru nad infrastrukturą.
Bardzo proszę Bartka o zaprzestanie pomówień, gdyż w przeciwnym przypadku będę
zmuszony podjąć zdecydowane kroki prawne by chronić dobre imie swoje
i mojej firmy, która z powodzeniem buduje chmury na zlecenie firm od lat.

 

[Pan Kot 1535]

 

 

 

A tak serio to również ten artykuł mnie wprawił w zdumienie jak łatwo wam przychodzi zrzucanie winy na decyzje poprzednich osób, całkowicie zapominając o tym, że była to wspólna decyzja na kilka lat wcześniej gdy dopiero raczkowaliście jako hosting, a kasa zamiast w maszyny to szła w social media.

 

Awarie zdarzają się każdemu, ale to jak ją ogarnęliście zostawia wiele do życzenia, i przynajmniej ja mam spory niesmak po tym wywiadzie.

Edytowano Luty 11, 2017 przez Archi (zobacz historię edycji)

[Gość l3szcz]

BTW. nagle zaczęły się pojawiać pozytywne opinie o zenboxie. Czyżby przypadek? Nie sądzę.

Jak dla mnie mogliby nawet góry złote obiecywać (co w sumie robili jak jakieś 99% branży) ale gdyby tylko potrafili zachować twarz z każdą awarią jaką przeszli i przyznać się: Dobrze, zj***liśmy sprawę - my i tylko my nie kto inny to może bym im wybaczył. A tak to jest niewiarygodne co się tu stało w tym artykule.

Edytowano Luty 12, 2017 przez l3szcz (zobacz historię edycji)

[maniektme 99]

Zgubił ich pewnie brak procedury/złe podejście do disaster recovery.

Rozumiem punkt widzenia osoby, która była tym pierwszym CTO.

Natomiast nigdy na produkcji nie zastosowałbym RAID 5, nawet z dwoma dyskami hot-spare.

Dopóki ktoś nie przeżyje wypadnięcia kolejnego/kolejnych dysku/dysków przy odbudowie macierzy z RAID 5 to taki pomysł nie będzie się wydawał zły. Myślę, że lepszy rozwiązaniem byłby RAID6 lub RAID10(choć i tutaj może się zdarzyć niemiła niespodzianka )

 

Wystarczyłoby, że mogliby przepiąć wirtualkę z serwera na którym był problem na inną maszynę.

W zależności od przyjętego modelu replikacji mogliby być na bieżąco z danymi lub ewentualnie ileś minut do tyłu - ale byliby online.

 

Duży plus dla nich, że udało się odzyskać dane.

 

A za uznawanie spidersweb/antyweb za blog technologiczny to tak jakby uznać Komputer Świat za gazetę technologiczną

 

 

[Gość krzysiek1991]

BTW. nagle zaczęły się pojawiać pozytywne opinie o zenboxie. Czyżby przypadek? Nie sądzę.

 

Marketingowca poznasz po tym jak potrafi reagować na kryzys a nie jakie ładne banery/foldery reklamowe tworzy. Patrząc jak często reagują na kryzysy (dotyczy to praktycznie 80% firm w tym kraju niezależnie od branży) mam wrażenie, że większość firm w Polsce albo ma nie dopracowane procedury albo po prostu nie ma bladego pojęcia jak weryfikować swój marketing.

 

Obiecać jest łatwo, gorzej dotrzymać słowa...

[beliq 442]

Muszę przyznać, że jestem zdziwiony tym artykułem.

Nie pałam zbytnią sympatią do Bartka, nie ułożyła nam się współpraca,

ale takiego poziomu wypowiedzi nie spodziewałbym się nawet po nim.

 

W racji tego, że od mojego odejścia minęły już 2,5 roku,

a przez frimę przewinęło się multum adminów i CTO,

prosiłbym o nie łączenie mnie w jakikolwiek sposób z tym co tam się teraz dzieje.

To tyle jeśli chodzi o oświadczenia.

 

Nie mam czasu ostatnio zaglądać na forum, więc pozdrawiam wszystkich serdecznie!

 

Rozumiem punkt widzenia osoby, która była tym pierwszym CTO.

Natomiast nigdy na produkcji nie zastosowałbym RAID 5, nawet z dwoma dyskami hot-spare.

Dopóki ktoś nie przeżyje wypadnięcia kolejnego/kolejnych dysku/dysków przy odbudowie macierzy z RAID 5 to taki pomysł nie będzie się wydawał zły. Myślę, że lepszy rozwiązaniem byłby RAID6 lub RAID10(choć i tutaj może się zdarzyć

 

 

Oj, myślę, że jeszcze zdecydowanie zbyt mało tych problemów w toku resync'u przeżyłeś,

jeśli w taki sposób się o tym wypowiadasz z taką łatwością.

Nie ma dobrego czy złego RAID'u. Każdy RAID jest dobry.

Rolą projektanta systemu jest dobrać odpowiedni do konkretych zastosowań,

dostępnego sprzętu, jego charakterystyki i warunków pracy.

[mcbarlo 61]

Odbiegając lekko od tematu w kwestii RAID5 to faktycznie jedyną jego zaletą jest to, że jest tani. Innych nie widzę. Ani wydajność, ani bezpieczeństo. Dlatego tak jak piszesz każdy RAID jest dobry do danego zastosowania, a pod kopie RAID5 to na pewno dobry pomysł.

 

Trzeba też się mieścić w zadanym budżecie, bo firma jest od zarabiania, a nie stosowania przerostu formy nad treścią jak w budżetówce.

[maniektme 99]

 

Oj, myślę, że jeszcze zdecydowanie zbyt mało tych problemów w toku resync'u przeżyłeś,

jeśli w taki sposób się o tym wypowiadasz z taką łatwością.

Nie ma dobrego czy złego RAID'u. Każdy RAID jest dobry.

Rolą projektanta systemu jest dobrać odpowiedni do konkretych zastosowań,

dostępnego sprzętu, jego charakterystyki i warunków pracy.

 

Ot, przerabiając kilka dziwnych przypadków, które statystyczne nie powinny wystąpić wolę konstrukcje, gdzie jest mniejsze prawdopodobieństwo przejścia macierzy w offline biorąc pod uwagę ilość dysków jaka może wypaść. Oczywiście zgodzę się z Tobą(jak napisałem we wcześniejszym poście, że rozumiem takie rozwiązanie), że wszystko uzależniamy od budżetu, zastosowania, itp. itd.

 

Przykro jest tylko czytać, że jedna strona zrzuca odpowiedzialność na kogoś, kto już nie pracuje tam.

Jakby nie patrzeć to jest to nieprofesjonalne.

 

[Gość]

... aż mi zaśmierdziało aferą z 2be i zrzucaniem na "byłego admina który miał gdzieś schowane hasła" ;-)