Narzędzie do backupu prywatnego - co polecicie?

[Gość]

Hejka,

 

Teraz mam tak:

dysk zewnętrzny 500 giga, podpinam, truecrypt - >> zgrywam przez totala po katalogu i "zastąp wszystkie starsze". Tak, wiem, prymitywne, ale to dla mnie prawie ideał. Prawie, bo pozostaje sporo śmieci na tym zewnętrznym. Acha, bo mam praktycznie taką samą kopię wszystkiego na lokalu.

 

Czy ktoś korzysta z fajnego, niedrogiego (tak do 50 dolarów - albo darmowego) programu do robienia backupów, najlepiej z fajnym szyfrowaniem (w ostateczności będę się łączył przez truecrypt i dopiero backup)? Coś bez bzdur, syfów itd. Coś rozwijanego - bo Norton Ghost mam płytkę jakąś od laptopa gratisa, wchodzę na stronę Nortona, a tam, że product discontinued : )

 

Bez kontroli wersji czy coś, ważne, by patrzyło na strukturę katalogów, może nawet usuwać to, czego nie ma na oryginalnym dysku, zastępując to, co stare.

 

Dzięki,

 

S.

[Syndrom 95]

bacula+certyfikaty

[Gość]

To jakiś ciężar jest ostry... mi chodzi o windowsowy jakiś programik do zgrywania z dysku na dysk ; )

[PapaSmerf 497]

Ja używam tego pod Win7 i mogę polecić: Paragon Backup & Recovery.

[chmuri 89]

Cobain backup wystarczy.

[www.mzone.uk 1200]

Norton 360 całkiem fajny zintegrowany z aplikacją.

[Gość AceDude]

Cobian backup, robię nim kopie na hdd, zewnętrzny i jeszcze ftp. Ma wszystko, co potrzeba i nie jest upierdliwy.

[-evil- 0]

robocopy wbudowane

[Gość]

Dzięki za kontrybucje w wątku.

[Gość nrm]

Taki ręczny, lokalny backup to nie backup Sugeruję automatycznie, bez przerwy, gdzieś w sieć

[PapaSmerf 497]

Taki ręczny, lokalny backup to nie backup Sugeruję automatycznie, bez przerwy, gdzieś w sieć

 

Można i tak, ale wszystko zależy od skali. Przy domowym necie i dużej ilości danych, to byłaby mordęga

 

Ja mam zewnętrzny dysk backupowy i drugi dysk do backupów dysku backupowego.

[Gość]

nrm a to pewnie... do tego mam dysk zewnętrzny pół Polski dalej, aktualizowany co 3 miesiące, heh.

Zastanawiam się nad cloudem jakimś (ale to raczej dla dostępności niż backupu), no i na rzeczy lajtowe.

No i dysk zewnętrzny - kwestia organizacji tej rzeczy i o tym mowa tu.

Edytowano Czerwiec 17, 2013 przez Sponsi (zobacz historię edycji)

[Gość Kamikadze]

Sponsi obczaj ten program: COMODO TIME MACHINE

 

Robi coś w rodzaju snapshotów systemu i jest możliwośc przywrócenia z poziomu startu systemu (zanim windows się zacznie "butować") i wbudowany harmonogram zadań. Jedyny minus jakiego nie udało mi się rozwiązać to to że robi backup danej partycji właśnie na niej. Nie znalazłem chyba żadnej opcji żeby puszczał gdzie indziej. Z tego co pamiętam wymagał tylko 15% wolnego miejsca.

 

Narzędzie fajne i raz tylko testowo sprawdzałem jak przywraca. Fajnie szybko i do tego co jakiś czas robi defragmentacje swoich snapshotów.

 

Działa w tle a tylko wyskakuje info że backup się zrobił (trwa to 1-2 sekundy)

 

Fajny program jako dodatek do jakiegoś innego systemu kopii danych.

[Gość]

Z Comodo mam złe skojarzenia... ; )

poza tym snapshoty to nie to... za wysoko.

[Gość nrm]

 

Można i tak, ale wszystko zależy od skali. Przy domowym necie i dużej ilości danych, to byłaby mordęga

 

 

E tam, jaka mordęga? Działa mi to w tle, nie pamiętam o tym nawet. Jak ktoś ma na prawdę wolnego neta to ustawia sobie limity na łączu albo odpowiednie godziny. Jeżeli chodzi o duże ilości danych to faktycznie może być problem jak komuś dziennie przyrasta po kilka(dziesiąt) GB danych - ja tam tyle nie jestem w stanie wygenerować, a katalog z serialami mam wyłączony z backupowania. (rozumiem, że jak ktoś obrabia filmy w HD to może mieć tego dziennie ponad możliwości tego rozwiązania).

 

Pewnie, zależy KTO i CO chce backupować - dla mnie KLUCZOWE kwestie to były:

- bez mojego udziału (odpada ręczne przegrywanie tego gdzieś)

- nie lokalnie (backup w domu to żaden backup)

- przyrostowy backup działający w trybie non-stop (jak mi ukradną laptopa na mieście to szanse, że mam dane ze spotkania kilkanaście minut wcześniej są wysoce prawdopodobne).

 

Używam backblaze.com od paru lat.

[PapaSmerf 497]

Toć właśnie napisałem, że zależy od skali.

 

Poza tym, swojej bazy z KeePass na żadnym cloudzie trzymać sobie nie wyobrażam, tak samo jak plików źródłowych niektórych projektów.

 

Ja mam u siebie ponad 2.5TB danych na dyskach, a upload neta to tylko 1Mb/s:

- nie mam żadnych filmów, seriali czy muzyki na dysku

- nie liczę źródeł gier ze Steama.

 

Po prostu, trochę dokumentacji, jakieś papiery, kody źródłowe, generalnie pierdoły.

 

Jak bym miał upload 100Mb/s to może wtedy nie byłoby problemu, ale nie przy takiej skali, co z resztą napisałem w poprzednim poście. Poza tym, Twój dom jest - moim zdaniem - co najmniej tak samo bezpieczny jak chmura, jeśli nie bardziej.

[Gość nrm]

- keepasa nie musisz, poza tym wszystko możesz wysyłać kodowane

- 2TB danych ogólnie to nie problem (tylko za pierwszym razem będziesz wysyłał długo, mi to zajęło prawie 2 tygodnie ), problem gdybys tego miał za dużo dziennie, w mojej pracy jest tego niewiele

- nie wszystko musisz przesyłać, tylko to co na prawdę ważne, a nie robienie lustra hdd

- mój dom z pewnością jest mniej bezpieczny, jakiś pożar, zalanie sąsiadów, powódź itp. i szlag trafi obie kopie

[Gość Kamikadze]

Z Comodo mam złe skojarzenia... ; )

poza tym snapshoty to nie to... za wysoko.

 

Przetestować zawsze ci polecę ten program. Nawet choćby na virtualboxie czy innym cudzie.

Sam się ździwiłem jak taki mały programik może optymalnie chodzić.