Czy zaszkodzę ruterowi niewłaściwym napięciem

[Piotr GRD 608]

Właśnie zepsuł mi się zasilacz do rutera. D-Link.

Znalazłem w domu taki uniwersalny zasilacz z różnymi końcówkami i zmienianym napięciem. Tymczasowo go podpiąłem.

 

Oryginalnie ruter powinien mieć 5V, 1.2A.

Mój uniwersalny zasilacz serwuje jednak tylko 0.5A i nie ma możliwości ustawienia 5V.

Przy ustawieniu 4.5V kontrolka zasilania w ruterze się pojawiła, ale nie chciał się w pełni uruchomić.

Przy ustawieniu 6V uruchomił się prawidłowo i działa.

 

Ale - tymczasowo na dzień lub dwa - czy nie zaszkodzę ruterowi niewłaściwym dla niego prądem?

 

 

 

edycja:

Nic z tego. Po kilku minutach traci połączenie, zatem nie działa stabilnie.

Ale pytanie pozostaje otwarte: czy można tak zaszkodzić sprzętowi przy różnicy 1V?

 

Edytowano Luty 24, 2013 przez Piotr GRD (zobacz historię edycji)

[Gość Matmaxalez]

Ja miałem modem bezprzewodowy taki jak ten (z napisem clearwire):

I przez rok ponad był podłączony do prądu przez zasilacz który miał za niską moc. Po roku padł, niby działał, diody się paliły ale internetu nie było.

Edytowano Luty 24, 2013 przez Matmaxalez (zobacz historię edycji)

[Gość Kamikadze]

U mnie switch działał na innym zasilaczu, ale sprawdzałem że i od PC chętnie brał się do roboty hehe

 

Proponuję ci się udać do elektrycznego i kupić zasilacz o podobnych parametrach nawet jak złączka nie taka sama, odciąć od starego zasilacza i zaizolować

 

Chyba że cena będzie duża to lepiej kupić nowy router Za 60-100 zł...

[Piotr GRD 608]

Zasilacz znalazłem, 21zł za tańszy MPL Power Electro, 29zł za Sunny z gwarantowanym wysokim czasem pracy 35 000 godzin.

Ale jest niedziela, muszę czekać do jutra. Dlatego zastanawiałem się, czy podłączając tak tymczasowo tylko do jutra mu nie zaszkodzę, liczyłem, że może jakiś specjalista elektronik się znajdzie. ; )

 

Trzymania przez rok na niewłaściwych parametrach bym nie ryzykował nawet przy teoretycznej nieszkodliwości.

I tak zanim nie znalazłem gdzieś w szafie tego uniwersalnego zasilacza martwiłem się, czy to nie ruter padł, 100zł to dla mnie dużo, ja nie zarabiam.

 

[Gość dmho]

Szczerze mówiąc zależy od routera, ja np podłączałem zasilacz 9v/1A pod APeki wymagające 5v/2A i działało.

Przy ustawieniu 6v/0.5A to daje max 3W, więc ciężko żeby zadziałał. Jeśli ten D-Link jest "przystosowany" to powinien 9v/0.5A wziąć i nie powinno się nic stać, a jeśli nie (co jest mniej prawdopodobne) to może go ubić

 

Ogólnie rzecz ujmując, jak ruszy, to będzie działał. Jednorazowe podejście

Edytowano Luty 24, 2013 przez dmho (zobacz historię edycji)

[kafi 2425]

Wszystko zależy od tego, w jaki sposób jest dalej zasilany router.

Przeważnie za zasilaczem jest albo stabilizator na jakieś tyci niższe napięcie,

albo też przetwornica. Zarówno jedno jak i drugie ma jakąś tam tolerancję napięć.

Wszystko to można wyczytać z datasheetów danych układów.

 

Jednak oprócz samego napięcia jest jeszcze wymagana wydajność prądowa.

Owe "przywieszanie się" to może być skutek nie tle błędnego napięcia

(bo przy różnicy 1V to nie powinno mieć większego znaczenia), a zbyt niskiej wydajności

prądowej, przez co w momencie tyci mocniejszych potrzeb energetycznych napięcie na zasilaczu "przysiada".

 

PS: Napięcie możesz ograniczyć jakimś stabilizatorem (7805), ewentualnie prostym dzielnikiem na rezystorach.

 

[tiaa 10]

Wejściowy układ zasilania oparty jest na stabilizacji dynamicznej (przetwornik) dodatkowo zabezpieczony jest transilem, niestety jednokierunkowym, co przy błędnej polaryzacji kończy się poważnymi uszkodzeniami sekcji stabilizatora. Już od dawna nie stosuje się stabilizatorów stałonapięciowych (7805, 78s05) gdyż nie spełniaja swoich zadań w przypadku znacznych tętnień wejściowych jak i przy nieliniowym obciążeniu.

Parametry zasilacza sieciowego nie zamykają się podaniem napięcia i wydajności prądowej. Kilka zasilaczy o tych samych parametrach a żaden może nie podołać gdyż w większości przypadków to tania tandeta z jednopołówkowym prostowaniem gdzie tętnienia są straszne. Do tego podane parametry nie "trzymają" i przy skoku obciążenia następuję tąpniecie napięcia co skutkuje problemem stabilności zasilanego urządzenia. W związku z tym nie sugeruj sie tabliczka znamionową, gdyż raczej mało ma ona wspólnego z rzeczywistością. Podłącz i sprawdź napięcie pod obciążeniem.

W twoim przypadku w zasilaniu jest monolit niskospadkowy dzięki czemu występuje mały czynnik cieplny. Jeśli dasz napięcie do 7.2V będzie ok, jednak dość mocno zacznie się wygrzewać. Nie ma to znaczenia dla trwałości ale ciepło źle wpływa na układy RC co moze powodować niestabilność kanałową.

[strefapc 69]

Nie zdziw się jak za zasilacz zaplacisz drożej niz za router. To jest standardowy defekt routerów Dlinka. Bardzo często te zasilacze padają i są drogie. Podłaczysz za slaby zasilacz bedzie się wieszał router. Jak dasz za mocny to spalisz router. Proponuję zmienic router na linksysa serii wrt-54gl będziesz miał spokój na długie lata.

[Piotr GRD 608]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. W szczególności tiaa i kafi. Co prawda nie wszystko do końca zrozumiałem, ale mam teraz trochę większe wyobrażenie o tym jak to działa.

 

Polaryzacja (+/-) to to co sprawdzam dwa razy. Po 4.5 oraz 6 kolejnym krokiem mogło być u mnie sprawdzenie na 7.5V, ale zdecydowałem, że nie ma po co ryzykować. Dokładnie zmierzyć jakichkolwiek parametrów nie mam niestety czym. Dziś kupiłem nowy zasilacz, tani, ale z 2-letnią gwarancją, powinien działać. Zamiast 1.2A ma w specyfikacji 2A, ale myślę, że to nie przeszkadza.

 

 

strefapc - mogę zmienić ruter, ale... zasponsorujesz? ; ) hehe : ) Nie, nie sponsoruj, dziękuję, mam opory przed braniem pieniędzy, nie tylko za nic, ale również w zamian za coś, co dla kogoś zrobiłem, nawet gdy inni nazwaliby to pracą i wręcz oczywistym dla nich faktem byłaby konieczność zapłaty.

 

Mój zasilacz do tego D-Linka działał trzy i pół roku - nie wiem czy to długo czy krótko, jeśli mają opinię awaryjnych.

Nie zarabiam, więc nie stać mnie na wymianę sprzętu co trzy, cztery czy pięć lat, ani też na to, by sprzęt duplikować (nowy ruter, gdy ten wciąż działa dobrze poza zasilaczem). Jeśli już coś kupuję, to chciałbym, aby działało "po wieki" (przynajmniej lat kilkadziesiąt). Niestety tak nie jest i każda awaria jest dla mnie finansowo dotkliwa, nawet taka jak obecna, na którą wydałem 21zł, mam więc nadzieję, że przynajmniej kolejne trzy i pół roku (a najlepiej "po wieki") zasilacz wraz z wciąż tym samym ruterem podziała.

 

Dziękuję. : )

 

Edytowano Luty 25, 2013 przez Piotr GRD (zobacz historię edycji)