Zoel 9 Zgłoś post Napisano Grudzień 18, 2012 Ignorują zasady ubierania się, stawiając na wygodę i swobodę ruchów. Z reguły jednak kończy się na ciuchach bez fasonu w odcieniach szarości, jeansach, polarze i nieśmiertelnej flaneli. Specjaliści od stylu i etykiety zaznaczają - to jedna z najgorzej ubranych grup zawodowych. Niestety obrazuje także szerszy problem: mężczyźni w Polsce mają obojętny stosunek do estetyki. http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,129054,12859823,Informatyk_w_pracy_musi_wygladac__Nasi_informatycy.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nrm Zgłoś post Napisano Grudzień 18, 2012 flanela to chyba w gazeta.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zoel 9 Zgłoś post Napisano Grudzień 18, 2012 Dawno nie widziałem nikogo z IT we flaneli, za to elektryków czy hydraulików - tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infinity Tech 8 Zgłoś post Napisano Grudzień 18, 2012 Faktycznie osoba która to pisała musi pracować w "skrajnych" warunkach , no chyba że taka polityka "ubierania się" pracodawcy. Z drugiej strony znam osoby które się ubierają w jedną bluzę i te same spodnie z tym że w firmie jest to jakieś 10% osób na podobnym stanowisku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vretch 3 Zgłoś post Napisano Grudzień 18, 2012 Flanelki to dawno nie miałem na sobie, ale w firmie dzień w dzień pojawiam się w koszuli - często w stylową (inaczej) kratkę ; ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elcct 159 Zgłoś post Napisano Grudzień 19, 2012 To chyba chodzi o informatyków w szkołach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Grudzień 20, 2012 Wbrew pozorom jest coś na rzeczy W przypadku braku spotkań z klientem, jak się siedzi na zamkniętym obiekcie to ubiór nie ma znaczenia. Co innego jak się taki ma spotykać z klientem. Wtedy już trzeba się bardziej stosownie ubierać. Sam widziałem przedwczoraj speca w nieśmiertelnej koszuli w kratkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PapaSmerf 497 Zgłoś post Napisano Grudzień 20, 2012 Bo krata jest zawsze gustowna, a dobra koszula zawsze wygodna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xorg 693 Zgłoś post Napisano Grudzień 20, 2012 W przypadku braku spotkań z klientem, jak się siedzi na zamkniętym obiekcie to ubiór nie ma znaczenia. Dokładnie tak - widać to doskonale po chłopakach z biurowca w którym pracuje. Liczy się wygoda a nie wygląd. W przypadku braku spotkań z klientem, jak się siedzi na zamkniętym obiekcie to ubiór nie ma znaczenia. Dokładnie tak - widać to doskonale po chłopakach z biurowca w którym pracuje. Liczy się wygoda a nie wygląd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
b4stek 0 Zgłoś post Napisano Grudzień 20, 2012 Panowie, panowie ależ można dobrze wyglądać, a zarazem dobrze się czuć. Pytanie tylko czy komuś na tym zależy czy nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PapaSmerf 497 Zgłoś post Napisano Grudzień 20, 2012 Panowie, panowie ależ można dobrze wyglądać, a zarazem dobrze się czuć. Pytanie tylko czy komuś na tym zależy czy nie. Co kto lubi, a gentlemani o gustach nie rozmawiają. Ja uwielbiam dobrze skrojone garnitury, ale także dresy i t-shirta, co nie znaczy, że ktoś musi lubić to samo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grudzien 0 Zgłoś post Napisano Grudzień 24, 2012 Ale i tak najczesciej sie to slyszy o programistach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Macsch 122 Zgłoś post Napisano Grudzień 24, 2012 Z reguły jednak kończy się na ciuchach bez fasonu w odcieniach szarości, jeansach, polarze i nieśmiertelnej flaneli. A gdzie dresy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach