Igorek 26 Zgłoś post Napisano Sierpień 19, 2012 Kupiłem dysk USB, postanowiłem na nim zainstalować Linuxa, po poprzedniach doświadczeniach postanowiłem nieryzykować i do instalacji postanowiłem wyjąć dysk z Windows 7, po poprawnym zainstalowaniu Linuxa na dysku USB, i sprawdzeniu, że działa włożyłem dysk z Windows 7 do komputera sprawdziłem czy działa każdy system czy działa windows bez dysku. Wszystko było pięknie. Dziś rano włączam komputer by sprawdzić pocztę działa, wyłączam za pomocą hibernacji tak jak zawsze, wracam za godzin kilka a tu dupa i nie działa system, dane są dostępne wszystkie, gdyż sprawdzałem z linuxa botowanego z płyty z dyskiem też testowałem. Jak odpali sie to jest to co zwykle ASUS i ich logo i potem zaczynał się ładować system a tutaj tylko mryga podkreślnik i to wszystko na czarnym tle, zostawiłem komouter na 2 godziny i nic, jedynie był cieplejszy niż zawsze. Co mogło by być nie tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Sierpień 19, 2012 A co z trybem awaryjnym? W końcu po coś go wymyślono... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Igorek 26 Zgłoś post Napisano Sierpień 19, 2012 Nie mogę nawet funkcji recover zbyt odpalić albo nie ten klawisz ale wcisłem wszytki 12 i nic. A jak do awaryjnego wejść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Sierpień 19, 2012 Jak w każdej Windzie - przy uruchamianiu F8. ech... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Igorek 26 Zgłoś post Napisano Sierpień 19, 2012 Jakoś coś ruszyło ale jak się udało to po załadowaniu systemu blue screen się pojawia niestety system do instalacji od nowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze Zgłoś post Napisano Sierpień 19, 2012 Nie zmieniałeś czegoś w kompie? Może się gryzie nowy sprzęt? Linux sobie super radzi z nowymi sprzętami, ale windows to dno w tym temacie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Sierpień 20, 2012 Kamikadze: dno? Dziwne, bo instalowałem Win7 na dziesiątkach kompów, w wielu z nich były później wymieniane podzespoły i NIGDY nie miałem najmniejszych problemów, system elegancko sobie radził z rozpoznaniem urządzeń i instalacją sterowników, w sporym procencie przypadków automatycznie pobierał je z sieci i nie musiałem nawet sam ich szukać. No chyba, że mówisz o takich skamielinach jak Win2k czy XP. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
www.mzone.uk 1200 Zgłoś post Napisano Sierpień 20, 2012 (edytowany) System powinien wstać nawet przy podmianie konfiguracji sprzętowej komputera (przecież Windows to juz doskonały OS ), po załadowaniu wchodzi potem w tryb aktualizacji sterowników i je sobie próbuje zaktualizować. Jakoś coś ruszyło ale jak się udało to po załadowaniu systemu blue screen się pojawia niestety system do instalacji od nowa Napisz trochę więcej danych, BIOS przechodzi w całości, na wykrywaniu dysku nie haczy się nic? Żadnego pisku, komunikatu tylko niebieski ekran? Edytowano Sierpień 20, 2012 przez www.mzone-net.eu (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze Zgłoś post Napisano Sierpień 20, 2012 Kamikadze: dno? Dziwne, bo instalowałem Win7 na dziesiątkach kompów, w wielu z nich były później wymieniane podzespoły i NIGDY nie miałem najmniejszych problemów, system elegancko sobie radził z rozpoznaniem urządzeń i instalacją sterowników, w sporym procencie przypadków automatycznie pobierał je z sieci i nie musiałem nawet sam ich szukać. No chyba, że mówisz o takich skamielinach jak Win2k czy XP. Linuxa możesz zainstalować na komputerze A i przełożyć dysk do komputera B i będzie ci wszytko śmigać Z Windowsem nigdy mi się to nie udało - zawsze bluescreen hehe Nie sprawdzałem tylko z Vistą (tego systemu w ogóle nie toleruje) i 7/8... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Sierpień 20, 2012 No właśnie, nie sprawdzałeś z Win7/8. Z ósemką sam jeszcze nie testowałem jak się zachowa w takim przypadku, ale sądzę, że raczej nie będzie problemów, skoro bazuje na rozwiązaniach z Win7 a ten, jak już pisałem, radzi sobie bardzo sprawnie. Piszesz pewnie o XP, który ma już 10 lat i od 3 lat nie ma już wsparcia. To nie jest system, to jest zabytek i tak należy go traktować. Równie dobrze moglibyśmy się tu wywodzić na temat Win 98 czy 95... A co do Visty to się zgadzam, ten system nigdy nie nadawał się do wypuszczenia na rynek, na szczęście ludziki w M$ szybko się zorientowały i wypuściły prawidłowo zrobiony system, czyli "siódemkę", która w przypadku przepięcia dysku z jednego kompa do drugiego działa całkiem sprawnie. Często robię takie sztuczki z dyskami z laptopów, podpinając je do kompów stacjonarnych (najszybsza metoda na sprawdzenie dysku i/lub odzysk danych). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukasz Ostrowski 593 Zgłoś post Napisano Sierpień 20, 2012 A co do Visty to się zgadzam, ten system nigdy nie nadawał się do wypuszczenia na rynek, na szczęście ludziki w M$ szybko się zorientowały i wypuściły prawidłowo zrobiony system, czyli "siódemkę" Kompletnie się z Tobą nie zgadzam Używałem Viste jak była w wersji beta, miałem klucz od M$ i spisywała się bardzo dobrze. Zrobił się z niej badziew gdy wypuścili ją na rynek, wypuścili kijową wersję z jeszcze bardziej kijowszymi aktualizacjami. PS. jak zwykle nie gadamy na temat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Igorek 26 Zgłoś post Napisano Sierpień 21, 2012 To działa tak, wszystko pięknie i cudowanie dopuki nie odpalę z dysku usb linuxa minta jak odpale system do reinstalacji. Znajomemu go zawiozłem, wspólnie z nim do tego doszliśmy, winda jest mi potrzeba do kilku nieszczęsnych aplikacji a wine na linuxie niestety nie pomoże bo nie działa jak trzeba, mówi się trudno na drugim mam linuxa na pocieszenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2012 Wygląda to tak, jakby przy uruchomieniu Linucha nadpisywał Ci rekord rozruchowy dysku z Windą. Weeeeard. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Igorek 26 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2012 Co z tym zrobić, bo to trochę jest wkurwia.........jące Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2012 Szczerze Ci powiem, że nie spotkałem się z takim zachowaniem. Windę pewnie dasz radę uratować bez reinstalki, wystarczy fixboot i fixmbr (w tej kolejności). Jednak co zrobić z takim zachowaniem Linucha nie wiem, popytaj na jakimś forum Minta, może tam wiedzą coś więcej, bo jak dla mnie to jest po prostu dziwaczne i nielogiczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Igorek 26 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2012 Ale to jest tak, kiedyś gdy miałem sevena i ubuntu i po usunięciu ubuntu trzeba było naprawiać fixboot i fixmbr a w przypadku tym, zwyczajnie pada seven mimo, tego że instalowałem go jak dysk z sevenem był wyjęty a odpalam z dysku usb minta i pada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach