[Praca] WebDeveloper - branża gier komputerowych [Warszawa]

[CrunchingKoalas 0]

Nowo powstające studio tworzące gry komputerowe poszukuje osoby na stanowisko Web Developera. Osoba na tym stanowisku będzie odpowiedzialna za rozwój i administrację portalu i strony studia.

 

Wymagania :

• biegłe posługiwanie się webowymi technologiami (np. CSS, PHP, HTML, WordPress, Joomla)
  
• umiejętność tworzenia i administrowania bazami danych związanych z tworzonym portalem
  
• znajomość HTML 5 (przynajmniej podstaw)
  
• umiejętność "cięcia" stron (z plików PSD)
  
• chęć pracy w branży gier komputerowych
  
• praca w wymiarze 5x8 godzin w tygodniu
  

Mile widziane :

• komercyjne doświadczenie w tworzeniu stron internetowych
  
• znajomość pozostałych programów z pakietu Adobe (Flash, Illustrator)
  
• umiejętność pisania tekstów marketingowych
  
• dobra znajomość branży gier komputerowych
  

Oferujemy :

• pracę nad ambitnym i oryginalnym projektem
  
• stałe zatrudnienie
  
• dobre wynagrodzenie
  

[regdos 1848]

Jakie wynagrodzenie?

[razor 42]

Wypada podać widełki wynagrodzenia.

[CrunchingKoalas 0]

Widełki to 2000 - 3000 zł brutto miesiecznie.

 

W razie zainteresowania prosimy o kontakt pod info@crunchingkoalas.com , wszelkie CV/portfolio mile widziane.

[Westbam 64]

Widełki to 2000 - 3000 zł brutto miesiecznie.

 

W razie zainteresowania prosimy o kontakt pod info@crunchingkoalas.com , wszelkie CV/portfolio mile widziane.

Jeszcze netto to bym zrozumiał - ale Brutto?!

 

Na budowie 2 x tyle można zarobić za pomocnika....

 

Pozdrawiam!

[Gość]

TeamPlay.com.pl nie odzywałem się - bo pisałem mejla i wysłałem CV nawet na to ogłoszenie - bo czekałem też co ktoś odpisze (bo może nie wiem, może aż tak źle jest na rynku, czy coś?)... jak dla mnie to jest nieciekawie bardzo, szczególnie jak na Warszawę.

A właśnie robię ostry przegląd tamtejszego rynku pracy, bo zanosi się na przeprowadzkę...

[CrunchingKoalas 0]

Panowie,

 

Nikt nikogo nie zmusza do pracy za takie wynagrodzenie.

 

Jak widzicie- komercyjne doświadczenie jest mile widziane, więc jest to oferta skierowana raczej do studentów / świeżych absolwentów.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[razor 42]

Jeszcze netto to bym zrozumiał - ale Brutto?!

 

Na budowie 2 x tyle można zarobić za pomocnika....

 

Pozdrawiam!

 

Już widzę jak zarabiasz jako pomocnik 6000 brutto... Proszę Cię...

 

Kokosów może nie oferują, ale jak słusznie kolega zauważył, dla studenta to ciekawa oferta.

[Gość Pokuć]

Student to taka (...) rzecz, która weźmie wszystko, nawet za 800 PLN miesięcznie i zarobi się na śmierć i jednego mniej...

[regdos 1848]

Co za bzdury piszesz, skąd Ty wziąłeś to 800 zł ? Widełki wychodzą ~1460-2160 zł na rękę.

 

Jakiś czas temu pomagałem koledze zatrudnić programistę i parę osób było świeżo po studiach i na pytanie ile by chcieli odpowiadali 1500 zł. Czyli widełki jak dla mnie ok.

[razor 42]

Co za bzdury piszesz, skąd Ty wziąłeś to 800 zł ? Widełki wychodzą ~1460-2160 zł na rękę.

 

Jakiś czas temu pomagałem koledze zatrudnić programistę i parę osób było świeżo po studiach i na pytanie ile by chcieli odpowiadali 1500 zł. Czyli widełki jak dla mnie ok.

 

Chciałem dać plusa za tę wypowiedź, ale jeszcze nie mogę

PS: Aktualnie dostałem awans na 3 rok studiów. Studia inżynierskie, informatyka, programowanie. Szczerze powiem, że mam nadzieję, że sam będę miał okazję zacząć od pracy za 3k brutto Dla niektórych to marzenie. Widać, nie każdy miał okazję poznać realia obecnej Polski...

Edytowano Lipiec 18, 2012 przez razor (zobacz historię edycji)

[Gość]

regdos... w Warszawie?

 

razor... realia Polski takie, że jesteśmy murzynami Europy? To mamy się z tego cieszyć?

To, że student mieszka u mamusi albo w komunie z 3-4 innych studenciaków to spoko, tylko najgorsze jest to, że te "widełki" to jest w wielu rejonach kraju standard dla ludzi z doświadczeniem i wykształceniem.

A idź teraz do banku z żonką, która przynosi nawet tyle samo... 5000 brutto, ciekawe ile dzieci da radę wychować i w jakich warunkach..

Inna sprawa, że ludzie na to idą... ale to temat o wiele szerszy, zahaczający o 22 lata historii tego kraju, rozkradanego przez czerwone psy. Regdos zaraz wyskoczy, że zmieniam temat, ale taka prawda (w sumie i tak jest OT i nie ja go zacząłem).

Edytowano Lipiec 18, 2012 przez Sponsi (zobacz historię edycji)

[regdos 1848]

W Poznaniu ale jak miałbym tych gości zatrudnić nie dałbym im więcej ponieważ wymiękali na prostych zadaniach, przekazanie zmiennej do funkcji poprzez referencję, proste wyrażenia regularne, różnice pomiędzy WHERE i LEFT JOIN.

 

Byli w większości po prywatnych uczelniach, zaocznych lub wieczorowych.

[Gość Pokuć]

Student weźmie wszystko Nawet będzie dawał 4 litery żeby mieć na nową komórkę czy inny badziew. Nie wiem jak zarobki w Warszawie czy innych większych miastach... ale na pomorzu to jest bieda z nędzą. Jak dodamy do tego ceny wszystkiego to wychodzi w zasadzie że jesteśmy regionem biedniejszym niż najbardziej zapyziała Rosyjska prowincja.

 

3k brutto co miecha ? Ja bym chciał mieć połowę tego chociaż tutaj... niby Pomorskie takie bogate województwo a w realu to bogaci są tylko ci co mają tyłki wyżej posadzone, reszta to bieda jest...

 

W tym pojechanym kraju nie opłaca się mieć wykształcenia wyższego, znajomości 150 języków obcych, 75 fakultetów i 15 kierunków bo pensja niezależnie od tego jest U J O W A. Czy się jest bez wykształcenia czy z wykształceniem zarabia się tyle samo czyli jedno wielkie G. Tu trzeba mieć łeb do kombinowania i trza tak kombinować żeby się nie mogli do ciebie przywalić.

 

@Sponsi, jak solidaruchy pozwoliły w 90 żeby rozkradali to rozkradają. To nie wina "komuchów" tylko solidaruchów którzy na to pozwalają do dziś.

[Gość]

regdos a to się zgodzę, że musi być odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku i wtedy jest odpowiednia kasa. Niżej opisuję też swoją historię, że kwestia targetowania.

 

Pawel_15 no wiesz... 3 patole brutto to akurat są do osiągnięcia spoko, bo to ile - 2000 na łapę wyjdzie? Nie jest też tak, że nie warto wzbogacać umiejętności - w niektórych dziedzinach bez 10 lat studiów gówno zarobisz. W innych bez studiów zarobisz więcej niż po. Grunt, by się rozwijać i miażdżyć. Zależy jak się szuka, czego, gdzie... ja na razie jestem zawiedziony Warszawą, ale wiem, że słaby okres teraz jest na szukanie roboty w branży kreatywno-webmastersko-cośtamowej. Z drugiej strony byłem w Gdańsku na rozmowie w punkcie poligraficznym (z pół roku temu) i widać było, że nie chodzi tam o jakość, wnikliwą analizę branży klienta przy produkcji elementów identyfikacji wizualnej i wtedy akurat fakt - dzieciak za 1700 na rękę (gościu, który ze mną rozmawiał wprost mi powiedział jaka sytuacja) jednak uprzedził mnie i pewnie innych, którzy nie mieszkają z mamusią albo w komunie. Ale ten dzieciak będzie siedział i w Corelu trzaskał wizytówki i bzdety jakieś na szybko - akurat to ja bym raczej nie wziął takiej roboty. Teraz pracuję w niezłej robocie, ale czuć, że te 25 procent mi brakuje do szczęścia.

 

Acha... i Solidaruchy też, ale dużo czerwonych jest, agentury, która trzyma władzę w sektorach. No i urzędas bogiem, do tego regulacje, łapówki... i jest, jak jest.

 

EDIT:

 

Boszz regdos.. nie bądź takim dupkiem. Jesteś kretem PO, czy co? Napisałem prawdę, poza tym rozumiem, że Pawel_15 też dostaje procenty za Solidaruchów?

Czy nie, bo ja?

Edytowano Lipiec 18, 2012 przez Sponsi (zobacz historię edycji)

[Gość Pokuć]

2 patole... i co ja mam za to utrzymać ewentualną dziewczynę i w przyszłości trójkę dzieciaków ? Na dalszej prowincji to pewnie tak gdzie żyja tylko stare babcie i dziadki i czekają na spokojne skończenie ziemskiego żywota To ledwo starczy żeby na zimę starszym pomóc finansowo jak przychodzi rachunek za gaz... Ja szukam prawie czegokolwiek, nawet moge sobie posiedzieć 8h na kasie w małym markecie, doświadczenie mam. Tylko że przyjąc nikt nie chce. Na studia nie pójdę bo nie chcę być aż taki pojechany, nie będę chodził środkiem chodnika, nie będę miał w uszach słuchawek i nie będe z nimi przełaził przez ulicę nie patrząc czy zaraz cóś we mnie nie grzmotnie. Tak samo nie będe właził do sklepu ze słuchawkami z muzą na full i gadał ze sprzedawcą i gówno rozumiał - sam opierdzieliłem jednego studenta rzecz jasna że jak kupuje i ze mną rozmawia to bez słuchawek bo ja nie będę darł mordy żeby szanosny beton usłyszał że wisi jeszcze 15 groszy. I wreszcie nie będę w tramwaju wyciągał komórki i dzwonił do kumpla i pierdzielił na cały głos tylko dlatego że pojawiła się Renoma. A potem szukał godzinę biletu. To są właśnie studenci i ja nie zamierzam dołączać do tego popieprzonego grona. Zarobie mniej ale nie będę musiał przez 5 lat świrować pawiana.

 

Solidaruchy... Oni Polskę w Magdalence przechlali.... najwięcej agentury to właśnie z grona Solidaruchów. Mi jest obojetne prawie kto trzyma łapę na sektorach, może być PL, może być DE, może być RU... byleby dobrze tym zarządzał i żeby dobrze traktował pracowników. Z naszymi to słabo widzę że jest... Byleby nie pejsy

[Gość]

WIesz, możesz być studentem "świadomym" : )

No wiesz, ja jestem jednak za Polską i za tym, by nasi nami dobrze rządzili, ale niestety... z Niemiec to mogę skorzystać z T-Mobile, ale chciałbym np. nieczerwonego Plusa GSM i polskie banki, polskie koncerny... niestety, rozdane za łapówy. A ludzie pracują na podatki i na tą całą hołotę na górze.

 

Ale fakt też jest taki, że od czegoś trzeba zacząć... najpierw pół roku popracujesz w gównianej robocie, ale po roku czy dwóch może kogoś poznasz, razem biznes rozkręcisz, coś pokombinujesz... każdy rozwój jest lepszy nic nie robienie. No chyba, że chcesz zacząć dawać tyłka paniom po 50-tce, to to taki średni rozwój ;;; )

[regdos 1848]

Zamykam, o pilityce pogadajcie sobie na priv.