Kolopik 222 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 Witam, możecie polecić jakąś dobrą komedię ? Tylko nic starego, bo je pewnie już obejrzałem. Interesują mnie wszystkie, amerykańskie, polskie, francuskie itd itp. Z góry dzięki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukasz Ostrowski 593 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 Polecam obrady sejmowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Causen 76 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 Obejrzyj Nietykalni, francuski film z tego roku. Może nie stricte komedia ale można się pośmiać, ogólnie wart obejrzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Insider 43 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 American Reunion, Project X, A Good Old Fashioned Orgy - dość specyficzna selekcja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kede 31 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 (edytowany) Kick-Ass (2010) Superhero (2008) [waszka man] To chyba (prawie)* najgorsze dwie komedie, pomimo tego nie żałuje że je obejrzałem. Ten drugi strasznie głupi ale naprawdę śmieszny. Co do pierwszego to ciekawy rozwój akcji, pomysł, ogólnie ciekawy film, dość dużo się dzieje. Proponuję parę zgrzewek piwka do seansu * Prawie bo najgorsza komedia którą zacząłem oglądać (bo obejrzeć się do końca jej nie dało) to "Chłopaki na Ibizie". Istna masakra.. Naprawdę dobrej komedii to chyba nie oglądałem, więc podałem te "nieco inne". edit Co do powyższych American Reunion - osobiście zawiodłem się. Wcześniejsze części American Pie były dużo lepsze. Project X - dobry film, dość nieprzewidywalny, aczkolwiek wg. mnie nie pasuje do kategorii "komedia". Edytowano Czerwiec 24, 2012 przez Kede (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kolopik 222 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 Kick-Ass (2010) Superhero (2008) [waszka man] To chyba (prawie)* najgorsze dwie komedie, pomimo tego nie żałuje że je obejrzałem. Ten drugi strasznie głupi ale naprawdę śmieszny. Co do pierwszego to ciekawy rozwój akcji, pomysł, ogólnie ciekawy film, dość dużo się dzieje. Proponuję parę zgrzewek piwka do seansu * Prawie bo najgorsza komedia którą zacząłem oglądać (bo obejrzeć się do końca jej nie dało) to "Chłopaki na Ibizie". Istna masakra.. Naprawdę dobrej komedii to chyba nie oglądałem, więc podałem te "nieco inne". Dzięki wszystkim za odpowiedzi Na pewno obejrzę je wszystkie. Kede, widzę, że masz podobne poczucie humoru, też lubię te głupie komedie i wszystkie, które wymieniłeś obejrzałem i bardzo mi się podobały. Nawet obejrzałem "Chłopaki na Ibizie" film dobrze poryty, nawet momentami zabawny, ale muzyka świetna, mam nawet cały album tych gości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kede 31 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 To może mrówki w gaciach 1,2. Fajny film: Przyjęty (2006) .Fakt w sumie wszystkie które podaje są dość stare Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Insider 43 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 Jak chcesz komedie z gatunku "dziwne" to jeszcze zostaje The Inbetweeners Movie no i seria Harold i Kumar. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kolopik 222 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 To może mrówki w gaciach 1,2. Fajny film: Przyjęty (2006) .Fakt w sumie wszystkie które podaje są dość stare Też widziałem. Tobie polecam Weekend 2011 (polski). Zdecydowałem, że obejrzę najpierw Salę Samobójców... Może to nie jest komedia, ale wszyscy tak chwalą ten film :> . Jutro obejrzę, to co podaliście powyżej No to lecę oglądać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kede 31 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 (edytowany) O "Harold i Kumar uciekają z Guantanamo (2008)" to był świetny film!! Przypomniałeś mi Chyba najlepsza komedia którą oglądałem edit; Sala samobójców to całkowity odłam od polskich filmów na niskim poziomie. Daje do myślenia, polecam Edytowano Czerwiec 24, 2012 przez Kede (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mSurf.eu Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 The Dictator ? American Pie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kede 31 Zgłoś post Napisano Czerwiec 24, 2012 Z innego gatunku polecam: Miasto złodziei (2010) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Czerwiec 25, 2012 (edytowany) Ale jakiego rodzaju komedii szukasz? Takich debilnych totalnie (jak Harald i Kumar), czy jakieś tematyczne, że np. o zielsku czy policjantach, czy takie mądrzejsze (wspomnieni Nietykalni, którzy są no już nie do końca czystą komedią)? Określ się trochę... A tak poza tym to zawsze można w google wpisać "top comedies 2010" czy coś i wyskoczy 10-20 tytułów. Harald i Kumar - jedynka jeszcze nawet spoko, w Guantanamo to może momenty były śmieszne, a tak to ten skośnooki aktor dla mnie w ogóle nie jest komikiem. Z takich "na chama" komedii to polecam The Onion Movie, przy okazji za***isty komentarz rzeczywistości. Do tego o zielu - Half Baked. O policjantach: Super Troopers, ta sama ekipa zrobiła też o kelnerach: Slammin' Salmon. Fajne bardzo i takie kumate, nie syfiaste jak te Haroldy i Kumary. American Pie w sumie też klasyk, warto wszystkie mieć obejrzane, bo trochę tego było. Z zombie - Shaun of the Dead Chlanie - Kac Vegas (ale to pewnie widziałeś) Taka ciut mądrzejsza: The Invention of Lying, że świat bez kłamstw i jeden gościu odkrywa kłamstwo i wykorzystuje ludzi. Imprezowe: Old school (za***iści aktorzy) Damsko-męskie, jak z kobietą chcesz oglądać, to polecam: The Four Christmases, wszystko z Vaughnem generalnie za***ioza, do tego Couples retreat. Forgetting Sarah Marshall . Szpiegowskie: The Informant, I Spy (z jednym z braci Wilson i Eddie'm Murphy). Familijna, ale spoko aktorzy: Role models. Ja lubię też np. z Martinem Lawrencem, np. Rebound (familijny taki raczej), Black Knight, Blue Streak (sensacyjna komedia). To takie bardziej kumate przeważnie filmy, że nie, że nasrał dzieciak koledze na ucho i wszyscy udają, że to jest śmieszne. Dużo, dużo mogę polecić, tylko określ się trochę, jaki klimat, jaki temat, jakiś aktor ulubiony? Bracia Wilsonowie, Will Ferrell, Vince Vaughn, Martin Lawrence - to moi ulubieni aktorzy filmów z luzem. EDIT: Co to za gówniany jakiś filtr na teksty trochę bardziej luzackie? WTF? Edytowano Czerwiec 25, 2012 przez Sponsi (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
N0Name 48 Zgłoś post Napisano Czerwiec 25, 2012 (edytowany) Luknij może te filmy, 21 Jump Street (2012), Danceflick, Jony English Rebourn (2011), Trawka Marzeń, To tylko sex (2011), In Time (2011), Bez Smyczy. Edytowano Czerwiec 25, 2012 przez N0Name (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach