Stała opieka administracyjna czy tylko w razie problemu?

[tomek_zwl 0]

Przenosimy nieduży sklep internetowy z hostingu współdzielonego na serwer dedykowany (debian+plesk), zastanawiam się czy warto podpisać umowę z zewnętrzną firmą którą zajmuje się administracją serwerów czy może zlecać zadania takiej firmie tylko wtedy gdy zajdzie potrzeba (optymalizacja, awaria, dodatkowa konfiguracja itd) i płacić od wykonanego zadania, koszt miesięczny stałej opieki to przeważnie 200-400zł/msc.

 

Tylko pytanie czy taka stała administracja jest konieczna? Czy serwer wymaga miesięcznej opieki?

[www.mzone.uk 1200]

Raczej jest konieczna, sklep to działalność, taka zdalna administracja to administrator na Twoje zawołanie i zawsze do pomocy.

Uwierz mi 300 złotych miesięcznie za taką pomoc to naprawdę mało.

[ednet 136]

opieka jest konieczna bo w razie problemu to przeważnie jest już za późno na skuteczną pomoc.

[furek 37]

No 400 zł to stanowczo za mało.

[Insider 43]

Na tym forum raczej nie usłyszy, że stała opieka admina jest Ci zbędna, bo tu ludzie zwyczajnie z tego żyją.

 

Jeżeli ów 200-400zł/mc nie jest dla twojego budżetu dużym obciążeniem, to jak najbardziej warto mieć serwer pod stałym nadzorem. Jeżeli jednak ruch na takim serwerze będzie niewielki, to myślę, że w zupełności wystarczy pojedyncze zlecenie dla wprawnego administratora na konfigurację tego co potrzeba na maszynie. Ze dwa razy do roku poproś też o update softu i nie powinno być większych problemów.

Edytowano Maj 19, 2012 przez Insider (zobacz historię edycji)

[tym 205]

Zainteresuj się hostingiem dedykowanym i broń boże pleska

[tomek_zwl 0]

Zainteresuj się hostingiem dedykowanym i broń boże pleska

 

Możesz rozwinąć? Coś jest nie tak z pleskiem?

[sif3r 7]

Nie lepiej poszukać firmy która hostuje aplikacje ? np sklepy .

Co nie tak z Pleskiem ? Plesk to masakra , wielki kombajn który tylko utrudnia życie.

[elcct 159]

Co nie tak z Pleskiem ? Plesk to masakra , wielki kombajn który tylko utrudnia życie.

 

A merytorycznie?

[Miłosz 2311]

A merytorycznie?

Nie ma żadnego uzasdnienia pewnie. Mam trochę klientów z pleskiem i jakoś nie narzekają.

[trustnet 38]

Generalnie lepiej mieć admina pod telefonem. Podczas intensywnego działania w sieci zawsze znajdzie się jakiś mail, którego wytnie antyspam i trzeba go pilnie odszukać. To oczywiście niby banalne przypadki, ale jak to jest WAŻNY mail, na którego się czeka, to zawsze lepiej zadzwonić do admina, żeby sprawdzić co się z nim stało. To tak na szybko.

[www.mzone.uk 1200]

Generalnie lepiej mieć admina pod telefonem.

Admin na telefon jest bardzo drogi, no chyba, że masz serwisy zarabiające miliony.

 

W przypadku dobrej firmy wystarczy helpdesk, ewentualnie email i ten system działa bez żadnych przeszkód nawet o 2 w nocy.

Niestety jak wszystko kosztuje i nikt nie będzie ci pilnował serwera za 50 złotych, w abonamencie jest to robione grupowo, dany admin pilnuje kilka/kilkanaście serwerów i wtedy koszty są niższe np. 250-300 złotych miesięcznie.

 

Przecież to jest tanio jak barszcz, chcecie jeszcze taniej?

[Marek607 655]

Admin na telefon jest bardzo drogi, no chyba, że masz serwisy zarabiające miliony.

 

Nie przesadzajmy ze trzeba extra placić by ktoś odbierał telefony.

 

Masz pytanie/potrzebe coś to dzwonisz i się robi co tam potrzeba - bynajmniej ja tak robie.

 

Tzn. pisze zgłoszenie i sie robi.

[Miłosz 2311]

A jak już u jednej firmy kupujesz usługi administracji, to admin z chęcią odbiera potem telefon Więc także myślę, iż jeśli ktoś chce mieć dorywczo admina, to nie musi płacić za cały miesiąc. Wszystko zależy od potrzeb Klienta

[trustnet 38]

Dokładnie - ja też tak robię. Klient ma telefon do mnie (komórkę) i telefon do biura w godzinach pracy biura. Niektórzy klienci mają też komórkę do głównego admina (ale na to trzeba zasłużyć finansowo) :-)

I naprawdę baaaaardzo rzadko się zdarza, żeby klient dzwonił z pierdołami o 21.00. Raczej telefony są w normalnych godzinach (8-16). Przecież jak ktoś płaci np. 200-300 zł za administrację serwerem to najczęściej płaci też troszkę więcej za hosting - przez wejście na poziom takich cen jest normalny, a nie jakimś pieniaczem. Oczywiście są sytuacje ekstremalne, ale w sumie po to właśnie jest taki admin. A i tak większość rzeczy jest załatwiane mailem.

[www.mzone.uk 1200]

ktoś chce mieć dorywczo admina

Jak ktoś lubi wstawać do telefonu o 2 w nocy za 30 złotych, no cóż

 

najczęściej płaci też troszkę więcej za hosting

Zgadza się, przecież ta usługa nie jest dla VPS za 30 złotych na miesiąc. Taki klient jest też mniej wymagający i wie dokładnie czego chce.

Edytowano Maj 22, 2012 przez www.mzone-net.eu (zobacz historię edycji)

[Miłosz 2311]

Jak ktoś lubi wstawać do telefonu o 2 w nocy za 30 złotych, no cóż

Przyznam, że dziwne doświadczenia masz.

[www.mzone.uk 1200]

Więc także myślę, iż jeśli ktoś chce mieć dorywczo admina, to nie musi płacić za cały miesiąc.

Kwota 300 złotych miesięcznie a dorywczo 100 za godzinę (co najmniej) to ogromna różnica. Wystarczą 3 awarie w miesiącu i już wychodzi na zero, do tego dolicz updaty, upgrady, monitoring, zrobisz to za 100 złotych? chyba nie.

 

Przyznam, że dziwne doświadczenia masz.

To samo pomyślałem o Tobie po Twojej wypowiedzi.

Edytowano Maj 22, 2012 przez www.mzone-net.eu (zobacz historię edycji)

[Miłosz 2311]

Ale w czym masz problem? Bo nie bardzo rozumiem.

Jeśli gość potrzebuje admina jak mu się coś popsuje, to jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Poza tym jak robisz coś komuś dorywczo, to raczej nie monitorujesz jego serwera. Chyba, że masz inna polityke.

 

A jeśli wszystko działa poprawnie i sprawnie to zazwyczaj wystarczy raz na jakiś czas zajrzeć na sewer co tam się dzieje.

 

A pogoń za numerkami nie zawsze jest dobra

[trustnet 38]

no właśnie, jak ktoś kupuje vpsa za 30 zł to sorry, ale nie znam przypadku, żeby płacił za "admina" 300 zł miesięcznie. Natomiast jak ma dedyka za 500-1000 zł miesięcznie, to zapłaci 300 za admina. Ale w nocy to taki klient śpi, a nie dzwoni z problemami.

 

Znowu moje doświadczenie: pytanie: za ile mi zmienicie wersję z 5.2 na 5.3 (bo oto płatne dodatkowo, bo nie mieściło się w ramach "administrowania"). Dostał dwie wyceny:

1. robimy na żywca - między np. 1.00 a 3.00 w nocy, ale musimy mieć kogoś od klienta, żeby posprawdzał, czy mu wszystko działa poprawnie (na pewnie działa, bo dostał serwer testowy - sprawdził - wszystko śmiga). Ale ponieważ nie mam dostępu do jego paneli to niech sprawdzi sam w okienku serwisowym - cena powiedzmy 500 zł

2. zmienia serwer na wyższy/nowocześniejszy (+200 zł miesięcznie) i stawiamy drugi serwer i sobie powoli przenosi dane przy naszej asyście. W dowolnym momencie - raczej za dnia. i to niech kosztuje np. 1000 zł extra, bo przez np. miesiąc będzie miał dwa serwery.

 

I klient co wybrał ? ... rzucił hasło: no przecież nie będzie z nami w nocy siedział i sprawdzał :-) I taki klient jest normalny. Ja ze swojej strony już spędziłem parę nocy w serwerowni - ale nigdy (10 lat) nie było to wymuszone przez klienta.

[www.mzone.uk 1200]

Jeśli gość potrzebuje admina jak mu się coś popsuje, to jest tylko i wyłącznie jego sprawa.

Najpierw trzeba by się zastanowić o którym produkcie konkretnie rozmawiamy, Ty mówisz, że stałą opieka nie jest potrzebna, oczywiście że nie, jeśli coś wiesz na ten temat i do pomocy potrzebujesz tylko przy kompilacji np.

 

Jest jednak tez grono klientów, którzy posiadają duże serwisy, ale nie posiadają wiedzy na temat administracji, i nie mówię tu kompilacji jądra czy jakimś upgradzie, są ludzie co nie wiedzą jak zaparkować domenę, ba nawet nie wiedzą jak się połączyć z FTP. To właśnie takich klientów mam na myśli, a nie ludzi co zaglądają na howtoforge i wszystko robią zrób to sam.

Edytowano Maj 22, 2012 przez www.mzone-net.eu (zobacz historię edycji)

[Miłosz 2311]

Ja nie wstaje o 2, bo klient ma takie widzimi sie. Poza tym Wojtek ma rację, normalni ludzie śpią o tej porze.

Chociaż miałem już przypadki smsów w nocy, że klient ma z czymś tam problem, ale może poczekać do rana.

 

Z php różnie bywa. U jednego gościa zmienialiśmy na wielkie hura, bo mu się zachciało nowych wersji. Po godzinie był downgrade, bo połowa serwisów leżała.

 

Jest jednak tez grono klientów, którzy posiadają duże serwisy, ale nie posiadają wiedzy na temat administracji, i nie mówię tu kompilacji jądra czy jakimś upgradzie, są ludzie co nie wiedzą jak zaparkować domenę, ba nawet nie wiedzą jak się połączyć z FTP. To właśnie takich klientów mam na myśli

No to chyba nie widziałeś jakie skrypty do automatyzacji zadań mają tacy klienci porobione na serwerach. I o dziwo sami porobili. A do tego wykupują usługi administracji.

[www.mzone.uk 1200]

Ja nie wstaje o 2, bo klient ma takie widzimi sie. Poza tym Wojtek ma rację, normalni ludzie śpią o tej porze.

Ja jednak tak zrozumiałem po twojej poprzedniej wypowiedzi. Przecież sam wiesz ile administracja kosztuje, klient wykupujący usługę za 300 złotych na miesiąc też nie może liczyć na to, że w 15 minut za każdym razem będzie miał swojego admina. Jednak klient płacący 300 złotych na godzinę zadzwoni do Ciebie o każdej porze i nie powiesz mu proszę co pan mi tu dzwoni, jest 4 nad ranem.

 

Jest wiele sytuacji i nie wszystkie można przewidzieć, tu rozmawiamy bardzo ogólnie.

 

Chociaż miałem już przypadki smsów w nocy, że klient ma z czymś tam problem, ale może poczekać do rana.

Były przypadku telefonów od klientów mających usługę za 30 złotych na miesiąc, z żądaniem naprawy nawet jeśli problem był po stronie ich serwisu nie serwera. Oczywiście są to bardzo sporadyczne przypadki.

Edytowano Maj 22, 2012 przez www.mzone-net.eu (zobacz historię edycji)

[Marek607 655]

Były przypadku telefonów od klientów mających usługę za 30 złotych na miesiąc, z żądaniem naprawy nawet jeśli problem był po stronie ich serwisu nie serwera. Oczywiście są to bardzo sporadyczne przypadki.

 

No i ?

Dzisiaj dzwoni klient któremu coś nie działa z jego winy, a jutro zadzwoni inny też płacący 30zl/miesiąc i ci powie że nie działa a okaze się że jest coś nie halo z serwerem - też mu wtedy powiesz że płaci 30zł/miesiąc to ma poczekać do rana?

 

Klient dzwoni to coś jest nie tak i trzeba to zobaczyć, korona nikomu z glowy nie spadnie jak się raz poświęci w imię dobra klienta

[www.mzone.uk 1200]

Marek Ty zacznij czytać wątki zanim odpowiesz, bo nie wiem czy dobrze rozumiesz to o czym napisałem.

Edytowano Maj 23, 2012 przez www.mzone-net.eu (zobacz historię edycji)