Skocz do zawartości
cabana

Sieć 1Gb/s

Polecane posty

Hejka! :)

Mam w domu sieć 1Gb/s opartą na sprzęcie

 

Router: TP-Link TL-WR1043ND

 

PC1

 

Procesor: AMD Athlon II P320 2.1GHz

Pamięć RAM: 4GB DDR3

Dysk twardy: Seagate ST9500325AS (500 GB)

Karta sieciowa: JMicron JMC250 PCI-E Gigabit Ethernet Adapter

 

PC2

 

Procesor: Intel Atom D410 1.66GHz

Pamięć RAM: 2GB DDR2

Dysk twardy: WD WD5000AADS-00M2B0 (500 GB)

Karta sieciowa: TP-Link TG-3269 PCI

 

No mam problem z transferem danych, szybkość ledwo przekracza 30MB/s :(

 

1gb-atom.png

 

Na PC1 jest Windows 7, na PC2 Windows Server 2008

 

Jakieś pomysły? ;)

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kabel sieciowy jakiś made in china czy coś lepszego? smile.png

Możliwość zakłóceń, masz coś przy kablu jeszcze ze sprzętu?

Może masz jakiś inny kabel równolegle pociągnięty bez ekranu(ew. ze słabym ekranem) albo coś w tym stylu?

 

EDIT:

 

Jeszcze przychodzi mi do głowy po prostu ograniczenie wynikające z prędkości odczytu z dysku.

Edytowano przez www.gamebit.pl (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze moze brakowac mocy w Atomie. smile.png

 

Aha, jesli ten TP-Link w Atomie to jakis model za pare zl to one tak dzialaja. Kiedys tez mialem taki badziew i po wymianie na Intela 2x lepsze przepustowosci.

Edytowano przez idhosting.pl (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wrzuć sobie test zapisu, w win7

 

winsat disk -seq -write -drive c

 

 

Podczas próby wyłącz wszystkie appy.

 

I jakie masz kable, jaka długość? I jaka klasa? Do tego wystarczy myślę klasa E lub F.

Edytowano przez murgal (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Klasa E, F? Nie słyszałem o tym. Ogólnie stosuje się najczęściej kategorię 5e, ale do 10gbps trzeba już stosować cat6, choć mam u siebie kabelek cat7 smile.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzebracki

Kabel sieciowy jakiś made in china czy coś lepszego? smile.png

Możliwość zakłóceń, masz coś przy kablu jeszcze ze sprzętu?

Może masz jakiś inny kabel równolegle pociągnięty bez ekranu(ew. ze słabym ekranem) albo coś w tym stylu?

 

EDIT:

 

Jeszcze przychodzi mi do głowy po prostu ograniczenie wynikające z prędkości odczytu z dysku.

 

Nie wiem ty masz firmę IT ?

 

Należy sobie zadać jedno zasadnicze pytanie

 

1. Czy mój dysk jest w stanie obsłużyć giga danych na sekundę ? (SATA ? wątpię ?), SSD ? bliżej .. ale to jeszcze nie to ...)

2. czy moja płyta jest odpowiednio skonstruowana pod gbe ? mostki itp ? W PCtach NIE

 

Konsus, aby pobierać dane z pełna przepustowością karty sieciowej (do tego dochodzi jeszcze zależność w jakim slocie siedzi, zwykłe PC, czy Express)

Nie tylko karta sieciowa musi być przygotowana, ale cały hardware.

 

Co nie zmienia faktu że powinieneś up/down dane z prędkością 100 mb/s.

Jeżeli masz 30 to albo masz lipna kartę sieciowa, albo tplink zagotował się :)

 

* 100 mb spokojnie na GBE jest osiągalne na komputerach klasy PC

 

pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale on ma 30MB/s (mega bajtow), wiec razej sporo wiecej niz 100 Mbps mu leci.

 

Ja mialem takie wyniki jak ruch szedl przez lipny router. Mial niby porty gigabitowe, ale nawet transfer FTP zamykal w nim procka przy okolo 250 Mbps. Transfer byl realizowany pomiedzy dwoma serwerami IBM-a. Po wymianie badziewnego routera na porzadnego switcha (notabene TP-Linka smile.png) 500 Mbps to nie problem. Obie maszyny maja dyski SATA w RAID1, wiec zapewne to one sa waskim gardlem.

 

Tak przy okazji jaka skretke polecacie do budowania krotkich polaczen miedzy serwerami? Siec max 1 Gbps, wiec cat 5e powinno styknac. Dlugosci kabli nie powinny przekraczac 15m, ale beda szly w dwoch wiazkach po 12 kabli. Chodzi mi o jakas konkretna marke / model.

Edytowano przez idhosting.pl (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzebracki

Ale on ma 30MB/s (mega bajtow), wiec razej sporo wiecej niz 100 Mbps mu leci.

 

Ja mialem takie wyniki jak ruch szedl przez lipny router. Mial niby porty gigabitowe, ale nawet transfer FTP zamykal w nim procka przy okolo 250 Mbps. Transfer byl realizowany pomiedzy dwoma serwerami IBM-a. Po wymianie badziewnego routera na porzadnego switcha (notabene TP-Linka smile.png) 500 Mbps to nie problem. Obie maszyny maja dyski SATA w RAID1, wiec zapewne to one sa waskim gardlem.

 

Tak przy okazji jaka skretke polecacie do budowania krotkich polaczen miedzy serwerami? Siec max 1 Gbps, wiec cat 5e powinno styknac. Dlugosci kabli nie powinny przekraczac 15m, ale beda szly w dwoch wiazkach po 12 kabli. Chodzi mi o jakas konkretna marke / model.

 

Hi

 

Tak jak pisałem, albo wina PC'ta albo zagotował sie TPlink.

Co do budowy okablowania strukturalnego. Cat 6 :)

Pod 5e równiez osiągniesz gbe, ale przy pomiarach, będą małe odchyły w częst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak są dobre kable i końcówki to na kategorii 5e pójdzie. W strategicznych miejscach staram się stosować Madexa. Ostatnio przepychałem patchcord WDM 50m w peszlu podziemnym i dodatkowo wciągałem skrętkę UBNT lv2-te kabelki się fajnie zaciska :)

 

Jak chcesz, żeby dobrze CI ten gbit działał to zastosuj dobre kable, niech będą kategorii 5e, ale dobrej firmy, nie takie z lokalnego komputerowego-zazwyczaj mają najgorszy bubel jaki mają. Przy gigabicie staraj się nie stosować patchcordów.

Spawdź dodatkowo czy Ci sieciówka może nie pada(o ile masz jakąś na podmianę). Problem z przełącznikiem możesz wykluczyć stosując bezpośrednie połączenie komputerów, jeżeli karty wspierają autonegocjację wystarczy prosty kabel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kabel jest kategorii 5e. Ten PC z atomem podłączony jest za pomoca kabla od Tp_linka (ten metrowy) natomiast mój lapek 15m skrętka. Dodam że na początku jak sieć działała to transfery na poziomie 80MB/s miałem, nie wiem spróbuje wyeliminować czynnik dysków i postawie RAM dysk zobaczy się co z tego wyjdzie. Jak na razie dziękuje za wszystkie rady wink.png

 

Dysk ATOM

 

dysk-atom.png

 

Dysk lapek

 

dysk-lapek.png

Edytowano przez cabana (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

A zrób jeszcze test zapisu :)

 

 

Może router stwierdził że ma długi weekend i nie chce mu się pracować? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Tp-Linku siedzi OpenWRT, CPU nawet nie drgnie podczas przerzucania ;)

Usługi powiadasz? Może spróbuje zainstalować na atomie jakiegoś pingwina, i po NFS spróbować? ;)

Możliwe żeby Windows aż tak ssał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro już ktoś założył taki temat, to ja pozwolę sobie zadać pytanie. Czy u was samba też zżera ~20-25 procent cpu (u mnie na 1,5 ghz), podczas kopiowania plików? Samba na podstawowym configu lekko zmodyfikowanym. Na wcześniejszej instalce debiana tak miałem, po przeinstalowaniu (bo padł dysk) jest identycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak u mnie nawet NFS potrafił 40% obu rdzeni zjeść jak się rozbujał tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×