Router Sagemcom dla tepsowskiego VDSL

[d.v 1409]

Od dzisiaj zmieniłem tepsowski ADSL (6/0,5 Mb/s) na "Neostradę Fiber", czyli VDSL2. W teorii 40/4 Mb/s, w praktyce poszło mi 24/4 Mb/s (w porywach 26/4). Za cenę zaledwie 10 zika miesięcznie większą niż płaciłem za 6 Mb/s nie narzekam, taka prędkość mi wystarczy, a w niedalekiej przyszłości planuję pociągnąć nowy kabel ze skrzynki tepsy, co zapewne poprawi transfery.

 

Kłopot jest jednak z badziewiem Sagemcoma. Okazało się, że to cholerstwo ma te same problemy, jakie były z Liveboxami (tak, też kiedyś tego używałem, szybko jednak przesiadłem się na Liksysa) - przy większej liczbie pakietów po prostu zawisa. Rozwiązaniem okazało się wyłączenie modułu WiFi w Sagemie i podpięcie starego routera Linksysa (WAG200G) do obsługi sieci bezprzewodowej. Pracuje niestety tylko w trybie b/g, ale za to działa stabilnie, w przeciwieństwie do Sagema, który czy to w trybie b/g czy n nie dawał rady. Szczególnie do bani było pod Linuxem, gdzie połączenie z Sagemem osiągało w porywach prędkość 8/2,5 Mb/s, pod Windą było lepiej - tej zagadki nie jestem w stanie rozpracować. Przy wykorzystaniu Linksysa jako access pointa w trybie bridged, podpiętego kablem do Sagema pracującego wyłącznie jako modem osiągam na WiFi pełną przepustowość, jaką mam na linii VDSL, czyli 24/4 Mb/s.

Podsumowując: jeśli ktoś korzysta z netu wyłącznie do przeglądania stronek i poczty, to pewnie nie będzie miał kłopotów z urządzeniem Sagemcom Fast 3764, jeśli jednak odpalisz na przykład torrenty, to licz się z tym, że będziesz często korzystać z przycisku "reset". Jeden plus jest taki, że w tym modelu przycisk ten znajduje się w łatwo dostępnym miejscu, między przyciskiem zasilania a wyłącznikiem Wi-Fi. Widać sam producent wiedział, co dolega temu urządzeniu i ułatwił używanie najczęściej używanych opcji.

 

 

Temat poruszam wyłącznie po to, żeby zwrócić innym uwagę na problem z kolejnym chłamem, jaki TP/Orange wciska swoim klientom. France Telecom musi mieć sporo akcji Sagema, że cały czas promuje ten szmelc, albo po prostu na siłę chcą światu pokazać, że nie tylko francuska kuchnia jest fajna. Lepiej jednak byłoby, gdyby pozostali przy crepsach, bagietkach i ratatouille.

[kafi 2425]

Wymień na fritzboxa

[d.v 1409]

No dzięki, ale ponad tysiak za 7390 to lekka przesada, szczególnie, że funkcje VOIP czy obsługa modemów komórkowych nie są mi do niczego potrzebne. Prędzej zastanowię się nad Vigor 2750 Draytecha, kosztuje ok. 3/4 ceny Fritza.

[shad 38]

Mowa o wymianie starego liveboxa v1 na v2? Wymieniłem stary na nowy z myślą, że wifi będzie mieć większy zasięg na piętro niżej, co się okazało? Nie dość, że zasięg jest mniejszy o jedną kreskę, to nie ma mowy o zasięgu na dole i jeszcze czasami dławi pakiety co się wiąże z restartem. Nic specjalnego, poza wyglądem i dziwnym zapachem unoszącym się od niego

Edytowano Kwiecień 22, 2012 przez shad (zobacz historię edycji)

[Marek607 655]

Czyli widze z liveboxem żadnych zmian - korzystałem z tego cuda jak jeszcze wołali za niego 10zł/miesiąc.

 

@d.v orientujesz sie jaki to koszt pociągnięcia takiego kabelka? Mam do skrzynki pół kilometra i też chciałbym fiber, ale niestety moge tylko 20.

Chciałem łącze symetryczne to mi Pani powiedziała ze "wszyscy maja asymetryczne to i Pan musi takie mieć i narazie nie ma takiej możliwości".

[maniektme 99]

Szkoda, że Telekompromitacji nie przejął Deutsche Telekom - może wtedy byłaby nadzieja na konkurencyjne ceny, nowe technologie i przyzwoitą jakość.

 

Sphairon robi bardzo dobre urządzenia VDSL (routery, modemy) - miałem do czynienia z ich urządzeniami i są naprawdę rewelacyjne. Oczywiście wszystko zależy jeszcze od długości pętli abonenckiej, ile będziemy mogli faktycznie wycisnąć z VDSLki.

[d.v 1409]

shad: Nie wiem jak wygląda różnica między Liveboxem v1 a v2, miałem tylko pierwszą wersję (czyli Fast 3202). Do Neostrady Fiber dają model Fast 3764 z obsługą VDSL i WiFi w standardzie b/g/n.

 

Marek: nie mam pojęcia, jeszcze nie sprawdzałem, poza tym u mnie to będzie kwestia ~20 metrów z nowej skrzynki TP, do tej pory kabel idzie do mojej chaty trochę od dupy strony - ze słupa nad ulicą, a skrzynka jest pod moim płotem, stara infrastruktura której jakoś nikt nie miał okazji wywalić do kosza, a która zwiększa odległość mojego modemu od centrali o kilkaset metrów, nie mówiąc o tym, że i same kable nie są najnowsze.

 

Czytałem opinie na temat Sagema 3764 (czyli nowego "liveboxa" dla VDSL, oficjalnie producent nazwał to "Sagemcombox") i większość narzekań jest właśnie na moduł WiFi, identycznie jak z Liveboxami. Ostatniego Liveboxa, czyli Sagema 3202 miałem w rękach jakieś 3,5 roku temu i miałem nadzieję, że przez ten czas producent nauczył się na starych błędach, okazuje się jednak, że najwyraźniej przekracza to ich możliwości.