Hosting/VPS z administracją pod mini narzędzia SEO

[Gwiazdor 0]

Witam wszystkich,

szukam hostingu/VPS z administrwaniem a przynajmniej ustawieniem, zabezpiczeniem i co jakiś czas poprawieniem wydajności jeśli zajdzie taka potrzeba, typowo pod narzędzia seo takie jak:

- omniadd max kilka projektów na tydzień

- omniping - osobna aplikacja do pingowania niezależna od dodatku omniadd, pingowanie projektów oczywiście z omniadd

- statystyki stat4seo

- swlek - system wymiany linków

- inne drobne narzędzia, jak propozycja fraz kluczowych z skrypty.pro i inne drobne narzędzia, które moga się pojawić w przyszłości

Edytowano Kwiecień 14, 2012 przez Gwiazdor (zobacz historię edycji)

[Łukasz Ostrowski 593]

Ile potrzebujesz adresów ip?

[Gwiazdor 0]

Myślę, że jedno IP wystarczy? Jeśli chodzi o proxy serwerowe pod stat4seo, to mam już kilka hostingów, które mi wystarczą. Pod omniadd nie wiem czy jedno ip mi wystarczy ale nie wykorzystuje tego narzędzia intensywnie. Czasami jest tak, na miesiąc zrobię kilka projektów a czasami, że na tydzień max kilka czyli jedne projekt to dodanie jednej strony do całej bazy publicznej omniadd albo nawet nie całej, bo tylko artykuły do precli i webmini.

 

Jeśli chodzi o piwik to no chcę kilka stronek monitorować, tak samo stat4seo.

[R@fi 64]

Zerknij na nasza oferte http://www.freecast.pl/vpsopenvz.html w razie pytań prosimy o kontakt z naszej strony polecam VPS2

Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez freecast.pl (zobacz historię edycji)

[www.mzone.uk 1200]

Sprawdź nasza ofertę, serwer zarządzany z panelem Directadmin: http://www.mzone-net...hp?d=vpsmanaged

W pakiecie 4h miesięcznie administracji serwera. Miesięczny koszt usługi 105 złotych/miesiąc.

 

lub opcja tańsza:

Serwer VPS z panelem Directadmin: https://www.service....tep=0&cat_id=16

W pakiecie darmowa instalacja serwera i panelu, brak administracji, którą możesz w każdej chwili wykupić jako dodatkową usługę.

Miesięczny koszt usługi tylko 55 złotych/miesiąc (w tym wliczona licencja Directadmin).

 

Do każdej z powyższych opcji możesz dokupić dowolną ilość IP w cenie 7 złotych/miesiąc na jedno IP.

W przypadku pytań zapraszam na chat do konsultanta/tki.

Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez www.mzone-net.eu (zobacz historię edycji)

[Gość Adam Szendzielorz]

Witam wszystkich,

szukam hostingu/VPS z administrwaniem a przynajmniej ustawieniem, zabezpiczeniem i co jakiś czas poprawieniem wydajności jeśli zajdzie taka potrzeba, typowo pod narzędzia seo takie jak:

[...]

 

Spytam z ciekawosci - dlaczego akurat VPS, a nie hosting wspoldzielony ?

[Gwiazdor 0]

 

Spytam z ciekawosci - dlaczego akurat VPS, a nie hosting wspoldzielony ?

 

Hosting współdzielony też może być

[Miłosz 2311]

 

Spytam z ciekawosci - dlaczego akurat VPS, a nie hosting wspoldzielony ?

Może dlatego, że na VPSie ma większą możliwość customizacji konfiguracji i różnych ustawień usług.

[Gość Adam Szendzielorz]

Może dlatego, że na VPSie ma większą możliwość customizacji konfiguracji i różnych ustawień usług.

 

Pytanie czy jest mu to rzeczywiscie potrzebne do uslug / skryptow, z ktorych chce korzystac. Shared tez daje jakies (oczywiscie ograniczone w stosunku do VPS/dedyka) mozliwosci customizacji, a przy tym jest kilka razy tanszy i nie wymaga opieki administratora. Tak pytam bo obserwuje ten trend VPS-omani i mam pewne obawy, czy niektorzy nie ida w nie tylko z powodu panujacej mody. Mam wiele przykladow gdzie nawet naprawde duze internetowe sklepy z obrotami rzedu od kilkadziesiat do nawet kilkaset tys pln / m-c oszczedzaja nawet na aktualizacji skryptow i uzywaja sklepow na np. dziurawym jak ser szwajcarski OSCommerce z 2006 roku. Uzycie shareda to dla nich przynajmniej jeden punkt w kosztorysie mniej (administracja).

 

Ja wiem, ze Ci sie to nie podoba bo Ty zyjesz z administracji m.in. VPSami wiec masz interes w ich popularnosci ale taki jest moj punkt widzenia :-)

[Miłosz 2311]

Pytanie czy jest mu to rzeczywiscie potrzebne do uslug / skryptow, z ktorych chce korzystac. Shared tez daje jakies (oczywiscie ograniczone w stosunku do VPS/dedyka) mozliwosci customizacji, a przy tym jest kilka razy tanszy i nie wymaga opieki administratora. Tak pytam bo obserwuje ten trend VPS-omani i mam pewne obawy, czy niektorzy nie ida w nie tylko z powodu panujacej mody. ... Uzycie shareda to dla nich przynajmniej jeden punkt w kosztorysie mniej (administracja).

Z tym się zgodzę. Niektórzy mając VPS, dostają +10 do respectu na dzielni. A w ogóle nie jest im potrzebny. No i oczywiście VPS musi być jak najtańszy i mieć jak największe parametry. Bo jak firma nie da serwera z procesorem 666 ghz, dyskiem 100gb i 6 gb ramu za 15,79, to jest be.

U mnie hostuje się kilka większych sklepów na PrestaShop i shared spokojnie im wystarcza. Podobnie jest z narzędziami seo. Choć np publiker potrafi po bazie pojeździć. Do tego dochodzi nieraz niezgodność wersji php/zenda/ioncube'a z aplikacjami SEO. Niedawno u klienta ze swoim serwerem przerabialiśmy skrypt Snookie. Trochę trzeba było powalczyć z producentem aby skrypt zaczął poprawnie działać na php 5.3.10 z nowym zendem.

Myślę, że świadomi użytkownicy, którzy chcą mieć dowolność konfiguracji, bez problemu mogą wybrać utrzymywanie swoich rzeczy na VPSach. Tacy nie boją się też wydać na administratora, aby utrzymywać usługi na wysokim poziomie. Niestety takich użytkowników jest niewiele.

 

Ja wiem, ze Ci sie to nie podoba bo Ty zyjesz z administracji m.in. VPSami wiec masz interes w ich popularnosci ale taki jest moj punkt widzenia :-)

Już od długiego czasu nie obsługiwałem żadnego VPSa. Tylko serwery dedykowane mam pod sobą

[Gość Adam Szendzielorz]

U mnie hostuje się kilka większych sklepów na PrestaShop i shared spokojnie im wystarcza. Podobnie jest z narzędziami seo. Choć np publiker potrafi po bazie pojeździć. Do tego dochodzi nieraz niezgodność [...]

 

Sek w tym ze akurat jezeli chodzi o to jezdzenie po bazach to wydajnosc VPSa wcale nie musi byc wyzsza niz hostingu shared - glownie ze wzgledu na trudnosc ze sprawiedliwym podzialem I/O. Wiec tak naprawde wydajnosc i tak zalezy od tego ile VPSow siedzi na jednej fizycznej maszynie (czyli dokladnie tak jak w hostingu wspoldzielonym). Co z tego, ze mam "swoja maszyne" jezeli osiagane IOPSy i ogolnie iowait sa slabe. Tu widze najwiekszy bol VPSow (a z czego wiekszosc uzytkownikow nie zdaje sobie nawet sprawy Jedyne rozwiazanie - SSD! Wtedy ma to sens

[malu 460]

 

Sek w tym ze akurat jezeli chodzi o to jezdzenie po bazach to wydajnosc VPSa wcale nie musi byc wyzsza niz hostingu shared - glownie ze wzgledu na trudnosc ze sprawiedliwym podzialem I/O. Wiec tak naprawde wydajnosc i tak zalezy od tego ile VPSow siedzi na jednej fizycznej maszynie (czyli dokladnie tak jak w hostingu wspoldzielonym). Co z tego, ze mam "swoja maszyne" jezeli osiagane IOPSy i ogolnie iowait sa slabe. Tu widze najwiekszy bol VPSow (a z czego wiekszosc uzytkownikow nie zdaje sobie nawet sprawy Jedyne rozwiazanie - SSD! Wtedy ma to sens

 

No tak, ale shared hosting nie jest dla skryptów, które jeżdżą po bazie. Bo nikt takich nie będzie u siebie trzymał, c`mon.

[Gość Adam Szendzielorz]

No tak, ale shared hosting nie jest dla skryptów, które jeżdżą po bazie. Bo nikt takich nie będzie u siebie trzymał, c`mon.

 

Malu - a czemu hostingodawca mialby trzymac taki skrypt na VPSie, a na sharedzie juz nie ? Przeciez sprzet czy uzywany do VPSow czy do shareda ma taka sama wydajnosc Jak zaczniesz "jezdzic po bazie" to hostingodawca bedzie musial trzymac mniej VPSow na fizycznej maszynie (analogicznie - mniej uzytkownikow na sharedzie). Wiec rowniez moze podziekowac Ci za wspolprace, tudziez zaproponowac serwer dedykowany

 

O tym wlasnie pisalem - czlowiek kupujac VPSa mysli ze moze na nim robic co chce - a przeciez on w dokladnie taki sam sposob "zajezdza" wspoldzielona z innymi VPSami maszyne O ile RAM i CPU mozna sensownie podzielic to juz I/O nie. A w budzetowych rozwiazaniach gdzie I/O stanowia np. zwykle desktopowe dyski SATA to takie myslenie jest przynajmniej optymistyczne, delikatnie mowiac :-)

[Miłosz 2311]

Adamie, ja mam bazy na dyskach SSD. Ale to nie upoważnia nikogo do orania mysqla. Prawda?

Fakt faktem, że IO nie jest z gumy. Możemy mieć dyski jakie chcemy. Ale jak jakiś Klient przegina, to proponuje mu się rozwiązania odpowiednie do generowanego obciążenia.

[Gość Adam Szendzielorz]

Adamie, ja mam bazy na dyskach SSD. Ale to nie upoważnia nikogo do orania mysqla. Prawda?

 

99% uzytkownikow VPSow uwaza inaczej - maja przeciez swoj prywatny serwer wiec moga orac go dowoli Tu przeciez wypatruje sie najwiekszych zalet w porownaniu do shareda, a jak widac to tylko iluzja.

 

Nie neguje VPSow (a juz na pewno nie dlatego ze progreso nie ma ich jeszcze w ofercie;) bo to swietne rozwiazanie ale dedykowane zdecydowanie bardzo waskiej grupie odbiorcow i uwazam ze uzywa sie go w tej chwili zdecydowanie za czesto jako zamiennik shareda (zeby czuc sie lepiej). Ja patrze na to globalnie - zobacz ile problemow sprawia miliony dziurawych Windowsow XP i siedzace w nich roznego typu trojany. Mam obawy ze niedlugo takim samym problemem bedzie tysiace (albo i miliony) podziurawionych VPSow ktorymi nikt sie nie opiekuje, a reakcje na zglaszane problemy beda mocno opoznione. Jedno jest pewne - Ty Miłosz masz zapewniona robote do konca zycia ;)

[www.biznes-host.pl 121]

 

Malu - a czemu hostingodawca mialby trzymac taki skrypt na VPSie, a na sharedzie juz nie ? Przeciez sprzet czy uzywany do VPSow czy do shareda ma taka sama wydajnosc Jak zaczniesz "jezdzic po bazie" to hostingodawca bedzie musial trzymac mniej VPSow na fizycznej maszynie

 

O ile sprzęt ma taką samą wydajność to IO można w pewnym stopniu kontrolować znacznie precyzyjniej, począwszy od prostego --ioprio (dla openvz) a skończywszy na dm-ioband. Bazy na poszczególnych VPSach są od siebie odseparowane, każda może mieć inny dostęp do dysku.

 

Nie ma co ukrywać, że vps jest dla wszystkich zastosowań, jednakże na pewno daje więcej swobody.

[Miłosz 2311]

Jedno jest pewne - Ty Miłosz masz zapewniona robote do konca zycia

Pewne to są tylko dwie rzeczy... podatki i śmierć

Byłbym ostrożny przy wyciąganiu takich wniosków. Ten biznes nie jest wcale taki fantastyczny.

 

Co do dziur, to masz rację. Klienci nie zwracają na to uwagi. Postaw, działa? No działa, to zapomnij. Bardzo dużo mam przypadków takich, że użytkownicy mają robale na komputerach. A potem krzyk, że są shackowane strony z dodanym jakimś niebezpiecznym kodem.

Bardzo mało klientów interesuje się lukami w bezpieczeństwie np swoich sklepów. Jeśli jest umowa na obsługę całości przez jakąś firmę, to ok. Ta firma pilnuje wszystkiego. Ale najczęściej tak jest, że Klient zleca tylko postawienie tego, a potem to dziala do pierwszej awarii, włamania, itp.