Gość Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 regdos tu nie chodzi o 3 laptopy i 2 samochody, chodzi o stworzenie szans, aby w jakiej dziedzinie sobie nie wybierzesz, aby była szansa czy to robienia kariery, czy prowadzenia firmy, czy cokolwiek. A tu masz obłożone podatkami na dzień dobry (to jest zapewne po to, by nie było konkurencji za dużej, za silnych firm na polskim rynku, polskich firm, które by zachodnim koncernom mogły przeszkodzić w dymaniu Polaków tak jako pracowników, jak i konsumentów), kluczowe obszary obsadzone rodzinami SBckich psów (media, szołbiznes itd.), ustawiane przetargi, dziadostwo gdzie nie spojrzysz... to wkurza, że to nie jest kraj w miarę równych szans, tylko już tak totalnie zdławiony prywatą, tak poustawiane wszystko, że jesteśmy po prostu sługusami sk...nów czerwonych (rząd) i niebieskich (korporacje zachodnie). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
IceBeast 30 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Zoom, byłeś kiedyś za granicą na dłużej niż pół roku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukasz Ostrowski 593 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Zoom, byłeś kiedyś za granicą na dłużej niż pół roku? Nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 W UK na pewno jest o wiele lepiej niż w PL, lepsze warunki, lepsza płaca etc. Jedyne co mnie trzyma w tym kraju to brak biletu, a raczej kasy na jego zakupienie. Jakbym miał kasę na bilet to pakuję się i odlatuję pierwszym samolotem jaki będzie. Nawet jakbym tam miał latać po ulicach z miotłą, to będę miał z tego o wiele większy zarobek niż tutaj, będę miał szansę na rozwój (być może inna branża), ale przede wszystkim będę miał święty spokój i nie będę się musiał martwić o to jak przeżyć do pierwszego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
IceBeast 30 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Nie Pojedź sobie np. do UK czy chociaż do Niemiec na ten rok czy dwa i porównaj sobie z Polską, wtedy możesz dalej śmiało bronić naszej ojczyzny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukasz Ostrowski 593 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Pojedź sobie np. do UK czy chociaż do Niemiec na ten rok czy dwa i porównaj sobie z Polską, wtedy możesz dalej śmiało bronić naszej ojczyzny Być może tak zrobie, czas pokaże Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
regdos 1848 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 @Pawel_15: Ryanair - Łódź-Bristol - 4 kwietnia - 44 zł ze wszystkimi opłatami Wizz - Gdańsk - Londyn - 30 marca - 75 zł ze wszystkimi opłatami Myślę, że Ciebie stać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Znam dziesiątki osób, które wyjechały "na zachód" i tak się osiedliły. Żadna z tych osób nie chce wracać. Tęsknią, ale za rodziną, za przyjaciółmi, za miejscami z dawnych lat, nie za państwem polskim. Mój szwagier musiał coś tutaj załatwić, przyjechał na parę dni i w Polsce jest zagubiony, po 5 latach w UK nie potrafi sobie w naszym kraju poradzić w głupim urzędzie, sprawa którą tam załatwiłby online w kwadrans tutaj zajęła mu 3 dni biegania od urzędasa do urzędasa. Niestety jako społeczeństwo sobie zupełnie nie radzimy, w przeciwieństwie do jednostek, które na przykład po wyjeździe na zachód radzą sobie wyśmienicie (przykłady mamy nawet na tym forum). Nawet głupiego stadionu bez wtopy nie potrafimy wybudować... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
IceBeast 30 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Niestety jako społeczeństwo sobie zupełnie nie radzimy, w przeciwieństwie do jednostek, które na przykład po wyjeździe na zachód radzą sobie wyśmienicie (przykłady mamy nawet na tym forum). Nawet głupiego stadionu bez wtopy nie potrafimy wybudować... Witamy w Polsce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
regdos 1848 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Niestety tak jeszcze nie umiemy http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110809/SWIAT/795395395 ale wszystko przed nami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 @regdos - dzięki za oferty, 30 mam akurat poprawkę numer jeden z prawka i raczej mi nie pasuje. Poza tym dolicz że zanim coś znajdę to muszę za coś przeżyć, na wynajem kanciapy mieć, na żarcie etc. Trzech kafli na start nie wezmę, bo nie ma w tym kraju pracy dla ludzi takich ja ja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
regdos 1848 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Ale przecież pisałeś Jedyne co mnie trzyma w tym kraju to brak biletu, a raczej kasy na jego zakupienie. Jakbym miał kasę na bilet to pakuję się i odlatuję pierwszym samolotem jaki będzie. nic nie wspominałeś o egzaminie o wynajmie o żarciu...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Bo jak patrzałem na ceny biletów to mi wychodziło w cholerę dużo w jedną stronę. Jakbym ciułał kilka stów na bilet to bym też ciułał na utrzymanie wstępne. Egzamin to przypadek, podałeś datę wylotu no i mi koliduje Trochę źle to rozpisałem, przyznaję... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Wtrącę swoje 3 grosze do dyskusji @Igorek, @thetox Prawdziwi patrioci - najlepiej uciec z kraju. ZooMpl, przecież nie ma się co dziwić, ile można wytrzymać męki. W zachodnich krajach 20 latek ma dom, samochód, porządną pracę, a jakie perspektywy są w Polsce? Piszesz patrioci, jak można kochać "matkę" która kopie syna przez całe życie? Wszystko ma swoje granicę, ja mieszkam za granicą ponad 7 lat i w życiu nie wrócę do Polski, jedynie na wakacje (to tu możemy być dumni, jest co zobaczyć). Dlaczego nie wrócę? Bo zobaczyłem jak powinno wyglądać społeczeństwo, nastawienie jednej osoby do drugiej, szacunek do pracownika kiedy pracujesz, normalne przepisy prawne. Wszystko to się różni o kosmos od tego co widzimy w Polsce. Jednak raczej nie winiłbym tutaj tylko jednego aktualnego rządu, a raczej wszystkich po kolei. Niby chcą dobrze, ale jakoś to wszystko "zakręca" nie w tą stronę co nie powinno. Aby zrozumieć różnicę pomiędzy Polską a zachodnimi krajami trzeba popatrzeć na to z perspektywy, dla Polaków wszystko w Polsce staje się "normalne", z innej perspektywy to już całkiem inna bajka. Wyjechać z kraju i zarobić - OK Wyjechać z kraju i zarobić, zapomnieć o kraju, nie interesować się krajem, mieć w dupie rodzinę która tam zostanie - ZDRAJCA NARODOWY Takie jest moje zdanie i ty Ireneuszu jesteś najlepszym przykładem... Jesteś za granicą X lat, prowadzisz własną firmę ale jak widać interesujesz się Polskim rządem i losem innych Polaków, prowadzisz stronę firmową w j. angielskim oraz w j. polskim, piszesz na Polskim forum i jak by nie było pomagasz Polskim użytkownikom. Jeżeli byś miał wszystko w dupie i robił wszystko pod anglików no i byś im dupe lizał aż do jelita cienkiego to... punkt drugi czerwony Oczywiście moje osobiste zdanie. Żeby nie było nie mam nic do osób które wyjechały z kraju i nikogo nie osądzam - mam rodzinę w Rosji, Ukrainie, Holandii oraz Anglii i co najmniej raz do roku są w Polsce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 No i dodaj jeszcze że Irek nie uważa się za tego lepszego Polaka bo siedzi w UK, a niestety wielu wyjedzie i uważają że są wielcy państwo... Kiedyś jeszcze był taki temat podobny do tego, wówczas postawa Irka bardzo mi zaimponowała. Sam mam (czas przeszły) rodzinę w IE (Irlandia). Wyjechali kilka lat temu w zasadzie z niczym, czegoś tam się dorobili i się uważają za wielkie państwo... No i już nie są rodziną - uważają że są teraz kimś, a zapomnieli jak nie mieli NIC, traktują wszystkich z pogardą. No ale los sprawiedliwy jest. Taka postawa zasługuje tylko na pogardę. U Irka tylko i wyłącznie pozytyw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 No i dodaj jeszcze że Irek nie uważa się za tego lepszego Polaka bo siedzi w UK, a niestety wielu wyjedzie i uważają że są wielcy państwo... Kiedyś jeszcze był taki temat podobny do tego, wówczas postawa Irka bardzo mi zaimponowała. Sam mam (czas przeszły) rodzinę w IE (Irlandia). Wyjechali kilka lat temu w zasadzie z niczym, czegoś tam się dorobili i się uważają za wielkie państwo... No i już nie są rodziną - uważają że są teraz kimś, a zapomnieli jak nie mieli NIC, traktują wszystkich z pogardą. No ale los sprawiedliwy jest. Taka postawa zasługuje tylko na pogardę. U Irka tylko i wyłącznie pozytyw Słuszna uwaga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mSurf.eu Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Niby za granicą wyższe płace, ale i życie droższe. Powiedzmy (mówię o Belgii) przyjeżdzasz i zaczynasz od 1500 euro. ok. 700 euro za wynajem (lub 300-500 w dziurze), tygodniowo dla jednej osoby wyżywienie hmm 100 euro? Bilet miesięczny w Brukselii na wszystkich przewoźników 52 euro (samochód uuuu... drogo drogo 1,4 za diesla, 1,5-1,6 za benzyne - 4 lata temu pamiętam diesel 85-95 centów był). Internet 20-50 euro, TV... nie jest tak łatwo jak się wydaję ;P 20 latek na zachodzie dopiero szkołę (liceum) kończy bo rodzice rozpieszczają albo w dupie mają że nie zajmują się czy się uczy czy nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 No to podliczmy na podstawie danych z twojego posta: 1500 Euro na start zarobek i od tego odejmujemy: - 700 za wynajem - 100 za żarcie - 52 za bilet - 35 za neta (niech będzie jakaś średnia) - 0 za TV (bo TV kłamie) Co daje nam kwotę wolną 613 Euro. W liczbach to chyba więcej niż zasiłek, z wartością to nie wiem ale pewnie za 613 Euro można coś odłożyć czy kupić. Jakiś tam start jest i żyjąc skromnie nie trza się martwić że do pierwszego będzie debet. A w PL ? Zarabiasz 1200 niecałe netto, za mieszkanie za wynajem chcą 1500. I jest dupa blada... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
regdos 1848 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 100 Euro na żarcie tygodniowo a nie miesięcznie więc jeszcze trzeba odjąć 300 do tego trzeba odliczyć jakieś przyjemności - kino, koncert, piwo, słodycze, itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mSurf.eu Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 W Belgii też jest abonament za TV A za żarcie wyjdzie 400 euro miesięcznie. Czyli zostaje 316 euro. To oczywiście jak się będzie ostro oszczędzało ;-). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Do tego z dziewczyną do restauracji czy do jakiegoś baru co weekend z kolegami z pracy znowu 100 E odpada ci w skali miesiąca Kino, ciuchy itp. = 200 E? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 (edytowany) W UK, jak byłem, to zaskoczyło mnie parę spraw: - ubrania tańsze, lepszej jakości - jedzenie praktycznie ta sama cena - chaty porównywalne (w sensie do zarobków) koniec końców zostaje o wiele więcej kasy, większa siła nabywcza kasy, więc porównywanie Zachodu i Polski to jak porównywanie Polski i Ukrainy... nawet nie próbujmy. Pamiętajcie jeszcze o jednym. Tak w Polsce, jak i na Zachodzie w pewnym momencie buduje się rodzinę, czyli zarabiają dwie osoby, chata nie jest 2x droższa, tylko o ileś tam ciut droższa, plus żarło i inne rzeczy też jako tako się dzieli między dwoje. U nas zapieprzasz, dwójka ludzi zarabia nawet 2000-2200 na rękę, co jest super wynikiem (jak na ten kraj) i jest bida. Ani kredytu, wynajem horrendalnie drogi. Ogólnie jedna pensja idzie żeby gdzieś mieszkać + opłaty, a druga pensja na jedzenie + czasem spodnie kupić czy skarpetki, nie mówiąc o posiadaniu samochodu. Kredyt? Zapomnij. Dziecko? Dziecko to jest -1000zł miesięcznie z kasy, może -800. Tja. Belgia i Holandia akurat są drogie, bardzo. Może pomówmy o jakichś takich krajach podobnych wielkością do Polski. UK, Francja, Niemcy... Mam znajomego z Finlandii (że tam generalnie Polka poślubiła Fina) i mówi Fin, że tak, jak 10 lat temu przyjeżdżał, to się nażarł, benzyny kupił, kosze całe po 2 wielkie z hipermarketów, wszystko na chama na maksa, mieszkanie kupili sobie tu takie wyjazdowe to teraz mówi, że bez różnicy praktycznie z Finlandią. Byłem, sprawdziłem - no rzeczywiście. Może 20 procent drożej, ale przy sile nabywczej zarobków 3-4 razy lepszej. A Mzone? Mzone to ja zazdroszczę... Rewolucji u nas nie będzie dopóki 60-70 procent kraju jako tako żyje. Że "aatam, co ja tam będę". Jak naprawdę coś źle rząd zrobi (ACTA było takim przykładem, że rudzielec się przestraszył i puścił inną propagandę od razu), to dopiero moooże... ale nie wiem, czy bez Bolka da radę zaciągnąć ludzi na ulice. Tylko najgorsze jest to, że Polacy są manipulowani... i nawet nie chodzi o tvn i GW i ogólnie reżim, tylko jak już jest gadanie, że "dość" to jest pier... albo lewackie, albo związki zawodowe bzdury gadają albo wychodzą i protestują przeciwko zamknięciu TV Trwam. Zamiast pier... głupoty powinni ludzie wyjść i protestować za wolnymi wyborami, usunięciem czerwonych sk...nów i za normalnością, a nie jak nie czarni, to czerwoni, jak nie krzyże, to inne bzdury. Edytowano Luty 18, 2012 przez Sponsi (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mSurf.eu Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 (edytowany) Kino z 10 euro (3D 11 zł) w barach w centrum drogo jak cholera, ale mi się udaje nie wydawać więcej jak 30-50 euro na sobotę. Wejście na dyske 10-15 euro... Co do zasiłku, w Belgii można kariere w bezrobociu zrobić ;-). 3 miechy popracujesz i do końca życia 1000-1500 zasiłku + niższa opłata za mieszkanie, za abonament itp. Edytowano Luty 18, 2012 przez mSurf.eu (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Paweł, Irek zachowuje się tak, bo nie jest gówniarzem. A często niestety wyjeżdżają stąd ludzie, którzy nie mają żadnych doświadczeń życiowych i wydaje im się, że każdy, kto nie robi tak jak oni jest debilem, bo oni przecież są "przyszłością" itd. itp. Mnie najbardziej bawili zawsze ludzie, którzy wyjeżdżali do Anglii, Szkocji czy Irlandii znając 3 słowa po angielsku, do tego z błędami, a po 2 czy 3 tygodniach zapominali jak się mówi po polsku i jechali połączeniem łamanej angielszczyzny i polskiego z "angielskim" akcentem. Ja uczę się angielskiego od 6. roku życia, jakoś tam sobie z tym językiem radzę, w Anglii też trochę byłem ale jakoś, cholera, nie mam naleciałości. Widać brak mi talentu aktorskiego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 @regdos - Do kina nie chodzę, w teatrze zazwyczaj śpię, na koncertach się nudzę, na dyski nie chodzę bo nie mam póki co z kim, wolę kameralnie w małym gronie kulturalnie po browarku bez libacji, słodycze ograniczam bo mi zdrowie ostatnio bardzo mocno siadło. @mSurf.eu - 100 euro tygodniowo na żarcie to wydaje mi się strasznie za dużo jak na jedną osobę. Rok temu postanowiłem że spędzę wakacje sam nad morzem (A mieszkam w Sopocie ), dostałem chyba 250 PLN na 3 tygodnie na jedzenie i zostało mi jakieś 20 PLN reszty. Potrafię zaoszczędzić @Kamikadze - Póki co to nie miałbym takich wydatków, w barze nie trzeba przepieprzać tyle kasy Kino ? Bleee... ciuchy ? Od zółtków za ćwierć ceny, teraz tak mam i nie narzekam, bo po co mam łazić po Reservedach i wydawać pełno kasy ? Mogę ale nie lubię świrować pawiana @Sponsi - W UK nie byłem jeszcze, mam nadzieję że w tym roku uda mi się tam zawitać. Byłem w DE, CZ i SK, latem jadę do RU rozglądnąć się co i jak. U Niemców i Czechów to za***iste wrażenie od momentu przekroczenia granicy, porządne drogi, mniej chamstwa na drogach, czyściej, uczynni ludzie, brak zawiści... @mSurf.eu - No niby można i tak, ale nie chce jechać do UK czy BE, poudawać że popracuję i na zasiłku siedzieć, nie widzi mi się rola wrzodu na dupie zdrowego organizmu narodu. Albo tam pracować albo gnić tu co obecnie czynię... @d.v - Zgadza się. Mój problem polega na tym że mi się nie chciało uczyć żadnego języka i jak widać wychodzi to szybciej niż myślałem. Jakbym znał język angielski chociaż to bym miał już dawno niezłą posadkę w DE czy w UK bo bym się stąd ładnie zwinął po ukończeniu lat 18. No ale życie sprawiło że jest inaczej. Teraz się próbuję uczyć nieco rosyjskiego, w końcu na jego znajomości też można się jakoś ustawić A ludźmi którzy wyjechali i nagle języka rodowego zapomnieli to ja po prostu najzwyczajniej w świecie gardzę. Jest źle, będzie jeszcze gorzej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach