essential 0 Zgłoś post Napisano Luty 9, 2012 (edytowany) Hej mam takie strasznie amatorskie pytanie. Przeniosłem swoją stronę na nowy hosting (a właściwie VPS) Mam na nim ustawione ns'y (pod tym samym ip co sama maszyna). Dodatkowo, stary 'hosting' mam jeszcze opłacony na jakiś czas i myślę jak to wykorzystać. Zależy mi na tym żeby moja-super-strona.pl była w miarę możliwości zawsze dostępna. ns'ach dla tej domeny mogę ustawić: ns1: ns1.moj-vps.pl ns2: ns1.staryhosting.pl czy dobrze rozumiem, ze w momencie jak padnie vps to stronabedzie dzialala, przekierowujac domene na stary hosting, natomiast w sytuacji, gdy vps dziala to kazdy uzytkownik bedzie widzial witryne pobierana z VPSa ? Pozdrawiam i przepraszam za brak fachowego jezyka Edytowano Luty 9, 2012 przez essential (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tym 205 Zgłoś post Napisano Luty 9, 2012 Nie, to tak nie działa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
essential 0 Zgłoś post Napisano Luty 9, 2012 a teoretycznie jakbym chciał tak zrobić, to .. czego mi brakuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
N0Name 48 Zgłoś post Napisano Luty 9, 2012 Jak masz dobrego vpsa, to nie padnie strona:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek607 655 Zgłoś post Napisano Luty 9, 2012 Dns-y zawsze podajesz jednej firmy. Jesli nawet padnie serwer w jakiejs firmie gdzie masz stronki i nie jest to firma krzak, to mniej czasu zajmie firmie wznowienie dzialania usługi niz tobie zmiana serwerów nazw. Propagacja nowych dns-ów trwa do 24 h, wiec wiecej będziesz miał straty niż pożytku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
essential 0 Zgłoś post Napisano Luty 9, 2012 ale to google jest szybkie ;/ próbowałem wygooglować swój problem i .. znalazłem wątek który stworzyłem 19 minut temu.. zastanawiam się... nawet tak bardziej teoretycznie, nie robi się tak dla popularnych stron? Stawia się dwie (lub więcej identyczne kopie na rożnych serwerach i dodatkowo jakiś "serwer sterujący" (myślałem, że od tego są własnie definiowane dwa nameserwery dla domeny ), który w razie awarii jednego natychmiast przekierowuje na drugi ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
devilMedia.pl 26 Zgłoś post Napisano Luty 9, 2012 Taka "usługa" to loadbalancing. W najprostszym rozwiązaniu stawiasz coś co robi za bramę, a serwery stojące za mają uruchomioną usługę. Serwer obsługujący połączenia sprawdza który serwer jest online lub jest mniej obciążony i tam kieruje ruch. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
igor_s 30 Zgłoś post Napisano Luty 9, 2012 Load balancing głównie ma na celu równoważenie obciążenia bo co mi da cała farma serwerów z bramą jak padnie brama? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
devilMedia.pl 26 Zgłoś post Napisano Luty 9, 2012 Load Balancing ma kilka form jego realizacji i zastosowań. Jeżeli by chciał to tak rozwiązać, że raz chce z tego a raz chce z tego to widzę takie rozwiązanie. Nie ma 100% skutecznego zabezpieczenia, wszystko należy zdublować jak dobre i markowe by nie było. Dla przykładu powiem, że dla potrzeb projektu w firmie wykorzystujemy do rozdziału ruchu z 9 serwerów (po 4xETH każdy) - 10 switchy spiętych w trunkami po FC, 2 loadbalancery (F5), i dwa gateway'e typu MSCG. Tylko sam sprzęt obsługujący ruch zajmuje dwie pełne szafy. Nie ma rozwiązań idealnych, więc robi się wszystko w nadmiarze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eRIZ 4 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 Taka "usługa" to loadbalancing. W najprostszym rozwiązaniu stawiasz coś co robi za bramę, a serwery stojące za mają uruchomioną usługę. Ew. round-robin, ale pozostaje jeszcze kwestia synchronizacji zbiorów na maszynach, które nie są w tym samym DC, jak w tym przypadku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Luty 18, 2012 W systemie nazw pojecia podstawowy (primary)_ i zapasowy(secondary)_ sa okresleniami jedynie umownymi. Tzn. serwer primary to ten, ktorego adres jest w rekordzie SOA domeny. No ale... o jego adres da sie dowiedziec przegladajac owy rekord SOA... no wlasnie, z czego pobrany ? Chyba wlasnie z jednego z owych nameserverow Resolver DNS przy odpytywaniu iteracyjnym w koncu dokopie sie do informacji, ze domene xyz obsluguja serwery nazw ns1.krzak.pl i ns2.krzak.pl. Nic poza tym nie wie, wiec losuje jeden z tych dwoch i pobiera jakies tam rekordy. W twoim przypadku rozwiazanie z pierwszego postu wprowadzilo by spory balagan. Nie dosc, ze rozklad wejsc na serwery by byl losowy, to jeszcze dostal bys sytuacje, ze niektore resolvery zapisza sobie do cache pobrany wczesniej rekord A i beda go ciagle serwowac... nawet, gdy bedzie awaria. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach