[dyskusje] progreso.pl

[razor 42]

Ja również na każdym kroku polecam progreso.pl. Z jakości usług jestem jak najbardziej zadowolony.

Ten problem z supportem, który nazwałbym niedociągnięciem w funkcjonowaniu systemu ticketów został mi już zrekompensowany z nawiązką.

pzdr.

[Gość Pokuć]

Wniosek ? Poprosić o przydzielenie konsultanta który nie chodzi na L4

[goa 5]

Witam.

Co sądzicie o ofercie hostingu hybrydowego w Progreso?

Szczegóły http://www.progreso.pl/dokumenty/hosting_cennik.pdf

 

Z mojego punktu widzenia - osoby niezbyt doświadczonej - niewątpliwą zaletą jest możliwość konfiguracji przez panel, jak w zwykłym hostingu www wpółdzielonym.

Z drugiej jednak strony ceny wydają się troche wysokie.

 

Jaka jest Wasza opinia?

[tgx 575]

Witam.

Co sądzicie o ofercie hostingu hybrydowego w Progreso?

Szczegóły http://www.progreso.pl/dokumenty/hosting_cennik.pdf

 

 

A pociągnę za język bo nawet google nic nie wie o linku i ofercie

 

Na czym polega taki hosting, masz gdzieś specyfikację czy opis?

Edytowano Październik 3, 2014 przez tgx (zobacz historię edycji)

[behemoth 230]

Użytkownik progreso.pl kiedyś to opisywał. Tgx, musisz przegrzebać Jego historię

[Hekko.pl 239]

Innymi słowy VPS z panelem administracyjnym, coś a'la hosting dedykowany w innych firmach.

[www.mzone.uk 1200]

Z mojego punktu widzenia - osoby niezbyt doświadczonej - niewątpliwą zaletą jest możliwość konfiguracji przez panel, jak w zwykłym hostingu www wpółdzielonym.

 

 

Taką opcję masz praktycznie w każdej firmie. W Hostingu Dedykowanym masz także prawa administratora więc masz dużo większe możliwości niż na zwykłym hostingu współdzielonym.

[goa 5]

Wiem Panowie, że w innych firmach są podobne rozwiązania, ale ja pytam o progreso.

Czy ktoś z tych pakietów u nich korzysta?

Hosting współdzielony u nich kuleje, więc albo będe zmieniać na ten hybrydowy albo przenosić się zupełnie.

 

[goa 5]

Po 9 miesiącach witam ponownie.

Wracam do tego wątku tylko po to, aby podzielić się moją negatywną opinią nt. oferty progreso.

Firma najwyraźniej ma klientów w d*** a w dodatku działa po amatorsku.

Dlaczego tak piszę?

Będąc niezadowolony hostingiem współdzielonym rozważałem przejście na ofertę hostingu hybrydowego. Niestety progreso nie odpowiedziało na moje wiadomości dot. szczegółów tej oferty. No coż - nie zależy im na sprzedaży, to nie będę się pchał na siłę. Wziałem VPS'a gdzie indziej.

Niestety w progreso zostawiłem domenę + ten nieszczęsny, zapłacony już hosting współdzielony.

Od pewnego czasu próbuję zalogować się do panelu progreso by dokonać wymaganych zmian w obsłudze domeny, a tam komunikat "Konto zablokowane".

Zakładam, że jest to wynikiem jakiegoś błędu, ale jak to ustalić skoro progreso nie odpowiada na wiadomości wysłane przez formularz kontaktowy. Dodzwonić do firmy się nie można, bo nikt nie odbiera telefonu. Obsługa klienta na poziomie żenującym.

 

Podsumowując - nie polecam.

Edytowano Lipiec 3, 2015 przez goa (zobacz historię edycji)

[Misiek08 285]

Jeżeli ktoś pomyśli o tym hostingu to proszę - niech uda się do najlepszego psychologa w okolicy i powie mu o tym, powinien pomóc.

 

Wpakowałem klienta na ten hosting z małym sklepem (ruch dochodzi do monstrualnych 20-30 online na 2 godziny, a poza tym to z 5-15 osób online na sklepie - botów brak). Jak się okazało po 1 miesiącu hosting to tragedia, sypie się co chwilę. Żeby pokazać sytuację odpaliłem monitorowanie, klientowi powiedziałem, że naprawdę nie miałem pojęcia (bo opinii było więcej na +) i tyle mogłem zrobić.

 

Tutaj piękny pokaz możliwości progreso, które nadal te timeout'y tłumaczy skryptem klienta. Szkoda, że do statycznych plików też jest timeout, a ruch na stronie jak już pisałem.... żaden:

 

W godzinach przerw na stronie jest max. 5 osób, jedno wyświetlenie sklepu nie zabiera PHPowi więcej niż 100ms.

[razor 42]

Generalnie z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że było w ciągu ostatniego roku trochę wpadek. Kilkukrotne pady serwerów... Sam teraz jak stawiam klientom proste stronki na Wordpress, to polecam alternatywne rozwiązania.

[Gość Adam Szendzielorz]

Wpakowałem klienta na ten hosting z małym sklepem (ruch dochodzi do monstrualnych 20-30 online na 2 godziny, a poza tym to z 5-15 osób online na sklepie - botów brak). Jak się okazało po 1 miesiącu hosting to tragedia, sypie się co chwilę. Żeby pokazać sytuację odpaliłem monitorowanie, klientowi powiedziałem, że naprawdę nie miałem pojęcia (bo opinii było więcej na +) i tyle mogłem zrobić.

 

Cześć!

 

Czy zgłaszałeś to nam w Extranecie? Średni uptime hostowanych stron wynosi grubo ponad 99,6%, Twój wynik świadczy o błędzie / ataku ddos lub innym problemie ze skryptami. Hostujemy setki sklepów. Hostujemy nawet największe Magento w Polsce, gdzie ruch często przekracza ponad 3 tys UU w jednym momencie i nie ma z nim najmniejszych problemów. Odezwij się w zgłoszeniu - postaramy się pomóc.

Pozdrawiam!

[Misiek08 285]

 

Cześć!

 

Czy zgłaszałeś to nam w Extranecie? Średni uptime hostowanych stron wynosi grubo ponad 99,6%, Twój wynik świadczy o błędzie / ataku ddos lub innym problemie ze skryptami. Hostujemy setki sklepów. Hostujemy nawet największe Magento w Polsce, gdzie ruch często przekracza ponad 3 tys UU w jednym momencie i nie ma z nim najmniejszych problemów. Odezwij się w zgłoszeniu - postaramy się pomóc.

Pozdrawiam!

 

Zgłosiłem to w extranecie kilka razy. Za każdym razem dowiedziałem się, że to wina skryptu, atak, lub ogromny ruch. Niedowierzając postawiłem ten sam sklep na mydevil'u, postawiłem tam też Piwika + inny własny system statystyk i w momencie awarii progreso zawsze było max. 5-7 osób na stronie, odpowiedzi zawsze na normalnym poziomie, a sklep przez moment na mydevil'u działał normalnie, po prostu bez problemów.

 

EDIT:

Nienawidzę jak ktoś robi support z forum, dlatego dopiero po pół roku testowania całości napisałem tutaj już nie z pytaniem, ale z opinią nt. całości. Kontaktowałem się z BOKiem oraz na własną rękę zrobiłem chyba wszystko, co można było, żeby wykluczyć każdy inny czynnik niż hosting.

Edytowano Październik 24, 2015 przez Misiek08 (zobacz historię edycji)

[Gość Adam Szendzielorz]

 

Zgłosiłem to w extranecie kilka razy. Za każdym razem dowiedziałem się, że to wina skryptu, atak, lub ogromny ruch. Niedowierzając postawiłem ten sam sklep na mydevil'u, postawiłem tam też Piwika + inny własny system statystyk i w momencie awarii progreso zawsze było max. 5-7 osób na stronie, odpowiedzi zawsze na normalnym poziomie, a sklep przez moment na mydevil'u działał normalnie, po prostu bez problemów.

 

 

Pamiętaj, że u nas strony każdego użytkownika współdzielą poszczególne wersje PHP. Często zdarza się, że ktoś ma u nas np. 10 stron na jednym PHPie, wtedy wystarczy, że jedna z tych stron zostanie zaatakowana (stary WordPress, dziurawa Joomla etc) i wszystkie 10 stron leżą. Przeniesienie tej jednej na inny hosting (a nawet na inny serwer u nas) powoduje, że nagle "ożywa" (chociaż tak naprawdę błąd wcale jej nie dotyczył). Nie wiem ile u nas utrzymywałeś stron, bo nie potrafię zidentyfikować (zresztą chyba to już nie ma sensu) jednak wyjaśniam, bo uptime który pokazałeś (86%) to rzeczywiście tragedia, jednak z całą pewnością nie spowodowana awariami po naszej stronie.

Edytowano Październik 24, 2015 przez Adam Szendzielorz (zobacz historię edycji)

[Misiek08 285]

 

jednak z całą pewnością nie spowodowana awariami po naszej stronie.

 

I to jest coś, co już na pamięć znam.

 

Strona w PHPie u Was tylko jedna, specjalnie konto kupione pod nią. Plus zgodnie z wiadomością od BOKu sprawdziłem to na wszystkich wersjach PHP u Was + postawiłem dodatkowo obok 1 skrypt z 1 zapytaniem (i bez) do bazy, który był sprawdzany, gdy od monitoringu przychodził mail o awarii. Wszystko leżało ładnie.

 

Odpisuję tylko dlatego, żeby ktoś potem nie pomyślał, że rzeczywiście problemy były ze strony klienta - nie, nie były.

[Gość Adam Szendzielorz]

OK wiem już o jaką stronę chodzi - ta strona jest cały czas u nas na maszynie, która jest bardzo stabilna (ostatni downtime był w nocy - planowany i był 31 dni temu). Przyjrzymy się b. dokładnie tym skryptom i znajdziemy błąd, bo daje sobie głowę uciąć, że to ich wina, a nie maszyny - za nią jestem 100% pewien

EDIT: Znaleźliśmy na niej kilka plików, ewidentnie nie pochodzących ze źródeł sklepu / strony - m.in. webshell, zostawiany zwykle przez "włamywaczy" po atakach, wykorzystując dziurę w oprogramowaniu. Szczegóły poszły na maila. Wyczyszczenie tego powinno pomóc w przywróceniu działania strony do normalności ;-)

Edytowano Październik 26, 2015 przez Adam Szendzielorz (zobacz historię edycji)