[dyskusje] Hitme.pl

[Etitek 1]

Kiedyś ta firma mimo słabych serwerów to jeszcze się starała zatrzymać klienta u siebie a dziś to jakaś kpina. Kończył się hosting ostatnio mojego klienta i wysłałem do nich zapytanie czy są wstanie coś poprawić bo jakość hostingu nas nie zadowala. Otrzymałem odpowiedź że mogą mnie zmigrować na nowy hosting który ma więcej ramu. Poprosiłem o kilka godzin na testy bym mógł potwierdzić że poprawili jakość swoich hostingów to otrzymałem odpowiedź że 

,,niestety ale nie przydzielamy zasobów na testy, natomiast z uwagi na lepszą technologię sprzętową hostingu NVMe, powinien Pan widzieć poprawę''

Po kolejnych e-mailach z prośbą by jednak firma zrobiła wyjątek powołała się na uczciwość wobec innych klientów  . Skończyło się tym że klient został przeniesiony na inny serwer i strona dostała skrzydeł. 

Podsumowując dziwię się Panu Markowi że na to pozwala by klient nie mógł przetestować nawet kilku godzin nowych ponoć lepszych usług. Jak ktoś nie ma nic do ukrycia to raczej zachęca do testowania tak jak to robią inne firmy hostingowe. 

Jednak każdy ma swoją politykę prowadzenia działalności

[Tomasz I. 4]

@Etitek gdyby z każdym klientem się tak cackali to by nigdy na plus nie wyszli. W każdych usługach tego typu liczy się efekt skali, czyli najwięcej mają pracy i kosztów przy uruchomieniu i chwilę po, kiedy klient się zapoznaje z tematem. A potem co raz mniej wsparcia i dzięki temu po roku, dwóch latach wychodzą na plus.

Na pewno też dla nich ma znaczenie co to za serwer. Inaczej się patrzy na klienta, który zostawia rocznie 120zł, a inaczej na takiego, co zostawia 4 000. I niezależnie jak każdy będzie się chwalił, to zawsze tak zrobi. To się nazywa zasada Pareta. 20% klientów generuje Ci 80% zysku. Czasami koszty zdobycia klienta czy jego utrzymania są za wysoki w stosunku do zysków. Niestety to czysta ekonomiczna kalkulacja

[Etitek 1]

1 godzinę temu, Tomasz I. napisał:

@Etitek gdyby z każdym klientem się tak cackali to by nigdy na plus nie wyszli. W każdych usługach tego typu liczy się efekt skali, czyli najwięcej mają pracy i kosztów przy uruchomieniu i chwilę po, kiedy klient się zapoznaje z tematem. A potem co raz mniej wsparcia i dzięki temu po roku, dwóch latach wychodzą na plus.

Na pewno też dla nich ma znaczenie co to za serwer. Inaczej się patrzy na klienta, który zostawia rocznie 120zł, a inaczej na takiego, co zostawia 4 000. I niezależnie jak każdy będzie się chwalił, to zawsze tak zrobi. To się nazywa zasada Pareta. 20% klientów generuje Ci 80% zysku. Czasami koszty zdobycia klienta czy jego utrzymania są za wysoki w stosunku do zysków. Niestety to czysta ekonomiczna kalkulacja

Gdyby każda firma w taki sposób liczyła jak tyś tu to przedstawił to pewnie daleko by nie zaszła. Większość firm utrzymuje się z drobnych klientów nie dużych firm. Dla mnie strata klienta to utrata dochodu.

Tak jak pisałem wyżej każda firma posiada jakąś własną politykę a mi się ona bardzo nie podoba. Napisałem by inni sami sobie wyciągnęli wnioski czy chcą podjąć z współpracę z taką firmą. Ja tu nikogo nie namawiam ani nie zniechęcam. Każdy ma swój rozum.  

[marekxbx 71]

Etitek, dziękuję za feedback. Tak jak w zgłoszeniu "nie migrujemy na testy " wychodzi, że źle się rozumieliście w zgłoszeniu. Nigdy nie jest za późno i zawsze możesz wątek dalej kontynuować. 

Odnośnie testów, to oczywiście dla naszych klientów tym bardziej dajemy możliwości aktywacji sobie niektórych naszych usług na okres testowy. Naszym celem zawsze było dostarczenie dla klientów jednakowych - najlepszych wypracowanych warunków i tak dla Ciebie zaproponowaliśmy - najlepsze możliwe opcje i najlepszy wybór :-) 

Dlatego, pomimo zasady Pareta, która akurat przy współdzielonym hostingu www nie ma aż takiego odzwierciedlenia, to rozwój dzięki temu infrastruktury u nas przekłada się na wszystkie nasze usługi. Kilkanaście szaf rack własnego sprzętu, w pełni własna infrastruktura, światłowody, łącza, pozwalają nam realizować usługi na najwyższym poziomie, gdzie wówczas zaczyna się zasada Pareta. U nas nie ma aż takiej dużej rozbieżności. Niebawem, przy aktualizacji sekcji "o nas", uchylimy rąbka tajemnicy o naszych zasobach

Tomaszu, oczywiście ekonomia musi być na plus, dlatego tym bardziej każdy u nas ma odpowiednie warunki do danej usługi na tym samym poziomie. Zapewne też chciałeś powiedzieć, że czas poświęcony na małe usługi czasem jest większy niż przy jednej większej. To oczywiście prawda, jednak wierzymy, że zagwarantowanie wsparcia każdemu zgodnie z daną usługą owocuje w dalszej perspektywie możliwościami pewnej współpracy, dlatego często nadciągamy nasz czas i pomoc na korzyść dla klienta. Nie jesteśmy korporacją i możemy sobie na to pozwolić

[Tomasz I. 4]

Mi chodziło o to, że z punktu biznesu,patrząc na takie usługi jak Wasze to trzeba obsługiwać małych klientów i czasem do tego dołożyć, żeby zagarnąć jak największą część rynku, bo też czasem z tego małego trafi się coś większego, albo komuś poleci, ale trzeba też zachować złoty środek.

Ale są pewne granice. Jeżeli mam klienta, z którego mam mały zarobek, albo wręcz tracę, a w dłuższej perspektywie mam z nim dużo nerwów przy wsparciu, to z niego rezygnuję ( tu nie piję do Etitek, po prostu podaję przykład), bo to jest czysta kalkulacja. Finalnie liczy się to ile zostanie na koncie. Patrząc z punktu widzenia konsumenta, oczywiście nie chciałbym, żeby mnie tak traktowano, ale jak się spojrzy z punktu widzenia dostawcy usługi, a jeszcze w ogóle jak się usługi oferuje, to oczywiście tak to wygląda na rynku. Wszystkich się nie zadowoli

Nie zgodzę się, z @Etitek, że jak wszystkie firmy by tak robiły to by daleko nie zaszły. Właśnie daleko nie zajdą, jak utkną w miejscu w użeraniu się z trudnymi klientami. To mówię o skrajności raczej. Bo to co @Etitek napisałeś, zgodzę się, że demo powinno być dostępne, ale są właśnie też czasem granice tego wszystkiego. Praca z ludźmi jest trudna, a usługobiorcy są mocno roszczeniowi. Trzeba ustalić pewne granice, a wiem co mówię, bo w usługach siedzę już 18 lat. Każdy specjalista od optymalizacji procesów, czy to finansowych czy technologicznych, zawsze w pierwszej kolejności usuwa to, co generuje najwięcej kosztów (czy to finansowych, czy czasowych). Oczywiście musi przekalkulować też korelacje z kwestią wizerunku, strategii względem konkurencji itp. Nie jest to prostu - usuwamy bo jest na minusie. Wtedy jest to inwestycja.

Jak napisał wyżej @marekxbx zaszło nieporozumienie i stąd też nasze nieporozumienie

[Etitek 1]

22 godziny temu, marekxbx napisał:

Etitek, dziękuję za feedback. Tak jak w zgłoszeniu "nie migrujemy na testy " wychodzi, że źle się rozumieliście w zgłoszeniu. Nigdy nie jest za późno i zawsze możesz wątek dalej kontynuować. 

Odnośnie testów, to oczywiście dla naszych klientów tym bardziej dajemy możliwości aktywacji sobie niektórych naszych usług na okres testowy. Naszym celem zawsze było dostarczenie dla klientów jednakowych - najlepszych wypracowanych warunków i tak dla Ciebie zaproponowaliśmy - najlepsze możliwe opcje i najlepszy wybór :-) 

Panie Marku już jest za późno na dalsze negocjacje bo klient jest już przeniesiony i opłacił hosting na kolejny rok. Co do zrozumienia to tylko chyba Pan Hubert i Pan Łukasz mieli z tym problem. Ja chciałem zostawić mojego klienta na Państwa hostingu i dlatego napisałem zgłoszenie do Państwa. Pan Hubert jak i Pan Łukasz od samego początku utrzymywali że nikomu nie dają na testy swoich usług i wręcz byłoby to nie w porządku wobec innych klientów. Dzwoniłem do Pana Panie Marku ale Pan nie odbierał telefonu więc skończyło się przeniesieniem strony klienta. Panie Marku proszę mnie nie zrozumieć źle ale dlatego prosiłem o testy na kilka godzin bo nie do końca wierzyłem że zostało coś poprawione a upór Pana pracowników tylko mnie o tym utwierdził. Strona wolno działała jak i panel. Obecnie po przeniesieniu strony nawet nie trzeba było jej specjalnie optymalizować by działała szybko i sprawnie. Ja dziękuję za współpracę chodź pozostał mi jeszcze jeden klient u Państwa na hostingu i mam nadzieje że nie powtórzy się taka więcej sytuacja.

[marekxbx 71]

Etitek odpisałem już wcześniej, ten wątek nie jest miejscem do wymieniania poglądów, szanuję Twoje zdanie dlatego się udzieliłem na forum

Myślę, że telefonu do mnie nie miałeś, a w przyszłości zapraszam do kontaktu pod oficjalnym naszym numerem 021.

[Etitek 1]

Panie Marku byłem u was wiele lat zanim zmieniłem na innego dostawcę i wielokrotnie kontaktowałem się z Panem telefonicznie. Możliwe że Pan  nie odebrał albo zmienił numer. Jest to już nie istotne pozdrawiam.

[Niek 0]

Jestem w szoku jak można nie gwarantować klientowi backupu (14- 30 dni) przy usługach hostingowych....Ja właśnie dostałem 2 informacje od HItMe . Ciężko w nie uwierzyć ale mam je na piśmie....  Mam zwykły hosting u nich dla jednej strony.   Wystąpiły problemy i okazało się że nie ma backupów starszych niż tydzień ... Chciałem sprawdzić wielkości plików w DirectAdmin i usłyszałem że zliczanie rozmiaru ( pokazywanie rozmiaru) JEST wyłączone cyt "ze względu na duże obciążenie całego serwera"  Ale to nie chodzi o naszą stronę na której ruch jest szczątkowy ( 1 zamówienie dziennie) PORAŻKA.....

[Tomasz I. 4]

To jest raczej standard. Tak długi backup to zazwyczaj usługa dodatkowo płatna, jeśli jest. A Twoim obowiązkiem jest zrobić sobie swój backup dodatkowo, patrz akcja z z OVH. I tak, zliczanie milionów plików na serwerze, ich rozmiary obciąża mocno serwer. I żeby Twój serwer wolno nie chodził czy innych osób, bo właśnie sobie teraz chodzisz po katalogach w DirectAdmin,, to jest wyłączany i klika się na życzenie, zliczanie tego, a nie za każdym razem jak wchodzisz do katalogu. Nic w tym nadzwyczajnego,zwykła optymalizacja. A nikt nie patrzy czy masz stronę popierdółkę czy duży serwer, bo nikt nie ma na to czasu. Za kilkadziesiąt złotych rocznie nikt nie będzie Cię głaskał, tylko jest to usługa masowa. To trochę tak jakbyś zapłacił w serwisie samochodowym 30 zł za wymianę oleju w Toyocie Aygo, a jednocześnie chciał, żeby Ci podali kawę, obiad i Netflixa, żebyś się nie nudził. To po prostu złoty środek między ceną a jakością.

[grzech1991 0]

Dysponuje ograniczonym czasem, który wolę poświęcać na inne rzeczy niż użeranie się z hostingiem.

Nie działa u nich nadal zakładanie ticketu przez inne konta, zawsze musi być to konto - matka.

Po instalacji wordpressa, wysypuje się. Oczywiście informacja, że to wina WP i ludzie mają instalacje i są zadowoleni. Jakim cudem wina czystej instalacji WP? Po ich sprawdzeniu okazuje się, że to wina zablokowanych maili na hostingu. Tak, dobrze czytacie - to wina ich funkcji.

W nocy przez przypadek usunąłem nie tą bazę co trzeba (od starego WP, a nie aktualnego postawionego przez nich do testu). Spoko, postawiłem od nowa, co prawda gdyby nie hitme tej konfiguracji by nie było. Ale maile przez plugin SMTP jak i funkcje w PHP nie działają. Na zapytanie, dostaję odpowiedź, że przecież działało wczoraj xD

Nagle maile po 24h same z siebie zaczęły działać. Stracone kilka godzin cennego czasu, ceny są w porządku, ale przy końcu okresu abonamentowego zmigruje wszystko do innego operatora jak np. webd

[strefapc 69]

15 godzin temu, grzech1991 napisał:

Ale maile przez plugin SMTP

A co ma hosting do maili wysyłanych przez plugin zwłaszcza SMTP? Czy dobrze skonfigurowałeś ten plugin? Czy liczysz, że hosting to ma zrobić?

[marekxbx 71]

Pomoc techniczna pomogła użytkownikowi przed napisaniem postu z konfiguracją wtyczki SMTP w WP,  po czym jak sam napisał pokasował sobie instalacje WP/bazy. 

grzech1991 - Gdybyś jednak ponownie potrzebował wsparcia śmiało odezwij się na pomoc.