Majka 57 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2011 Znalazłam ciekawy artykuł o tym, jak to niektórzy sprzedawcy na Allegro traktują kupujących za negatywny komentarz. Czy spotkaliście się z czymś takim? Link do materiału: http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,10466941,_Klamstwa_nie_podarujemy____historia_szantazu_i_negatywnych.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mSurf.eu Zgłoś post Napisano Październik 14, 2011 Przeczytałem cały artykuł, i do naprawdę nie do pomyslenia... Myslę że dobrze iż takie artykuły są pisane i rozgłasniane, wiekszosć użytkowników nie zna swojego prawa, ani prawa ogólnie więc może to komus pomóc i go przestrzeć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Październik 14, 2011 Jeżeli jest wszystko OK, daję pozytywa, jeżeli jest OK ale coś tam z czasem powiedzmy jest za długo to daję neutrala, jeżeli jest źle, oszust, produkt wadliwy, słaba obsługa, kiepski kontakt to daję negatywa. Jeżeli ktoś uważa że za danie słusznego negatywa kierowanie sprawy do sądu jest rozwiązaniem to sorry... pokazuje to że trzeba wzorem pewnych użytkowników po prostu stąd wiać. Dopominanie się o kasowanie negatywów przypomina mi niecne praktyki stosowane przez jedną z firm która ma na pieńku z WHT. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koszerski 6 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2011 Niestety zdarza sie tak, ze czesto sprzedawcy po wystawieniu im negatywa zwyczajnie klamia - klamia w komenatrzach zrzucajac cala wine na kupujacego... dobry artykul, sam nie wiedzialem ze sa takie mozliwosci. Moim zdaniem, allegro powinno tez wprowadzic jakies restrykcje odnosnie 'lewych' sprzedajacych, typu naburmuszonych sprzedawcow liczacych wylacznie kase. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maq 73 Zgłoś post Napisano Październik 14, 2011 Sprzedaję trochę na allegro i nikomu jeszcze tak nie groziłem, tak samo jako kupujący nie miałem takie sytuacji, choć znów tak dużo nie kupuję i nigdy raczej nie miałem problem. Za to jakiś czas temu miałem telefon od klienta z zastrzeżonego numeru, odebrałem, a tak gościu od razu zaczął wyklinać, co drugie słowo było na k lub ch, ja kulturalnie poprosiłem o uspokojenie się, to gościu powiedział mi że zaraz wystawia mi negatywa i tak już od półtorej miesiąca czekam na niego A w sumie chciałbym się dowiedzieć kto to był taki miły Bo w sumie to nawet nie wiem o co mu chodziło, bo oprócz przekleństw nie było w jego słowach żadnej wartości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach