Pomoc prawna w sprawie Hostingu

[Dexieco 6]

Witam, czy orientujecie się gdzie mogę dostać wmiarę ogólną ciekawostkę prawną? Na jakim forum/portalu ?

Miałem / Mam VPS w firmie XYZ, co msc WHMCS generował faktury aż przestał, i nie wpłaciłem kasy bo i tak miałem już dedyka w firmie innej. (Na chłopski rozum usługa powinna zostać usunięta, ponieważ nie podpisywałem żadnej umowy ani w regulaminie nie było żadnego pkt. ) Dziś od godz. ~15 dostałem już spam 2 x rachunki płatności za serwer który do dziś dzień działa. Stwierdziłem że nie będę płacił za coś co nie używałem a nota bene powinno być już kilka msc temu wyłączone. Do BOK firmy YXZ napisałem i czekam od nich na wyjaśnienia. A więc jakie forum prawne mogło by mi tu udzielić wskazówki nawet za drobną opłatą .

[kafi 2425]

Na chłopski rozum usługa powinna zostać usunięta, ponieważ nie podpisywałem żadnej umowy ani w regulaminie nie było żadnego pkt.

Na chłopski rozum, to pacnięcie przycisku w rodzaju REJESTRUJ powoduje zawarcie umowy.

Natomiast jeśli w regulaminie nie było nic o rozwiązaniu umowy przez brak płatności, to raczej ty jesteś na straconej pozycji, bo umowy na czas nieokreślony bez jakichś szczególnych dopowiedzeń mają to do siebie, że same z siebie nie wygasają, tylko trzeba je wypowiedzieć.

[Miłosz 2311]

Dokładnie. A teraz możesz jedynie liczyć na dobrą wolę usługodawcy, że odstąpi od naliczenia należności. Chciaż nie musi. Serwer działał i używał zasoby.

[Gość GrandBB]

Serwer działał i używał zasoby.

 

No tak, ale skoro nie był używany i nie był na Nim generowany żaden ruch co można sprawdzić to nie widzę problemu do zaprzestania świadczenia usługi na wyraźną prośbę Klienta. No chyba, że Firma XYZ skutecznie to uniemożliwia.

[Dexieco 6]

NO ok. Tylko w styczniu miałem tam usługę, i po nie zapłaceniu zostałą automatycznie usunięta za brak płatności, a regulamin się nie zmienił. Więc firma leci ostro.. Najwyżej pójdę do sądu. Płacić jak narazie nie zamierzam za czyjeś błędy..

[malu 460]

NO ok. Tylko w styczniu miałem tam usługę, i po nie zapłaceniu zostałą automatycznie usunięta za brak płatności, a regulamin się nie zmienił. Więc firma leci ostro.. Najwyżej pójdę do sądu. Płacić jak narazie nie zamierzam za czyjeś błędy..

 

Może po prostu wkradł im się jakichś błąd w systemie, najlepiej po prostu się skontaktować i spróbować załatwić sprawę polubownie. ; )

[kafi 2425]

No tak, ale skoro nie był używany i nie był na Nim generowany żaden ruch co można sprawdzić to nie widzę problemu do zaprzestania świadczenia usługi na wyraźną prośbę Klienta.

Brak opłacenia faktury to nie jest wyraźna prośba klienta o rozwiązanie umowy.

Jak weźmiesz sobie komórkę, która przejdzie ci na abonament nieokreślony, to operatora nie będzie obchodziło, że nie wydzwoniłeś nawet minuty. Póki pisemnie nie rozwiążesz umowy, to trwa sobie dalej i tyle.

 

Płacić jak narazie nie zamierzam za czyjeś błędy..

Jak narazie, to płacisz za SWOJE błędy. Może w końcu się kiedyś nauczysz, że głupiebyleco się załatwia papierkowo, a nie wydajemisiowo

Edytowano Wrzesień 15, 2011 przez kafi (zobacz historię edycji)

[www.mzone.uk 1200]

No tak, ale skoro nie był używany i nie był na Nim generowany żaden ruch co można sprawdzić to nie widzę problemu do zaprzestania świadczenia usługi na wyraźną prośbę Klienta.

 

Andrzej, wyobraź sobie, że prowadzisz wypożyczalnie samochodów. Samochód był u klienta przez dwa miesiące, klient po dwóch miesiącach przychodzi do Ciebie i mówi: - Sorry Andrzej w ogóle nie jeździłem, więc nie dostaniesz żadnej kasy ...

 

Na pewno nie byłbyś zadowolony. Cokolwiek weźmiesz, czy płytę DVD z wypożyczalni, czy książkę płacisz, klient nie może w ten sposób tłumaczyć, że nie używał czegoś przez okres wypożyczenia. Druga sprawa, że Dexieco wiedział o tym, że ma serwer i świadomie nie informował firmy o tym (no bo jak można zapomnieć, że masz gdzieś kupiony serwer).

 

Dexieco, nie kombinuj, tylko zapłać. Jakby to była Twoja firma, też byś oczekiwał w tym przypadku zapłaty od klienta.

[Dexieco 6]

Brak opłacenia faktury to nie jest wyraźna prośba klienta o rozwiązanie umowy.

Jak weźmiesz sobie komórkę, która przejdzie ci na abonament nieokreślony, to operatora nie będzie obchodziło, że nie wydzwoniłeś nawet minuty. Póki pisemnie nie rozwiążesz umowy, to trwa sobie dalej i tyle.

 

 

Jak narazie, to płacisz za SWOJE błędy. Może w końcu się kiedyś nauczysz, że głupiebyleco się załatwia papierkowo, a nie wydajemisiowo

 

Tak, tylko przy telefonie masz umowę i regulamin ze stosownym zapisem, a tu nie było .

 

Co prawda MZone ma po części racje, ale sprawa i tak już załatwiona polubownie, Szczęście w nieszczęściu ..

[ViHost.PL 11]

Tak, tylko przy telefonie masz umowę i regulamin ze stosownym zapisem, a tu nie było .

 

Co prawda MZone ma po części racje, ale sprawa i tak już załatwiona polubownie, Szczęście w nieszczęściu ..

 

w regulaminie pewnie było, który na pewno akceptowałeś w whmcs'ie przy zamówieniu (taki standard w whmcs).

[Gość]

Tak, tylko przy telefonie masz umowę i regulamin ze stosownym zapisem, a tu nie było .

 

Co prawda MZone ma po części racje, ale sprawa i tak już załatwiona polubownie, Szczęście w nieszczęściu ..

 

Regulamin to jest umowa. Poczytaj sobie przepisy o umowach zawieranych na odległość.

[kafi 2425]

Tak, tylko przy telefonie masz umowę i regulamin ze stosownym zapisem, a tu nie było

Jeśli w regulaminach NIE MA informacji o sposobach rozwiązania umowy to TYM BARDZIEJ trzeba wszystko załatwiać PISEMNIE. Już tu wiele razy pisałem - zawierasz wtedy umowę na czas nieokreślony, która trwa do czasu, kiedy jej nie wypowiesz.

Proste jak budowa cepa.