d.v 1409 Zgłoś post Napisano Wrzesień 21, 2011 Nie obraź się, ale małomiasteczkowość przez Ciebie przemawia. Tak samo można by założyć biuro z Wygwizdowie Dolnym, a jednak liczące się firmy o zasięgu ogólnopolskim starają się mieć siedziby w Wawie, Wrocku czy Krakowie. Dlaczego? Bo nie zawsze chodzi wyłącznie o to, co bardziej się opłaca, dla niektórych posiadanie biura w centrum dużego miasta, strony internetowej zrobionej profesjonalnie a nie na ODP, wizytówek na porządnym papierze a nie szmacie, czy numeru infolinii 0-800 czy 801 to kwestia prestiżowa. Nie pasuje Ci - nie korzystaj z usług takich firm, mamy wolny rynek, konkurencję. Ale czepianie się takich praktyk biznesowych jest niepoważne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kori 29 Zgłoś post Napisano Wrzesień 21, 2011 0 800 mi pasuje, 801 nieeeeeeeeeee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Wrzesień 21, 2011 No tak. Twoim tokiem myślenia idąc, to trzeba by zapewnić numery we wszystkich geograficznych strefach numeracyjnych, do tego wszystkich sieci komórkowych, po to, żeby każdy miał tanio zadzwonić. Druga sprawa - to, czy na nr 801 da się dodzwonić z komórki, to kwestia głównie operatora świadczącego tę usługę. Mam sobie numerek 801.0xxxxx [Tlenofon/Freeconet] i da się na niego zadzwonić z sieci komórkowych (testowano na Plusie, T-Mobile PL, Orange; P4 jeszcze nie miałem okazji, ale też sprawdzę w najbliższym czasie). Żeby było ciekawiej, to nic do niego nie dokładam za te połączenia Orange taryfikuje to 35 gr/min (z naliczaniem minutowym). Trzecia - by wk... dzwoniących na niego i narażać na zbyteczne koszta Tak cię nie stać, to nie dzwoń. Odciążysz zasoby ludzkie zbędną gadaniną Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
regdos 1848 Zgłoś post Napisano Wrzesień 21, 2011 w dobie wszechobecnych komorek 800 i 801 traca sens bo nie mozna tam zadzwonic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kori 29 Zgłoś post Napisano Wrzesień 21, 2011 (edytowany) w dobie wszechobecnych komorek 800 i 801 traca sens bo nie mozna tam zadzwonic. kolega wyżej ma lepszą sieć chyba... pamiętam że nie mogłem się dodzwonić z ery na te numery, od tygodnia jestem w play Play, 801-090-056 (http://freecast.pl/ ) "przepraszamy ale nie możemy zrealizować tego połączenia" Edytowano Wrzesień 21, 2011 przez kori (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maq 73 Zgłoś post Napisano Wrzesień 21, 2011 (edytowany) Też nie przepadam za 801, mimo że posiadam w Dialogu plan taryfowy z wliczoną pewną ilością darmowych minut w miesiącu, to dzwoniąc na tego typu numer zawsze taka rozmowa jest dopisywana do rachunku... A nie ma nic bardziej wkurzającego jak płacenie za słuchanie jakiejś monotonnej muzyczki. Dlatego widząc 801 przed wykonaniem telefonu patrzę czy nie ma nigdy zwykłego numeru stacjonarnego na który można było zadzwonić (często takowe oznaczane są na stronach jako numery dla komórek), ponieważ wtedy taka rozmowa nic mnie dodatkowo nie kosztuje. Btw. nawet osoby posiadające zwykłe plany taryfowe często płacą więcej za tzw. "linie ulgowe", bo często opłata na nich wynosi rzędu 35gr/min, natomiast dużo osób płaci tyle za impuls (czyli 3 bądź 6 minut). Ale jednak najlepsze są infolinie na 70x , niektóre firmy są zdolne nawet do takich czynów, np. Cyfrowy Dom w przypadku Telewizji na Kartę - http://telewizjanakarte.pl/wazne_adresy_i_telefony.html Sensowność 801 widzę tylko w przypadku numerów przy których płaci się jedynie za samo nawiązanie połączenia bez względu na czas jej trwania, jednak tutaj także powinienem być dostępny także zwykły numer do wyboru Tutaj też niektórzy potrafią uprzykrzyć życie, vel Cyfra+, która potrafi po dłuższej chwili oczekiwania uraczyć informacją w stylu "Niestety, ale aktualnie wszyscy nasi konsultanci są zajęci, prosimy spróbować ponownie później", po czym automatycznie nas rozłącza. Jak mi zależy to poczekam jeszcze trochę, a nie co chwilę muszę od nowa wybierać ten sam numer, bo a nuż się wstrzelę. Dobrą praktyką jest oddzwanianie konsultanta do klienta w wolnej chwili. Ale najśmieszniejsze są automaty dzwoniące po klientach (tutaj także ukłon w stronę C+) i zapuszczające na dzień dobry muzyczkę, bo i tak nie ma z nami kto porozmawiać w danym momencie Ogólnie Infolinia 80x - tak, ale nic na siłę, dajcie ludziom wybór i podajcie też zwykły numer. Utrzymanie dodatkowego normalnego numeru to tak naprawdę grosze w porównaniu z ceną infolinii. @Pawel_15 - większość tych "usług dodanych" to kwestia centralki telefonicznej w firmie , a nie rodzaju numeru Edytowano Wrzesień 21, 2011 przez Maq (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kori 29 Zgłoś post Napisano Wrzesień 21, 2011 (edytowany) oj niedobry kafi, 62gr te twoje 801 zeżarło 2s połączenie, no cóż trzeba zacząć aktywniej ostrzegać ludzi przed tymi numerami @Maq masz rację ja robię tak samo, te numeracje to sk..stwo, i nabijanie kiesy ich operatorów, userów mojej centralki od początku uprzedzałem przed 801 a kafi i freeconet, mają 35/każdą minutę w play to 2x tyle, stawki które wszędzie podają to tyczą się chyba sieci stacjonarnych 0-801-0 - 0,35/1min 0-801-1 - 0,35/min za ca│e po│╣czenie 0-801-2 - 0,35/min za ca│e po│╣czenie 0-801-3 - 0,35/3min 0-801-4 - 0,49/1min 0-801-5 - 0,35/1min 0-801-6 - 0,35/1min 0-801-7 - 0,35/min za ca│e po│╣czenie 0-801-8 - 0,35/min za ca│e po│╣czenie 0-801-80 - 0,11/min 0-801-88 - 0,11/min 0-801-9 - 0,35/3min 0-804-1 - 0,35/3min 0-804-2 - 0,35/1min PRECZ Z NUMERAMI 801 Edytowano Wrzesień 21, 2011 przez kori (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Wrzesień 21, 2011 To, co zacytowałeś, to urzędowa stawka UKE. A to, że Play ma to w nosie i za 801 (niezależnie od dalszej części prefiksu) chce 50gr netto / minutę, to kwestia Playa. Patrząc na moje wcześniejsze testy z Orange, to naliczenia są zgodne ze wspomnianymi wytycznymi UKE. Ale przyznaj, że dodzwonić się pod ten nr z komórki jak najbardziej da Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Wrzesień 22, 2011 Jak nie możecie się dodzwonić z komórek na 801 to sprawdźcie u operatora czy nie macie standardowo zablokowanych połączeń. Jestem pewien, że korzystając z BOA możecie sobie te połączenia odblokować. Sama krucjata przeciwko stosowaniu numerów 801 jest dla mnie śmieszna. Nie chcesz - nie korzystaj. Nikt Cię do tego nie zmusza. Zawsze są inne formy kontaktu, A jeśli potrzebujesz pilnie zadzwonić.. Cóż - podpisując umowę raczej jesteśmy świadomi jakie formy kontaktu umożliwia dana firma. Nikt pistoletu do głowy nie przykładał i nie kazał podpisywać umowy z tą konkretną firmą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bryn1u 17 Zgłoś post Napisano Wrzesień 22, 2011 (edytowany) @kori zgadzam sie z toba w 100%. To moze odrazu dajmy numer 700 i po 2-3 zl za minute BO FAJNIE TO WYGLADA. Szanujaca sie firma powinna dbac o klienta, ktory bez zadnego problemu moze sie dodzwonic i za jak najmniejsze koszty, zeby wyjasnic problem lub powiadomic o cos klienta. Cos ala home.pl gdzie mozna i nawet 30 min rozmawiac z doradca. Dlatego ludzie, ktorzy sa za numerami 800 (chodzi mi o platnosc NIE WYGLAD) nigdy nie doprowadza firmy do takiej jakosc obslugi klienta jak home.pl I co z tego, ze ladnie wyglada bo wcisne 8 zamiast 2 czy tam 4 ? Co za zenujacy tok myslenia. To sie nie powinno nazywac INFOlinia tylko PLATNAlinia. Juz wole zadzwonic na sex linie zaplacic wiecej, ale przynajmniej baba posyczy do telefonu udajac orgazm bo raczej dorardcy to nie wypada. Po prostu masakra jakas tu jest. W dodatku nie mozna dzwonic z komorek no to k... ludzie o czym my tu piszemy. Polaczenia drogie, brak mozliwosci laczenia z komorek, ale za to "PIEKNY" wyglad. Edytowano Wrzesień 22, 2011 przez bryn1u (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Wrzesień 22, 2011 (edytowany) Podawanie Home jako firmy z wysoką jakością obsługi klienta chyba pojawiło się tu przez pomyłkę. No chyba, że ktoś za "wysoką jakość" uznaje miłe pogaduchy, które do niczego konkretnego nie prowadzą A poza tym jeszcze raz podkreślę (Grzegorz napisał zresztą to samo) - nikt Was nie zmusza do korzystania z usług firm, które mają takie infolinie. Ja nie krzyczę, że wk**wia mnie zbieranie na tace w kościołach - jestem ateistą, nie chodzę do kościoła, nie dają na tacę. Więc nie rozumiem tego świętego oburzenia na infolinie z numerami 801. Wyluzujcie, chłopaki, bo dostaniecie wylewu... Edytowano Wrzesień 22, 2011 przez d.v (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bryn1u 17 Zgłoś post Napisano Wrzesień 22, 2011 Podawanie Home jako firmy z wysoką jakością obsługi klienta chyba pojawiło się tu przez pomyłkę. No chyba, że ktoś za "wysoką jakość" uznaje miłe pogaduchy, które do niczego konkretnego nie prowadzą A poza tym jeszcze raz podkreślę (Grzegorz napisał zresztą to samo) - nikt Was nie zmusza do korzystania z usług firm, które mają takie infolinie. Ja nie krzyczę, że wk**wia mnie zbieranie na tace w kościołach - jestem ateistą, nie chodzę do kościoła, nie dają na tacę. Więc nie rozumiem tego świętego oburzenia na infolinie z numerami 801. Wyluzujcie, chłopaki, bo dostaniecie wylewu... @d.v Nigdy nie mialem problemu z home.pl, zawsze mialem rzetelne odpowiedzi i rozmowe z konkretnymi ludzmi (ale mam farta). Widzisz niestety w Polsce ludzie maja taka mentalnosc, ze jezeli nie umiesz pisac to nie pisz, jezeli nie umiesz mowic to nie mow, nie znasz sie na linuxie to go nie uzywaj, nie chcesz dzwonic na 801 to nie dzwon a w ogole w skrocie powiedzmy sobie a wez spier.... po co sie rozdrabniac. A nie mozna tego odwrotnie potraktowac ? Nie umiesz pisac to sie nauczysz, nie umiesz mowic to sie naucze, nie znam sie na linuxie to sie poznam, nie chcesz dzwonic na 801 to moze firma wyciagnie konsekwnecje z tego i da zwykly numer, wszyscy beda happy. Niestety duzo nam jeszcze trzeba do jakiegokolwiek poziomu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
www.mzone.uk 1200 Zgłoś post Napisano Wrzesień 22, 2011 (edytowany) Widzisz niestety w Polsce ludzie maja taka mentalnosc, ze jezeli nie umiesz pisac to nie pisz, jezeli nie umiesz mowic to nie mow, nie znasz sie na linuxie to go nie uzywaj, nie chcesz dzwonic na 801 to nie dzwon a w ogole w skrocie powiedzmy sobie a wez spier.... po co sie rozdrabniac. Do samego Home nic nie mam i muszę nawet tu nawet pochwalić za szybko wykonaną cesję domeny, jednak do osoby która odbierała czat już niestety tak. To właśnie Polska mentalność takich "przepracowanych" Pań na infoliniach w banku, chatach itp. cudach, powoduje agresję wśród potencjalnych klientów. Wiecznie zmęczona, łaskawa, że coś napisze i do tego jeszcze uważa rozmówcę za idiotę. Wybaczcie, ale od rozmówcy (konsultanta czy klienta) oczekuje się trochę więcej kultury, pomocy w nakierowaniu, czy jakieś drobnej porady. Pani która wkleja bezduszne linki czy setki przygotowanych odpowiedzi, nie zasługuje moim zdaniem na taką pracę. Ciekawe jest to, że jak korzystam z takich cudów techniki w innym kraju niż Polska, np. w USA, Anglii, Niemczech tego się nie widzi. Tam konsultant nigdy nie jest zmęczony, zawsze pomaga, podpowie i całkiem miło się z taką osobą rozmawia. Być może w takim Home przydałoby się trochę treningu PR dla niektórych pracowników. Nie była to wcale odosobniona sytuacja w home, podobnie było z bankami WBK, PKO i kilka innych większych firm. Szanujaca sie firma powinna dbac o klienta, ktory bez zadnego problemu moze sie dodzwonic i za jak najmniejsze koszty, zeby wyjasnic problem lub powiadomic o cos klienta. Szanująca się firma będzie miła dla klienta, nawet jeśli ta osoba zachowuje się co najmniej bez kultury. Szanująca się firma pomoże znaleźć odpowiednie rozwiązanie, ale niekoniecznie będzie płaciła za klienta połączenie telefoniczne. Potencjalny klient, który dzwoni na daną infolinię musi też jednak zrozumieć, że nie jest jedynym klientem danej firmy i czasami trzeba poczekać na chat, połączenie itp. Edytowano Wrzesień 22, 2011 przez MZone Group (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kori 29 Zgłoś post Napisano Wrzesień 22, 2011 a do mnie (centralka pbx) to można się dodzwonić (lokalnie, numer stacjonarny) z: holandii, grecji, niemiec, usa, SKYPE no i polski ;p czego to człowiek nie zrobi dla zabawy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mSurf.eu Zgłoś post Napisano Wrzesień 22, 2011 (edytowany) Co do długości połączeń... Wtedy czekanie zmienia się w cierpienie. Średnio po 5 minutach i 58 sekundach stres osiąga niebezpieczny dla zdrowia poziom, ciśnienie krwi zaczyna szybko rosnąć i nasz organizm źle znosi dalsze czekanie. Dlatego odkładamy słuchawkę - donosi "The Daily Express". Tyle bowiem jesteśmy w stanie spędzić przy słuchawce dzwoniąc do centrum obsługi klienta. W innych sytuacjach stres związany z czekaniem przychodzi później. Średni czas jaki ludzie spędzają w spokoju przy kasie do supermarketu to 6 min 32 sekundy. Czekając na autobus czy pociąg metra wytrzymują 10 min 57 sekund i aż 13 min na zamówione w restauracji danie. Potem zaczynają się nerwy - wylicza gazeta. KUPUJESZ W SIECI? TU TEŻ SĄ DŁUGIE KOLEJKI>> 67 proc. ankietowanych uznało, że czekanie w kolejce ich drażni, 30 proc. równocześnie czuje się zestresowana, 19 proc. wkurzona, a 16 proc. sądzi, że zmuszanie ich do czekania to oznaka pogardy. Badanie na ponad 2 tys. dorosłych Brytyjczykach zlecił miejscowy operator GSM GiffGaff. źrodło: http://www.sfora.pl/...pliwosci-a36160 Edytowano Wrzesień 22, 2011 przez mSurf.eu (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bryn1u 17 Zgłoś post Napisano Wrzesień 22, 2011 (edytowany) Szanująca się firma pomoże znaleźć odpowiednie rozwiązanie, ale niekoniecznie będzie płaciła za klienta połączenie telefoniczne. Dokladnie, dlatego po co klient ma przeplacac dzwoniac na 801 juz nie wspominajac po raz ktorys o super, za***istym wygladzie. Jaki jest tego sens. Klient bedzie sie cieszyl (zaplacil wiecej) bo zadzwonil na 801 a nie np 600 xxx xxx ? Heh. P.S Z ta mentalnoscia co opisujesz i paniami siedzacymi na czacie i "pomagajac" to sie zgadzam. Brat ostatnio byl w USA na wymianie i zapewne nie raz ci sie zdarzylo, ze nie miala ci Pani wydac 1 albo 2 gr w sklepie a jak tobie brakowalo to sie nie chciala zgodzic albo grymasila. Brat opowiadal, ze tam wlasnie jest w ogole inna mentalnosc ludzi, ludzie pracujacy na kasie w sklepie sa usmiechniecy cieszacy sie praca, ze ja maja i nigdy nie bylo czegos takiego, ze Pani nie ma wydac czy jakis synonim takich sytuacji w roznych sklepach. Wiec jeszcze daleko nam do takiego stanu bycia. Ehhh ...... Edytowano Wrzesień 22, 2011 przez bryn1u (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Wrzesień 22, 2011 Dokladnie, dlatego po co klient ma przeplacac dzwoniac na 801 juz nie wspominajac po raz ktorys o super, za***istym wygladzie. Jaki jest tego sens. Po co klient ma przepłacać idąc do kawiarni, skoro może wziąć sobie termos z kawą, usiąść na ławeczce w parku i z plastikowego kubełka wygulgotać sobie porcję. Przecież znacząco na tym zaoszczędzi :] 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
regdos 1848 Zgłoś post Napisano Wrzesień 23, 2011 Kafi trochę nietrafione porównanie ponieważ od strony działania usługi czy będzie to 801 czy zwykły numer zawsze działa to tak samo tj. klient dzwoni do firmy. Koszt obsługi zwykłego numeru telefonu jest niższy i dla dzwoniącego i dla firmy niż infolinii. Nietrafionym też jest argument nie stać Ciebie to nie używaj bo jeżeli mam mieć efekt w postaci połączenia z firmą i mogę wybrać opcję tańsza lub droższą to po prostu wybieram tańszą to jest przecież logiczne. Jak będziesz miał obok siebie 2 sklepy i to samo piwo w jednym kosztuje 2,80 zł a w drugim 3,20 zł to wybierzesz to za 3,20 bo Ciebie stać ? Pewnie, że wybierzesz to za 2,80 po bo 7 piwach masz jedno gratis albo paczkę lub dwie paluszków Dlaczego uważasz za coś uwłaczającego że ktoś chce za coś mniej płacić ? Najprościej po prostu dać klientowi możliwość dzwonienia na 801 i na zwykły numer i po problemie, każdy wybierze co mu pasuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bryn1u 17 Zgłoś post Napisano Wrzesień 23, 2011 Po co klient ma przepłacać idąc do kawiarni, skoro może wziąć sobie termos z kawą, usiąść na ławeczce w parku i z plastikowego kubełka wygulgotać sobie porcję. Przecież znacząco na tym zaoszczędzi :] To zes dal majster porownanie. Po co klient ma przepłacać idąc do kawiarni, skoro może wziąć sobie termos z kawą, usiąść na ławeczce w parku i z plastikowego kubełka wygulgotać sobie porcję. Przecież znacząco na tym zaoszczędzi :] To zes dal majster porownanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
slasar 7 Zgłoś post Napisano Wrzesień 23, 2011 Kafi trochę nietrafione porównanie ponieważ od strony działania usługi czy będzie to 801 czy zwykły numer zawsze działa to tak samo tj. klient dzwoni do firmy. moim zdanie różnica jest, bo 801 jest dedykowany do obsługi klienta a zwykły numer może być często zajmowany przez np faks albo rozmowy wychodzące ? a co do kawy to można to porównać do sposobu serwowania przez kawiarnię : w filiżance albo plastikowym kubku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kori 29 Zgłoś post Napisano Wrzesień 23, 2011 (edytowany) moim zdanie różnica jest, bo 801 jest dedykowany do obsługi klienta a zwykły numer może być często zajmowany przez np faks albo rozmowy wychodzące ? a co do kawy to można to porównać do sposobu serwowania przez kawiarnię : w filiżance albo plastikowym kubku jaki problem mieć fax na numerze 801 jaki problem mieć dwa stacjonarne jeden do faxu a drugi "dedykowany" odnośnie zajętości (przez fax lub wychodzace) to kwestia wybranych rozwiązań i operatora mi fax ładnie przychodzi na maila, akurat ja nie potrzebuję wielu jednoczesnych połączeń na ten sam numer więc nawet jak operator to umożliwia to na centralce mam zablokowane do max 1 tel xx xxx 24 24 fax xx xxx 41 41 Edytowano Wrzesień 23, 2011 przez kori (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
slasar 7 Zgłoś post Napisano Wrzesień 23, 2011 może źle się wyraziłem - 801 sugeruje, że ten numer jest dedykowany do obsługi klienta ... a przynajmniej ja w takim wypadku mam nadzieję, że w takiej firmie jest dział obsługi klienta, i firma nie jest 1-2 osobowa. (nie ma to nic wspólnego z jakością) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kori 29 Zgłoś post Napisano Wrzesień 23, 2011 a ja wtedy szukam na stronie, na internecie czy nie znają alternatywnego zwykłego stacjonarnego lub pytam na grupach dyskusyjnych gdy sprawa nie jest pilna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Wrzesień 23, 2011 Dlaczego uważasz za coś uwłaczającego że ktoś chce za coś mniej płacić ? To nie jest wg mnie uwłaczające. Ale taki to świat, że niektórzy pójdą po zakupy do Piotra i Pawła, pomimo, że obok stoi wielka Biedronki. Niektórzy pójdą na kawę do kawiarni, inni wezmą ją w termosie i wypiją na ławeczce - znacząco zaoszczędzą. Po prostu dla niektórych ważniejsza od tych "kilku groszy" jest atmosfera / swój mały snobizm. PS: lub pytam na grupach dyskusyjnych gdy sprawa nie jest pilna No i czasami właśnie o to chodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gb 12 Zgłoś post Napisano Wrzesień 23, 2011 Ciekawe jest to, że jak korzystam z takich cudów techniki w innym kraju niż Polska, np. w USA, Anglii, Niemczech tego się nie widzi. Tam konsultant nigdy nie jest zmęczony, zawsze pomaga, podpowie i całkiem miło się z taką osobą rozmawia. ... a świstak na to "nie możliwe".... przykład z wymienionej Anglii: 1. w srodę łącznie ok 2.5h na słuchawce wisiałem do BT, po pierwszej godznie i dwóch przełączeniach mnie rozłączył ktoś (odebrał i odłożył), po czym po kolejnych 1.5h i jakiś pięciu kolejnych przełączeniach dopiero udało się sprawę załatwić za wielką łaską Pana obsługującego. 2. dziś dwukrotnie próba ustalenia wizyty człowieka z Thames Water, po dwukrotnych przełączeniach obiecali że do południa oddzwonią, do teraz cisza ;-) na całym świecie jest podobnie z masowymi lub tanimi usługami i wsparciem dla nich. Jak wielokrotnie już pisałem tutaj na forum, praca człowieka i zorganizowanie poprawnego takiego wsparcia kosztuje, co bezpośrednio przekłada się na cenę usługi. Zatem jeśli chcemy wsparcia we wszystkich kanałach na odpowiednim poziomie musimy być gotowi za to zapłacić. Według mnie niedługo usługi internetowe (patrz nadchodząca era cloud i tego co będzie po niej) będą się różniły tylko i wyłącznie doznaniami klienta (user experience) i obsługi klienta. g. a ja wtedy szukam na stronie, na internecie czy nie znają alternatywnego zwykłego stacjonarnego lub pytam na grupach dyskusyjnych gdy sprawa nie jest pilna Bez obrazy, jednak widać że zapewne Twój czas jest mniej warty. g. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach