www.mzone.uk 1200 Zgłoś post Napisano Kwiecień 14, 2011 Ja sie przekonalem ze nie... Od takich spraw jest administracja, jeśli Ci chodzi o mojego minusa który dostałeś ode mnie ( I chyba wiesz za co). Twoje zachowanie czasami na forum nie jest najlepsze, nie znaczy to jednak że każdy daje Ci minusy tylko za to że Ciebie nie lubi. Wiele osb otrzymało niepotrzebne minusy, więc nie jest to nic nowego. Zresztą jakbyś zauwazył, Ty mi także dałeś zaraz minus w rewanżu. Nie na tym ta gra polega Matmaxalez. Koniec OT. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek607 655 Zgłoś post Napisano Kwiecień 14, 2011 Minusy minusami, a mój dysk powędrowal do sprzedawcy i zobaczymy co on teraz zrobi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze Zgłoś post Napisano Kwiecień 14, 2011 Jeżeli to jakaś firma to na 99% wymieni (miałem to samo z akcesoriami do telefonu). Jeżeli już nie mają ich na składzie to oddadzą kasę Jeżeli nie chcesz już tego przedmiotu to możesz napisać że chcesz pieniądze bo np. wolisz nie ryzykować wymianą i tracić cenny czas (powinni oddać) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek607 655 Zgłoś post Napisano Maj 18, 2011 Trochę czasu minęło , ale odkopie temat. Jak pisałem wyżej wysłałem dysk 14 kwietnia. Z tego Co mi sprzedawca tłumaczył zanim trafił do naprawy przeszedł przez kilka fim ( ja do sprzedawcy, on do dystrybutora,........itp.). Dzisiaj wreszcie dotarł do mnie. Sprawny, wszystko działa i tak jak napisane - podlączyłem, system go wykrył i sam zainstalował . Nie wiem czy reklamacja zawsze tak długo trwa, ale najważniejsze ze w końcu działa. Dzięki wszystkim za pomoc i porady. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek607 655 Zgłoś post Napisano Październik 12, 2011 Odkop v2. Może jest tu spec od ubuntu i mi pomoże. Jakim dziwnym cudem wczoraj zniknął mi dysk z folderu "Komputer" 2 dni temu byl normalnie w rozwijanym menu "miejsca" i w folderze komputer a tu dzisiaj go nie ma. W narzędziu do obslugi dyskow go widać, można robić testy itp. , ale nie wiem jak sie do niego dostąc ;/ Pomoże ktoś?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Październik 12, 2011 Może by tak trzeba było go ZAMONTOWAĆ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek607 655 Zgłoś post Napisano Październik 12, 2011 W sumie bym nie wymyślił, bo skoro działał to nic nie ruszałem Po kliknieciu: W tej małej ramce Error mounting: mount exited with exit code 1: helper failed with:mount: according to mtab, /dev/sdb1 is already mounted on / mount failed Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Październik 12, 2011 Nie montuj go pod korzeń ( / ) tylko pod jakiś katalog wewnątrz, np. /mnt/mojdysk Nie wiem, jak to w tym topornym gui wygląda, ale możesz wydać jako root z konsoli polecenia mkdir -p /mnt/mojdysk mount /dev/sda1 /mnt/mojdysk Wtedy jego zawartość powinna być w /mnt/mojdysk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek607 655 Zgłoś post Napisano Październik 12, 2011 Gra i buczy - dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Październik 12, 2011 @kafi: Nowe Ubuntowe GUI nie jest toporne. Jest najbardziej wkur***jącą rzeczą, jaką kiedykolwiek wymyślono w "okienkowych" systemach. Kombinacji im się, takim owakim, zachciało. Do niedawna polecałem instalację Ubuntu każdemu, kto pytał o prostego Linuxa, który mógłby zastąpić Windę, dzięki temu nowemu obliczu odradzam ten system każdemu jak mogę - stary dobry Debian wrócił do łask. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek607 655 Zgłoś post Napisano Czerwiec 25, 2012 Mały update: Dysk zakończył swój żywot - nie używałem go chyba z 2 tygodnie i dzisiaj przy podłączeniu nawet nie drgnie - tylko napis "Hitachi" się świeci. Tak więc nauczka dla mnie i innych - nie kupować byle czego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
d.v 1409 Zgłoś post Napisano Czerwiec 25, 2012 Ja powiedziałbym inaczej - nie ma co się bawić z naprawianiem elektroniki. Jak Ci pada po zakupie, to żądaj wymiany na nowy albo kasy i szukaj innego, koniecznie nowego. Szczególnie dotyczy to wszelkiej maści napędów (hdd, dvd, blueray). Uwaga: przed wysłaniem do serwisu zawsze zapisujcie numery seryjne (jak się da, to nie te z nalepki tylko sprawdzajcie numer za pomocą softu), bo już parę razy w różnych serwisach trafiły mi się podzespoły, które niby były wymienione, a po sprawdzeniu okazywało się, że są to te same egzemplarze, które wysyłałem wcześniej. Warto też zwracać uwagę na datę produkcji. W dyskach i paru innych rzeczach (np. wielu monitorach) jest też możliwość sprawdzenia ilości przepracowanych godzin - to też często pomaga w wykryciu nieuczciwego serwisu / producenta. Trafiały mi się dyski, które niby były wymienione na nowe, a miały przepracowane po kilkaset i więcej godzin (najpewniej "refurbished" bez wymazanej elektroniki). Raz dotarł do mnie nawet monitor, który w teorii był nowy, a elektronika miała zapisane prawie 1000 godzin pracy. Tupet... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach