Marcin K 6 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2011 Witam! Posiadam w abonamencie serwer VPS postawiony na OpenVZ, nie wiem czy jego parametry są istotne, ale tak: RAM 1GB/ 2GB(burst) podczas działania serwera zajęte jest 670MB momentami dochodzi do 810MB DYSK 20GB Procek 50% Debian 6 Serwer ma taką przypadłość, że co pewien czas znika z neta. Wszystkie podpięte domeny pokazują "It Works". Brak całkowitego kontaktu(www, ssh, etc.), jedynie do systemu można się dostać poprzez konsolę z panelu OpenVZ. Po wejściu w konsolę i próbie ping-owania zewnętrznych adresów IP jest komunikat upłynięcia czasu żądania. Na początku byłem przekonany że widok "It Works" jest pewnie winą u mnie na serwerze, więc postanowiłem zmienić wszystkie komunikaty na serwerze na własne udziwnione, lecz komunikat nie uległ zmianie. Restart VPS-a też nic nie daje. VPS potrafi wrócić samoczynnie po kilku godzinach, w logach nic ciekawego też nie znalazłem. Już teraz podchodzę do tego z czystej ciekawości(bo hostowane serwisy nie mają dużego priorytetu), co może być tego przyczyną. Macie może jakieś pomysły? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hdmagc Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2011 Ja bym jednk dokładnie przeanalizował logi. Z niczego się to nie bierze. Stawiam na iptables Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2011 Ktoś być może posiada VPS/inną ciekawą usługę o tym samym adresie IP, przez co takie dziwne kwiatki mogły by powstawać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcin K 6 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2011 sprawdziłem iptables, domyślnie ma on zablokowane wszystkie porty z wyjątkiem otwartych najważniejszych już wpisanych w regułę IspConfig. Podczas tego momentu, gdzie nie mam dostępu do VPS-a, jest możliwość do logowania po ssh na porcie 22(u siebie mam inny port) czyli tak jak wspomniał kafi, wygląda to jakby inny VPS był na adresie IP przydzielonym dla mojej usługi. Hmm.. to by znaczyło chyba, że sam sobie z tym raczej nie poradzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miłosz 2311 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2011 Hmm.. to by znaczyło chyba, że sam sobie z tym raczej nie poradzę. No nie.. musisz napisać do swojego usługodawcy, że taki problem występuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcin K 6 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2011 (edytowany) usługodawca podaje informację o przypuszczalnych błędach u mnie w vhostach, choć objawy na to by nie wskazywały, stąd też temacik na forum, bo sam jestem ciekaw, jaka może być tego ukryta przyczyna. Edytowano Marzec 30, 2011 przez Marcin K (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miłosz 2311 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2011 No raczej on jest od rozwiązania tego problemu. A jak mu się nie spieszy to zmień firmę. Podczas padu jak się łączysz po ssh to powinieneś miec inny fingerprint serwera. Więc pokaż mu, że one się różnią Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nightmare 2 Zgłoś post Napisano Kwiecień 4, 2011 Miałem podobny problem z usługodawcą, po 3 wymianach mailami i udowodnieniem że to nie moja wina naprawili problem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcin K 6 Zgłoś post Napisano Kwiecień 5, 2011 Dziękuję wszystkim za cenne uwagi, teraz czekam na kolejny wysyp serwera. Spodobał mi się pomysł Miłosza z fingerprint , Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach