Serwer dedykowany a moze wcale niepotrzebny

[abe 0]

Witam!

 

Firma ma obecnie wykupiony hosting w ProFuturo (nie dedyk). Wcześniej był Poltronic. Niestety jakość jest tak mizerna (a może wymagania zbyt wygórowane) że zaszła realna potrzeba zmiany tego stanu.

Chodzi o to, że działalność firmy a konkretnie kontakt z odbioracmi, klientami odbywa sie w 99% przez internet i to głownie mailem (czasami FTP). Firma działa w trzech strefach czasowych - kontatkuje sie z Japonia, Korea jak rowniez z USA czy Szwecją.

Dziennie odbieranych i wysłanych jest ~100 mail róznej wielkości (kilkunasto-MB przsyłki, wieksze przez FTP).

ProFuturo niestety nie radzi sobie z obsługą takiego konta. Tzn normalne jest to że przesylka "wychodzi" z komputera ale leży na serverze mailowym 30min.

Prosty test wyslania maila z jednego konta na drugie w ramach tej samej, obslugiwanej domeny konczyl sie tym ze mail dochodzil wlasnie po 30 a czasami i dluzej.

Nie wiem czy to efekt słabego servera wysylajacego maile i tego ze przesylki są kolejkowane do wyslyki i leża leżą i czekaja....?

Krótko mówic jest to na tyle irytujace ze chcemy to zmienić i powstał wlasnie pomysl zeby mieć "własną dedykowaną maszynę".

 

W zasadzie, potrzeba jest konkretna i jedna:

- sprawne, szybkie, przetwarzanie poczty (wysłka, odbiór)

dodatkowo:

- mozliwosc utworzenia konta FTP dla anonimowego dostepu

 

Są niestety równiez wątpliwosci co do takiego rozwiązania.

 

- Koszt - z racji ze nie potrzebne są GB miejsca i jakies strasznie wielkie limity transferu dobra by była oferta rzedu 200-300 PLN brutto / m-c. W zasadzie chodzi o obsluge 3-4kont e-mail.

 

- Zarządzanie - po przeczytaniu kliku postów na forum widze ze o "dedyk" trzeba sie samemu zatroszczyć w sensie adminstracji (?) Czy postawiony przez firme hostująca system na takim dedyku jest zabezpieczony juz na starcie. Czy to jest taka konfiguracja jakabym sobie w domu zainstalowal jakies tam gentoo linux czy redhata i nie znajac srodowiska linuxa nie robił nic wiecej.

Tak wiec czy już sama instalacja (free setup) obejmuję konfiguracje zabezpieczen itp.

Jak potem administruje sie takim serverem?

 

-Support - zauwazylem przegladając w kilku wątkach, ze w przypadku dedyków to support jest płatny. Tak jest w wiekszosci firm?

 

- a może ktoś poleci jakiś naprawde niezawodny "virtualny server" zamiast dedyka (raczej za granicą bo w polsce to juz nie ma gdzie szukać). Server ktory bedzie spełniał potrzeby o ktorych pisalem wyżej.

 

Z moich pytan widać ze na administracji Linuksami i takimi servermi nieznam sie, dlatego prosze o wyrozumiałosc :oops:

 

Z góry dziekuje za wszelkie sugestie.

pozdrawiam

[miz 0]

W futuro mają chyba ustawioną tak kolejkę maili, że po prostu działa co 30 minut. Pewnie serwery oszczędzają .

 

Jeśli chcesz konto poza krajem weź coś na aikmedia.com, active24.pl, netlook.pl albo i365.pl. Polska - easyisp.pl, progreso.pl. Bedziesz zadowolony.

[Duch 0]

Być może opóźniają duże maile (są skanowane antywirusowo później), albo proces przejścia przez dużą ilość filtrów tyle zajmuje.

 

Jeśli maile są duże i jest ich naprawdę dużo, to może w takim wypadku faktycznie warto mieć swój serwer pocztowy. Jeśli wysyłacie dużo maili o odbieracie, ale klienci nie korzystają z tego serwera bezpośrednio, to można go mieć nawet na wolniejszym łączu (np. 1 Mbps czy 5 Mbps), ale cena takiego łącza w Polsce przewyższa koszta serwera dedykowanego za granicą (na 100 Mbps).

[Dżo 0]

Może warto pokusić się o postawienie serwerka do wysyłania poczty i FTP w firmie? Miałoby to tę zaletę, że pracownicy komunikowaliby się z nim z prędkością 100 Mb/s. Koszty niskie i jednorazowe.