Skocz do zawartości
ajans

Słowniczek terminów Hostingowych!

Polecane posty

Oki w takim razie jeśli będzie opinia jeszcze z jedna stwierdzająca jak Twoja wywale napisze bliżej definicji , bo może faktucznie przesadziłem z uproszczeniem co zmienilo za bardzo stan faktyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba wywalać, tylko zmienić. Według mnie najlepiej zapodać schemat: skrót, rozwinięcie oryginalne, rozwinięcie polske, objaśnienie. Jeśli w terminie znajduje się słowo istotne dla całości, to należy go nie ruszać, tylko wyjaśnić osobno.

 

Tak jak jest teraz, user przeczyta, że SMTP to program do wysyłki poczty, później spotka się z terminem MUA korzystającego z SMTP i już kompletnie nic nie będzie wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgoda ale łatwiej napisać że to program przy założeniu maksymalnego uproszczenia bo w innym przypadku trzeba by szerzej wyjaśnić co to jest np usługa , port i jeszcze kilka pojęć i mogło by się stać to niezrozumiałe dla początkującego bez wyjaśnienia 10ciu innych pojęć. A znowu jeżeli miałby ktoś wcześniej zrozumieć te 10 to mogło by stac sie to nie przystępne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Popieram zdanie michalpc. Taki slowniczek powinien byc napisany mozliwie prosto dla przecietnego uzytkownika. Jak to osiagnac? Chociazby starac sie unikac w jednym terminie uzywania innych ktorych uzytkownik moze nie rozumiec. Uproszczenie powinno byc tak duze jak to tylko mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po co ci usługa i port do prostego opisu SMTP? No, ale jeśli koniecznie chcesz robić słownik, w którym helikopter "dla uproszczenia" stanie się samolotem, to proszę bardzo. Tylko miej świadomość, że merytoryczna wartość takich informacji jest zerowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

shive bardziej chciałbym aby dana osoba zrozumiała na czy polega sprawa niż zdobyła wiedzę informatyczną.

Spójrzmy np na definicje SMTP i POP3 z wikpedii już w pierwszym akapicie musimy wytłumaczyć co to protokół komunikacyjny , dalej serwer , sendmail , UUCP, TCP/IP ....

Ja np już pojęcie "protokół" uważałem za tyle trudne że należy je pominąć.

 

Nie chcę żeby to było tylko moim nie używanym słowniczkiem, ale pomyśl jak 8 letniemu dziecku to wytłumaczysz jeżeli musiałbyś to zrobić. Ja takie założenie zrobiłem piszac to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie masz racji. Opisujesz SAMO SMTP, więc po co te wszystkie dodatki?. Zamiana protokołu komunikacji na program do wysyłki to zdecydowane nadużycie. Można natomiast walnąć np. tak:

 

SMTP - Simple Mail Transfer Protocol - (tu wolne lub dokładne tłumaczenie: prosty/uproszczony protokół transportu/przekazywania poczty.)

 

SMTP określa sposób przekazywania wiadomości elektronicznych do wysyłki. Definiuje format przesyłki, nadawcę, odbiorcę i inne elementy, podobne do składników zwykłego listu pocztowego. Programy do przesyłania poczty mogą korzystać z SMTP (czyli implementować go) w celu odbierania wiadomości przeznaczonych do wysłania lub do samej wysyłki wiadomości.

 

W tym miejscu walisz uproszczony schemat sesji SMTP ukazując ją jako rozmowę dwóch maszyn. Tyle. Wyjaśnienia terminu "protokół" i tak nie unikniesz, bo pojawia się w większej ilości zwrotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki w takim razie jeśli będzie opinia jeszcze z jedna stwierdzająca jak Twoja wywale napisze bliżej definicji , bo może faktucznie przesadziłem z uproszczeniem co zmienilo za bardzo stan faktyczny.

Popieram shive.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zdecydujcie najpierw, czym ten słownik ma być. Jeśli to ma być łopatologiczne wyjaśnienie szeregu terminów, to Michał ma rację - już termin "protokół" będzie za trudny do zrozumienia. Jeśli jednak ma to być samouczek, to trzeba terminy porozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Łopatologicznie != niezgodnie z prawdą. Trzeba jednak przyjąć pewien poziom inteligencji czytelnika, bo nie można zakładać, że takowy jest idiotą. Nie wydaje mi się, że przykładowa definicja, którą podałem, jest zbyt trudna do zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poza tym elementy takie jak FTPD / HTTPD w slowniczku naprawde kuja w oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łopatologicznie != niezgodnie z prawdą.

A czy ja mówię, że ma to być niezgodne z prawdą? Akcentuję różnicę między podejściem "bedziem uczyć" od podejścia łopatologicznego. Dla pana Zenka spod siódemki hosting to "miejsce na stronę WWW" i nie ma naprawdę sensu klarowanie, że tam może też być konto mailowe, FTP i szereg innych dupereli.

 

Trzeba jednak przyjąć pewien poziom inteligencji czytelnika, bo nie można zakładać, że takowy jest idiotą.

Błąd. Jeżeli chcesz dotrzeć do każdego potencjalnego klienta, to musisz założyć że jest idiotą. Jeżeli Twoją definicję zrozumie idiota, zrozumie ją też każdy osobnik inteligentniejszy od idioty, czyli przypuszczalnie 100% potencjalnych kilentów.

To dzięki temu założeniu instrukcje obsługi różnego sprzętu mają grubość książki telefonicznej, a wpychanie wtyczki do kontaktu jest opisane na połowie strony. Osoby inteligentne mogą być tym faktem wkurzone, ale człowiek po 60-tce będzie mógł powolutku ową wtyczkę wetknąć bez zastanawiania się, czy prąd w gniazdku jest zmienny, oraz czy wtyczka jest oblana gumą.

 

Nie wydaje mi się, że przykładowa definicja, którą podałem, jest zbyt trudna do zrozumienia.

Daj ją do przeczytania przysłowiowemu panu Zenkowi, który naprawia pralkę. Ewentualnie daj ją pani Zosi, dla której Internet to takie niebieskie e w kółeczku. Jeżeli oni coś zrozumieją, to będziesz miał definicję zrozumiałą dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale jeśli zamierzasz tłumaczyć terminy za pomocą kwiatuszków i samochodzików, to efekt będzie żałosny. Zauważ, że nie neguję prostoty, tylko definicje, które nie mają NIC wspólnego z rzeczywistością, a ktoś próbuje mi wmówić, że tak musi byc, bo wszyscy mają zrozumieć. Jasne, najlepiej napisać przy każdym "program do robienia czegośtam" i nie przejmować się, że robisz gościa w konia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto Ci próbuje wmówić, że muszą być stosowane definicje nie mające nic wspólnego z rzeczywistością? Pominąłem jakiś post?

Moze pominales definicje na stronie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie definicje i spróbuj nie zrobić LOLa.

 

A za dowód, że pominąłeś:

 

łatwiej napisać że to program przy założeniu maksymalnego uproszczenia

 

SMTP nie jest programem, choćbyś nie wiem jak naginał definicję. Tyle, że ja wiem, że to błędny opis, a newbie się nie zorientuje, uwierzy i później będzie opowiadał o "programie SMTP".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obaj raczyliście pominąć ten post: http://www.webhostingtalk.pl/index.php?sho...ic=2779&st=20

Bez decyzji, czym taki słowniczek ma być, nie ma sensu wnikać w treść dotychczasowej pracy - jakakolwiek owa treść by nie była. Mówiąc wprost - treść trzeba dostosować do założeń, a nie założenia do treści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Równie dobrze mógłbym napisać, że SMTP to taki rodzaj Słodko-Mdłych, ale za to Twardych Patyczków, które admini wkładają między zęby, żeby mieć na czym wyładować stres przy konfigu systemu. I mniej więcej zgadza się to z prawdą w tym samym stopniu, co definicja w słowniczku. Człowieku, te teksty to totalna bzdura i nie zasłaniaj się prostotą, bo dałem ci przykład, że można napisać inaczej i nie trzeba od razu pisać głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten, tzn? :)

Masz, upierdliwcze :)

http://www.webhostingtalk.pl/index.php?s=&...indpost&p=31638

 

 

Shive, weź z łaski swojej przeczytaj moje wypowiedzi w tym wątku jeszcze raz. Jak nie zrozumiesz, to czytaj do skutku. Brak zrozumienia będziesz poznawał po tym, że Twoje reakcje będą podobne do tej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://www.webhostingtalk.pl/index.php?s=&...indpost&p=31638

 

Napisałeś nie na temat, bo - gdybyś tak nie zauważył - nikt nie zaprzecza, że definicje mają być proste. Chodzi tylko o to, żeby prostota nie pozbawiała sensu. W tym przypadku tak się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm... Nie przeoczylem go wczesniej, wiec nie zmienia on za bardzo moich wypowiedzi.

 

Wnioskuje wiec, ze oczekujesz decyzji dot. postaci slownika? Mysle, ze decyzja ta nalezy do osoby, ktora bedzie sie zajmowala jego tworzeniem i opieka nad nim. A to napewno nie bede ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałeś nie na temat, bo - gdybyś tak nie zauważył - nikt nie zaprzecza, że definicje mają być proste. Chodzi tylko o to, żeby prostota nie pozbawiała sensu. W tym przypadku tak się dzieje.

"Prostota" definicji to kwestia naprawdę mocno względna. Dla admina wyjaśnienie "XYZ to protokół odpowiedzialny za" będzie proste. Dla Pana Zenka czy Pani Zosi słowo "protokół" wyłoży całą definicję, bo oni będą się zastanawiać, o co chodzi z tym protokołem. Widzisz wreszcie różnicę, czy mam tłumaczyć jeszcze raz?

 

Wnioskuje wiec, ze oczekujesz decyzji dot. postaci slownika? Mysle, ze decyzja ta nalezy do osoby, ktora bedzie sie zajmowala jego tworzeniem i opieka nad nim. A to napewno nie bede ja :P

Oczekujesz, jak oczekujesz :)

Liczę po prostu na to, że przed rozpoczęciem prac nad takim słowniczkiem zapadnie decyzja o jego kształcie oraz grupie docelowej. Wszak słowniczek dla chcących prowadzić hosting będzie kompletnie inny od słowniczka dla klientów firm hostingowych. Właściciel firmy kupujący miejsce pod firmową stronę WWW nie musi wiedzieć, co to jest swap, chkrootkit czy kernel, ale zajmujący się serwerem powinien to znać na blachę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Racja, niech będzie prosto. Kto by się przejmował, że każda definicja to wierutne kłamstwo, przecież ważne, że jest zrozumiałe. Proszę bardzo, popierajcie takie rozwiązania, tylko nie dziwcie się, jak później adres będzie krążył jako ROTFL dnia. Nikt ani razu nie spytał, czy nie będzie chętnych, żeby to napisać INACZEJ, a wiele osób by chętnie pomogło (ja też). Wolicie się upierać przy obecnej wersji, która merytorycznie jest warta ZERO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczę po prostu na to, że przed rozpoczęciem prac nad takim słowniczkiem zapadnie decyzja o jego kształcie oraz grupie docelowej. Wszak słowniczek dla chcących prowadzić hosting będzie kompletnie inny od słowniczka dla klientów firm hostingowych. Właściciel firmy kupujący miejsce pod firmową stronę WWW nie musi wiedzieć, co to jest swap, chkrootkit czy kernel, ale zajmujący się serwerem powinien to znać na blachę.

...chyba sam sobie odpowiedziales na pytanie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×