Skocz do zawartości
plascadeine

darmowy skrypt sklepu internetowego

Polecane posty

@adam.mediacube

Pamiętam, że wersja z zeszłego roku nie przypadła mi do gustu.

Chętnie sprawdzę jak sklep prezentuje się po blisko roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@adam.mediacube

Pamiętam, że wersja z zeszłego roku nie przypadła mi do gustu.

Chętnie sprawdzę jak sklep prezentuje się po blisko roku.

 

 

Skorzystaj z demo, a jeżeli chciałbyś się pobawić bez gapiów dookoła wink.gif to daj znać - uruchomię Ci indywidualne.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gekosale sprawdzalem dosc dawno - pojawiające się wtedy błędy mnie zniechęciły.

Sprawdzilem dziś i prezentuje się bardzo dobrze.

 

Sprawdzilem wydajność:

prestashop 1.3 - 1 wywolania na sekunde

gekosale 1.2.2 - 7.5 wywołania na sekunde

 

Wydajność bardzo dobra.

 

Czy jeśli wdrożę dla klienta sklep na oprogramowaniu Gekosale mogę usunąć nazwę programu?

 

Ed

Edytowano przez ednet (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gekosale sprawdzalem dosc dawno - pojawiające się wtedy błędy mnie zniechęciły.

Sprawdzilem dziś i prezentuje się bardzo dobrze.

 

Sprawdzilem wydajność:

prestashop 1.3 - 1 wywolania na sekunde

gekosale 1.2.2 - 7.5 wywołania na sekunde

 

Wydajność bardzo dobra.

 

Czy jeśli wdrożę dla klienta sklep na oprogramowaniu Gekosale mogę usunąć nazwę programu?

 

Ed

 

 

Wydajność znacząco poprawiliśmy, ale to jeszcze nie wszystko. W planach są dalsze optymalizacje. W tym momencie na dobrym VPS lub średniej klasy dedyku czasy parsowania PHP to 0.04-0.08 sek.

 

Testowałeś to u siebie ? Podasz parametry serwera ?

 

Nie wiem co rozumiesz przez usunięcie nazwy programu. Jeżeli chodzi Ci o usunięcie stopki informującej o platformie to nie ma z tym problemów.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydajność znacząco poprawiliśmy, ale to jeszcze nie wszystko. W planach są dalsze optymalizacje. W tym momencie na dobrym VPS lub średniej klasy dedyku czasy parsowania PHP to 0.04-0.08 sek.

 

Testowałeś to u siebie ? Podasz parametry serwera ?

 

 

Serwer w biurze tzw "delevoperski":)

Pentium 4 - 3Ghz

1GB ram, debian 5, php 5.2 jako moduł

 

Test za pomocą ab -n10 -c10 URL

 

 

Nie wiem co rozumiesz przez usunięcie nazwy programu. Jeżeli chodzi Ci o usunięcie stopki informującej o platformie to nie ma z tym problemów.

 

Tak o to mi chodzilo.

Aby wdrożyć sklep ukrywając pierwotną nazwę programu - od frontu jak również w panelu administracyjnym ewentualnie podpisać jako mój program. Nie jest to "etyczne" ale zgodne z GPL. W Polsce aby sklep na GPL stał się popularny to niestety tego typu rzeczy są normalne.

 

Ed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Serwer w biurze tzw "delevoperski":)

Pentium 4 - 3Ghz

1GB ram, debian 5, php 5.2 jako moduł

 

Test za pomocą ab -n10 -c10 URL

 

 

 

 

Tak o to mi chodzilo.

Aby wdrożyć sklep ukrywając pierwotną nazwę programu - od frontu jak również w panelu administracyjnym ewentualnie podpisać jako mój program. Nie jest to "etyczne" ale zgodne z GPL. W Polsce aby sklep na GPL stał się popularny to niestety tego typu rzeczy są normalne.

 

Ed

 

 

Sprawdź w takim razie jeszcze na 5.3. Powinno być solidne pierd... :)

 

Co do reszty.

 

Na pewno nie będzie etyczne i mile widziane jeżeli zaczniesz podpisywać Geko jako swój produkt. Ja to postrzegam w kategoriach całkowitego braku szacunku do pracy i pieniędzy jakie włożyliśmy w projekt, a i jednego i drugiego było bardzo dużo. Wiem że to GPL i wiem jakie niesie to konsekwencje, ale najzwyczajniej w świecie nie chciałbym aby ktoś podpisywał się pod moją pracą.

 

Nie zgodzę się że takie rzeczy są normalne. Może w przypadku osCommerce (sam w podobny sposób działałem) ale nie w przypadku Presta czy Magento bo tutaj są to śladowe ilości.

 

Osobiście myślę że lepiej aby klient wiedział na jakiej platformie działa i miał dostęp też do nas jako zespołu w przypadkach awarii, usterek. Jeżeli ktoś przebranduje sobie system i coś mu padnie albo nie będzie zgodne z aktualizacjami to takim osobom na pewno nie pomożemy - to już w 100% leży w gestii osoby która podpierdzieliła system wink.gif. Uwierz mi, Gekon nie jest prosty do ogarnięcia dla programisty, a biorąc pod uwagę częste aktualizacje może być to strzałem w stopę.

 

 

 

 

Edytowano przez adam.gekosale (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zaktualizuje do 5.3 to porównam wyniki.

 

Jesli chodzi o sklep i licencję to zawsze byłem przeciwnikiem wykorzystywania softu na GPL w ofercie komercyjnej. Od 6 lat do niedawna oferowałem klientom sklepy na naszym autorskim oprogramowaniu, jednak od ponad 2 lat już go nie rozwijamy bo aby dogonić presteshop w funkcjonalności to trzeba by włożyć mnóstwo pracy czyli kasy. Jest to całkowicie nieopłacalne.

 

Niestety na licencji GPL tracą najbardziej programisci i firmy programistyczne, a zyskują "marketingowcy" :)

 

Mocno uogolniając: kiedyś zarabiał ten kto potrafił wykonać software, teraz zarabia ten kto potrafi go sprzedać.

 

Taki jest trend na rynku i trzeba się z tym pogodzić.

 

 

Nie zgodzę się że takie rzeczy są normalne. Może w przypadku osCommerce (sam w podobny sposób działałem) ale nie w przypadku Presta czy Magento bo tutaj są to śladowe ilości.

 

Dlaczego w przypadku osCommerce było to normalne a przy Preście już nie ????

 

 

 

Ed

Edytowano przez ednet (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zaktualizuje do 5.3 to porównam wyniki.

 

Jesli chodzi o sklep i licencję to zawsze byłem przeciwnikiem wykorzystywania softu na GPL w ofercie komercyjnej. Od 6 lat do niedawna oferowałem klientom sklepy na naszym autorskim oprogramowaniu, jednak od ponad 2 lat już go nie rozwijamy bo aby dogonić presteshop w funkcjonalności to trzeba by włożyć mnóstwo pracy czyli kasy. Jest to całkowicie nieopłacalne.

 

Niestety na licencji GPL tracą najbardziej programisci i firmy programistyczne, a zyskują "marketingowcy" :)

 

Mocno uogolniając: kiedyś zarabiał ten kto potrafił wykonać software, teraz zarabia ten kto potrafi go sprzedać.

 

Taki jest trend na rynku i trzeba się z tym pogodzić.

 

 

 

 

Dlaczego w przypadku osCommerce było to normalne a przy Preście już nie ????

 

 

 

Ed

 

Nie lepiej zostać naszym partnerem i upiec 2 pieczenie na jednym ogniu ? wink.gif . Grillowany Gekon smakuje wybornie.

 

Sytuacja z osC nie była normalna ale sam wiesz ile klonów powstało i nadal powstaje. Tak więc o ile w osC to powszechna praktyka o tyle w Presta i Magento raczej się z tym nie spotkałem - to o taką normalność mi chodziło.

Edytowano przez adam.gekosale (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej zostać naszym partnerem i upiec 2 pieczenie na jednym ogniu ? wink.gif .

 

nie, ponieważ nasz klient któremu mamy wykonać sklep za jakąś cene, w momencie gdy dowie sie ze jest oparty o darmowe oprogramowanie to:

- nie zapłaci ceny takiej jak za komercyjne oprogramowanie

- lub uda się bezpośrednio do Was

- lub uzna ze darmowe == Badziewie i kupi w innef firmie komercyjny (byc moze gorszy ) soft za wieksza kase.

 

Aktualnie nawet osoby nie wiedzące co to PHP oferują "autorskie" oprogramowanie sklepu, cmsa itp.

Jest to chore, ale niestety legalne.

Niedługo setki / tysiace programistów PHP bedzie bezrobotnych :)

 

Programiści tworzący soft na GPL sami strzelili sobie w stope.

 

W Waszym przypadku bedzie to opłacalne bo popularność z wykonania popularnego i darmoweso sklepu przyniesie dużo korzyści. Jednak musicie być świadomi ze dzieki GPL powstaje "szara strefa" :)

 

Na pewno nie będzie etyczne i mile widziane jeżeli zaczniesz podpisywać Geko jako swój produkt. Ja to postrzegam w kategoriach całkowitego braku szacunku do pracy i pieniędzy jakie włożyliśmy w projekt, a i jednego i drugiego było bardzo dużo. Wiem że to GPL i wiem jakie niesie to konsekwencje, ale najzwyczajniej w świecie nie chciałbym aby ktoś podpisywał się pod moją pracą.

 

Nie zgodzę się że takie rzeczy są normalne. Może w przypadku osCommerce (sam w podobny sposób działałem)

 

Sytuacja z osC nie była normalna ale sam wiesz ile klonów powstało i nadal powstaje. Tak więc o ile w osC to powszechna praktyka o tyle w Presta i Magento raczej się z tym nie spotkałem - to o taką normalność mi chodziło.

 

Czyli jak to jest ??

Sam podpisywaleś się pod pracą innych, a teraz sam nie chcesz aby to robił ktoś inny??

Powszechność tej praktyki nie ma tu znaczenia.

 

Sam akurat nie wiem jak to jest, ponieważ niegdy nie sprzedawalem softów na gpl jako własnych. Zawsze była to moja/nasza własna praca.

 

Ed

Edytowano przez ednet (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

Niestety na licencji GPL tracą najbardziej programisci i firmy programistyczne, a zyskują "marketingowcy" :)

 

A moim zdaniem firmy - krzaki :) Bo tanim kosztem mogą "wyłudzić" trochę kasy. :D

 

 

A tak na serio to moim zdaniem oprogramowanie GPL (w tym przypadku sklepy) są fajne na małą skalę - jakiś mały sklepik czy dodatek do sprzedaży na allegro (odsyłacze reklamujące sklep) oraz młode firmy których nie stać aby wydać te 3k na licencję prawdziwego sklepu który tak jak kilka postów wyżej że nie zawsze jest to lepsze rozwiązanie. Wolą sobie te firmy wydać te pieniądze na zakup towaru (niektóre sklepy internetowe dysponują tylko takim budżetem) więc na pewno skorzystają z darmówek.

 

 

Co do usuwania stopki czy innego to zawsze można zostawić link np. w jakimś stylu CSS lub w jakimś module którego się nie używa praktycznie. Stopke praktycznie można usunąć czy komentarz w kodu. Na pierwszy rzut oka się tego nie widzi :) Trzeba by zajrzeć głębiej a link autora i tak pozostanie lecz nie trzeba gdyż jest prawo do modyfikacji kodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie, ponieważ nasz klient któremu mamy wykonać sklep za jakąś cene, w momencie gdy dowie sie ze jest oparty o darmowe oprogramowanie to:

- nie zapłaci ceny takiej jak za komercyjne oprogramowanie

- lub uda się bezpośrednio do Was

- lub uzna ze darmowe == Badziewie i kupi w innef firmie komercyjny (byc moze gorszy ) soft za wieksza kase.

 

Aktualnie nawet osoby nie wiedzące co to PHP oferują "autorskie" oprogramowanie sklepu, cmsa itp.

Jest to chore, ale niestety legalne.

Niedługo setki / tysiace programistów PHP bedzie bezrobotnych :)

 

Programiści tworzący soft na GPL sami strzelili sobie w stope.

 

W Waszym przypadku bedzie to opłacalne bo popularność z wykonania popularnego i darmoweso sklepu przyniesie dużo korzyści. Jednak musicie być świadomi ze dzieki GPL powstaje "szara strefa" :)

 

 

 

 

 

Czyli jak to jest ??

Sam podpisywaleś się pod pracą innych, a teraz sam nie chcesz aby to robił ktoś inny??

Powszechność tej praktyki nie ma tu znaczenia.

 

Sam akurat nie wiem jak to jest, ponieważ niegdy nie sprzedawalem softów na gpl jako własnych. Zawsze była to moja/nasza własna praca.

 

Ed

 

No to życzę Ci powodzenia w naciąganiu klientówbiggrin.gif. Prędzej czy później klient i tak się dowie na czym bazuje jego sklep, a ciekaw jestem jego reakcji jak się okaże że wyłożył kupę kasy za coś co może mieć darmo. Jeżeli uważasz że się nie dowie to jesteś w dużym błędzie.

 

Nie wiem poza tym czy jest dobrym rozwiązaniem odcinać klienta od całej bazy modułów dodatkowych. Zamierzacie pisać je sami (szczególnie te płatne) ? Wszystkie takie moduły będą zakodowane i oparte o inną licencję. Wersje nieautoryzowane przez nas będą miały wycięty dostęp do wszelkich kanałów aktualizacji i Gekolab.

 

 

 

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że szara strefa powstanie, ale jeżeli miałoby to mieć wpływ na naszą działalność lub sam system to po prostu zostaniemy przez użytkowników zmuszeni do zmiany licencji lub innych działań. Głęboko wierzę, że nie będę musiał tego nigdy zrobić.

 

Jeżeli powstanie n różnych firm oferujących zmodyfikowane wersje Geko to i tak sami sobie zrobią kuku bo żadna z tych wersji nie będzie działać tak jak powinna i do żadnej z nich nie będziemy oferowali supportu bezpłatnego ani tym bardziej płatnego.

 

 

Dla jasności nie podpisywałem się pod pracą innych i w każdym sofcie jaki robiłem zawsze pozostawała informacja o oryginalnym autorze. Zresztą to i tak miało miejsce tylko przy jednym systemie czyli netcart gdzie został on całkowicie przebudowany, ale informacja o autorze (Harald Ponce de Leon) pozostała w kodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to życzę Ci powodzenia w naciąganiu klientówbiggrin.gif. Prędzej czy później klient i tak się dowie na czym bazuje jego sklep, a ciekaw jestem jego reakcji jak się okaże że wyłożył kupę kasy za coś co może mieć darmo. Jeżeli uważasz że się nie dowie to jesteś w dużym błędzie.

 

Sytuacja hipoteczyczna: Ściagam Wasz sklep Gekosale , nazywam go EdnetShop i sprzedaję go w cenie X. Modyfikacje płatne dodatkowo. Soft EdnetShop jest oczywiście na licencji GPL. Tworzę ofertę z płatnym supportem i zarabiam.

Nie twierdzę że tak zrobię ale inni na pewno tak, teraz chce tylko przedstawić problem.

 

W jaki sposób ci klienci byli by naciągnięci? Licencja GPL nie będzie łamana, więc o co chodzi?

Widzę tu pewną sprzeczność, z jednej strony chcecie udostępniać program na na zasadach GPL, a z drugiej chcielibyście ograniczyć wolność tej licencji.

 

Nie wiem poza tym czy jest dobrym rozwiązaniem odcinać klienta od całej bazy modułów dodatkowych. Zamierzacie pisać je sami (szczególnie te płatne) ? Wszystkie takie moduły będą zakodowane i oparte o inną licencję. Wersje nieautoryzowane przez nas będą miały wycięty dostęp do wszelkich kanałów aktualizacji i Gekolab.

 

Oczywiście jak będzie potrzeba, to można napisac samemu dodatkowe moduły.

Czy wersja autoryzowana będzie dostępna na licencji GPL czy komercyjnej?

 

 

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że szara strefa powstanie, ale jeżeli miałoby to mieć wpływ na naszą działalność lub sam system to po prostu zostaniemy przez użytkowników zmuszeni do zmiany licencji lub innych działań. Głęboko wierzę, że nie będę musiał tego nigdy zrobić.

 

jesli program stanie sie popularny to jest to tylko kwestia czasu i co ważne bedzie konkurować z firmami "krzakami" i gimnazjalistami oferującymi support w niżesz cenie niż Wy. Smutna rzeczywistość.

 

 

Jeżeli powstanie n różnych firm oferujących zmodyfikowane wersje Geko to i tak sami sobie zrobią kuku bo żadna z tych wersji nie będzie działać tak jak powinna i do żadnej z nich nie będziemy oferowali supportu bezpłatnego ani tym bardziej płatnego.

Dlaczego te wersje nie mają działać prawidłowo?. Forum na Waszej stronie jest ogólnodostępne więc łatwo będzie znaleść odpowiedzna jakies pytania. Jeśli pojawią się błędy w programie to można poczekać aż udostępnicie wersję poprawioną.

Nowe wersje widzę że są ogólnodostępne.

 

Wielu klientów może nie potrzebować modułów dodatkowych, a jak bedzie potrzeba mozna je napisac i udostępnić na licencji komercyjnej.

 

Dla jasności nie podpisywałem się pod pracą innych i w każdym sofcie jaki robiłem zawsze pozostawała informacja o oryginalnym autorze. Zresztą to i tak miało miejsce tylko przy jednym systemie czyli netcart gdzie został on całkowicie przebudowany, ale informacja o autorze (Harald Ponce de Leon) pozostała w kodzie.

 

Rozumiem, ale wczesniej pisałeś o osCommerce:

Nie zgodzę się że takie rzeczy są normalne. Może w przypadku osCommerce (sam w podobny sposób działałem)

 

 

 

Ed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja hipoteczyczna: Ściagam Wasz sklep Gekosale , nazywam go EdnetShop i sprzedaję go w cenie X. Modyfikacje płatne dodatkowo. Soft EdnetShop jest oczywiście na licencji GPL. Tworzę ofertę z płatnym supportem i zarabiam.

Nie twierdzę że tak zrobię ale inni na pewno tak, teraz chce tylko przedstawić problem.

 

 

Witam,

 

Podłączam się do tematu.

@ed: Nie możesz sprzedawać sklepu na licencji GPL. Poza tym kod może być na GPL, a w trakcie instalacji może być autoryzacja z gekosale, która będzie dogrywać jeden plik, certyfikat generowany na podstawie aktualnych danych z serwera i już:)

 

 

EDIT: Poza tym, jeśli wprowadzisz poprawki do softu na GPL, to musisz je udostępnić wszystkim for free.

Edytowano przez volfen (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem wprost. Na pewno nie dopuścimy do sytuacji gdzie ktoś bezczelnie będzie kopiował nasz kod, usuwał wpisy dotyczące Gekosale (co samo w sobie jest niezgodne z GPL - oryginalne informacje w kodzie muszą pozostać nienaruszone) i sprzedawał oprogramowanie jako swój autorski skrypt. Jeżeli ludzie będą tak postępować to sami spowodują zmiany w sposobie licencjonowania Gekosale.

 

Jako autorzy możemy i mamy pełne prawo aby w dowolnym momencie zmienić sposób licencjonowania oprogramowania. Najprawdopodobniej objęłoby to zmianę licencji na część aplikacji (pluginy, design) na LGPL które może współgrać z resztą aplikacji objętą licencją komercyjną. Część komercyjna, w której nie są wymagane ani wskazane jakiekolwiek zmiany w kodzie zostałaby objęta innym rodzajem licencji i zakodowana. To co jest wymagane do wprowadzania swoich zmian byłoby cały czas open-source ale reszta silnika (core) zostałaby odpowiednio zabezpieczona.

 

Nie zamierzamy się szarpać z nikim, po prostu utniemy źródełko. Jeżeli ludzie nie rozumieją idei open-source i uważają że można bezkarnie "ukraść" (bo takiego podejścia inaczej nazwać nie mogę) czyjąś pracę i się pod nią podpisać to my na pewno nie będziemy stali z założonymi rękoma.

 

Nie po to pracowaliśmy nad oprogramowaniem ponad 3 lata aby ktoś bezczelnie zmienił kilka linijek kodu, usunął wpisy o Gekosale i zaczął sprzedawać jako swoje. To jest całkowicie sprzeczne z zasadami GNU GPL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ed: Nie możesz sprzedawać sklepu na licencji GPL.

Jakaś podstawa prawna (poza może nie-prawną przyzwoitością)?

 

Poza tym kod może być na GPL, a w trakcie instalacji może być autoryzacja z gekosale, która będzie dogrywać jeden plik, certyfikat generowany na podstawie aktualnych danych z serwera i już:)

Jeśli kod jest na GPL, to nie ma żadnego zakazu i technicznego problemu wyrżnięcia owej autoryzacji ;)

 

EDIT: Poza tym, jeśli wprowadzisz poprawki do softu na GPL, to musisz je udostępnić wszystkim for free.

Również podaj podstawę prawną? Wg GPL (w przeciwieństwie do np. A-GPL) kod musisz udostępniać wraz z paczką aplikacyjną.

Ale jeśli paczki aplikacyjnej nie udostępniasz (bo np. stosujesz rozwiązanie hosted) to i kodu źródłowego również nie musisz udostępniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamikadze

@ed

 

Zawsze możesz w umowie zawrzeć że sprzedawana (objęta opłacie) jest tylko Twoja modyfikacja systemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ed

 

Zawsze możesz w umowie zawrzeć że sprzedawana (objęta opłacie) jest tylko Twoja modyfikacja systemu :D

 

 

A co jeżeli taki zmodyfikowany system nie będzie działać poprawnie lub wcale ? laugh.gif . Do kogo kierować reklamacje ? Klienci nie rozumieją że na GPL nie ma gwarancji, a support z prawdziwego zdarzenia może zapewnić tylko autor.

Edytowano przez adam.gekosale (zobacz historię edycji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podłączam się do tematu.

@ed: Nie możesz sprzedawać sklepu na licencji GPL. Poza tym kod może być na GPL, a w trakcie instalacji może być autoryzacja z gekosale, która będzie dogrywać jeden plik, certyfikat generowany na podstawie aktualnych danych z serwera i już:)

 

moge sprzedaż program na GPLu.

http://www.gnu.org/licenses/gpl-faq.pl.html#DoesTheGPLAllowMoney

 

w czasie instalacji moze byc dogrywany plik, jednak wątpię aby twórcy gekona się na to zdecydowali, bo jest to niespotykane wsród programów opensource.

 

EDIT: Poza tym, jeśli wprowadzisz poprawki do softu na GPL, to musisz je udostępnić wszystkim for free.

 

nie za free, ale na GPL a to jest różnica.

dodatkoe moduly mogę udostępniać na licencji komercyjnej.

 

Ed

 

@ed

 

Zawsze możesz w umowie zawrzeć że sprzedawana (objęta opłacie) jest tylko Twoja modyfikacja systemu :D

 

mylisz sie, po po modyfikacji caly kod jest ba GPLu.

 

Ed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć

Dobra, to tera z innej beczki nieco. Pobieram wasz soft, usuwam z niego notkę że jest GPL ale zostawiam wszystkie notki o waszym autorstwie i sobie praw nie przypisuje. Robię do tego mega elo wypas szatę graficzną, instaluje soft na serwerze klientowi który nie kuma ocb w sofcie i ma mu działać wszystko, a za całość inkasuję 1500 PLN z tego 1400 to autorska szata graficzna, 100 to instalacja i konfiguracja wszystkiego co trzeba na serwerze klienta + pomoc w przeniesieniu/ dodaniu 50 produktów. W tym momencie jestem legalny czy dostanę rózgą po łapach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czegoś tu nie kumam. Albo ja jestem głupi, albo cała ta dyskusja zmierza donikąd.

Jeśli chcecie klientowi sprzedać produkt komercyjny, to sprzedajcie produkt komercyjny, jeśli chcecie koniecznie użyć Gekona (lub innego kawałka kodu objętego licencję GNU GPL) to kasujcie za usługę, nie za produkt sam w sobie. Od lat tak robię - jeszcze nie spotkałem się z klientem, któremu przeszkadzałoby, że kod jest Open Source, jedynie 2 czy 3 razy klienci upierali się przy konkretnym komercyjnym produkcie (ale to było tylko wtedy, kiedy już posiadali na niego licencję i zlecali mi tylko stworzenie layoutu i instalację). Każdego klienta informuję, jakiego softu używam przy stawianiu jego strony i większość nawet nie wie o czym mówię, informując ich o zasadach licencjonowania oraz o tym, że w przypadku rozwiązań Open Source nie płacą za soft, a wyłącznei za usługę (layout, instalacja, konfiguracja itp.).

Od lat mam do czynienia z webmajstrami i koderami z całego świata i tylko w krajach trzeciego świata + w Polsce spotykam się z kombinacjami dotyczącymi rebrandingu i sprzedaży softu na GPL-ce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to tera z innej beczki nieco. Pobieram wasz soft, usuwam z niego notkę że jest GPL ale zostawiam wszystkie notki o waszym autorstwie i sobie praw nie przypisuje. Robię do tego mega elo wypas szatę graficzną, instaluje soft na serwerze klientowi który nie kuma ocb w sofcie i ma mu działać wszystko, a za całość inkasuję 1500 PLN z tego 1400 to autorska szata graficzna, 100 to instalacja i konfiguracja wszystkiego co trzeba na serwerze klienta + pomoc w przeniesieniu/ dodaniu 50 produktów. W tym momencie jestem legalny czy dostanę rózgą po łapach ?

 

Łamiesz licencję GPL = dostajesz biczem po tyłku tongue.gif

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nrm

Nie lepiej było od razu postawic tego na innej licencji lub zupełnie komercyjnie to zrobić? Przecież oczywiste jest, że ktoś TAK ZROBI. Tacy są ludzie.

 

ps. cytuj oszczędniej jak nie ma potrzeby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czegoś tu nie kumam. Albo ja jestem głupi, albo cała ta dyskusja zmierza donikąd.

Jeśli chcecie klientowi sprzedać produkt komercyjny, to sprzedajcie produkt komercyjny, jeśli chcecie koniecznie użyć Gekona (lub innego kawałka kodu objętego licencję GNU GPL) to kasujcie za usługę, nie za produkt sam w sobie. Od lat tak robię - jeszcze nie spotkałem się z klientem, któremu przeszkadzałoby, że kod jest Open Source, jedynie 2 czy 3 razy klienci upierali się przy konkretnym komercyjnym produkcie (ale to było tylko wtedy, kiedy już posiadali na niego licencję i zlecali mi tylko stworzenie layoutu i instalację). Każdego klienta informuję, jakiego softu używam przy stawianiu jego strony i większość nawet nie wie o czym mówię, informując ich o zasadach licencjonowania oraz o tym, że w przypadku rozwiązań Open Source nie płacą za soft, a wyłącznei za usługę (layout, instalacja, konfiguracja itp.).

Od lat mam do czynienia z webmajstrami i koderami z całego świata i tylko w krajach trzeciego świata + w Polsce spotykam się z kombinacjami dotyczącymi rebrandingu i sprzedaży softu na GPL-ce...

 

A Polska to nie 3ci świat ? Coś słyszałem że się do nich kwalifikujemy. Dla mnie jest niepojęte, że ludzie nie rozumieją tej idei. Tak czy siak nie pozwolimy na działania, które mogłyby zaszkodzić marce, GPL tylko po prostu to zmienimy. Przeciętnego klienta średnio interesuje że ma zaszyfrowany core tak długo jak webmajster jest w stanie wprowadzić szybko i sprawnie poprawki w reszcie silnika.

 

Zdecydowanie zmienimy politykę jeżeli się okaże że w PL nie da się inaczej. Smutna i gorzka prawda. Bardzo chciałbym tego uniknąć, ale jeżeli ktoś będzie łamał licencję, kradł kod itp itd to ja po prostu nie pozwolę w taki sposób niszczyć mojej pracy. Koniec i DUŻA kropka.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzamy się szarpać z nikim, po prostu utniemy źródełko. Jeżeli ludzie nie rozumieją idei open-source i uważają że można bezkarnie "ukraść" (bo takiego podejścia inaczej nazwać nie mogę) czyjąś pracę i się pod nią podpisać to my na pewno nie będziemy stali z założonymi rękoma.

 

mowiąc krótko: GPL nie chroni własności intelektualnej. Udostępniając własną pracę na tej licencji musicie się z tym liczyć.

Nie można bezkarnie ukraść czyjejś pracy, a w przypadku GPLa nie mowimy o kradzieży. Jeśli udostępniacie taki soft ini mogą go pobrać i dalej rozpowszechniać.

 

 

Powiem wprost. Na pewno nie dopuścimy do sytuacji gdzie ktoś bezczelnie będzie kopiował nasz kod, usuwał wpisy dotyczące Gekosale (co samo w sobie jest niezgodne z GPL - oryginalne informacje w kodzie muszą pozostać nienaruszone) i sprzedawał oprogramowanie jako swój autorski skrypt. Jeżeli ludzie będą tak postępować to sami spowodują zmiany w sposobie licencjonowania Gekosale.

 

nikt nie mowi o zmianie Gekona/GPL na autorski skrypt. Mowimy o zmianie nazwy programu i pozostawienie go na nadal na GLPu. Od tej pory skrypt bedzie rozpowszechniany pod nazwą np EdnetShop i w kodzie będą wpisy EdnetShop. O historii programu trzeba napisać i wszystkie wczesnejsze wersje wraz z pierwotną nazwą mozna umiescić w pliku changes.txt w katalogu np Changes.

 

Jako autorzy możemy i mamy pełne prawo aby w dowolnym momencie zmienić sposób licencjonowania oprogramowania. Najprawdopodobniej objęłoby to zmianę licencji na część aplikacji (pluginy, design) na LGPL które może współgrać z resztą aplikacji objętą licencją komercyjną.

 

mozecie zmienic licencję ale do nowych wersji. Np wersja 1 jest na gpl to dopiero nazstępną wersję mozecie wydac na innej licencji. Wersja 1 pozostaje na stałe na GPLu.

 

Część komercyjna, w której nie są wymagane ani wskazane jakiekolwiek zmiany w kodzie zostałaby objęta innym rodzajem licencji i zakodowana. To co jest wymagane do wprowadzania swoich zmian byłoby cały czas open-source ale reszta silnika (core) zostałaby odpowiednio zabezpieczona.

 

Czyli sprzedawalibyście sklep na licencji zamkniętej / komercyjnej a nie na GPLu. Normalna sprawa.

 

 

Ed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

CYTATY!!!

 

Bardzo nam zależy na tym aby ludzie docenili naszą pracę, ale jeżeli będą łamać licencję, zmieniać kod i udostępniać go bez informacji o pierwotnym autorze to nie będziemy mieli wyjścia. Nigdzie indziej poza PL nie spotkałem się z takim podejściem, a przypomnę tylko że przez długi czas byłem partnerem Magento (zainteresowani wiedzą o co chodzi).

 

Wiem bardzo dobrze jak działa zmiana licencji, ale w przypadku Gekona to nie problem. Średnio w miesiącu wycjodzi 5-6 aktualizacji więc przestawienie licencji np. na LGPL będzie płynne. Oczywiście wszystkie wcześniejsze wersje byłyby licencjonowane na GPL - zmiana nie działa wstecz.

 

Nie mamy zamiaru sprzedawać Geko nawet jeżeli będzie częściowo objęty licencją komercyjną i zakodowany. Aplikacja zawsze (bez wyjątków) będzie bezpłatna, ale celem zabezpieczenia naszych interesów może się okazać że sam silnik (ten nie modyfikowalny - core) będzie zakodowany i będzie również informował o pogwałceniach licencji. Ludzie korzystający z aplikacji zgodnie z przeznaczeniem nie zauważą różnicy, ale ktoś kto będzie chciał kombinować będzie miał twardy orzech przed sobą ;). Tu naprawdę nie chodzi tylko o nasz interes lecz o to aby każdy był świadomy z czego korzysta i jakie w związku z tym ma możliwości.

 

W sytuacji gdyby konieczna była zmiana licencji na pewno nie zamkniemy drogi developerom/firmom które chcą wykorzystać Gekona jako własny produkt, ale tutaj też nie przewidujemy samowolki. Każdy zainteresowany przebrandowaniem systemu będzie miał taką możliwość ale na zdrowych zasadach i bez pogwałceń licencji. W tym momencie to jakość softu jest najistotniejsza, a "masówka" np. na Allegro może tylko spowodować negatywne konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się


×