BlueMan 69 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 www.dopalacze.com - dhosting.pl www.forum-dopalacze.com - webh.pl sklep.smile.shop.pl - nazwa.pl Wszystko "zgodne z prawem", więc trzymają swoje stronki w PL ;] Jakie Wy macie zdanie nt. tych produktów kolecjonerskich? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość N3T5kY Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 (edytowany) dopalacze przy szkole Powinna wyjść jedna i skuteczna ustawa zakazująca sprzedaży. Edytowano Marzec 19, 2010 przez N3T5kY (zobacz historię edycji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrys Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Jest fajny projekt który prawdopodobnie wejdzie wraz z nowelizacją ustawy i zablokuje sklepy na rok (czas na zbadanie próbek). Choć znając ten kraj... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MasterNETpl 100 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 A konkretnie jaka? Są zabronione ich składniki, ale cóż z tego że w sejmie zakażą składnika X, a dopalacze już są na kolejnych innych składnikach.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrys Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Czytałem ostatnio "Wybiórczą" i wszyscy już wiedzą że blokowanie po kolei składników jest mało skuteczne. Było coś o wprowadzeniu zamknięcia sklepu w celu sprawdzenia środków jeżeli nastąpi podejrzenie, że jest to podobne do narkotyków. Powinni już zalegalizować konopie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 patrys marzycielu : P Ode mnie trzy grosze: podobno zdelegalizowali jeden jakiś czy parę składników i okazało się, że jakieś takie przyprawopodobne rzeczy przestały być legalne, że coś w stylu majeranek (ale nie majeranek) tylko coś innego. Dyskusji chyba nie mam ochoty prowadzić.. na taki temat z informatykami? : P macie za swoje : P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BlueMan 69 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Chyba nie mogą tak zrobić. To by było głupie! Mimo wielu inspekcji, badania składu, itp. Zakazu niektórych składników - dopalacze dalej istnieją. A nagle rząd sobie umyśli, że muszą przebadać wszystkie składniki mimo wcześniejszych badań. Bez sensu. Masz jakiś link do takiego materiału ustawowego? Ja co do dopalaczy mam mieszane uczucie. Kto głupi to i tak bez tych sklepików sobie poradzi z dalszym ogłupianiem siebie. Większej ilości mądrych ludzi potrzeba nam w Polsce - którzy nie tylko z wiedzy książkowej będą wiedzieć "dlaczego to jest złe". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malu 460 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Ja tam jestem za pełną legalizacją, każdy ma swój rozum i niech się truje jak ma taki kaprys... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość N3T5kY Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Problem w tym Malu, że Ci którzy nie potrafią zadbać o siebie kiedyś będą pracować na państwo w którym żyjesz, no chyba że o czymś nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malu 460 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Problemem jest taki tok myślenia Osobiście mam naprawdę głęboko ten nasz zasrany pseudo opiekuńczy ustrój państwa i niema takiego mocnego w gębie co przekonał by mnie do zmiany poglądów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
regdos 1848 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Zasadniczo fajki i wóda też trują ale są legalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość N3T5kY Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Zasadniczo po wypiciu pół litra wódki nie umrzesz, po wypaleniu pół kilo dopalaczy możliwe że tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BlueMan 69 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Po wypiciu 5 litrów wódki też umrzesz. Ilości nie adekwatne do siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krystian 17 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Zasadniczo po wypiciu pół litra wódki nie umrzesz, po wypaleniu pół kilo dopalaczy możliwe że tak. Jak wypalisz więcej niż 2 gramy, to kozak będziesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomasz Fiedoruk 98 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Jak wypalisz więcej niż 2 gramy, to kozak będziesz No bez przesady, no może 3 to już większy problem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krystian 17 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 No bez przesady, no może 3 to już większy problem No to już zależy dla jakiego "hardkora" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jarek 4 Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 lol w ogóle jaki temat tak btw: "Jestem człowiekiem i nic, co ludzkie, nie jest mi obce." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Marzec 19, 2010 Ale rozmowy, beka : ) To porównanie z wódką to były brechy rozumiem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krk 2 Zgłoś post Napisano Marzec 20, 2010 Zasadniczo po wypiciu pół litra wódki nie umrzesz, po wypaleniu pół kilo dopalaczy możliwe że tak. To nie jest żadne porównanie bo pijąc piwo czy wódkę to nic Ci nie będzie bo na 2 dzień pójdziesz do kibla wyszczysz się i nie ma znaku a jaranie zostaje we krwi nawet do 3 miesięcy. Coś na ten temat wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Marzec 20, 2010 OK, to jedziemy: krk - nie jaranie, tylko THC. I zostaje do 6 miesięcy. Z wódką wszystko jest jasne, bo masz oficjalnie podaną dawkę w promilach i można sobie policzyć po wypiciu jakiej ilości można paść. Oczywiście totalnie bez sensu są porównania, czy jaranie to pół litra wódki czy ile. To jak porównywanie co jest cięższe - kilogram stali czy kilogram pierza. I NIE, nie było jeszcze przypadku "umarcia" po przedawkowaniu THC. Po prostu zasypiasz w długi sen, ale nie jest to żadna śpiączka, czy coś. Długo "dochodzisz do siebie" i tyle. Kwas, amfetamina - TAK. To g... można przedawkować. Zresztą "przedawkować" to nie jest tutaj pod tym znaczeniem, jakie znamy (każdy wyobraża sobie ćpuna, który za dużo ładuje w kanał). Kwas - wariatkowo. Amfa - kostnica (serduszko). Marijuany nie da się przedawkować, głównie sposób aplikacji tutaj w tym "przeszkadzania", ale też sama natura "materiału przyjmowanego." Sprawdzone i potwierdzone. Nie, nie empirycznie. Powiedzmy, że mnie przeszkolono. Oczywiście nie mówię, że jest to wiedza encyklopedyczna, bo z tego, co widziałem i słyszałem, to nawet "specjalistycznych opinii" jest tyle, ile badań przeprowadzono + wiadomo, że przeciwnicy będą ciutkę ostrzej mówić, a zwolennicy - łagodniej. Jakieś tam fakty jednak ustalono.. A dopalacze.com? No cóż.. jeden powie, że genialny pomysł na kasę, inny powie, że siedlisko diabła, a jeszcze inny, że przejaw wolności wyboru i takie tam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojtek123 2 Zgłoś post Napisano Marzec 20, 2010 Ale wracając do dopalaczy. Tutaj nie znamy składników, bo to są materiały 'kolekcjonerskie'. Trawe pali się od setek lat, zna się jej właściwości etc. a nikt prócz producentów nie wie co jest ładowane do takich dopalaczy. Gdzieś było głośno o tym że chłopak najarał się tego świństwa po czym prawie zszedł, a lekrze nie mogli nic wskórać bo nawet sprzedawca w sklepie nie wiedział z czego to jest. Legalizacja nic tu nie zmieni, jak ktoś chce to i tak dostanie czy trawe czy dopalacz i z tym nie ma jak walczyć. Można zdać się tylko na własny rozum. Ciekawe akcje też prowadzi smartszop, oni to już mają poziom światowy. W łodzi już coraz częściej w sklepach(żabki i inne zwierzęta) stoją automaty w których można sobie kupić 'sztuke' albo tabletkę, oczywiście tylko w ramach kolekcjonerskich. Dodatkowo w każdym przejściu podziemnym wielkie transparenty, jakiś czas temu też wprowadzili możliwość dostarczenia na wyznaczone miejsce, więc każdy może się najarać w domku a potem zamówić na dowóz następną 'kolekcje'. Smutne, ale prawdziwe. A jeśli państwo znów zabroni jakiś składników to te syfy będą robić z innych, bo równie dobrze możemy naćpać się witaminą C, aspiryną albo najarać majerankiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
^^KaMaZZ~.^ 154 Zgłoś post Napisano Marzec 20, 2010 Prawda jest taka, że w tej chwili wszystko jest naszpikowane chemikaliami, począwszy od soczków 'bez konserwantów' skończywszy na ziółku. Jak dla mnie dyskusja zbędna, dopalacze to zło, jestem ciekaw, czy ten kto wymyślił te dopalacze dałby je swoim dzieciom, no w celach kolekcjonerskich Ktoś jak ma sobie załatwić ziółko to sobie załatwi, nie są potrzebne żadne 'legalne' wytwory, zgadzam się częściowo ze Sponsim, taki mamy (niestety?) kraj, zakazów więcej niż nakazów, a wiadomo, że to, co jest zakazane, kusi najbardziej Wniosek - Chcą żeby to gówno było kolekcjonerskie? Proszę bardzo, z kamienia niech zrobią z dokładnym odwzorowaniem fizycznych właściwości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pokuć Zgłoś post Napisano Marzec 20, 2010 Z punktu widzenia osobistego (egoistycznego) to dynda i powiewa mi czy to ludzie kupują czy nie. Skoro jest popyt to jest i podaż. A skoro ludzie chcą się jeszcze bardziej ogłupiać to niech to robią ale beze mnie. TVN, Wyborcza, Dopalacze.com - już bardziej narodu się otępić i ogłupić nie da. Teraz spójrzmy na jeno rzecz z punktu widzenia globalnego (nie-egoistycznego). Naćpa się jeden, z piątym i piędziesięciotysięcznymi jakie mogą i zazwyczaj są tego skutki ? Zamiast być kimś dobrym to zostaje taki lumpem, żulem i szmatą na którą PAŃSTWO czyli MY POJEDYNCZY LUDZIE będą musieli płacić, bardzo często na to płacimy żeby mógł sobie jeszcze kupić i w końcu zdechnąć. Zamiast dokładać do skarbu państwa zarobione pieniądze to skarb je wydaje na niego i jest strata. Nie pracuje, nie robi zakupów poza swoim syfem... Gospodarka ma minus bo rolnik sprzeda mniej zboża dla piekarzy na chleb, piekarz nie sprzeda bo ten woli ćpać czy palić czy HGW co jeszcze. Ale co to da ze będzie sprzedany jeden chleb mniej ? Jeno dużo. Jeno bardzo dużo bo jak się na to spojrzy globalnie to zobaczycie że przez takie ćpanie obrywacie WY. I to w bardzo wielu kwestiach Zaczęliśmy na piekarzu i rolniku. Teraz jedziemy nieco dalej. Pomocnik piekarza upiecze jeden chleb mniej, dostanie za to mniej kasy. Zapłaci mniejszy podatek do skarbu państwa (i tak POlitycy go łupią gdzie się da), ale popatrzmy na to ze gdyby politycy mniej kradli lub wcale. Unieszczęśliwi dziecko/ żonę/ kochankę/ kochanka (nie daj boże) bo nie kupi dziecku zabawki, żonie nie postawi kolacji raz w roku w super restauracji, kochanka nie dostanie na święta pejcza a kochanek to już sobie sami coś dodajcie. Dziecko nie dostanie zabawki, po dupie dostaje producent, jego pracownicy, ich rodziny itd. Piekarz tak samo. Wszyscy oni zapłacą mniejszy podatek do skarbu i przez jednego ćpuna ile może być mniej w kasie państwa kasy ? Na przykłady które opisałem to nie będzie specjalnie wiele. Ale jak pomnożymy to przez powiedzmy półtora miliona to zobaczcie dlaczego nie ma autostrad, dlaczego nie są remontowane istniejące drogi, dlaczego nie są malowane trawniki na wizytę majową phremiera itd itd. Nie pracuje taki bo jest społecznym śmieciem. Jest wysoce prawdopodobne że jakby był kimś to być może miałby swoją firmę albo by w jakiejś sporej i znaczącej pracował... W jaki sposób wy dostajecie po dupie ? W jaki sposób JA dostaje po dupie ? Ćpun taki nie założył firmy, to strona www mu niepotrzebna, a strona musi być na serwerze. Nie ma firmy, nie ma strony, nie ma serwera nie macie sprzedanego serwera, nie macie z tego kasy. Płacicie mniejszy dochodowy, skarb państwa ma mniej kasy i ma nawet minus bo musi z litości takiemu ćpunowi coś tam jako zasiłek dawać. Efekt jest taki że NFZ nie ma kasy na kontrakty z chirurgami i muszę zapierd.. prywatnie, wydaje na to pieniądze. Przez co kupie mniej piwa, czy jedną bułkę mniej. Piekarz dostanie mniej kasy ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jarek 4 Zgłoś post Napisano Marzec 20, 2010 oj jooj ale ludzie lubią wyyyyyyyyyyyolbrzymiać pewne sprawy.... ty myślisz, że tylko 'ćpun' lubi przypalić? Znajdzie się wiele osób na lepszych stanowiskach pracy z lepszymi pensjami niż sobie potrafisz wyobrazić i też lub 'przypalić' raz na 1-2 tyg... jego też nazwiesz ćpunem? że nie płaci podatku do US? :) Zajmij się czymś bardziej pożytecznym niż pisaniem bzdur.... Są różne osoby, różne obyczaje... Jeden pije przez cały dzień jack'a do pracy, drugi sobie przyjara bo lepiej mu się myśli... 'Kto co lubi'. Jednego rajcuje upicie się do przytomności czy też smak piwa/wódki innemu to nie smakuje, a woli sobie przysmażyć sytego blanta i tyle. PROSTE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krystian 17 Zgłoś post Napisano Marzec 20, 2010 oj jooj ale ludzie lubią wyyyyyyyyyyyolbrzymiać pewne sprawy.... ty myślisz, że tylko 'ćpun' lubi przypalić? Znajdzie się wiele osób na lepszych stanowiskach pracy z lepszymi pensjami niż sobie potrafisz wyobrazić i też lub 'przypalić' raz na 1-2 tyg... jego też nazwiesz ćpunem? że nie płaci podatku do US? :) Zajmij się czymś bardziej pożytecznym niż pisaniem bzdur.... Są różne osoby, różne obyczaje... Jeden pije przez cały dzień jack'a do pracy, drugi sobie przyjara bo lepiej mu się myśli... 'Kto co lubi'. Jednego rajcuje upicie się do przytomności czy też smak piwa/wódki innemu to nie smakuje, a woli sobie przysmażyć sytego blanta i tyle. PROSTE dobrze gada, polejcie mu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach