Gość N3T5kY Zgłoś post Napisano Sierpień 7, 2009 @ infinyty ale error 500 w 60-80% spodowany jest przez zle skrypty lub bledne wpisy w htaccess Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Sierpień 7, 2009 @ infinytyale error 500 w 60-80% spodowany jest przez zle skrypty lub bledne wpisy w htaccess Error 500 spowodowany jest przez kilka czynników. Ale jeśli występuje tylko od czasu do czasu, to jest głównie spowodowany przez to, że request jest killowany przez system albo poprzez nałożone ulimit'sy, albo też nie może znaleźć dla siebie wolnego procesu FastCGI bo user aktualnie wszystkie mu dostępne wykorzystuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
infinity 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 7, 2009 Kamil - w tej chwili nie mamy - jak by tak zawsze było, ten temat by nie istniał p.s. ładnie to tak nagle znikać na gygy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lan Hikari 3 Zgłoś post Napisano Sierpień 7, 2009 p.s. ładnie to tak nagle znikać na gygy? a kto poważny bierze komunikator gg za oficjalny support? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mamuśka 6 Zgłoś post Napisano Sierpień 7, 2009 Yyyy nawet na stronie głównej jestTo pytanie retoryczne było a kto poważny bierze komunikator gg za oficjalny support? Jak tylko tak można kogoś złapać ... --- ps. sorry, że odpowiadam jakby w ''zastępstwie'' infinity ... ale mąż właśnie je obiad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malu 460 Zgłoś post Napisano Sierpień 7, 2009 To pytanie retoryczne było Jak tylko tak można kogoś złapać ... --- ps. sorry, że odpowiadam jakby w ''zastępstwie'' infinity ... ale mąż właśnie je obiad A myślałem, że to ja się nie regularnie odżywiam. Ogólnie z tego co wiem, to większość narzekaczy to po prostu osoby nie znające się niestety w temacie. Naprawdę proszę tego nie brać do siebie, ale tak po prostu jest. Nikt nie może być guru we wszystkim, ale po prostu jest taki typ ludzi którzy lubią ponarzekać, pognębić support. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość N3T5kY Zgłoś post Napisano Sierpień 8, 2009 Ogólnie z tego co wiem, to większość narzekaczy to po prostu osoby nie znające się niestety w temacie. Naprawdę proszę tego nie brać do siebie, ale tak po prostu jest.Nikt nie może być guru we wszystkim, ale po prostu jest taki typ ludzi którzy lubią ponarzekać, pognębić support. Zgodze sie z tym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mamuśka 6 Zgłoś post Napisano Sierpień 8, 2009 Wierzcie nam Panowie, że mamy wiele ciekawszych rzeczy do roboty niż przypierdalanie się do bogu ducha winnych ludzi. Wolimy pochwalić niż zganić. Jestem szczęśliwa jak mi wszystko działa i moi ludzie mi się nie skarżą. W sumie niewiele wymagam. Mamy oboje z mężem do webh sentyment, bo sporo nam pomogli kiedy uciekaliśmy z hołma... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
msciciel2009 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 8, 2009 Wierzcie nam Panowie, że mamy wiele ciekawszych rzeczy do roboty niż przypierdalanie się do bogu ducha winnych ludzi. Wolimy pochwalić niż zganić. Jestem szczęśliwa jak mi wszystko działa i moi ludzie mi się nie skarżą. W sumie niewiele wymagam. Mamy oboje z mężem do webh sentyment, bo sporo nam pomogli kiedy uciekaliśmy z hołma... z hołma jak ktoś ucieka i płaci to wszyscy by pomogli więc sentyment jakiś niewymierny jak wam webh nie pasuje to wybierzcie inne firmy pełno ich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mamuśka 6 Zgłoś post Napisano Sierpień 8, 2009 Nie ważne co każdy by zrobił, ważne co zrobił webh. Ale to chyba wątek o padach ... a jak na razie wszystko działa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xorg 693 Zgłoś post Napisano Sierpień 8, 2009 Ponoć zmieniacie hosting, wiec co jeszcze robisz w tym temacie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
infinity 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 9, 2009 A co ty w nim robisz? Coś ci nie działa? na webh.pl? Bo taki jest zdaje się temat. To nie zmarnuj szansy żeby milczeć. Post Kamila (#504) jasno dowodzi, że problem z serwerem był. Proszę zatem darować sobie kąśliwe uwagi pod naszym adresem. Dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczy 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 9, 2009 Ogólnie z tego co wiem, to większość narzekaczy to po prostu osoby nie znające się niestety w temacie. Naprawdę proszę tego nie brać do siebie, ale tak po prostu jest. Nikt nie może być guru we wszystkim, ale po prostu jest taki typ ludzi którzy lubią ponarzekać, pognębić support. Już to wcześniej napisałem, ale widocznie nie do wszystkich dotarło. Im klient mniej płaci tym z reguły (choć nie wiem skąd taka reguła w ogóle pochodzi) więcej wymaga, a im mniej wie na temat usługi z której korzysta tym czuje się mądrzejszy. Obsługa klientów indywidualnych, a biznesowych to jednak zupełnie "inna bajka". Jak to mówią "klient w krawacie jest mniej awanturujący się" (kultowa scena z filmu "Miś"). Bez złośliwości, ale... jeśli ktoś wymaga 100% uptime'u korzystając z hostingu współdzielonego i każda minuta przerwy jest dla niego "nie do zniesienia" to zdecydowanie źle dobrał rodzaj usługi do własnych potrzeb. Co znaczy, że w takim przypadku (jeśli korzysta z usług nieadekwatnych do potrzeb) powinien mieć już pretensje tylko i wyłącznie do samego siebie, a nie do usługodawcy z którego usług korzysta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
infinity 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 9, 2009 Gratuluję "biznesowego" podejścia. Nie wiem skąd (mylne zresztą) przekonanie, że płacimy jakieś grosze (jeśli ponad 2k zł/rok to grosze to gratuluję klientów) i równie chybiona uwaga nt. kompetencji. Klient nie musi się znać - za to dostawca i owszem. Rozumiem, że idealny klient to "biznesowy" klient - płaci ciężką kasę za usługę, w ramach której utrzymuje wizytówkę www, a korzysta głównie z maili i nie zużywa nawet 10% kupionych zasobów, nie skarży się, nie pisze na WHT ( ) Sam (min) jestem takim klientem. Ale podejście w stylu "klient w krawacie..." nie świadczy o nas, tylko o tym, który je wygłasza. Wynika z tego, że dla niektórych są klienci i klienci. Smutne i chybione marketingowo. OFFTOP się robi w temacie, kończę więc tą wymianę. Odezwę się jak nam serwer w webh.pl padnie, czyli (mam nadzieję) nieprędko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kafi 2425 Zgłoś post Napisano Sierpień 9, 2009 Klient nie musi się znać - za to dostawca i owszem. Tylko idąc tym tropem - skoro klient się nie zna, to niech nie wygłasza na publicznych forach oczerniających herezji. Przykładowo - ktoś na serwerze zaparkował sobie jakąś subdomenę, a na parent-nameserverach nie wydelegował ją na IN NS usługodawcy, a utworzył rekordy A. No i ma wielkie pretensje, że jak stworzy sobie w DirectAdminie subdomenę tej subdomeny, to mu to nie działa. Drugi przypadek to nieumiejętne ustawienie przez klienta rekordów SPF, a pretensje, że nie działa poczta - oczywiście to wina usługodawcy, bo usługodawca zepsuł - i śmieci na różnorakich forach o tym. Odezwę się jak nam serwer w webh.pl padnie, czyli (mam nadzieję) nieprędko Przecież wcześniej Mamuśka pisała, że się wynosicie bo macie dosyć... Czyżby przekorne zostanie, albo uświadomienie sobie, że nikt wam nie będzie świadczył usługi na lepszych warunkach? Bo jak na parametry, to i tak płacicie grosze /to chyba konto resellerskie jest, bo tylko ono ma takie widełki cenowe/. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
www.ionic.pl 535 Zgłoś post Napisano Sierpień 9, 2009 którzy sobie klikają i usuwają prawdę bo ich webHujnie sie obraża. Weź trochę zluzuj - bo to już nie zakrawa o dobre wychowanie. Kaczy trafił w samo sedno - chcecie 100% uptime, nie bierzcie webh tylko jedźcie na indywidualne negocjacje do Home ... Moim zdaniem klient hostingu powinien umieć zaglądać do pomocy, wiedzieć troszkę wiecej niż jak wrzycić pliki na ftp, a nie o wszystko obwiniać support ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczy 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 9, 2009 Gratuluję "biznesowego" podejścia. Nie wiem skąd (mylne zresztą) przekonanie, że płacimy jakieś grosze (jeśli ponad 2k zł/rok to grosze to gratuluję klientów) i równie chybiona uwaga nt. kompetencji. Klient nie musi się znać - za to dostawca i owszem. Klient wybierając daną usługę powinien mieć przynajmniej jakieś pojęcie o tym czym dana, wybrana przez niego usługa się charakteryzuje, oraz o tym jakie są zalety/wady danego rozwiązania. Czy jak kupujesz samochód w salonie to też masz później pretensje do sprzedawcy, że dany model posiada np. silnik benzynowy, czy podobnie do uprawianej na tym forum przez Ciebie i Twoją partnerkę polityki- wsypujesz uparcie do baku garść ryżu, zalewasz wrzątkiem i publicznie żalisz się, że silnik nie odpala? Litośći. Hosting współdzielony także ma swoje zalety jak i wady, a skoro nie jesteś w stanie tych wad zaakceptować i korzystasz z usługi źle dobranej do Twoich potrzeb, to tak jak już poprzednio napisałem, powinieneś mieć pretensje tylko i wyłącznie do samego siebie. Czytając Twoje posty (oraz posty Twojej partnerki) stwierdzam iż absolutnie żadna firma oferująca hosting współdzielony nie spełnia, ani też nie spełni stawianych przez Was wymagań, bo widocznie potrzeba Wam czegoś zupełnie innego. Zupełnie innej usługi z zupełnie innej półki cenowej (choć zapewne hostowane przez Was projekty nie są takowych rozwiązań warte). Rozumiem, że idealny klient to "biznesowy" klient - płaci ciężką kasę za usługę, w ramach której utrzymuje wizytówkę www, a korzysta głównie z maili i nie zużywa nawet 10% kupionych zasobów, nie skarży się, nie pisze na WHT ( ) Sam (min) jestem takim klientem. Klient biznesowy to wbrew temu co sądzisz, klient o znacznie większych wymaganiach, korzystający często z wachlarza wszelkiego rodzaju usług dodanych (dedykowany adres IP, certyfikaty SSL, dodatkowe konta FTP dla jego firmy i partnerów biznesowych- z dostępem do wydzielonych katalogów, itd.). Jest to klient dla którego utrzymanie serwisu internetowego jest dla niego źródłem realnych korzyści finansowych, a nie wyimaginowanych strat jak to często jest wśród klientów indywidualnych w przypadku choćby kilkuminutowej przerwy w dostępie do usług. Sama obsługa takich klientów, a klientów indywidualnych (a przede wszystkim kultura osobista kontaktów klient/firma) to zupełnie inna sprawa, o czym wspomniałem w żartobliwy sposób przytaczając cytat z kultowego filmu Stanisława Barei. Sam ruch pocztowy generowany przez klientów biznesowych jest często nieporównywalnie większy w stosunku do ruchu na serwerach pocztowych jaki generują na swoich kontach klienci indywidualni. Obsłużenie takiego ruchu (a więc choćby czas procesora zarezerwowany dla filtrów antyspamowych, itd.) nie jest wcale tak prostą, czy też przede wszystkim tak tanią dla usługodawcy sprawą jak Ci się wydaje. Trudno jednak dyskutować z kimś kto nie posiada odpowiedniej wiedzy do prowadzenia debaty na temat na który próbuje się wypowiadać. Tylko idąc tym tropem - skoro klient się nie zna, to niech nie wygłasza na publicznych forach oczerniających herezji. Myślę, że to bardzo dobry cytat na zakończenie całej dyskusji- przynajmniej z mojej strony. EOT. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mamuśka 6 Zgłoś post Napisano Sierpień 9, 2009 Jakim cudem ktoś kto umie pisać nie umie czytać? Generalnie jesteśmy zadowoleni z webh'a i wyraziłam to jasno w opiniach o firmie tym bardziej nie rozumiem skąd ta nagonka na mnie? Padło to padło - napisaliśmy, że padło i o co chodzi? Kamil potwierdził: były problemy ale zostały rozwiązane. O co do cholery robicie aferę? Przyczepiliście się do mnie jak rzep do psiej dupy i napierdalacie domysłami jeden przez drugiego, który lepszy. Nie umiem sobie skonfigurować domen? Po czym tak wnioskujecie? Nie umiem sobie skonfigurować poczty? A gdzie to napisałam? Proszę o konkrety a jak nie to pomyślcie czasem zanim coś napiszecie, i nie piszcie wszystkiego co myślicie... po co się wygłupiać? -------- Z góry przepraszam modów za to, że się dałam wciągnąć w bezsensowną pyskówkę. Więcej to się dzisiaj nie powtórzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Active-Hosting Zgłoś post Napisano Sierpień 9, 2009 O co do cholery robicie aferę?Przyczepiliście się do mnie jak rzep do psiej dupy i napierdalacie domysłami jeden przez drugiego, który lepszy. Chyba o to właśnie.... trzeba żyć spokojnie bez nerwów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach