Lapiech 0 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2009 Witam Takie oto info dostałem z BOK-u z jakiej firmy ..... nieistotne na razie:) bo za chwilę się posypie że to korespondencja prywatna i BOK nie wyraża zgody na publikację. Problem dotyczy zalogowania się na serwer - na koncie w dniu poprzednim było tylko kilkadziesiąt wiadomości - mniej niż 70. Squirrelmail ładuje całe maile do Pani komputera, czyli jeżeli ma Pani np. 1000 maili po 1 MB, to ściągnąć musi Pani 1000 MB danych aby otworzył się sqmail poprawnie - nie ma on czegoś takiego jak listowanie i odczyt późniejszy - tylko czyta od razu. A pytanie - czy to prawda ?? Czy ten klient faktycznie tak działa ?? jakoś nie chce mi się wierzyć bo generował by straszny ruch na serwerze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mateusz Sojda 41 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2009 Nie, on tak nie działa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość N3T5kY Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2009 W której firmie Ci tak powiedzieli ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczy 0 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2009 Squirrelmail ładuje całe maile do Pani komputera, czyli jeżeli ma Pani np. 1000 maili po 1 MB, to ściągnąć musi Pani 1000 MB danych aby otworzył się sqmail poprawnie - nie ma on czegoś takiego jak listowanie i odczyt późniejszy - tylko czyta od razu. Napisz proszę w jakiej firmie Ci tak odpowiedzieli, żeby inni (tutaj na forum) wiedzieli jaką to firmę należy z góry omijać szerokim łukiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beliq 442 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2009 Napisz proszę w jakiej firmie Ci tak odpowiedzieli, żeby inni (tutaj na forum) wiedzieli jaką to firmę należy z góry omijać szerokim łukiem Ty nie bądź taki hop do przodu, bo ja zaraz też coś mogę napisać o Twojej firmie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczy 0 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2009 Ty nie bądź taki hop do przodu, bo ja zaraz też coś mogę napisać o Twojej firmie. Marcinie... w mojej firmie nie udzielamy naszym klientom tego typu odpowiedzi (a Twoja wypowiedź w tym temacie mogłaby wprowadzać innych w błąd, że tak właśnie jest). Prywaty zaś (związane jakby na to nie patrzeć ze współpracą naszych firm, a nie z obsługą klientów) proponuję zostawiać i rozwiązywać na PW, a nie na forum publicznym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
p 3 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2009 Prywaty zaś (związane jakby na to nie patrzeć ze współpracą naszych firm, a nie z obsługą klientów) proponuję zostawiać i rozwiązywać na PW, a nie na forum publicznym.Ale publicznie będzie ciekawiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaczy 0 Zgłoś post Napisano Marzec 30, 2009 Ale publicznie będzie ciekawiej Równie ciekawie i na równie wysokim poziomie jak jakikolwiek wybrany losowo artykuł z gazety pokroju "Fakt". Dyskusja w ogóle nie związana z tematem tegoż wątku... i tak jak napisałem- prywatne wycieczki personalne powinny jednak pozostać na PW (tym bardziej, że temat nie jest "wielkiego kalibru"). O sprawach związanych z moim życiem prywatnym też wolałbym raczej publicznie nie rozmawiać. Ci którzy muszą (w tym Bell) wiedzą co się stało. Przykre tylko, że niektórym puszczają nerwy. Proponuję wydzielić temat do osobnego wątku (jeśli faktycznie jest to komuś do szczęscia potrzebne), bądź przenieść do kosza. Dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach