rsync + jaki port + gdzie conf

[Art_ 0]

witam. sorry pewnie za proste pytanie ale siedzę już chwile i nie mogę wykombinować co jest nie tak..

debian : na obu serwerach zainstalowalem rsync ( apt getem )

 

otworzyłem na firewallu port 873

 

i niestety ciągle dostaje connection timedout

po wyłączeniu firewalla wszystko działa ...

 

port 873 na stówkę nie jest zablokowany ( no chyba ze APF blokuje go jakoś.. ale )

gru 25 13:48:06 kage apf(30864): {glob} opening outbound tcp port 873 on 0/0 ( z udp to samo )

 

nie wiem, może rsync używa innego portu ? niestety nie wiem gdzie jest jakiś plik konfiguracyjny

 

rsync --daemon --port 873 nic nie daje.

 

proszę o pomoc

 

edit:

eee

 

Dec 23 10:00:37 kage named[12988]: client XXX.204.159.22#3127: error sending response: host unreachable

Dec 23 11:54:33 kage named[12988]: client XXX.96.60.6#457: error sending response: host unreachable

Dec 25 13:47:53 kage rsyncd[30819]: rsync: unable to open configuration file "/etc/rsyncd.conf": No such file or directory (2)

Dec 25 13:47:53 kage rsyncd[30819]: rsync error: syntax or usage error (code 1) at clientserver.c(837) [receiver=2.6.9]

Dec 25 13:52:40 kage rsyncd[731]: rsync: unable to open configuration file "/etc/rsyncd.conf": No such file or directory (2)

Dec 25 13:52:40 kage rsyncd[731]: rsync error: syntax or usage error (code 1) at clientserver.c(837) [receiver=2.6.9]

 

 

pozdrawiam i wesołych świąt

[malu 460]

Cześć!

 

Sprawdź czy w /etc/services masz coś w tym stylu:

rsync	873/tcp

Potem zobacz czy w /etc/inetd.conf czy masz coś takiego:

rsync stream tcp nowait root /usr/bin/rsync rsyncd --daemon

Jeżeli wszystko jest OK to w sumie nie musisz raczej nic robić, ale ja na wszelki wypadek zrobiłbym

killall -HUP inetd

Hupnąłbym deamona "inernetowego".

Plik konfiguracyjny powinieneś mieć w /etc/rsyncd.conf. Jeżeli używasz debiana. Jednak jeżeli nie to poszukaj go:

find / -iname rsyncd.conf

Przykładowa konfiguracja:

uid = root
[glowna]	
path = /var/glowna
[home]
path = /home

 

A klientem łączysz się w ten sposób:

rsync -avz [b]IP[/b]::[b]glowna[/b] [b]katalog_zapisu[/b]

Zboldowane są do zmiany :-))

Rsync jest ruchamiany z parametrami v(verbose) z(kompresją) -> te możesz w sumie pominąć. Ale parametr a musi koniecznie zostać - dotyczy on zachowania odpowiednich atrybutów dla plików.

 

 

@edit

Może się jakoś zdarzyć, że rsync nie działa wtedy uruchom tylko

rsync --deamon

Powyżej opisane było zastosowanie rsync->rsync. Możesz jeszcze pokusić się o rsync->rshd . . .

[Art_ 0]

pliku conf nie ma ...

utworzyłem.

 

do inetd.conf także dodałem co trzeba.

 

problem w tym ze rsync działa

jednak dopiero jak wyłącze apf .. mimo że w conf apf mam otwarty port 873

 

kage:# apf -f

apf(6347): {glob} flushing & zeroing chain policies

apf(6347): {glob} firewall offline

kage:# rsync -agEvz --delete-after --exclude="*~" /home/xxx XXX.143.121.240:/root/backup

building file list ... done

...

 

przy włączonym apf

 

kage:# rsync -agEvz --delete-after --exclude="*~" /home/xxx XXX.143.121.240:/root/backup

ssh: connect to host XXX.143.121.240 port 22: Connection timed out

rsync: connection unexpectedly closed (0 bytes received so far) [sender]

rsync error: unexplained error (code 255) at io.c(453) [sender=2.6.9]

 

daemon.log po rsync --daemon --port 873

 

Dec 25 14:43:10 kage rsyncd[10455]: rsyncd version 2.6.9 starting, listening on port 873

Dec 25 14:43:10 kage rsyncd[10455]: bind() failed: Address already in use (address-family 2)

Dec 25 14:43:10 kage rsyncd[10455]: socket(10,1,6) failed: Address family not supported by protocol

Dec 25 14:43:10 kage rsyncd[10455]: unable to bind any inbound sockets on port 873

Dec 25 14:43:10 kage rsyncd[10455]: rsync error: error in socket IO (code 10) at socket.c(477) [receiver=2.6.9]

[is_wm 287]

rsync -agEvz --delete-after --exclude="*~" /home/xxx XXX.143.121.240:/root/backup

Art_, IMHO trochę źle się do tego zabierasz. Malu dał Ci przykład configa, więc powinieneś go wykorzystywać przy połączeniu.

[glowna]	
path = /var/glowna

(dodałbym tam jeszcze "auth users = user_rysnc"), więc powinieneś go wykorzystywać przy połączeniu. Zapominasz także o porcie. Powinno to wyglądać mniej więcej tak:

rsync://user_rysnc@XXX.143.121.240:873/glowna

[lazy 33]

problem w tym ze rsync działa

jednak dopiero jak wyłącze apf .. mimo że w conf apf mam otwarty port 873

   kage:# rsync -agEvz --delete-after --exclude="*~" /home/xxx XXX.143.121.240:/root/backup

w tym wypadku rsync uzywa ssh do polaczenia sie z serwerem rsync. Sam go uruchamia po 2giej stronie i komunikuje sie z nim przez ssh wiec otwarcie portu rsynca nic nie zmienia i nie trzeba uruchamiac daemona. By to działało musisz odblokowac port 22 na tej maszynie, albo uzywac

   kage:# rsync -agEvz --delete-after --exclude="*~" /home/xxx XXX.143.121.240::/root/backup

tak jak ktoś pisał już wcześniej

choc sugeruje byś pozostał przy wersji z ssh

 

 

--

Lazy

[Art_ 0]

a no właśnie już wczoraj się zorientowałem że port ssh (22) był zablokowany dla ruchu wychodzącego

odblokowanie pomogło

 

dzięki za rady

( wydawało mi się że jak nie podam portu to używa domyślnego swoją drogą jest jakaś różnica pomiędzy rsync z ssh i z daemonem w przypadku jesli z crona uruchamiam rsync jednego katalogu ? )

 

pozdrawiam.