Gadu-Gadu 8.0

[matt 0]

 

Jeszcze troche i napewno tak sie skonczy

[bald 0]

nie ma to jak miranda

[Gość patrick]

Ja bym powiedział, że ekg.

[Tomasz Fiedoruk 98]

A ja, że Pidgin

[netu 0]

konnekt lub kadu

[Godzio 12]

AQQ z wyłączonym AQQ (0reklam) i nie ma nic lepszego (pod windowsa)

[jarek 4]

miranda dzięki woofer'owi :*

[Gość Pokuć]

GG to zuooo i syf totalny, lepszy skype jest bo chociaż sie nie wiesza i nie niszczy kompa...Lepiej napisać samemu komunikator i nazwać go WHT A z GG korzystam bo musze, znajomi nie chcą tego szmelcu wy....ć...

[MasterNETpl 100]

Z Kadu nigdy nie miałem problemów.

[matt 0]

Ja od 2 lat uzywam ekg i jakos nie teskno mi przesiadac sie na nic innego ...

[WoofeR 0]

miranda dzięki woofer'owi :*

 - hehe, przeeestań

 

Ale fakt, faktem, Miranda i Konnekt to chyba najbardziej konfigurowalne multikomunikatory. Oba można można w 95% dopasować pod siebie. Z Gadu-Gadu nie korzystam od 5 lat, z protokołu od ponad pół roku...

[verde 4]

od kilku lat , od poczatku kiedy aqq istanieje korzystam z aqq, lista / ludzie z gg mam zaeksportowanych na aqq i jak na mnie jest OK, ostanio siedzialem na PCie kolegi i musialem na szybkiego wejsc na GG i ten oczywiscie nie mial aqq wiec chcac nie chcac musialem na gg wejsc to bleeeeeeeeee PC jakiby niebyl to muli, dwa milionyreklam, ( tutaj dobrze jest to pokazane) tak niedlugo gg skonczy, a najlepszy jet ten przycisk "WIECEJ REKLAM" pobilo mnie ;d

[matt 0]

Dwa dni klikania w reklamy, zeby z kims pogadac 30min Mnie powalil limit znakow ...

[Yagadoor 0]

nie ma to jak miranda

Dokladnie, witam w klubie fanow Mirki.

[kaczy 0]

Z Kadu nigdy nie miałem problemów.

Używam Kadu od wielu już lat za każdym razem kiedy pracuję w systemie Linux (wyznając przy tym zasadę- Debian na serwery, Kubuntu na desktop). Kiedyś, zachęcony fanatyzmem znajomego zainstalowałem sobie na laptopie jakąś odmianę FreeBSD (nie pamiętam już dokładnie, ale chyba było to PCBSD) i tam również używałem Kadu. Czasem z doskoku mam okazję korzystać z MacOS X'a i tam również, na laptopie koleżanki zainstalowałem Kadu. Trochę szkoda, że nie ma wersji przeportowanej na Windows (joke!)