Polecony 0 Zgłoś post Napisano Luty 1, 2008 Jest taka sprawa. Jakieś 5 lat temu zarejestrowałem domenę "tv". Wtedy to była dosyć jeszcze egzotyczna domena. Później zaczęła się większa moda no bo wiadomo "tv" to telewizja. Przez pierwsze 2 lata nic z domeną nie robiłem, po prostu sobie wisiała na darmowych dnsach, nie wskazywała na żadną stronę. 3 lata temu puściłem tam płatne linki - coś takiego jak SEDO. W sumie ruch miałem niezgorszy jak na coś takiego średnio 600 unikalnych wejść dziennie, głównie z domen pl i międzynarodowych (com, org). Także tych paredziesiąt dolarów miesięcznie zawsze przychodziło. I wszystko byłoby ok aż tu naraz niecały rok temu dostaję email na widoczny na tej stronie adres (admin@mojadomena.tv). W liście ktoś kto przedstawia się jako prawnik dużej firmy rząda odsprzedania ode mnie tej domeny po kosztach bo taka firma istnieje (konkretnie: kanał tematyczny dużej sieci telewizyjnej) i grozi mi sądem jakbym nie chciał. Jak się domyślacie wściekłem się bo wtedy gdy rejestrowałem tą domenę nie istniał jeszcze ten kanał tematyczny poza tym TV to nie PL i zasady są inne. Na wszelki wypadek sprawdziłem regulamin TV a tam nie ma nic o zabieraniu domen w takich wypadkach. Odpowiedziałem na ten list i nawrzucałem strasznie temu gościowi (wyzwałem jego i tą firmę od najgorszych, od żydów, jego matkę itp. no wiecie co się mówi jak ktoś się zdenerwuje). I przez pół roku cisza. I znów w listopadzie ubiegłego roku przychodzi do mnie ostrzeżenie tym razem z informacją że mam już tylko 2 tygodnie na odpowiedź a jak nie to sprawa idzie do sądu. A ja znowu zły i znowu ostro bluzgam... Od tamtej pory (od listopada 2007) cisza. No i teraz gdy opisałem dokładnie tą historię mam pytanie. Czy oni w ogóle mogą zdobyć jakoś moje dane??? W końcu ich nie znają, zna je tylko rejestror TV u którego zresztą wykupiłem drobny hosting na te reklamy. Jak nie mają danych to nawet pozwu nie sformułują. I po drugie, czy nawet gdyby mieli moje dane to mogą iść do polskiego sądu z tą sprawą skoro chodzi o domenę TV czyli chyba Tuvalu? Jakby co to musieliby iść do sądu tam. No i w ogóle czy mają prawo w takiej sytuacji mi grozić i czy mogą mi odebrać taką domenę??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomasz Fiedoruk 98 Zgłoś post Napisano Luty 1, 2008 Jeśli zarejestrowałeś domeną wcześniej niż powstał pion w danej firmie o tej samej nazwie to mogą Ci, że tak kolokwialnie to ujmę, "naskoczyć" Swoją drogą, źle to rozegrałeś. Trzeba było się opanować i nie używać wyzwisk itd. tylko przedstawić im, że jak chcą to niech zapłacą ci np. 100 000 zł. Ja bym na Twoim miejscu wręcz ujawnił swoje dane i wysłał im oficjalnego maila z propozycją ugody. Sprawy w sądzie na pewno nie wygrają, to jeśli im zależy na domenie to powinieneś nieźle zarobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś post Napisano Luty 1, 2008 Życzę im wygrania sprawy, a tobie dowalenia z 5,000 dolarów kary. Więcej nie piszę, bo i ja kogoś zbluzgam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xorg 693 Zgłoś post Napisano Luty 1, 2008 Z tego co ostatnio czytałem, musisz oddać czy tam odsprzedać domenę gdy kupiłeś ja kiedy istniała firma pod taką nazwą... jeżeli Ty byłeś pierwszy to nie mają zbytnio z czym startować ^^ (pamiętacie może jak to było bodajże z domeną microsoft.pl ?) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
verde 4 Zgłoś post Napisano Luty 1, 2008 Jesli firma istaniala jak ty rejestrowales domene i tym bardziej miala znaczek R to bedziesz musial oddac domene Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moron 0 Zgłoś post Napisano Luty 1, 2008 sponsi wyluzuj... 1)jak nie bylo tej firmy kiedy rejestrowales ta nazwe szanse maja minimalne 2)rejestrujac domene musiales zakceptowac pewien regulamin glownego rejestratora domen .tv (z tego co wyczytalem to eNom ma wylacznosc) w ktorym jest cos takiego any dispute over a domain name registration this Agreement, your rights and obligations and all actions contemplated by this Agreement shall be governed by the laws of the United States of America and the State of Washingtonnie znam super angielskiego ale wg mnie to oznacza ze jak by chcieli cie pozwac to w USA xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomi 0 Zgłoś post Napisano Luty 1, 2008 Nic ci nie zrobią jeśli domena była przed ta firmą. Ja bym tam spokojnie opłacał domenę i czekał na rozwój sytuacji. Jeśli mieli by tą sprawę rozpatrywać w polskim sądzie to pewnie byś umarł ze starości zanim doczekasz wyroku. W najgorszym wypadku stracisz domenę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moron 0 Zgłoś post Napisano Luty 1, 2008 Nic ci nie zrobią jeśli domena była przed ta firmą. Ja bym tam spokojnie opłacał domenę i czekał na rozwój sytuacji. Jeśli mieli by tą sprawę rozpatrywać w polskim sądzie to pewnie byś umarł ze starości zanim doczekasz wyroku.o ile sie orientuje to .pl nie sa w polskich sadach cywilnych tylko w sadach arbitrazowych... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yagadoor 0 Zgłoś post Napisano Luty 1, 2008 Odpowiedziałem na ten list i nawrzucałem strasznie temu gościowi (wyzwałem jego i tą firmę od najgorszych, od żydów, jego matkę itp. no wiecie co się mówi jak ktoś się zdenerwuje). Brawo Jasiu, czuj się z siebie dumny... Skoro firma, która rości sobie prawa do domeny, nie istniała przed dniem zarejestrowania przez Ciebie domeny (a tak to opisujesz), to masz spokój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach