maniektme

Jeśli chcesz coś naprawdę bezpiecznego to najlepiej jeśli fizycznie sprzęt stoi u Ciebie. Tylko w ten sposób zagwarantujesz sobie fizyczne bezpieczeństwo nośników na których przechowujesz dane. Jeśli już chcesz to trzymać gdzieś, u kogoś to na pewno nie dropboxy, megaupload, hubic, czy inne tego typu usługi. Pomijam to, że naprawdę nikomu się nie będzie chciało zaglądać do Twoich danych, bo takich jak Ty są .......... i jeszcze więcej. Zostawmy na boku etyczny punkt widzenia. W takich firmach nie ma czasu, żeby przy kawie czytać .docx, które sobie popełniłeś na swoim sprzęcie. Gdy chcesz mieć kontrolę nad swoimi danymi to bierzesz serwer dedykowany i tam trzymasz swoje rzeczy. Możesz zaszyfrować dane na dysku, a do synchronizacji danych użyć dowolne oprogramowanie typu open source. Ok, zawsze pojawi się głos, że ja się nie znam i co teraz? To zleć to komuś. No, ale ktoś może zostawi jakieś luki przez, które będzie moje dane podglądał? Idąc dalej takim tokiem rozumowania człowiek zacznie się zastanawiać - w sumie w np. owncloudzie mogą też zaszyć jakiś mechanizm lub coś skopać przy pisaniu kodu, itd. Chyba już za bardzo się wtedy wchodzi w stany paranoidalne A prawda jest taka, że codziennie używając wyszukiwarki Google, usług z nią powiązanych jak YouTube dostarczasz o sobie o wiele więcej ciekawych informacji.

Opłacalność? Uwierz, że przez dłuższy czas niż Ci się wydaje będzie dopłacał do interesu. Policz sobie zakup sprzętu(tylko nie allegro i sortuj od najtańszych), czy to nowy, czy nawet poleasingowy. W domu przy łóżku nie postawisz, potrzebujesz to wstawić gdzieś w kolokację. Do tego musisz mieć umiejętności, żeby zainstalować ręcznie to, co będzie potrzebne Twojemu Klientowi lub zrobić odpowiednie narzędzie, które zautomatyzuje proces. Jeśli nie masz takich umiejętności to masz tutaj kolejne koszty. Można tak wymieniać bez końca, a w skrócie - potrzebujesz dużo pieniędzy na start i dużo cierpliwości w oczekiwaniu na pierwsze zyski.

Trochę zrobił się offtop w temacie Autorze tematu - niektóre firmy hostingowe przy zakupie serwera dedykowanego lub serwera VPS wprowadzają do bazy whois dane osoby, która zakupiła usługę. Zdarza się to już bardzo rzadko, ale polecam sobie sprawdzić czasami.

Poszło ode mnie również. Malu - jeśli dadzą coś, co pozwoli ogarniać wirtualki/fizyczne maszyny poprzez gotowe .iso, snapshoty robione przeze mnie, coś pokroju ansible, zautomatyzuje mi instalowanie dowolnego panelu na X maszynach i dodadzą coś od siebie to myślę, że będzie miało to ręce i nogi. Z mojej perspektywy mając podobne narzędzia na użytek własny będzie nieprzydatne, ale chętnie przetestuję. No i życzę powodzenia!

Tak trudno napisać składnie post, gdy w przeglądarkach istnieje możliwość sprawdzania/poprawiania/podkreślania błędów? Skoro już wiesz, że to nieopłacalny interes to... nie pakuj się w zakup starego sprzętu. Jest to nieopłacalne począwszy od kosztów energii elektrycznej po wydane pieniądze na zakup. Raczej nie oczekuj cudu, że jak już się pouczysz to ktoś chętnie odkupi od Ciebie starą maszynę. Co najwyżej trafi Ci się ktoś taki jak ty, ale finansowo nie wyjdziesz na tym do przodu. Jeśli już chcesz poćwiczyć to zacznij małymi krokami od małych nakładów finansowych - od wirtualki na VirtualBox, przez zakup terminala (np. HP), starego notebooka/netbooka po złożenie czegoś swojego - tak zwykły PC się nada. Nie musisz mieć od razu kontrolera sprzętowego i kilku/kilkunastu dysków w budzie. Możesz również zakupić sobie jakiś serwer VPS w firmie hostingowej, a tych jest masa i koszt wejścia jest bardzo niski, bo rzędu kilku/kilkunastu złotych. Poniżej masz linki do polskojęzycznych i anglojęzycznych stron(kursy wideo i tekstowe): link link link link link Myślę, że to będzie dla Ciebie najlepszy pretekst do nauki języka angielskiego. Po pierwsze - dokumentacja jest głównie tworzona w tym języku, po drugie - jeśli czegoś nie wiesz/nie rozumiesz szukasz tłumaczenia w słowniku i po jakimś czasie zapamiętujesz słownictwo.

Sprawdź, czy dane do połączenia z bazą danych (użytkownik, hasło) są na pewno poprawne. Z tego, co widzę to serwer MySQL nasłuchuje. telnet 91.228.198.167 3306 Trying 91.228.198.167... Connected to 91.228.198.167. Escape character is '^]'. J 5.5.31▒EHxC(;0▒G+@@_@aI+6mDmysql_native_passwordConnection closed by foreign host. root@kims

Jul 14 09:46:21 defaultvps named[2778]: open: /etc/bind/rndc.key: permission denied Jul 14 09:46:21 defaultvps named[2778]: couldn't add command channel 127.0.0.1#953: permission denied Skłaniałby się raczej w stronę sprawdzenia, czy poprawny jest użytkownik/grupa lub prawa do wskazanego pliku w logu.

A masz w ogóle uruchomiony serwer DNS w Plesk Panel? nmap 31.6.70.93 53/tcp closed domain whois fokusdesign.pl DOMAIN NAME: fokusdesign.pl registrant type: individual nameservers: ns1.fokusdesign.pl. [31.6.70.93] ns2.fokusdesign.pl. [31.6.70.93] dig ns fokusdesign.pl @ns1.fokusdesign.pl dig: couldn't get address for 'ns1.fokusdesign.pl': not found dig ns fokusdesign.pl @8.8.8.8 ; <<>> DiG 9.8.4-rpz2+rl005.12-P1 <<>> ns fokusdesign.pl @8.8.8.8 ;; global options: +cmd ;; Got answer: ;; ->>HEADER<<- opcode: QUERY, status: SERVFAIL, id: 20847 ;; flags: qr rd ra; QUERY: 1, ANSWER: 0, AUTHORITY: 0, ADDITIONAL: 0 ;; QUESTION SECTION: ;fokusdesign.pl. IN NS ;; Query time: 3036 msec ;; SERVER: 8.8.8.8#53(8.8.8.8) ;; WHEN: Tue Jul 14 14:21:20 2015 ;; MSG SIZE rcvd: 32

Co prawda nie mnie wywołałeś, ale składałem podobną konfigurację pod domowy NAS o konfiguracji: - Intel Atom D2500 1,86GHz plus płyta INTEL D2500HN - 4 GB RAM - Obudowa Chieftec mITX z 90 W zasilaczem - 2 dyski 2 TB 2,5 cala Taki maluch na nowych częściach około 1000 złotych, możesz urwać ze 200, maksymalnie 300 złotych przy zakupie używanych części. Chłodzenie pasywne, dyski dość ciche, zużycie energii takie jak żarówka energooszczędna.

"Uniesie" 35 i 1/4 konta. Uwierz, że nie ma wzoru matematycznego, który pozwoli Ci na określenie dokładnej ilości kont hostingowych jakie możesz uruchomić podając za dane wejściowe producenta CPU, ilość procesorów, rdzeni i ilość RAM. Przede wszystkim zastanów się jakie parametry hostingu chcesz oferować - ile dasz użytkownikowi CPU, ile memory_limit w php, jak będziesz uruchamiał PHP - może jako CGI, więc możesz limitować ilość takich procesów. Czy będziesz limitował I/O? W jaki sposób będziesz kontrolował utylizację zasobów maszyny przez pojedyncze konto? Myślę, że najpierw musisz sobie odpowiedzieć na pytania jak chcesz to zrealizować, a później znajdziesz odpowiedź na to jaką konfigurację sprzętową potrzebujesz.

Wszystko zależy od tego, jaki zakres prac masz wpisany w umowę pomiędzy Tobą, a zleceniodawcą. Jeśli nie masz tam punktu w którym zobowiązujesz się do przeprowadzenia szkolenia z obsługi danego cms-a to oczywiście powinna to być usługa dodatkowo płatna, Natomiast będąc na Twoim miejscu proponowałbym to wyjaśnić z Klientem na etapie zawierania umowy na stworzenie strony i jak najbardziej jest to dodatkowa składowa całej usługi i powinna wpływać na cenę stworzenia strony dla Klienta. Pokazanie co, gdzie i jak kliknąć, aby dodać produkt w preście to także jest Twój czas jaki poświęciłeś wcześniej na zdobycie tej wiedzy. Przykład banalny, ale zapewne zdarzają Ci się ciekawsze pytania niż dodanie produktu.

Bardziej od zaniku prądu obawiałbym się braku sieci i dostępu do zasobów przy jednym łączu telekomunikacyjnym.

telnet nazwahosta 995 telnet nazwahosta 110 nmap nazwahosta netstat -at Za pomocą powyższych poleceń możesz coś więcej się dowiedzieć o działaniu swojego serwera POP3. Do tego proponuję abyś zajrzał sobie do logów serwera, sprawdził jego konfigurację. Niestety ale zbyt mało danych, żeby można było podpowiedzieć Ci jakieś rozwiązanie. Najpierw diagnostyka

@pekus Skończmy z mitem ceny - to, że u kogoś masz za 15 złotych na rok konto hostingowe nie oznacza, że za podobne parametry pojemność/transfer u autora tematu nie warto będzie zapłacić więcej. Może autor tematu zainwestował w sprzęt i ma środowisko o SLA 99,9% lub zwyczajnie konto hostingowe będzie miało większe zasoby (max_execution_time, memory_limit), ponadprzeciętne wsparcie techniczne? Nadal autor tematu nie wypowiedział się o bardziej technicznych aspektach swojej oferty, a sądzę, że brakuje ostatnio takiego tematu na forum do dyskusji.

Myślę, że z kilku względów: od patriotyzmu gospodarczego, przez kwestie prawne jak GIODO, wsparcie firmy/DC - łatwiej jest się dogadać z kimś w ojczystym języku w sprawie wymiany dysku, zrestartowania serwera jak nie mamy ilo/kvm/cokolwiek. Podejrzewam, że pisząc Francja masz na myśli, aby wziął w OVH dedyka i puścił go pod shared hosting. Teraz pomyśl, że masz zobowiązania względem Klientów, bo zapłacili za usługę, a maszyna pada. Piszesz do OVH i czas mija i mija.... a maszyna leży. Oczywiście ktoś, kto startuje w biznes hostingowy powinie sobie zdawać sprawę, że przydałoby się wdrożyć rozwiązania, które pozwolą w kilkanaście minut podnieść usługi na zapasowej maszynie, ale często zdarza się, że zaczyna się o tym myśleć dopiero po pierwszej podbramkowej sytuacji. Autorze postu - opowiedz więcej nam o limitowaniu użytkowników. Myślę, że to może być ciekawy sposób na rozwinięcie tematu. Czy używasz cgroups? Masz odpalony mod_security? (Im więcej ludzi i im więcej cmsów to CPU nie zaznaje okresów nudy). Limitujesz wysyłkę przez MTA? Jak planujesz limitować "unlimited storage"?

ASUS z serii X550V ponad rok - odpukać wszystko działa jak trzeba Lenovo z serii T440 ponad rok - dobrze się na nim pracuje, ale zastosowane materiały wołają o pomstę do nieba. Rysy, drobne pęknięcia, gdzie jest on rzadko przenoszony, a gdy jest to w plecaku z ładny zabezpieczeniem i wyściółką. Skan dysku mówi tylko jedno - wymień mnie najlepiej na SSD

Jeżeli nie masz zasobnego portfela to włóż między bajki oferty "dasz Pan tysiaczka i będzie cemesik". Przygotowanie CMS na konkretne zamówienie to duża ilość godzin pracy zespołu programistów, testerów, analityków - przekłada się to bezpośrednio na cenę. Plusem takiego rozwiązania jest to, że masz czego potrzebujesz, zaś minusem jest wysoka cena, długi czas oczekiwania na wyprodukowanie takiego cmsa, być może konieczność zestawiania specyficznego środowiska do jego działania. Dużo lepszym wyborem jest pójście w open source i korzystanie z płatnych templatek/dodatków/modułów. Jest to tańsze rozwiązanie plus za sprawą dużej społeczności dostosowanie CMSa mocno pod siebie.

@Sixwishlist Przeczytałem Twoje wypowiedzi w tym oraz w temacie odnośnie zalet/wad paneli administracyjnych. Rozumiem, że Twoje subiektywne uczucie odrzuca Cię od DA, ale jeśli już krytykujesz to zacznij od konkretnych informacji odnośnie api/funkcjonalności/bezpieczeństwa/możliwości danego panelu. Piszesz dużo, ale dookoła i bez konkretów. Mnie osobiście bardzie podoba się Plesk, bo jest bardziej intuicyjny dla użytkownika, ma duża ilość dodatków (niektóre są komercyjne), podoba mi się wbudowany menedżer FTP i możliwość obrandowania go pod siebie. Na pewno jest upierdliwy jeśli chodzi o aktualizacje i przejścia pomiędzy wersjami. W DA za to fajnie przegląda się logi z poziomu admina, czy wykonuje się kopię zapasową. Myślę, że ocenianie panel tak jak książkę po okładce nie jest czymś racjonalnym.

A co masz w logach HTTP? Sprawdź wywołania wp-login.php - całkiem możliwe, że jakiś bot próbuje metodą brute-force uzyskać dostęp do panelu administracyjnego wordpressa.

Pierwsza sprawa to firmy pokroju OVH oddają bardzo dobrze tzw. efekt skali - im jest bardzo łatwo negocjować upust na zakup sprzętu przy takiej ilości. Może popatrz na nasz rodzimy rynek - ceny większe, ceny mniejsze, ale weź pod uwagę, że od momentu wprowadzenia danej konfiguracji sprzętowej do "odświeżenia" oferty mija jakiś czas (2-3 lata). I myślisz, że jak nowy sprzęt zakupią to od razu tamten złomują? Oczywiście, pewnie część firm po prostu sprzedaje swoje maszyny dalej, bo komuś akurat taki sprzęt wystarczy w zupełności, albo ma inne powody. Druga kwestia to pamiętaj, że część takich maszyn znajduje później zastosowanie pod "specjalne" zastosowanie - co to za problem taką kilkuletnią maszynę wykorzystać pod hosting współdzielony (w sumie OVH ma w ofercie, a na czymś to musi stać), panel zarządzania, klastry z webmailami, albo funkcja developerki, czy zbieracza logów. Gdyby firmy miały tylko liczyć, że maszyny będą miały zastosowanie tylko pod klientów i zakładałyby, że przez 2 lata im się maszyna ma zamortyzować to ceny byłyby odpowiednio większe. To tylko moje skromne zdanie w tym temacie. Może ktoś ma inny punkt widzenia Natomiast podsumować to można tak - jakby się nie opłacało, to nikt nie miałby takiej usługi w ofercie.

To może troszkę konkretniej - ile masz tych stron? Ile masz kont pocztowych? Ile sumarycznie zużywasz miejsca na dysku pod te rzeczy? Ile transferu wykorzystujesz obecnie? W takiej kwocie jaką dysponujesz, będzie Cię stać na VPS + Panel do zarządzania (np. Plesk, DA) - rozwiązanie pod dużą ilość stron, z dużą ilością odwiedzin, zasobożernymi cmsami. Drugie rozwiązanie to konto reseller - czyli taki hosting współdzielony z panelem dającym możliwość Tobie z poziomu konta administratora utworzyć konto klienckie i przekazać je końcowemu klientowi. Oba te rozwiązania najczęściej są pozbawione systemu rozliczeń, ale czy to jest dla Ciebie warunkiem koniecznym?

Jeśli hosting współdzielony to w zasięgu budżetu masz progreso.pl (płatność półroczna i roczna). Możesz zainteresować się umieszczeniem strony na serwerze VPS - jeśli w Polsce to Vipower.pl lub instacja w Runabove.com Do tego powinieneś doliczyć koszt konfiguracji serwera do hostowania strony. Jeśli będziesz chciał serwer vps z panelem do zarządzania to gotowe obrazy masz w ovh - do wyboru do koloru.

Kluczowy dla zrozumienia istoty Twojego problemu jest log: Dec 1 00:32:31 vz14922 postfix/qmgr[5744]: BC7321782B4A: from=<www-data@vz14922>, size=652, nrcpt=1 (queue active) W polu From masz adres www-data@vz14922 - przyznasz, że vz14922 to nie jest nazwa domenowa? A co robi serwer pocztowy onetu? A no odpytuj sobie serwery DNS o domenę vz14922 Host or domain name not found. Name service error for name=vz14922 type=A: Host not found O czym to świadczy? O nieprawidłowo skonfigurowanym serwerze poczty - zaznajom się z hasłami: hostname, spf, revDNS, dkim, rekord mx. Pozwoli Ci to na skonfigurowanie MTA tak, aby wiadomości docierały do większości odbiorców (pomijam aspekt greylist i blacklist oraz filtrów antyspamowy jak spamassasin).

Jeśli wtyczki nie korzystają z xmlrpc.php to najlepiej jest zablokować dostęp do niego po HTTP przez .htaccess Zresztą w panelu hostingu powinien być dostęp do logów HTTP, tak żebyś mógł przeanalizować sobie je pod kątem adresów IP z których były wykonywane żądania POST na xmlrpc.php, czy wp-login.php (ostatnio wyłapałem na swoim wordpressie takie coś). Są wtyczki do wordpressa, które mają podnieść poziom bezpieczeństwa, ale możesz też zwyczajnie problematyczne adresy IP "wyciąć" przez .htaccess klauzulą deny from.

apache2 + mod_bw nginx + ngx_http_limit_conn_module