Cały problem w dyskusji na temat Group5 polega na tym, że niektórzy ludzie zbyt dosłownie biorą hasło "nielimitowany".
Wiadomo, że nie istnieje na świecie (chyba) żadna rzecz, która byłaby nielimitowana.
Ja ofertę "nielimitowana" rozumiem w ten sposób, że jak będę potrzebował 1gb miejsca to dostanę 1gb, a jak będę potrzebował 500gb to podepną następny dysk HDD i dostanę owe 500gb.
A niektórzy wystawiają Group5 złą ocenę, twierdząc że nie ma czegoś takiego jak "nielimitowane". I podają jako przykład brak istnienia dysku HDD o nielimitowanej pojemności. Według mnie jest to śmieszne, bo całkowicie mijają się z tematem i w sumie sami się ośmieszają, sprowadzając dyskusje pt. "Czy Group5 jest dobre" do dyskutowania nt. nieistniejących dysków HDD bez limitu.
Proponuję, aby wypowiadać się na tematy typu: obsługa klienta, niezawodność hostingu, szybkość baz danych, etc. A nie jakieś filozoficzne rozprawki o tym, czy pojęcie "nielimitowane" jest zasadne.
Pozdrawiam